Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki

[Gość Gaja]

Dziewczyny trzeba szykować piccolo, zaraz będzie 500 strona!

[Gość Monika 40]

Może to ja ją rozpocznę...*)

[Gość pika]

Ale nam stukneło, wątek zaczeła Monika wiec niech otwiera 500ke*)pika

[Gość pika]

Pika mi sie dopisała*) Miało byc ze niech Monia otwiera*)

[Gość Monika40]

Dobra próbuję:))))))Może od tej 500-ej zacznie być tylko lepiej nam dziewczyny i chłopaki,bo ile o częśce pisać można?!!!!!Może wskoczy???Na 500-ną stronę...

[Gość Monika40]

No To witajcie na 500-ej stronie!Hip,hip hurra!Dożyłyśmy!!!!!

[Gość Monika40]

No nie....dalej jesteśmy na 499-ej:(

[Gość Monika40]

Coś nie wyszło*((((

[Gość Monika40]

Niejola,Meggi,Tomala!!!Gdzie jesteście w tej historycznej chwili???

[Gość Monika40]

Pika,a ty na urlopie w Polsce,a gdzie,w jakim mieście jesli mozna wiedzieć?

[Gość Yerzyk]

No może mi uda się zaliczyć 500 *-p

[Gość Monika40]

No właśnie chyba Ci się udało!!!:))))Gratuluję!Zdrówka życzę!!!

[Gość Gaja]

No to otwieram piccolo. Wasze zdrowie! I za cześki też*-) Zdrówko!

[Gość pika]

Monia nie odp bo nie chcialam nabic 500 setki*) JEstem na Sląsku, Jastrzebie Zdroj*) Kurcze cos mi wczoraja zaszkodzilo bo dzis boli od rana, coraz czesciej boli niby po dozwolonych rzeczach*( Musze brac chyba kreon i do kolacji, bo do tej pory jsli jem cos lekkiego to nie biore ale chyba musze zaczac*) Miłego dnia*)) Yerzyk gratuluje * pińcetki*

[Gość Monika40]

Pika mnie też dziś rąbie:(,tak ściska w brzuchu....

[Gość tomala]

jest 500!!!

[Gość Yerzyk]

To mnie plecy rąbią i jak by wątroba lekko ale czuję i strasznie mnie to wkurza No nic na 14 do roboty wyjścia nie ma.....pozdrawiam dziewczyny :-)

[Gość Monika40]

popłakałam sobie dzisiaj po pracy jak byłam sama w domu(miesiączka+trzustka dały popalić)i tyle mojego...czekam...może znów mi przejdzie na jakiś czas:(najgorsze ,że te bóle się zmieniają i straszą na nowo,ciągle coś nowego,dlaczego niektórych pzt nie boli,albo czasami,a niektórych strasznie?Ktoś czytał?Bo są takie bezbolesne też...tak mi ciężko dziś patrzeć optymistycznie w przyszłość:(wiecie ja poproszę do mojego pzt tą chorobę,co to ludzie nie czują wcale bólu:)

[Gość pika]

Kurcze, mnie jak tak łapie to trzyma kilka dni, mam takie uczucie zatkania i pob wysoko pod lewa piersia, wrecz pachą*( plecy bola ale to nic nowego*( Mnie straszą zmiany bólu, bo jak mnie boli w jakis nowy sposób to mam takie chwile ze wymyslam sobie co mi sie tam moze robic ze tak boli*( Ja bym chciala zeby jesli juz jestem chora na czeske to zeby bylo na nia lekarstwo, nie musi mnie uleczyc ale niech da ulge, zatrzyma chorobe, a tu cisza*(((( Słaby dzien dzis mam, spada mi od razu nastrój i checi do życia, oby mineło szybko*))) Miłego weekendu*)

[Gość Yerzyk]

Dobra 7500 postów nieźle... No PIKA chyba każdy ma tak samo że jak boli to nic się nie chce i przechodzi ochota na wszystko. Też mnie czasem pobolewa tak wysoko jak u Ciebie. Życzę miłego weekendu wszystkim Lecha free i grillowanej rybki bo ma być fajna pogoda.

[Gość BIDI]

Mnie dziś nie boli, ale humor też niezaciekawy. Dziś na 19.30 mam psychiatrę. Zobaczymy może coś pomoże na moje depresyjne samopoczucie. Czy Wam też wyskakuje na twarzy pełno krostek? Zastanawiam się czy to efekt źle pracującej trzustki?pozdrawiam wszystkich.

[Gość Monika40]

Pika mnie też *inność* bólu przeraża i zawsze się denerwuje jak rodzaj bólu się zmienia:(Bierzesz teraz jakieś antydepresanty?Ja bym oszalała bez mojej Asentry:)Bidi też ciągle gdzieś wyskakują mi krostki:(Coś jak trądzik...,ale czy to ma związek z trzustką?Też bym chciała lek na trzustkę...Nawet patsie gówienko bym zjadła,gdyby to pomogło:(Martwi mnie nieobecność Niejoli...Czy już miała takie długie przerwy?Mam tylko nadzieję,że to z polepszenia...

[Gość Yerzyk]

BIDI i jak po wizycie u lekarza?? Przepisał Ci jakieś lekarstwa?? Proponował jakąś psychoterapię??

[Gość BIDI]

Jestem po wizycie. Przepisał leki, na których działanie podobno trzeba czekać do 2-3 tygodni. Jestem już w tak złym stanie, że nawet zastanawiał się nad szpitalem, ale ja nie chcę. Co do psychoterapii to powiedział, że jak co to w późniejszym terminie, że najpierw trzeba ustabilizować mój stan. Mam doła, bo wydaje mi się że nie wyjdę z tej depresji dopóki jest świadomość tej choroby( pzt), a niestety coraz więcej objawów za nią przemawia. Strasznie boję się tego co przyniesie przyszłość. Yerzyk a jak z twoim samopoczuciem?

[Gość Monika40]

Ja dziś okropny dzień:(Ledwo z pracy wróciłam...Uczucie między mostkiem,a plecami:ściskania,rozpierania,zatkanie pod żebrami,ściskanie w lewym boku...Jestem wrakiem człowieka:((((Myślę,czy dożyję jutra,czy ozt?Siędzę i beczę(dzieci na podwórku,mąż na rowerze).Chcę żyć i nie chcę z tymi bólami.Wykańczają mnie psychicznie...