Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba znów przestraszyłam kogoś...Nie będę może pisać,tylko zaglądać,bo moj przebieg choroby może niepotrzebnie straszyć,tych co mają całkiem inną wersję choroby,bo każde pzt przebiegać może inaczej....Jeszcze raz przepraszam....,ale nie mam z kim szczerze porozmawiać,bo mąz mówi to weź tabletkę,a przed dziecmi ukrywam,że płaczę w poduszkę:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Monia teraz po operacji takich końskich dawek przeciwbólowych nie biorę,od czasu do czasu przez 1 lub 2 dni.Ostatni taki dłuższy atak miałam poltora roku temu,chyba mnie wtedy na 2 tyg powalilo[po tej nieszczęsnej zapiekance]Z tą dieta to cholera wie jak to jest,sa takie rzeczy których wiem ze nie moge nawet ,,powachac,, bo bedzie bolalo,ale przynajmniej to srawa oczywista,ale sa takie ktore jem 20 razy i nic mi nie jest a za 21 boli jak diabli,i byc tu czlowieku madrym.Ja tez przyznaje bez bicia ze przytarczyc nie badalam[i czegos tam jeszcze co napisalas ,nawet nie wiem co to jest]Dziwi mnie ze skoro to moglo by miec zwiazek z tworzeniem sie kamieni,nikt z dochtorow mi tego nie zasugerowal.Monia ,ale Ty przelecz jednak tego ,,helikoptera,,bo moze tam tkwi przyczyna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzustka ćmi mimo Ketonal...:(chyba zastosuję głodówkę,jak nie pomoże to jakiś szpital muszę myśleć,jeden dzień tak jeden dzień tak....Boże jaki ten ból jest upierdliwy...jestem zmęczona tym bólem,nie dam rady tak kilka lat....Takie męczące bóle nie mogą być w początkach pzt...,bo nie wyobrażam sobie następnych:(Miałam nie pisać przecież....Ale przejdę do tego głównego tematu,dziś czytałam znów coś o pzt i na jakis medycznym,jedna dziewczyna oskarżała lekarzy,ze wszystko a alko zwalają,a dużo zapaleń po różnych lekach ,antybiotykach,tabl.hormonalnych...,ale wspomniała dlaczego u nas nie ma w sprzedaży leku Zimmopleks przy zapaleniach trzustki,który stosuje się podobno we Francji...Niestety ja nic w necie o takiej nazwie nie znalazłam...nie wiem,czy chodziło jej o postać ostrą ,czy przewlekłą....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś takiego znalazłam:Mam złotego wąsa (Calissia wonna) oraz żyworódkę. O zlotym wąsie mam nastepująca informację (tłumaczenie z rosyjskiego). ZŁOTY WĄS wg Lekarstwiennyje rastienija nr 2, 2003, s 4 Nazwa łacińska: Dichorizandra Mikan Nazwa botaniczna: Kallisia wonna Złoty wąs- dalekowschodni wąs, chiński wąs, japoński wąs, żywy włos, domowy żeń-szeń, kukurydzka, jako że zewnętrzny wygląd przypomina młodą kukurydzę, roślina osiąga wysokość 70-120 cm. Po osiągnięciu dojrzałości roślina puszcza lianopodobne odrosty (pędy, wąsy), składające się z członów, na których końcu powstaje rozetka liści. Rozmnażanie rośliny wykonuje się właśnie poprzez te rozetki, ścina się wierzchołek wraz z dwoma niższymi członami i wkłada się do wody do czasu powstania korzeni. Uważa się, że roślina staje się lecznicza po tym jak na wąsach uformuje się nie mniej niż 9 pełnych członów o barwie brązowo-fioletowej. Na próżno szukać tej rośliny w poradnikach roślin leczniczych. Sławę roślina zyskała dzięki rosyjskiemu uzdrawiaczowi-homeopacie z Woroneża, Włodzimierzowi Nikołajewiczowi Ogarkowi. O właściwościach leczniczych złotego wąsa Ogarkow mówi: Dichorizandra posiada duże właściwości lecznicze. Według mnie jest to najlepsza roślina do leczenia chronicznego zapalenia trzustki. Roślina ta także skutecznie zwalcza patogenną mikroflorę, likwiduje bóle, reguluje wydzielanie gruczołów trzustki, śledziony i pracę kory nadnerczy. Leczy stan zapalny woreczka żółciowego i dróg żółciowych, żołądka i jelita cienkiego. Stabilizuje równowagę kwasowo-zasadową w układzie pokarmowym, usuwa złogi z organizmu, posiada bardzo dobre właściwości immunostymulujace. Rozcieńcza mokry śluz (plwocinę) zmniejsza hipersekrecję (wydzielanie) i obrzęk błon śluzowych oskrzeli u astmatyków, co znacznie poprawia ogólny stan chorych i często prowadzi do całkowitego wyleczenia z dychawicy oskrzelowej. Sok z rośliny ma bardzo dobre właściwości gojące rany, dobrze leczy dolegliwości skórne: liszaje, wrzody. Sposoby sporządzania i zastosowanie &#8226* Cukrzyca, zapalenie trzustki, zapalenie układu pokarmowego: Jeden listek o wymiarze nie mniejszym niż 20 cm, zmielić i zalać w szklanej butelce 1 litrem wrzątku, opatulić, nastawić na dobę. Zażywać 3-4 razy dziennie na 40 minut przed jedzeniem po 50 g na ciepło. Duże znaczenie przy leczeniu cukrzycy ma przestrzeganie diety, należy wykluczyć węglowodany, nie wolno zmniejszać spożywania białka. Już po pierwszym etapie leczenia u wszystkich chorych obserwuje się znaczną poprawę ogólnego samopoczucia, poprawę sprawności fizycznej, znika lub zmniejsza się pragnienie oraz suchość w ustach. Ta kuracja usuwa wiele dolegliwości wewnętrznych, usuwa złogi z organizmu, małe kamienie i piasek z nerek i pęcherza moczowego. W wyniku kompleksowego oczyszczania organizmu, znacznie poprawia się stan ogólny chorych. Chorzy stają się bardziej aktywni, u wielu poprawia się wzrok. To jest receptura, którą można stosować przez całe życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę o chorobach Świetny efekt takie lekarstwo przynosi przy leczeniu zapalenia trzustki. Choroba ta charakteryzuje się procesami zapalnymi w trzustce. Zapalenie zaczyna się w wyniku zastoju enzymów, które powstają w trzustce i służą lepszemu trawieniu pokarmów w dwunastnicy. Lecz ponieważ enzymy wydostają się z gruczołu znacznie później, niż powstają, to swoją działalność trawienną rozpoczynają już w samej trzustce. W efekcie ma miejsce samotrawienie komórek tego narządu. Przebiegowi choroby towarzyszą następujące objawy: ból w lewym podżebrzu, który często przybiera charakter uczucia ściskania dookoła tułowia luźny stolec gwałtowne chudnięcie możliwość rozwoju cukrzycy Bolesne odczucia mogą występować stale lub pojawiać się nagle po spożyciu tłustego albo ostrego pokarmu. Tak więc uważnie wsłuchuj się w swoje odczucia, lecz jeszcze raz powtarzamy, nie wyciągaj samodzielnie wniosków, tylko poradź się lekarza. Najczęściej zapalenie trzustki rozwija się na gruncie innych dolegliwości. Może być konsekwencją przewlekłego zapalenia pęcherzyka żółciowego, kamicy żółciowej, alkoholizmu, wrzodów żołądka, a także chorób infekcyjnych, helmintoz [pasożyty] i zatruć preparatami chemicznymi. Rozwojowi choroby sprzyjają również przyczyny, o których już była mowa: niewłaściwa i nieregularna dieta, niedobór witamin i białek. Bywa i tak, że zapalenie trzustki jest skutkiem ciężkich reakcji alergicznych. Na korzyść Złotego wąsa odnotujmy, że lecznicze działanie jego biologicznie aktywnych substancji rozciąga się na wiele z tych dolegliwości. Dlatego można powiedzieć, że Kallisia wonna leczy zapalenie trzustki u samych podstaw, usuwając przyczyny jego powstawania. Poza tym zauważ, że zapobiega możliwości pojawienia się innych, nie mniej niebezpiecznych chorób. Mamy na myśli cukrzycę i inne choroby przemiany materii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś połknęłam Poltram Combo,zastanawiam się,czy można mieć ozt,którego nie widać w usg?Martwi mnie to pogorszenie,pulsowanie ,pieczenie w brzuchu i plecach z tego co czytałam to objaw zmienionych zapalnie nerwów okołotrzustkowych,wiem,że choroba przebiega etapowo,ale tymi bólami jestem zmęczona,czytam i czytam ,wiecie coś o tych złotych wąsach,coś o piciu naparu z nagietka czytałam,właściwości przeciwzapalne....mam nadzieję,że ten ból mi nie zostanie:(Zjadłam chude 2 parówki i suchą kromkę chleba bo z głodu mi było słabo,zrobiło się lepiej,ale na ile?W sumie ból przychodzi kiedy chce i odchodzi kiedy chce.Rozpieranie w plecach na kręgosłup i piekaco-pulsujące buchanie w brzuch,a po jedzeniu wali mi serce jak opętane.Idę kupić tego nagietka i jakieś antyoksydanty,do kobiety od rośliny złote wąsy napisałam....bo nie wiem gdzie kupić,ale dużo ludzi na forum zielarskim dobrze o niej pisało,roślina odkryta w Rosji....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia ja zaraz przylecę chyba do tego Wrocławia i Ci nakopię w tyłek*-) Ty wylecz tego helico. Dlaczego nas nie słuchasz! Ile razy mamy Ci mówić! Wspominałam już, że też miałam stracha przed braniem antybiotyków, bałam się że zaszkodzi Cześce, ale z helicobacterem chodzić też dobrze nie jest, marudziłam tu na forum, ale Meggi i koleżanka w realu mnie przekonały. I po kuracji czułam i czuję się do tej pory znacznie lepiej. Przeszły mi papkowate żółte stolce, bóle w brzuchu i cała reszta dolegliwości. Nie to, że nie boli nic, coś tam gniecie, zakłuje, zaszczypie, zaswędzi, ale bez porównania z tym co było. Gdybym nie myślała o tej głupiej cześce i pzt, pewnie w ogóle bym na te bóle nie zwróciła uwagi. Nie truj się przeciwbólowymi tylko łykaj to co Ci przepisał lekarz, bo naprawdę przyjadę do Ciebie i spuszczę lanie*-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monia bez obrazy, ale czy Ty jesteś normalna? Leczenie dyspensji polega na szukaniu przyczyn i ich usuwaniu. Ty masz heliko i zamiast zacząć od pozbycia się bakterii, to łykasz co popadnie i jeszcze bardziej rozwalasz sobie żołądek. Przeciwzapalne to największy shit dla błony śluzowej. Nie szukaj czegoś czego nie ma tylko lecz co jest. Po kuracji dołóż z miesiąc ipp i probiotyków i zobaczysz czy będzie poprawa. Nie kumam Ciebie. Z jednej strony rozpaczasz, jak boli, a z drugiej nie robisz absolutnie nic, by leczyć przyczyny a wręcz dokładasz się do pogorszenia. Mnie wciąż boli i bywa słabo, ale po kuracji nie mam nonstop biegunki i nie chudnę w oczach. To w toalecie ma wciąż resztki, ale nie są to pogryzione kawałki tego, co zjadłam... i jeszcze pływające w rudej mazi. Poprawiła mi się skóra i włosy nie wyłażą garściami. Także Kobieto, daj sobie szanse na wyzdrowienie. Daj sobie pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny dobra helico bacter nie jest zdrowo *nośić*i przeleczę,ale nie uwierzę,że ta infekcje może dawać aż takie objawy,które się nasilają....nie wierzę w rozpierający na wszystkie strony,aż do spojenia łonowego ból od tyłu pleców,który mrowi i pulsuje..no niestety....:(Ja wiem,że mój przebieg może być dziwnie zmienny i daje poczucie,że z moją głową nie tak,ale to własnie taki narząd chimeryczny!Co więcej wydaje się mi i nie tylko,ale wielu pacjentów tez twierdzi,że tak do końca dieta nie ma wpływu,czy będzie boleć ,czy nie....Dzisiaj mam bóle znośne,wstałam,posprzatałam,a jutro będę umierać:(i nawt te silne tabletki tylko na trochę przytłumią ból....Stan zapalny trzustki=zapalenie nerwów,powstaje ból o charakterze neuropatycznym(trudny w leczeniu niestety)dlatego chorzy często bardzo cierpią mimo leków narkotycznych...nie tylko chorzy z uszkodzoną trzustką,bo i po uszkodzeniu centralnego układu nerwowego i po półpascu,dlatego kiedyś Basik napisała,że jakaś na forum międzynarodowym kobieta od razu radzi starać się o wyciecie:)niestety coś w tym jest...wiem,że marne szanse,dopiero przy powikłaniach takie rzeczy i nie piszę tego,bo jestem desperatką walczącą o wycięcie trzustki(nawet przy tych bólach)wiem jakie niesie ryzyko tylko takie są fakty.Stan zapalny zmienia przewodzenie nie tylko w samej trzustce,ale w nerwach okolicznych np.w splocie trzewnym i może być tak,że sama trzustka już nie boli tylko uszkodzone nerwy generują ból....Basik i inne osoby,które mają minimalne zmiany w EUS:weźcie pod uwagę,ze możecie mieć wersję bezbólową pzt(są takie)i mimo choroby jakość życia i jego długość drastycznie nie zmienia się od osób zdrowych:).Mogą występować objawy dysyspepsji,ale ból nie jest codziennym towarzyszem w tej wersji pzt to już bardzo dużo i gdybym miała taką wersję i nie musiała żyć w bólach to z pewnością tyle by mnie tu nie było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja naprawdę dawno temu przestałam myśleć,czy pożyję rok czy pół,bo tego nikt nie wie.Chodzi tylko jak? Pika ja myślę ,że Ty wiesz o czym ja mówię?Zanim dostałaś diagnozę,tysiąc razy myślałas to nerwy,jelita,kręgosłup.....,bo nikt nic nie widział,a potem nagle bum!I ja myślę,że u mnie jest to pogrubienie w tk(jedna lekarz się przyjrzała dokładnie,bo poprosiłam),reszta tak jak ktoś pisał na forum:tk opisuje ,aby szybko,tam tyle narządów do oglądnięcia,więc nikt wcześniej nie zwrócił uwagi na minimalne pogrubienie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika wiem,że czasem myślisz,że moje wypowiedzi są straszne,ale przecież nie napiszemy,że nas gilgocze w plecach lub brzuchu:)Zamierzam kupić tego kwiatka,zrobić napar i sok z tych liści,regularnie pić.Do tego nagietka lekarskiego też kupiłam,pije choć gorzki jak cholera*/.W jakimś artykule naukowym z 2014 roku wyczytałam o leczeniu p/bólowym prądem o częstotliwości fali radiowej na splot trzewny-nie jest tak szkodliwa ta metoda jak przecinanie nerwów....Choroba jest bardzo niewdzięczna i nieprzewidywalna,ale zamierzam jakoś walczyć,choć to trudna bitwa dopóki walczę jestem zwyciezcą:)Do Meggi:ja długi,długi czas nie łykałam nawet regularnie apap,tylko jak mocno bolało,a jak wziełam ketonal i tramal to już naprawdę bolało,bo boję się takich leków.Choć powiem Wam,ze kiedyś moją córka na wyjezdzie bardzo rozbolał ją zab i apap ,ibum niewiele pomógł więc dałam jej od męża ten tramal combo,żeby do wizytu u stomatologa wytrzymała i też po 2 godz ból wrócił....to ja nie wiem,czy taki az silny.....Ja mam tramal z paracetamolem w tabl/37,5 mg i biorę rano i wieczór,a jak czytałam dla dorosłych stosują od 200 do nawet 600mg na dobę...Więc chyba jeszcze się tak nie faszeruje?Już nie czekam,az ból sie rozwinie,notoryczne bóle strasznie męczą,nie dają się skupić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę poszukać gdzieś w ogrodniczym tej rośliny,podobno niektórzy mają ją w domach często nie wiedząc o jej własciwościach...Może leczyc nie wyleczy,ale może zmniejszyć stan zapalny i dolegliwości?Niestety Kreon nie we wszystkich postaciach pomaga bólowo:(...Będę robić napar ,albo można żuć nawet podobno te liście....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, u mnie wzglednie ok, przepraszam ze sie nie odzywalam, umierala moja Mama i wszystko skupialo sie na tym, poza tym mialam koszmarne problemy z dostawca sieci. Alkoholowa marskosc watroby... PZT to katar sienny przy tych wszystkich atrakcjach towarzyszacych umieraniu na marskosc:/ Slaby temat, musze sobie poukladac na nowo zycie, wybaczyc, pozbierac sie itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niejolu bardzo mi przykro i szczere wyrazy współczucia:(.Znam temat trudny,bo moja mama zmarła nagle,ale też przez taki tryb życia i okoliczności były bardzo nieprzyjemne,mimo to i że 2 lata mijają w październiku to nadal mam odruch,żeby do niej zadzwonić:(((((Mąż,dzieci,koleżanki...nic nie może równać się z mamą...Choć różne poglądy miałyśmy strasznie mi jej brakuje:(.Uspokoiłam się,że czujesz się ok i jesteś już w sieci!Trzymaj się dzielnie,troche czasu minie zanim wrócisz do jako takiej równowagi,czego Ci bardzo życzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę,że alkohol potrafi zrujnować czyjeś życie i zdrowie ,na papierosach umieszczają straszne zdjęcie,które mają zniechęcić do nałogu,a na flaszkach tylko z boku napis,że alko szkodzi zdrowiu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Monia za kondolencje. Co u Ciebie? u dziewczyn? przepraszam, nie mialam kiedy podczytywac, zylam jak w transie a to nie koniec.. Pojawiaja sie kolejni windykatorzy, dopiero przechodzilam kosmos z tatusiem a tu znow powtorka z rozrywki. Za szpital tez prawdopodobnie zaplace, a to nie beda raczej setki zlotych tylko tysiace. 4m-ce agonii, sciaganie plynu z jamy otrzewnowej po kilka litrow dziennie, setki pampersow, kroplowek i ch*j wie czego jeszcze i to na wlasna prosbe. W amoku sciagala pampersy i rzucala we mnie odchodami bo myslala, ze jestem jakims zombie, tak jej alko mozg wypral. Pod koniec lekarze zachowali sie humanitarnie, nie funkcjonowaly jej juz nerki i powiedzieli mi ze moge sie pozegnac. Miala jakis przeblysk swiadomosci, nawet przepraszala ale nie wiem czy szczerze, czy kontaktowala, oczy miala nieobecne i jakby zaprogramowana byla.Jestem na nia tak cholernie wsciekla ze golymi rekoma bym ja wykopala i kazala na trzezwo patrzec, jaki los mi zgotowala. Nie moge nawet przezyc zaloby w spokoju bo ciagle ktos puka do drzwi z kolejnymi roszczeniami. Mam na koncu jezyka powiedziec ze niech ja pieklo pochlonie.. Przepraszam za ten wpis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niejola doskonale rozumiem Twoją bezsilność,złość .Niestety czasem tak to jest z rodzicami,że zostawią nawet dziecko,całe życie się nie interesują,a na starość trzeba jeszcze wszystkie koszty ich głupoty życiowej pokrywać....Od ręki rób odrzucenie spadku.Masz na to pół roku. koszt ok 100 zł. Warto.Masz z głowy wszystkie ewentualne długi.Jeśli o mnie chodzi miałam ciężki okres bólowy ostatnio.Kiedyś na spokojnie sobie poczytasz co się u nas działo.Załatwiaj swoje sprawy.Dasz radę!!!!!Trzymam kciuki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×