Gość Tomala Opublikowano 23 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Ale to może dlatego mnie nudzi , bo od dzis biorę duspatalin retard ..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość meggi Opublikowano 23 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Ja go brałam miesiąc i nie mdliło mnie. Właściwie nie było mi nic. Ani lepiej ani gorzej. Zero Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirra Opublikowano 23 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 A na co ten duspatalin?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anet98 Opublikowano 23 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Duspatalin na jelita. Mnie też często boli w okolicach lędźwi. W ogóle ostatnio ból nie jest w jakimś konkretnym miejscu tylko w różnych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirra Opublikowano 23 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 No właśnie ból się przemieszcza..... dziwne.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pika Opublikowano 23 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2014 Dziewczyny mnie tak bolą plecy, nawet przeciwbólowe nie dają rady*( a ti jutro od rana uśmiech na twarzy i werwa do zycia musi być*) Przerażają mnie te bóle pleców, mam najgorsze wizje*(((( Ah, ciężko z tymi bólami zyć*( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mido Opublikowano 24 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 No dziewczyny dawno mnie nie było, czuje sie ciut lepiej twu twu, ale stres daje o sobie znac. Ślinianki przebadane i mimo malej torbielki slinianki 3 mm i 2 wezlow odczynowych mowi ze mam je zdrowe i nie ma powodu do niepokoju. Lecz znajac moja psyche bede teraz co jakis czas latac na usg slinianek. Jak nie urok to sraczka! Życzę Wam kochane Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia, abysmy mogly jeszcze dlugieeee lata cieszyc się życiem i w miare dobrym zdrowiem. Uściski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anet98 Opublikowano 24 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 I ja też życzę dużo, dużo zdrowia i spokojnych Świąt. Dobrze Mido, że u Ciebie ok:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pika Opublikowano 24 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Życzę Wam spokojnych i zdrowych Świąt*) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirra Opublikowano 24 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Kochane zdrowych i jeszcze raz zdrowych, wesołych Świąt Bożego Narodzenia w gronie najbliższych i oby dobry humor i samopoczucie dopisywały przez cały czas i oby spełniły się wszystkie marzenia. Przesyłam wszystkim mocne uściski -:))))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość mirra Opublikowano 24 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Jak samopoczucie po kolacji??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mido Opublikowano 24 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Ja zjadlam pierogi ruskie i z miesem oczywiscie przygotowane przez mamisie speckalnie dla mnie do tego sandaczyk z folii. Bole na razie od ok 2 tyg minimalne.... chwilo trwaj! Dobrej nocki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomala Opublikowano 24 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2014 Dziewczynyy Wesolych i spokojnych. Ja na kolacji jadlam wszystko . Bola plecy strasznie. Czy ktoras z was doczytala moze czy przy np guzie trzustki - nie zapaleniu , bol nasila sie po jedzeniu ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość meggi Opublikowano 25 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2014 Dziewczy ogromne uściski dla Was i rodzin. Przede wszystkim zdrowia i samych radości. Ja wczoraj od rana cierpiałam bólowo ale to nerwy mnie podkręciły, bo jak tylko zasiadłam do kolacji to zrobiło mi się lepiej. Jadłam wszystko, ale z umiarem i jest w miarę ok. Czuje flaki ale nie tak by się martwić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Ona 25 Opublikowano 25 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2014 Witam dziewczyny *) mam 25 lat jestem po 2 ozt w tym 1 w ciąży 4lata temu. Nie znaleźli przyczyny. Zła dieta itp. Mało tego, dowiedziałam się ze jestem w drugiej ciąży. Powinnam się cieszyc, no i ciesze się:) z tym ze po drugim ozt w 2013 wpadłam w nerwice , depresje na tle trzustki. Nie mogę o niczym innym myslec.Schudłam 15 kg, boje się jedzenie. Wiem ze musze jesc dla zdrowia dzidziusia. Trzustka przesłania mi cały świat. TK usg raz w miesiącu, gastro i kolono wszystko w normie. Boje się jednak ze mogę mieć PZT. Trzustka nie boli. Mam bóle jelit i pleców, zespół jelita drażliwego. Lekarze zganiają na nerwice. Gastrolodzy chirurdzy zachęcali do zajścia w ciaze, nikt nie odradzał. Ja mimo to ze chciałam dziecka wpadłam w depresje. Boje się ze umre w ciąży, że trzustka mnie wykończy... boje się PZT Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Mido Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Jesteś zatem w lepszej sytuacji niż większość z nas. My albo diagnozowane w kierunku PZT albo już zdiagnozowane PZT. Każda się boi, każda chce obudzić się i potraktować to wszystko jako zły sen. Ty przy OZT porostu uważaj na to co jesz, Dieta jest tu kluczem, na resztę nie masz wpływu. Głowa do góry! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pika Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Mido ma rację, Wiem, że się martwisz i boisz, bo trzustka jest nieprzewidywalna, ale trzymaj się diety i róba profilaktycznie badania i powinno być ok*) Jesteś w ciąży i potrzebujesz spokoju, i staraj się myśleć pozytywnie*) Wiemy, że to nie łatwe, ale innego wyjścia niestety nie ma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ona 25 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Staram się tak myslec ale nie zawsze mi to wychodzi, złe myśli wracaja. Wiem że nie mam wpływu na to co będzie i jedyne co mogę zrobić to trzymać diete.przede ciąża brałam kreon, dolegliwości i tak były więc staram się pocieszać ze to może rzeczywiscie jelita.Dziękuję za dobre słowa.*)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ona 25 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Dodam że bóle pleców pojawiły się zaraz po drugim ozt. Po drastycznym schudnieciu. Wyglądam jak szkielet, w nocy kości wbijają mi sie w matrac, może stąd te bole. Dodatkowo całkowity brak ruchu i kondycji. Od roku siedzę w domu przy laptopie czytając różne fora i dopasowuje objawy do siebie. Inny objaw to wypadanie włosów garsciami. Morfologia I inne w normie. Lekarze również twierdzą ze łysienie to nerwica. Jak już wspomniałam mam 25lat i czuje ze życie mi się kończy. Nic mnie nie cieszy. Chodzę do psychiatry ale leków nie mogę wziąć wiec pozostała psychoterapia która pomaga na 2dni, pozniej wszystko wraca. Ciągle tłumaczę sobie ze mam dla kogo żyć ze ludzie mają gorzej, że nawet małe dzieci chorują na trzustke, ale to również pomaga na chwile. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pika Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Ona 25, nie jest prawdą, że w ciąży się nie bierze leków na nerwice czy depresje, ja sama mam obie i lecze się od kilku lat. Ciąże zniosłam dobrze, tylko psychika dawała o sobie znać somatycznymi objawami, i lekarze sami podawali mi doraźnie hydroksyzynę w najniższych dawkach ,bo lepsze to niż leki przeciwbólowe,lekarze mówili ze i tak na oddziałach to podają, a później kiedy przeszłam na leczenie niemieckie podawali mi i w szpitalu i w domu specjalne granulki homeopatyczne, również po porodzie. Osobiście polecałabym psychoterapei raz w tyg, i znalezienie sobie odskoczni od złych myśli*) pij melise, łykaj magnez, zajmuj się tym co ci sprawia przyjemność, ciąża to specyficzny stan i możesz sobie pozwolić na odrobine myślenia tylko o sobie*) Poszukaj na forum nerwica, depresja info o lekach w ciąży i doświadczeniach innych dziewczyn, może coś pomoże*) Trzymaj się i pisz jak będzie Ci kiepsko*) Wszystkiego dobrego*))) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anet98 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Ona rozumiem Cię doskonale. Ja na początku żyłam strachem pzt, a teraz strach jeszcze większy że zrobi się coś gorszego. Całe święta do bani. Cały czas mi się odbija z ulewaniem, zawroty głowy, przelewanie w brzuchu, nudności, a najgorszy właśnie ten strach. Serce mało mi nie wyskoczy, ściska mnie w gardle i w brzuchu, a ja jeszcze dobijam się czytając i szukając ratunku w necie. Pierwsze co po niedzieli lecę na badania. Mam leki na uspokojenie ale biorę tylko przed snem kiedy strach nie pozwala mi zasnąć. Staram się być silna ale tak naprawdę robię dobrą minę do....... Wiem że to trudne ale trzeba się spiąć w sobie i do przodu, tym bardziej że jest dla kogo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ona25 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Pika czy chorowałaś na trzustkę już w ciąży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pika Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Nie, ja w ciąży nie chorowałam. Ale czytałam gdzieś na forum o dziewczynie która jest w podobnej sytuacji jak ty, po ozt, i rodziła 2 dzieci i wszystko dobrze było, tylko dietę mocno trzymała. Ja w ciązy miałam różne inne choroby ale tego cholestwa na szczęście nie*) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Pika Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Anete, zawsze kiedy czytam Twoje wpisy to się cieszę, bo Jesteś dla mnie nadzieją, że da się z tym cholerstwem żyć, tym smutniej czytam teraz, że taki masz kiepski nastrój, przykro mi*( bo świeta i każdemu z nas należy się odrobina spokoju, i poczucie radości i beztroski. Wiem, że w naszym wypadku myśli nie dają nam normalnie funkcjonować, ja sama przepłakałam wczoraj pól nocy, z myślą co będzie? Anete, rozmawiałam z gastrologiem ostatnio i powiedział mi ze nawet jeśli mam pzt to nie wyrok, ze to jak inne przewlekłe schorzenie, porównał do cukrzycy, że muszę się nauczyć z tym żyć, i będzie ok. Na innych forach o czym sama wiesz, bo czytasz, piszą ludzie, że zyją z tym długie lata*) Strach będzie nam zawsze towarzyszył, bo nikt nie może nas zapewnić jak nasza choroba będzie przebiegać. Boimy się tego cholernego raka, bo wiemy, że ryzyko wzrasta, ale mamy przewagę bo się częściej od innych badamy, wiec mamy spore szanse szybko dojrzeć, że coś się dzieje złego. Wiem, to gdybanie, ale muszę się jakiejś dobrej myśli uczepić, znaleźć jakiś pozytyw, bo inaczej pogrożę się w rozpaczy, i sama się wykończę. Coś mnie musi trzymać w pionie, dodawać mi sił. Nie chce się wymądrzać.Czasem jak czytam wasze wpisy, że dajecie rade, że idziecie do przodu to mnie mobilizuje, daje nadzieje i siłę. Tej siły i wiary Wam, dziś życze*) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anet98 Opublikowano 26 Grudnia 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2014 Pika dziękuję Ci bardzo za słowa otuchy. Najgorsze są momenty kiedy dochodzą nowe, inne objawy. W styczniu mam wizytę u rodzinnego i gastro więc poproszę o skierowanie na badania. Po niedzieli jeśli strach mi pozwoli zrobię sobie marker. Narazie wzięłam sobie metoclopramidum i jest troszkę lepiej. Buziaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.