Gość Yerzyk Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 BIDI skąd wiesz że masz nietolerancje glukozy? Wzrok psuje się także przez cukier. Daj znać co okulista powiedział. Dziewczyny głowa do góry bo i lepsze czasy nadejdą muszą....mi plecy dokuczaja lewa strona grzbiet czasem pod łopatka....ale w miarę da się wytrzymać bez przeciwbólowych. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość M69 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Monia ,Bidi,nie gniewajcie sie ale wy macie glowy wypalone ,a nie trzustki.Monika,na te ,,straszne,, bole bierzesz ibum i nospe.a piszesz ze boli Cie tak ze myslalas ze umrzesz,to na co czekasz z silnielszymi lekami?Zapytam Cie jeszcze raz przeleczylas Zoladek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BIDI Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Siedzę w poczekalni i jestem już cała wystraszona. Yerzyk nietolerancję mam stwierdzoną na podstawie krzywej cukrowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 M69 wezmę chyba na noc Ketonal,bo jak zjadłam znów zaczyna ćmić od pleców do brzucha i z powrotem.Ja się tych mocniejszych bałam brać,bo co potem wezmę?-Właśnie wzięłam i już niech się dzieje co chce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Bałam się brać,bo co potem weżmę jak jeszcze zmian nie mam,a tak boli:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 M69 o tym wypaleniu to mówiłam,że piszą mądrzy naukowcy,że po jakimś czasie trzustka ulega wypaleniu i bóle mogą przejść ,albo złagodnieć.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Basik też chyba kiedyś pisała,że niektórych boli najbardziej na początku choroby.Wzięłam Ketonal i martwię się,że jak też nie przejdzie to już kaplica...jeszcze tramal mi został,znajomej męża z pzt teraz lekarka jakiś nowy lek przepisała:Skudexa połączenie tramadolu i deksketoprofenu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Trudno najwyżej się uzależnie....Wzięłam Ketonal o przedłużonym działaniu(męża na kolano). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Ja myślę,że u mnie to już nie początek,bo boli od kilku lat z przerwami,tylko to kwestia czasu,aż zmiany sie pokażą nagle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czesiek Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Moniko. Jak dla mnie to powinnaś dzwonić na pogotowie lub jechać na Sor. Jesli masz takie mega bóle to moze enzymy wyjdą i będzie sie czego uczepić. Jak cię zhospitalizuja to porobią wszystkie badania moze Eus, tak nie kozę byc, ze boli i nie wiadomo od czego?? Robiłaś badańia na resztki pokarmowe?? Masz jakieś niestrawione pokarmy?? No nie wiem, poprostu czytam te twoje posty i nie chce mi sie wierzyć, ze mozna tak cierpieć i nie szukać ratunku. Jestes niezdiagnozowana!!!!! Szukaj ratunku!!! Po co Ci tabletki jak nie wiesz na co ja bierzesz!!! Na jakiś bó??? To nie jest rozsądne..., sorry ale pomysł, ze moze to nie trzustka, a cos innego np?? Nie wiem, nie jestem lekarzem, ale branie takich przeciwbólowych na cos niezdiagnozowanego to mi sie wydaje nierozsądne. Może to juz jest Otz, a ty sobie leki kurka Mac bierzesz. Sorry, ale moja mama ma podobnie i zawsze mnie słucha po takiej reprymendzie. Jedz na SOR i sorry jesli nie powinienem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Basik Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Czesiek na SOR to jej nic nie pomoga :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Czesiek Opublikowano 3 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Sierpnia 2017 ok, ale wychodzi na to, ze lepiej leżeć w domu i cierpieć niż szukać rozwiązania?? To jechać na Sor w dużym mieście, jak ten jest do dupy. Monika jesteś ze służby zdrowia korzystaj z tego... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Yerzyk Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 No tak SOR jak sama nazwa wskazuje jest oddziałem ratunkowym i niestety z bólem naprawdę trzeba się naczrkac około 12 godzin...a w dodatku nic z tego może nie wyniknąć raz byłem z bólem na SOR to zajęło mi to cały dzień i zostałem odesłany z niczym....już może lepiej od rodzinnego załatwić skierowanie do szpitala... Wiadomo boli czyli coś jest nie tak każdy z nas ma to samo a lekarze jadą taśmowo z pacjentami niestety i już człowiekowi siły brakuje na to wszystko....ale niestety tak to u nas wygląda...ze bóle to od kręgosłupa lub od rzeber a ewentualnie jelito nadwrażliwie diagnoza jest? No jest co z tego że nie trafna i trzeba z bólem męczyć się dalej..poje.......to wszystko. . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Yerzyk Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Z drugiej strony z e strony lekarza to też nie bardzo ma jak pomóc skoro badania są ok a na nich się opierają to...nie ma podstawy do leczenia....mają limity na kasę na wszystko a nam niby nic nie jest. Czytałem raz wywiad z profesorem Lampe (fachowiec od trzustki) że śląska mówił że ( nie straszac nikogo) 90% tomografi jest źle opisanych i nie dokładnie analizowanych,pisało też w tym artykule że trafiają do niego pacjenci w opłakanym stanie w takim że już pojawiają się wymioty z krwią...mówił też w tym artykule że dla NFZ najlepiej jest jak by pacjent umierał podczas operacji. Niestety jak zwykle wszystko rozchodzi się o kasę...z tymi złymi opisami TK to przypuszczam że jest taki radiolog i ma do opisania cała masę tomografi a jedną to ok 500 zdjęć więc też jedzie taka masowe...No nic żeby chorować trzeba mieć zdrowie........ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Czesiek nie wiem,czy czytałeś moje posty wcześniej,ale badań miałam multum i problem w tym,że nic mi nie znalezli, chociaz widzisz jedna lekarka własnie u mnie w pracy (osobiście ją poprosiłam)o dokładne spojrzenie na trzustkę i widziała minimalnie pogrubiony trzon,oraz opisała zagęszczenie żółci w woreczku i osobne ujscia przewodu trzustkowego,to mój szef dał jej ochrzan jeszcze,że mi takich,rzeczy pisać nie wolno,bo ja swiruje!Porównała z poprzednią tk sprzed 3 lat i w tamtej była taka sama,a nikt nic -trzustka b/z.Na sor 2 razy i kroplówka z pyralginy,nawt usg nie robią! Lekarze-sorry,ale w wiekszości uwielbiają łatwy sukces i pieniążki,a nie przypadki beznadziejne:(Bóle niestety są takie,że az miednica,kręgosłup i nogi bolą.Boję się,że to jakiś naciek na splot nerwowy:(,ze to coś gorszego,nie ma mojej lekarki.....Nie wiem co robić.....Bóle są okropne momentami,takie,że sie boję.Wiem ,że M69 też bolało stopniowo bardziej,ale zaraz to najgorsze do głowy mi przychodzi:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Mrcp mam na 13 wrzesień,ponad miesiąc....na sor musieliby mnie przysłac karetką,nieprzytomną,zeby spojrzeli na mnie,tam ludzie ze stanem zawałowym czekaja dobe.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Boje się ,czy dożyje kolejnego dnia...czy iść do pracy...jeżeli przeżyje ten koszmar i bóle odejdą pojde na kolanach do Częstochowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość BIDI Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Mam pytanie do M69. jak wygląda na co dzień Twoja dieta, bo ja nie wiem co mogę jeść. Czy jesz to co pozostali domownicy czy raczej gotujesz dla siebie osobno. Ja przedtem siedziałam w samym smażonym i teraz nie wiem co gotować. Czy raczej jesz normalnie i nie przejmujesz się dietą. Ja największy problem mam z obiadami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Wróciłam z pracy..i jeszcze żyje...na ketonalu....M69 ile na dzień tego ketonalu brałaś?Ja mam Ketonal duo 150,napisane,że 1-2 na dobę.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość M69 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Monika,ketonalu bralam ttak jak jest napisane,czyli 2 na dobe,w miedzyczasie2 razy na dobe tramal i 2 razy diklofenak,czyli w sumie wychodzilo na to ze co 3 czy 4 godziny cos lykalam.Mowie o tych ciezkich okresach.Tobie ketonal pomaga?Bidi,jak jest niezle to nie trzymam bardzo restrykcyjnej diety,jem to co wszyscy tylko w troche okrojonej wersji,w okresach zaostrzenia,niestety juz tak sie nie da,wtedy tylkogotowane i bardzo delikatne.A kiedy jest naprawde zle pozostaje tylko glodowka i to taka totalna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 No nawet,nawet znośnie jest...Ale wczoraj raz wzięłam i dzis rano,żeby ból sie nie rozhustał,podobno zmniejsza też stan zapalny,ale trzeba go trochę pobrać,w miedzyczasie nic nie biorę,a to Ty ostro z tymi tabletkami...ale to przed operacją?Czy w zaostrzeniach takie dawkiM69? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Jeszcze komp zawiesza się mi:/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Wiesz M69,tak myślę,że Ci lekarze niektórzy to idioci...Na stronie o bólu przewlekłym wyczytałam,że im szybciej stan zapalny się wytłumi to mniejsze szkody i łatwiej opanować ból,i ze w leczeniu bólu pzt stosuje się niesterydowe leki przeciwzapalne,a kiedyś pytam gastrologa co na ból,to on:że ibuprom nie najlepiej paracetamol,bo inne szkodzą na trzustkę....paracetamol nie działa przeciwzapalnie!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Ketonal,diclofenac tak ma działanie przeciwzapalne,a w bólu trzustki przyczyną jest stan zapalny głownie...U nas po prostu lekarze nie znają sie na leczeniu bólu,nie wierzą ,że tak boli... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Monika40 Opublikowano 4 Sierpnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Sierpnia 2017 M69 ja myślałam,że już bóg wie co mi tam się porobiło na tej trzustce,że tak boli kamienie, guzy....,ale ja mam tak dziwnie,że mnie pół dnia albo nocy wymęczy,a potem przechodzi jest normalnie prawie nie czuję bólu i potem na drugi dzień dopada i tak w kólko,dlatego myślą,ze mam cos z głową...bo takie napady,pomiędzy którymi w miare normalnie funkcjonuje......ale psychicznie jestem wrakiem....:(Dzięki Ci M69 ,ze mi tak tu odpowiadasz,bo niektórzy to chyba myślą,ze u mnie nie trzustką,ale z głową coś nie tak,ale nasza Niejola miała podobnie ataki co jakiś czas i dopiero niedawno ozt i w koncu uwierzyli....co nie znaczy,że ja chcę miec ozt!Tylko nic mi nie zdiagnozowali konkretnego,a boli....A z tym jedzeniem tak naprawdę to nie wiem,o co chodzi?Bo przez 4 lata przerwy wszystko jadłam i piłam-nic! A potem nagle pach!Tzn u mnie zawsze zaczyna się delikatnie i powolli rozkręca Czesia.Nie należy z pewnością jesc niezdrowo i tłusto,ale czy dieta restrykcyjna bardzo pomaga?No ja surowych owoców i warzyw nie wyobrażam sobie nie jeść!No może nie ze sskórą wszystkie i koniecznie gruszki czy śliwki(źle strawne),ale maliny,nektaryny,czy jabłko nie???M69 tak z ciekawości...,czy Ty zbadałaś te przytarczyce i parathormon?Bo Ty wiesz,że jak przez to te kamienie u Ciebie,to się leczy,żeby ich więcej nie było?:)Ja się przyznaje:Helico nie przeleczyłam!Ale bez bicia się przyznaje:)A to dlatego,że nie chciałam już dokładać 2 antybiotyków na Cześki głowę,bo nie wierzę żeby Helico mnie tak męczył aż do bólu pleców :/Ból Cześkowy jest taki,że sie wie:(,że Cześkowy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.