Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Zgrubienie na mosznie po laparoskopii powrózka nasiennego


Gość Łukasz

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Łukasz

Niespełna tydzień temu poddałem się operacji, laparoskopowej metodzie usuwania żylaków powrózka nasiennego które miałem po lewej stronie. Przez pierwszy dzień czułem się świetnie (nie licząc ran na brzuchu) żylaki zniknęły, dyskomfort ustąpił. Pobyt w szpitalu po zabiegu trwał niewiele ponad 24 godziny, po powrocie do domu zacząłem odczuwać nerwobóle przechodzące przez lewe jądro, powrócił dyskomfort identyczny gdy miałem żylaki, może nie jest to często odczuwalne uczucie ale jednak jest, od kiedy wykryto u mnie żylaki (ok. pół roku temu) lewe jądro nieznacznie układało się niżej od prawego, po wyjściu ze szpitala zaryzykuję stwierdzenie że lewe jądro jeszcze niżej się układa a w miejscu gdzie kończy się pręcie a zaczyna moszna (nie wiem jak nazwać to fachowo) pojawiło się zgrubienie, raz jest widocznie a raz nie. Na dodatek dziś po oddaniu moczu zauważyłem zgrubienie żylne po lewej stronie moszny, wyglądem przypomina żylaka. Czy możliwe jest że lekarz nie zauważył i pozostawił jeden żylak? jeśli tak co dalej, kolejny zabieg? za kilka dni mam wizytę w poradni urologicznej u specjalisty w gabinecie prywatnym i planuję zrobić usg. Czy na usg lekarz powie mi co to jest, czy jest taka możliwość dokładnego stwierdzenia co to może być i wykluczenia obecności żylaka? proszę o poradę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kajetan

z tego co się orientuję to po operacji laparoskopowej żylaki nie znikają momentalnie. ten proces trochę trwa. ja też jestem prawie tydzień po operacji i moje żylaki są nieznacznie mniejsze (wręcz się zastanawiam czy ta *nieznaczność* nie wynika z siły sugestii) . dodatkowo mam lekko opuchnięta pachwiny. też się zastanawiam czy to normalne. chyba nie za wiele pomogłem, ale nie chcę wprowadzać w błąd. mogę jedynie jednoczyć się w niewiedzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Łukasz

Dziękuje za odpowiedz Byłem dziś na usunięciu nici po zabiegu laparoskopii, z tego co powiedział mi lekarz żylaki, wygląd moszny, dyskomfort mają do dwóch miesięcy na ustąpienie.... dziś również u mnie mija tydzień od zabiegu i mogę powiedzieć że żylaki się **pochowały* niestety, po za jednym :( przez dwa pierwsze dni po zabiegu nie widziałem go, śmiem twierdzić że żylak który pozostał z każdym dniem jest co raz większy i bardziej zauważalny :( do tego powrócił ból doskwierający na przemian z dyskomfortem! Lekarz mówił że nie miał przypadku nawrotu żylaków a zdarzyło się że żylaki nie wchłonęły się do końca. Kazał czekać do dwóch miesięcy ale już sam nie wiem co mam robić, branie tabletek mnie już męczy a co będzie jeśli ból nie ustąpi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×