Gość Basik Opublikowano 20 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2016 Hej, jak u was? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość niejola Opublikowano 20 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2016 Poleglych brak, M dogorewa, mnie dla odmiany Czeska mocno dzis nie dokucza ale lapa dretwa i jakas taka dziwna, niby nie jest spuchnieta ale ciepla i bez czucia troche:/ od tego trzepania termometra pewnie, wiec dzis nic nie flirtuje *D tylko poczta, nasze forum i Pudelek, nawet na gry karciane nie ide ani inny hazard:)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Dziś mam wolne,bo idę do szpitala umówić EUS i będę błagać o wcześniejsze niż na luty...Na kolana przed Arabem padnę*) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Pika ja nawet się nie odwarzę alko ruszyć....Basik sobota była w sumie ok-cały dzień coś jadłam jak głupia i niedziela do południa znośnie(nawet z dzieciakami do Pepco na małe zakupy ciuszkowe pobiegłam,trochę schudłam to sobie obcisłe legginsy,bluzkę i spódniczkę zafundowałam,małym bielizny musiałam dokupić),ale po połudiu do wieczora masakra-no-spa ,apap i jakoś wyciszyło,ale mam wrażenie,że ból nasila się i zamierzam jako argument ten fakt użyć dziś u Pani doktor! Niech przyspieszą to badanie,bo oprócz załamki,że mam pzt(to dla mnie wątpliwości nie ulega nawet bez EUS),to boję się wiecie czego....Chyba im wcześniej tym lepiej wiedzieć...Wczoraj cofnęłam się do wcześniejszych wątków i bardzom ciekawa co u Anet i Tomali.Nikt nie ma kontaktu?One dwie z Wrocka jak ja i miały też nasilone objawy jak ja(z tego co pisały).Słuch o nich zaginął na forum...Martwić się,czy objawy sobie poszły w siną dal? Tak jak mi kiedyś i też na długo z forum zniknęłam:)Bo jak nie boli i człowiek do życia wraca to i czym innym zaczyna żyć ,a nie chorobą.Jeśli któraś zWas dziewczyny ma kontakt z którąś z nich proszę! na moje forum przewlekłe zapalenie mogę podać do mnie kontakt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pika Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Monika mam kontakt do Anet, Ona kiedyś podawała tu na forum maila do siebie. Tomali nie mam, może ktoś inny ma. Chyba Gaja jest z Wrocławia, zapytaj. U mnie dziś dół, bo od rana ucisk w plecach i swędzenie i od razu spadek humoru, ale ja nie lubie poniedziałku i pewnie dlatego. Poza tym mam na pewno nawrót depresji bo nie lubie sama być w domu, czekam ze dom będzie pełny wtedy zaczynam zyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Meggi Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Gaja jest z Gdańska. Kontakt Tomala mail lee5@op.pl U mnie wczoraj źle. Zaczęło się tak z godzinkę po śniadaniu. Totalny ból z lewej strony pleców i cudowna sztywność lewego boku...ale taka, że czułam drętwienie i ból w całej lewej łopatce i ręce. Jednak powiedziałam sobie *chrzanić to* i pół dnia spędziłam na spacerowaniu. Diabelstwo nie puściło mimo to, ale dzień minął miło. I czas inaczej płynie, jak coś się dzieje. Dziś też czuję tą lewą łopatkę i już sama nie wiem czy to nie zbieg zupełnie różnych dolegliwości. Choć nie robiłam specjalnie nic, czym bym mogła sobie przeciążyć lewą rękę. A śpię głównie na prawym boku. Natomiast ból pleców był bardzo przy kręgosłupie na wysokości pasa...wygrzebała bym sobie ten bok najchętniej. Okropnie rwało i ściskało. Fakt faktem, że dwa dni próbował mnie dopaść wirus. Ból uszu i zatok, łupanie w kościach i łykałam sporo witaminy C 1000mg, więc może też trochę nerki dawały mi się we znaki. Na szczęście udało się i nie jestem chora. Dołują mnie też te wypadające włosy i brwi. Dziś sobie ustawię moją magiczną wagę i zrobię pomiary tłuszczu itp. Odkąd pokazało 48kg boję się na nią wchodzić Niestety cały czas trzyma mnie kosmiczna senność. Wczoraj zasnęłam o 21 i spałam do 7ej dziś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Meggi Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Choć mi się Tomala pojawia jako Krzysztof :) ale może zmienił/zmieniła dane do forum. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gaja Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Witajcie:-) Monika trzymam kciuki, żeby udało się przyspieszyć eus. Pika ja bardzo lubię Wrocław, ale mieszkam w Trójmieście:-) Dziewczyny, jak ja się czuję dzisiaj fatalnie. Kupiłam niedawno nowy lokal na biuro i w końcu trzeba było oblać, chciałam początkowo piccolo, ale skończyło się na normalnych bąbelkach i wypiłam całą butlę:-( Łeb mi dzisiaj pęka, a nawet mi niedobrze, nie poszłam do pracy, takiego mam kaca. Organizm odwykł od procentów. Chyba nigdy takiego kaca nie miałam, noo ale dobre było, mniam*-) Ciekawe tylko co na to moja trzucha, na razie cisza, chyba w szoku jeszcze jest*-P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gaja Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Ja mam taki sam adres do Tomali, jak podała Meggi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pika Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Gaja, przepraszam nie wiem czemu tak myslalam*) Ale jest ktoś z Wrocka, wiem ze jest w moim wieku i ma córke, kurcze no*) Mirra? Tomala? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość niejola Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Gaja, jak sie Czeske z partyzanta zaskoczy jednorazowym *bledem dietetycznym* to nie powinna sie skubnac, ze przeciwko niej zgrzeszylas*-) Zanim wyjdzie z szoku to wypluczesz %. W nagrode zaserwuj jej jakis koktajl zdrowy*) najlepiej ze swiezyszch cytrusow. Wiem co mowie, tez mi sie wpadki zdarzaja, ech... Kurde dziewczyny, a kiedys wywolywalam nasza zalozycielke Monis, coby tytul watku zmienic na jakis bardziej stosowny, np. * okolotrzustkowe rozmowy alkolubnych o wszystkim..* *-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Meggi Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Gaja wszak od zawsze wiadomo, że alkohol to trucizna, hehe. Na szczęście kac to najpiękniejsza choroba, bo zwykle mija w ciągu kilku godzin. Ja pamiętam jak po miesiącu nie picia wypiłam kieliszek wina i na drugi dzień też mi łeb pękał i czułam się marnie. Niestety organizm się odzwyczaja i wszystkie skutki uboczne dają się we znaki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość niejola Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Meg, jak mowi przyslowie ludowe: do kaca sie nie powinno dopuszczac.. Ze tez jeszcze nie wymyslili czegos zastepczego, co by humorek poprawilo a nie degenerowalo watroby ani trzustki:(( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość niejola Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 a tak btw, to jakby mnie mial czerep napitalac po jednej lampce to wolalabym wydudlac cala butelke skoro kara nieadekwatna do przewinienia*-) Jak krasc, to miliony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Basik Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Ja sie czuje fatalnie, apetytu nie mam wcale, dalej waga spada i luzne blade kupska a zre Kreon :/ jutro ide do gastrologa, zaczynam juz byc zdesperowana i szukac poza medycyna konwencjonalna, zaczelam od ojcow Bonifratow, poszukam jakiegos bioenertoterapeuty a potem medycyna chinska - nawet jak nie pomoze to psychicznie bede sie czula lepiej, ze cos robie, znalazlam na forum na fb dwoch ziomkow ktorzy w ciagu paru miesiecy zostali zdiagnozowani jako pzt i epi z dobrymi wynikami a tylko na podstawie samych symptomow jak moje. Bo ja mam cos ala biegunka tluszczowa i zle wchlanianie jak oni. Ledwo dycham :/ sa dni, ze mysle ze juz niewiele mi zostalo. Straszna chu..ia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Carpe_diem Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Ale bzdura:D nie da się nikogo zdiagnozować z PZT na podstawie samych symptomow:D mogą co najwyżej u nich podejrzewać... chyba, że zdiagnozowali się sami...jak My:D a o jakim forum mówisz pancreatitis survivors? Byłem tam kiedyś :D oni u każdego widzą pzt:| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość niejola Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 To w sumie jak my:)) powinnismy zrobic jakas fuzje i polaczyc fora*-) a najlepiej skonsolidowac jeszcze z jakims forum o marskosci watroby, tez mozemy w sumie miec a diagnostyka jest rownie jalowa jak w przypadku PZT. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Dziewczyny gów...o szybciej EUS na 17 luty i tyle!Nie chudnę sama z siebie,markery dobre,apetyt mam -nic pilnego! Szlag!POTEM BĘDZIE O ZA PÓŹNO!! 17 luty to piątek-mam być na czczo zrobią krew,ekg,prześwietleie przez weekend poleżę!!!!!bo co mam do roboty?!,a w poniedziałek EUS....:Przecież tu czas gra rolę,ale kogo to...Patrzcie jak mnie ściągnełyście myślami na forum z powrotem!Szkoda tylko,że forum nie na inny temat.Bardzo wam dziękuję za kontakt do dziewczyn.Wiecie ,że ta lekarka w treści konsultacji jak u niej byłam nic nie wpisała,żde pacjentka spożywała alkohol i dieta niezdrowa w sensie tłuszczy,mięsa.Napisała co kiedy boli,jakie inne schorzenia a tego nie!!!!Myślę,ze chciała unikąć zaszufladkowania-alkoholiczka! Przecież to główny powód w większości przypadków oprócz kamicy i mukowiscydozy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Ten pacreatitis survival to po agielsku piszą-jak to się wchodzi,ale podobno strasznie tam jest Basik mówi,dołują pewnie ludzi a temat bólu i tyle i tak wiem,albo nie wiem co mnie czeka ,bo tego przewidzieć sie nie da....to najgorsze w tej chorobie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość niejola Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Monia ale to dobrze akurat o lek. swiadczy.. wierz mi, nie chcialabys miec wykonywanych zadnych badan, ani ambulatoryjnych, ani szpitalnych z pietnem pijaczki, troche sie napatrzylam na traktowanie ludzi ktorzy za kolnierz nie wylewali, serio. Nikogo nie obchodzilo, ze czlowiek z jakiegos powodu popadl w taki stan - zasluzyl i juz, naprawde przykro sie patrzy na traktowanie przez personel ludzi, ktorzy popijali. A termin faktycznie odlegly... niestety tak +- 2-3 m-ce sie czeka na Fundusz:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość pika Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Monika nie ma podstaw by wpisac Ci w papiery ze masz cos z powodu alkoholu*) Możesz mi wierzyc lekarze wiedza kiedy cos jest alkoholowe, ja na początku diagnozowania nie byłam swiadoma ze w szpitalu wykonano mi szereg badan żeby wykluczyć alkoholowe podłoze, oceniali watrobe i inne parametry, nie powiem jak to się dokładnie odbywa, ale pamiętam ze na wizycie u rodzinnego poczytał co mu tam przyszło ze szpitala i się smiał ze alkoholikiem nie jestem ze mnie sprawdzili*) i ze dobrze ze tak wyszło bo miałabym trudniejszy dostep do badan z wizytówka alkoholika*) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Meggi Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Haha Gaja ... wtedy był Sylwester a ja pracowałam hehe... więc tylko lampka była ... zwykle w taką noc wypijałam conajmniej dwie... Butelki :) Monia, przypomniała mi się moja kumpela, również sympatyzująca z winem, którą coś tam zabolało w wątrobie i poszła do lekarza... i pojechała po całości. Nie powiedziała, że wypija butle wina dziennie, tylko, że ponad 300 butelek wina rocznie. Hehe Lekarz zdębiał. Także Monia może tak trzeba było powiedzieć lekarce ... to eus byłoby szybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gaja Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Meggi no fakt alko to trucizna, ale jaka dobra*-) eeeech Jola hehe dobrze gadasz, jak po lampce łeb miałabym mieć, jak bania to dobrze, że wypiłam całą butlę. To nic, że dzisiaj zdycham, ale przyjemność przynajmniej miałam*-) Pika z Wrocławia jest Mirra i Tomala. My z Meg sąsiadki - z Trójmiasta. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Meggi Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Ja do gastrolog też jawnie mówiłam, że wypijam butle wina dziennie ... na co pani gastrolog mi odpowiedziała, że tego wina to zawsze za dużo się wypija i to normalne ... hehe Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika39 Opublikowano 21 Listopada 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Niejola ja domyślam się o co chodziło lekarce,ale co lekarze nie piją,znam takich co,a lepiej mówić nie będę.....Chodzi o to,że regularne całkiem tzw, kulturalne picie połączone z dietą taką a taką(juz to pisałam) uszkadza trzustkę.A zresztą alkoholizm też choroba jak każda inna.Ja nie wiem,czy mogę to u siebie to tak nazwać,bo teraz nawet mnie nie ciągnie(gorzej z kawą i słonecznikiem!)Mogłam nie pić i nic mi się nie działo...jakieś trzęsące ręce,zwidy,czy coś....Nie każdy alkoholik to degenerat,zły człowiek,pasożyt bijący rodzinę w domu,czy złodziej,który wszystko odda za wódę. Poprostu lubiłam za bardzo...wino...A nie wiem ,czy to nie gorsze niż czysta bo siarka itd w tym winie zawsze jest,nawet najlepszym.Jena dziewczyna,której mąż choruje na pzt,koresponduje z dziewczyną,która octem się odchudzała i tak sobie martwicę trzustki zafundowała-pzt od 2007 roku zdiagnozowane ma.Najgorsze,ze od pierwszych dyskretnych objawów,które przechodziły ja sobie różne diagnozy stawiałam,jelita,żółądek nawet nie wiedziałam o wpływie alko i diety na trzustkę!Dopiero w jakiejś gazecie przez przypadek artykuł wyczytałam i zaczęło się,ale diagnozy,ani żadnych znaków ,ze to to nie było długo,aż do teraz właściwie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.