Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Ewene witaj w klubie. Jak czytam Twoje objawy to widzę dojładnie moje. Też podniesiony cukier, tłuszcz w kale, papkowate stolce i poposiłkowe wzdęcia. No i też rzekomo jelito drażliwe. Boże jak długo będziemy się jeszcze męczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia z ozt i pzt jest tak, ze po ozt moze sie pojawic pzt, ale raczej przy pzt tak jak u nas bez silnych atakow, to raczje sie ozt nie pojawi, o ile racjonalnie jemy i zyjemy, oczywiscie mozemy gdybac ze zatka sie przewod, ze zaostrzenie, i tak dalej ale takie atrakcje moga spotka i zdowych ludzi wiec nie ma co szukac na siłe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na urlop to chyba trzeba jechać tylko w swoim towarzystwie i w razie draki *wyć do księżyca* :) i nikomu nie musielibyśmy się tłumaczyć, wiem, że dla dzieci potrafimy przenieść góry, nawet ukryć, że nic nas nie boli...ja też zaciskam zęby i robię wszystko, pracuję, ale w własnej firmie z mężem, więc mogę przyjść kiedy chcę inaczej nie wiem czy bym dała radę. jeżdżę na rowerze, rolkach, w domu też wszystko, dzieci starsze, ale razem...moja siostra starsza miała coś z przytarczycami chyba zapalenie, wycięty pęcherzyk żółciowy, kamienie na nerce( też już po zabiegu) tarczyca wycięta, cierpiała jak my chyba 10 lat, teraz ma się całkiem dobrze je prawie wszystko, ale pilnowała się bardzo, obiady gotowała wszystkim po dwa dania, sama bułkę z wodą( w cięższych chwilach) dietę miała naprawdę okrojoną... trzeba mieć nadzieje, że i nam się poprawi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć wszystkim, widzę ,że jest kilka nowych osób:) Dawno tu nie byłam, ale musiałam odpocząć od wszystkiego.... u mnie niestety bez zmian i raczej poprawy nie widać . Mnie najbardziej boli w prawym boku ale tak też boli trzucha. Pracuję w szpitalu rozmawiałam z kilkoma lekarzami + pacjentami, którzy tu tarfiają z OZT , ból jest taki : głównie śródbrzusze promieniuje do pleców , prawe podżebrze , nie lewe jak najczęściej wszyscy myślą a to dlatego ,że głowa trzuchy jest właśnie tu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tomala*) Ja ostatnimi czasy mam wlasnie bardziej prawa strone a nie lewa, i te z prawej strony sa gorsze bole wiec cos w tym jest*( Robiłas badania? bierzesz cos? w szpitalu cos polecaja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wlasnie na urlopie*) Ewene ejsli to nie nietakt to ile masz lat? skad jestes? Mam w rodzienie kogos kto 8 lat sie z woreczkiem meczyl bo badania byly ok, a jak wyszlo ze to kamienia to takie byly duze szok*( Niby moga nas przeswietlic ale jakos nie wszystko widac*(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika40

Tomala:)))))))))))))))Sciągnęłam Cię myślami!Wspominałam Cię i myślę:pewnie przeszło dziewczynie:)A tu dupa....:(ale miło cię czytać znów!Jak widzisz my też się tu dalej męczymy z naszymi Cześkami,albo innymi flaczkami:)Ktoś coś więcej czytał o taurynie,pytał lekarzy???Mnie też czasem po prawej zaboli(i taki dziwny nieprzyjemny ból,o ile ból może być przyjemny:))))Ale najczęściej srodek i lewa,albo boki,raz jeden raz drugi i pod łopatkami i w lędźwie oj pół mnie zawłaszczyła sobie Cześka:(((((Tak mi się odpłaca,za to,że jej nadokuczałam tyle:/Tomala to mamy konsultanta klinicznego w Twojej osobie*)))))))Szkoda tylko,że nic nowego nie znaleźli na to g....o!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika40

Pikuś znów na urlopie:O? Ale takim *wyjechanym* gdzieś?Morze,góry?Do Polski?Dużżżżo odpoczynku Ci życzę:)Takiego pełnego,żeby Czesia uspokoiła się.Meggi i Niejola pewnie też gdzieś się pławią nad wodą i nie zajrzą nawet:)A ja to sobie właśnie uświadomiłam,że pewnie moję marzenie:wyjazd nad jakieś ciepłe morze już nigdy się nie spełni,bo jak w takim stanie gdzięs daleko lecieć,a po zimnych wakacjach w tym roku nad Bałtykiem już się zarzekałam,że za rok Albania:)))))A tam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym razem urlop u rodziców, posiedzie kilka tyg, przy dzieciach ciezko mówic o odpoczynku, ale jakies oderwanie sie od codziennosci jest*) Chciałam zapytac czy Wy tez budziecie sie z takim bolem pleców ze dlugo musicie to rozchodzic? ja wlasciwie jak wstane to ok godziny sie krece bo nie wiem co ze soba zrobic tak mnie boli, zesztywniała jestem, byłam u lekarz mam tk kregoslupa i zapalenia mam w 2 odcikach ale podobno one by tych objawow nie dały, wiec czemu? jakos kojarze ten bol z trzustka*(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem tu chyba najstarsza:) 47 lat, pochodzę z pomorskiego niedaleko Gdańska, rejonu w tym roku przeklinanego za pogodę:) no kurcze, kilka razy prześwietlany ten woreczek żółciowy był i to prosiłam aby dokładnie, ogólnie częściej boli lewa strona... jak zjem coś bardziej nie tak, to boli dookoła...czasami rano też muszę trochę pochodzić, aby się poprawiło... te bóle są tak różnie inne, raz z prawej raz z lewej, pośrodku...są chwile, że czuję się dobrze i myślę sobie dzięki Ci Panie chyba mi przeszło, a tu po zjedzeniu wcale nie wiadomo czego, wszystko zaczyna się od nowa...ja wiem, że to ona, aż nawet nie mam ochoty nazywać po imieniu tego organu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie to już dawno miałam dolegliwości, ale mogłam z nimi żyć bez większych problemów, pamiętam jak miałam 26 lat zjadłam na kolację halibuta wędzonego i popiłam cocacolą, myślałam, że rana nie dożyję...ból z lewej strony, następnego dnia nic nie jadłam i jakoś przechodziło, ale kłucie z lewej strony czułam przez miesiąc...potem dłuuuuga przerwa, małe niestrawności były często...ale dzień diety lub dwa i było ok, alkoholu nie piłam, okolicznościowo winio, piwo, nalewkę, ale za to leków trochę nadużywałam to witaminka, to magnez, potas, aby tylko czuć się w pełni dobrze...i tu jest chyba mój winowajca...z cztery lata temu po kotlecie z kapustą miałam znowu miesiąc diety...ostatnie dwa lata miałam więcej słabszych dni, ale wciąż normalnie funkcjonowałam i jeśli mogę sobie coś zarzucić to to, że nie weszłam na jakąś dietę bardziej lekkostrawną...ale wyniki wychodziły dobrze to jadłam wszystko, ach sama nie wiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie ból prawej strony plus na wylot plecy to jest masakra a nie życie. w nocy boli okropnie aż ciężko się ułożyć w odpowiedniej pozycji. Czy któraś z Was miała robioną gastro ? bo przy takich bólach też może objawiać się owrzodzenie wpustu żołądka lub jego guzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5x9 to duży guz....i co planują z tym zrobić? Chłopak ile ma lat? mnie też Rypin plecy od poniedziałku ale nie wiem czy to z pracy czy trzucha..boli mnie lewa strona tak jak by grzbiet niby tak też od trzuchy może boleć...chyba zrobię nmr prywatnie 750 zł....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny jestem ,czytam Was na biezaco,nie odzywam sie ,bo u mnie nic nowego w temacie.Od 3 tyg. wrocilam do pracy,czasu malo,pale caly czas boli.Dodatkowo od tygodnia mam corke i wnuczke,na wakacjach wiec nimi sie ciesze.Pika ,do corki do Niemiec wybieram sie w drugiej polowie sierpnia,jesli sie nic nie pokrzyzuje.Tomala,niefajnie ze Cie boli ,ale ciesze sie ze sie odezwalas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika40

Pika ja rano wstaję jakby mi walec przejechał po plecach :)))))Mam zmianę(wysunięcie kręgu l-s 1 i zmiany degeneracyjne,więc boli mnie krzyż od dawna,czasem piesiowy,ale to właśnie chyba trzucha:(-kiedyś myślałam ,że kregosłup....Czasem jestem w stanie rozpoznać ból od kęg i od Cześki,a czasem już nie.....Dzieciakom kupiłam wielką piłkę dmuchaną i na niej sobie się turlam rano,żeby jakoś się wyprostować:))))fajna sprawa-odciąża mięśnie,no cześki niestety nie:(Czasem łudziłam się,że od ucisku w piersiowym i lędzwiowym może tak boli i pecze,że uciski na nerw,ale odbijanie się i bieganie do toalety to już nie to....:(Włąsnie ostatnio mnie coś goni do wc po jedzeniu i wróciłam do jednej tabl kreon przy głównym posiłku....Częska i tyle mi dokucza....Bardzo żałuję tych lat,kiedy przepowiadała bólami okresowymi,że coś nie tak,a ja wracałam jak było ok do starych nawyków wierząc w nerwice....Mądra Polka po szkodzie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika40

Tomala musimy się kiedyś koniecznie spotkać....Przykro mi,że boli Cię nadal....Ale ten ból to od przodu ,czyli brzuch do plecow?Niektórych boli tylko przód,niektórych plecy,a niektórych i to i to:(tak jak mnie i w klatce jeszcze czasem i do reki ciągnie az pod pierś?Boże jedno marzenie do końca życia mam...już nie wyspy gorące,nigdy wielkie pieniądze,ani dom z ogrodem basenem,ani sława tylko żeby Bóg zwrócił mi dawne życie,bez bólu i strachu o każdy nowy dzień....Musimy wierzyć,że i dla nas przyjdą wreszcie dni ulgi,wyzwolenia z bólu i choroby(chociaż z bólu)ta dieta i abstynencja jest całkiem do przeżycia jak wiesz,że będziesz dobrze się czuć....M69 fajnie,że jesteś,że ok u Ciebie,a paluszek si wreszcie uspokoi:)Jak cześka grzeczna to i on tym bardziej!!!:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M69, ja tez wracam co domu ok 20 sierpnia, to ejsli bedziesz mi masz ochote sie spotkac to jestem zaaaa*) Kurcze z tym palcem sie załatwilas , niby paluszek a potrafi dacw kosc*( Monia ja juz o jakis masowaniu mysle, bo sie ruszyc nie moge*( jakbym po 70 byla, nie obrazajac pewnie co poniktórych 70-siątek*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika40

Pika mnie całe plecy od piersiowego w dół ,do tego biodra(szczeg.prawe)włącznie z bólem i dretwieniem prawej nogi,stekam wstając z łóżka ,że cały dom słyszy:))))))Ale powiem Ci ten ból to ja nawet polubię,bo w porównaniu do czeskowego to on przyjemny nawet jest*).....Ja na masaż ani czasu,ani pieniedzy nie mam i trochę się boję,bo to musi być dobry fachowiec,żeby czegoś tam jeszcze w kregach nie uszkodził,ale piłka jak na mnie działa b.dobrze i odcąża mięśnie i wzmacnia.Przy porannym rozbiegu zawsze kładę się albo na plecach albo brzuchu i *roluje*:))))))Pika,czy pytałaś może lekarzy o taurynę i inne suplementy?Czy nie szkodzą,czy coś wiedzą na ten temat?Ile bierzesz i w jakiej postaci?Wczoraj też czytałam ,że rovasterol,czy jakoś tak...(chodzi o wyciąg-antyoksydant z czerwonych winogron)bardzo dobrze działa na wszelkie stany zapalne w organizmie min.na trzustkę.....Dużo go również w czerwonym winie.....:))))))które tak lubiłam......Oczywiście można kupic wyciag,albo naturalnie ciemne winogrona jeść jesli ktoś toleruje...Dobra szykuje sie do roboty....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika ,bede w niemczech do ok.23 sierpnia bylabys w stanie dojechac?Bardzo chetnie bym sie z Toba spotkala,ale gdyby byla taka mozliwosc wolalabym zebys to ty [czy tez Wy]dojechali do nas,bo wiesz my to tak tylko z punktu A do punktu B poruszamy sie po Niemczech..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Dziewczyny:-) Pozdrawiam z jesiennego Trójmiasta:-( Długo się nie odzywałam, ale podczytuję Was z komórki w wolnych chwilach, których mam ostatnio niewiele. W pracy mam taki młyn, że nie pamiętam takiego roku długo, ale wkrótce idę na urlop, co prawda tylko na tydzień, ale dobre i to. Muszę uciec od tej trójmiejskiej jesieni, bo inaczej zwariuję. Czesia u mnie ok., czasami coś tam zakłuje, zaswędzi, gniecie, ale już się do tego przyzwyczaiłam i cieszę się, że nie jest gorzej. Upierdliwość, że tak powiem jest na stałym poziomie. Wyniki wszystkich badań mam wciąż ok. więc postanowiłam się nie zamartwiać na zapas, będzie co ma być. Odstawiłam też wszystkie witaminki i inne suplementy, które łykałam od prawie dwóch lat, bo tak naprawdę to cholera wie czy to pomaga czy szkodzi. Jem bardzo dużo owoców,więc witamin dostarczam Czesi wystarczająco, surowe póki co mi nie szkodzą, nawet po dwóch kg czereśni za jednym zamachem, nic mi nie było*-) Poza tym, że myślałam, że pęknę*-), Piję też sporo herbat ziołowych, ostatnio kupiłam sobie jakąś ekologiczną mieszankę na czesię, nie wiem czy na nią pomaga, ale na głową na pewno*-), nie zdążyłam jeszcze do końca szklanki wypić a już przestało mnie gnieść*-) Co do pleców, to mnie rano też bolą, od szyi po biodra, ale ja zwalam to na starość*-) Jak się obudzę to wszystko mnie tak boli, że czuję się jak 90-letnia staruszka, ale szybko mi przechodzi. Wystarczy, że się z 5 minut poruszam. Materac zmieniałam już kilka razy i niewiele to pomogło. Dziwne w sumie, bo na wyjazdach mnie plecy nie bolą, a materace w hotelach są przecież różne. Inna sprawa, że na urlopie to mnie nic nie boli, a w domu, a to plecy, a to szyja, a to w kolano coś wejdzie i tak w kółko*-) Chyba trójmiejski klimat mi nie służy*-( Dawno Meggi i Joli nie było. Meggi miała się odezwać na maila do mnie, ale milczy. Mam nadzieję, że wszystko u nich dobrze. Dziewczyny dajcie znać co tam u Was?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×