Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ból po operacji kręgosłupa lędźwiowego


Gość Krystyna

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Krzysztof z Bielska B.

Kobietko Jadziu- nie zamierzam wchodzic z Tobą w potyczki słowne, bo nie do tego służy to forum. Czy na Bystrzańskiej 5, czy *pod bukami* w internecie to można znaleźć. Nie nazywaj mnie marketingiem, to nie przyzwoite. Jeśli przez 20 lat towarzyszył mi pogłebiający się ból na trzech poziomach, a teraz po operacji moge chodzic, a jeden z zabiegów był na NFZ, to mam napisać że to jest zły lekarz? Pisze co wiem, a nie co ktoś mi powiedział. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę mi odpowiedzieć czy ból w prawym podudziu ( przepuklina 12mm L5/S1), jest bezwzględnym wskazaniem do natychmiastowej operacji. Mam bardzo dużo sprzecznych informacji od lekarzy neurochirurgów i neurologów.3 tyg temu nie mogłam się poruszać przez 1 dzień ,potem przez kilka dnie odczuwałam ból i drętwienie obu nóg - teraz pozostał ten ból w prawym podudzia i mam wrażenie ze pociągam ta noga.......... co mam robic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam , ja mialam operacje ale niestety albo bylo juz zapozno i dlatego jest efekt jaki jest , czyli niedowlad lewej nogi , albo poprostu poszlo cos nie tak ,nie wiem , ale radze pani pani kasiu poznac zdanie kilku lekarzy zeby miec pewnosc , ze ta operacja jest naprawde konieczna , ja w tej chwili jestem naprawde zalamana swoim stanem zdrowia i szykuje sie na kolejna operacje , zycze duzo zdrowia , i zeby sie nie poddawac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam operowana bylam metoda tradycyjna mam wstawiony implant w kregoslupie ledzwiowym , jest to stabilizacja l5s1 , decyzja o operacji przeciagala sie poniewaz najpierw mialam atak rwy kulszowej o ktorej nie wiedzialam ze cos takiego jest i najwazniejsze co to jest rwanie w posladku i lewej nodze i poprostu niesamowity bol , lekarz rodzinny stwierdzil zerwanie miesnia bralam leki nie na to co trzeba tak minely dwa tygodnie bol sie utzrymywal , dopiero ktos mi podpowiedzial wizyte u ortopedy poszlam prywatnie zeby bylo szybciej i zeby ktos mi pomogl ,on stwierdzil ze to rwa zadecydowal rezonans, i potem czekalam dwa miesiace na miejsce w szpitalu gdyz wynik rezonansu wskazal wypadniecie krazka i zespol ogona konskiego, i tak to troche sie przeciagalo , operacje pierwsza mialam w sierpniu rok temu , 3 miesiace po niej poszlam do pracy a w maju tego roku znowu pogorszenie rezonans ktory wykazal stenoze i ucisk na nerw i wszystko zaczyna sie od nowa. pozdrawiam i niech pani napisze co zdecydowala, w razie pytan prosze pisac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo Pani dziękuje, naprawdę wszystkie te informacje są dla mnie BEZCENNE. Przeczytałam w internecie o metodach nieinwazyjnych , które wydawały mi się CUDEM. Ustaliłam szybki termin( prywatnie!) Na szczęście znajomy przedstawił mi *za* i *przeciw* i dzięki temu w miarę spokojnie czytam wszystko ( zwłaszcza opinie osób ,które miały operacje). Proszę mi powiedzieć co Pani myśli na temat rehabilitacji, czy to ma sens? Ten ból w pośladku( nawet dwóch) tez odczuwałam , teraz minął ale ból podudzia niestety nie. Proszę mi jeszcze napisać informacje ,gdzie była pani operowana podaje swój nr gg 25254259. mam jeszcze bardzo dużo pytań. Jeszcze raz bardzo bardzo dziękuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pozdrawiam ja mialam 1operacje 5 lat temu L5-S1dyski +przepuklina przed operacja niemoglam z bulu chodzic ale po pul roku musialam isc do pracy po roku bule nasilily sie bylo coraz gorzej wyslali mnie do sanatorium ale tam wychodza wszyscy uzdrowieni dali mnie na komisje tam powiedzieli z kregoslupem sie zyje i meczylam sie delej ale kregoslup dalej dawal zrobilam rezonanz neurochrurg w poznaniu stwierdzil ze musze miec operacje i wstawiony implant jak juz pisalam ale nic niejest lepiej boli nadal az pali gurna czesc kregoslupa i nogi drentwieja jutro jade do katroli ciekawe co sie dowiem co dalej chwilami zaluje ze sie zgodzilam na ta operacje tylko kazdy patrzy zeby bylo lepiej widze ze sobie niktuzy radza ztym ja sie zalamuje juz czekam do jutra co profesor mi powie [bylam operowana na Przybysza w Poznaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani agnieszko mowie lekarzowi dzisiaj ze mnie boli kregosup ,pali mnie caly kregoslop jak siedze ze noga drentwieje i ze mam zwolnienie do dzisiaj to odpowiec tego byla taka bol mosi bolec narazie a gora keegoslupa ogulnie nie powina bolec aco do zwolnienia to nie domnie do rodzinego i zapytalam sie tak z ciekawosci co powie kiedy mogla bymisc do pracy kidy pani chce to od pani zalerzy zaplacilam za wizyte i wyszlam jutro pujde do rodzinego po zwolnienie najchentniej bym sie rozplakala niemam sily ,ja sprzatam w szkole od 3 lat nikt azmnie niebedzie sprzatal niewiem co zrobie mam pierwsze zwolnienie chorobowe a powiedzieli ze najlepiej po tej operacji bym poszukala sobi pracy lekiej w kuchni niekoniecznie w naszej szkole brak slow ja teras siedze i pisze i juz usiedziec nie moge pali mni kregoslup pani tesz ma takie problemy z kregoslupem pozdrawiam zycze zdrowia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam , tak mam tak samo , i nie wiem co dalej bedzie narazie jestem na zasilku rechabilitacyjnym, czekam na nastepna i uslyszalam ze musze sie nastawic na to ze tak juz bedzie , ze bedzie bolalo bo jak sie robi jeden odcinek kregoslupa. to po pewnym czasie , psuje sie nastepny szczegulnie przy pracy fizycznej . nie wiem jak bedzie dalej boje sie myslec co ze man z praca i wszystkim. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam dostalam 30 dni od rodzinego i skierowanie na rechabilitacje wiecej dowiedzialam sie od niego nisz od profesora ktory mnie prowadzi zastanawiam sie zaco zaplacilam ,dzisiaj rodziny powiedzial tyle co pani +ze moge zlozyc papiery na komisje ico dadza na polroku i co dalej mamy robic chyba zostalo nam zyczyc zdrowia i zobaczymy co dalej i wlasnie tez sobie zadaje pytanie co z pracą .pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzień dobry , włos mi się jeży kiedy czytam te Waszw wypowiedzi. Jezy dlatego ,że to wszystko przede mną. Mam zalecenie wykonania operacji ale póki co czuję się dobrze . Miałam wprawdzie 2 razy atak bólu (typowy jak widzę ) promieniujacy od kręgosłupa do lewej stopy ale funkcjonuję w tej chwili normalnie. Kiedy odbywałam konsultacje z różnymi lekarzami chirurgami i neurologami wszyscy jak jeden mąż zalecali krojenie. Trafiłam do Kliniki Sportowej w Żorach gdzie ustalono termin na listopad 2010r. dr Śmigiel Czy ktos zna tę Klinikę i lekarzy tam panujących ? Czasu mam więc niezyt wiele na podjęcie decyzji i właściwie dopiero wejście na to forum uzmysłowiło mi ,że to nie jest bułka z masłem czy jak ktoś wcześniej zauważył wyrwanie zęba. Widzę ,że nie ma absolutnie żadnej gwarancji na polepszenie samopoczucia a nawet posunę się dalej , prognozy sa mało optymistyczne. Zastanawiam się czy nie lepiej wydac kasę na rehabilitację i jeszcze poczekac czy jednak ryzykować i iść pod nóż ? Co sądzicie ??? Mając juz za sobą te wszystkie przejścia wiecie lepiej a ja czuję sie dosłownie jak dziecko we mgle. Moje schorzenie , to L4/L5 widoczne cechy protruzji tarczym-k centralno lewoboczne w wymiarze AP około 6mm ( ale spec od reh . uważa ,że są znacznie większe ) wyraźnie zajmujące objętość zachyłka bocznego lewego z uciskiem lewego kanału korzeniowego . Prosze o równiez, jeśli to możliwe, o ewentualny kontakt pod nr GG 5625952 Basia z Bielska-Białej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam moje problemy z kręgosłupem zaczęły się w 2005r były to delikatne rwania w okolicy lędźwiowej pojawiały się i znikały aż do roku 2007 kiedy zaczęłam kuleć,W przeciągu kilku dni ból rozwinął się do tego stopnia,że leżałam i wyłam,zażywając ketonal i tramal na przemian i wymiotując przy tym,bojąc się wstawać w rezultacie czego nie jadłam i nie piłam bo każdy ruch był nie do zniesienia,wypadł mi dysk na odc L5-S1,miałam zapalenie nerwu kulszowego a z bólu wyginało mi ręce,w rezultacie miałam zdrętwiałą nogę z tyłu uda, łydki aż po końce palcy i zanik czucia pęcherza moczowego.Było to w końcu marca ,pobyt na neurologii pomógł na tyle że po tygodniu uczyłam się chodzić, dolegliwości nie ustąpiły, dotrwałam do końca kwietnia praktycznie leżąc a 1 maja wyszłam ze szpitala z neurochirurgii już po operacji.Na początku odczucia nie różniły się od tych sprzed operacji ,po pół roku rehabilitacjii musiałam wrócić do pracy ,miałam dwa gorsze momenty do tej pory boje się dźwigać,nie czuje się rewelacyjnie ale jest o niebo lepiej niż przed i po operacjii,nadal mam dretwą nogę i częste przykurcze ,czasem rwania ,staram się o tym nie myśleć.Za ten stan mogę tylko *podziękować *mojej byłej Pani doktor z rejonu,mam żal że nie zareagowała w czas kiedy dało się jeszcze coś zrobić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani Kasiu to niejest tak latwo poradzic komus czy ma sie operowac czy nie bo ja przed pierwsza operacja mialam bul niesamowity i blagalam boga zebym ta operacje miala ale potem bylo gorzej nisz mialo byc i powiedzialam sobie nigdy operacji ale czlowiek niewie co go wrzyciu czeka i tak jak juz kiedys pisalam podalam sie operacji z nadzieja lekarz twierdzil ze musi byc dobrze ale niejest operacja byla teraz w sierpniu aja zle sie czuje muj neurochirurg mnie zbywa a rodziny zalatwil rechabilitacje w grudniu i morze bedzie lepiej teraz wiem ze moglam niepodawac sie tej operacji morze bym dluzej wytrzymala ,ale karzdy z nas musi wiedziec sam a nie suchac innych to zalerzy od organizmu czlowieka i czy wytrzyma z tym bulem choc to nielatwe chociasz zycze sobie i innym tutaj duzo zdrowia i te nasze kregoslupy zeby mniej bolaly

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie wszystkich !!! Wypowiadałam się wcześniej na forum były to wypowiedzi związanie z bólem po operacyjnym odcinka L4L5 ...Jestem 3 miesiące po operacji i w końcu poczułam ulgę *-)jak się cieszę ,że mogę w końcu to napisać *-)To,że dzisiaj czuję się rewelacyjnie zawdzięczam mojemu lekarzowi rodzinnemu i tu wielki ukłon dla niego . Do specjalistów chodziłam ale uważali ,że wszystko jest oki dopiero gdy drugi raz trafiłam do szpitala z bólami nie do zniesienia (oczywiście skierowanie od rodzinnego )zrobiono mi MR i okazało się ,ze to zapalenie krążka międzykręgowego ...zastosowali odpowiednie leczenie po leżałam 3 tygodnie w szpitalu i jest o niebo lepiej ...szkoda tylko że 2 miesiące cierpiałam bo żaden ze specjalistów się nie rozpoznał *-(na dzień dzisiejszy nie biorę już leków przeciwbólowych typu tramal i ketonal i czuję się SUPER !!!! Pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani Małgosiu bardzo dziękuje ,ze mi Pani odpisała. Cały czas się jednak waham ponieważ nie mam żadnych dolegliwości bólowych ze strony kręgosłupa, mam ewidentny ucisk przepukliny na S1 ( ból w prawym podudziu)ale powoli i to udaje mi się rehabilitować. Problem w tym ze MR wygląda tragicznie ( wręcz nie adekwatnie do objawów Dzięki Bogu) i boja się ze w każdej chwili ta przepuklina przesunie się głębiej i problem gotowy. Decydując się na zabieg może się okazać ze będzie jeszcze gorzej.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bylam w sanatorium polowe rzeczy niemoglam wykonywac dostawalam zaszczyki przeciw bulowe a nakoncu itak bylismy wszyscy uzdrowieni ze na komisji nie bylo wzmianki otym ze niecwiczylam i zaszczyki dostawalam a na rente za molda i ze ztakim bulem ludzie zyja nie my z implantami i z takim bulem czemu neurochirurg dopiero karze rechabilitacje po 3miesiacach 1sie lepiej czuje 2 gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×