Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ból po operacji hemoroidów


Gość Beata

Rekomendowane odpowiedzi

Goi się wszystko całkiem ładnie. Powoli wprowadzać pełną dietę, czyli jeść wszystko, pić lactulozę jeszcze przez tydzień, a w razie dużego bólu łykać ketonal z pyralginą. Kolejna wizyta za tydzień. O wycięciu nie ma mowy bo za świeża sprawa, odbyt podrażniony i przy wypróżnianiu może coś wyjść, ale nie ma się czym przejmować.Pełne zagojenie nastąpi za 3-4 miesiące i wtedy można pomyśleć o kolejnym zabiegu. Co do kawałka zbędnej skóry, to są to jakieś fałdy, przynajmniej w moim przypadku, ale stwierdził, że nie ruszamy tego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, to fajnie, ze dobrze idzie. U mnie ten kawalek skory jest wielkosci orzeszka laskowego, tak z boku - przy odbycie - sobie zwisa, choinka, no nic, zobacze co z tym bedzie. Ale tez mysle, ze tamte rejony sa obecnie za bardzo czule, tylko, ze ja wiele mozliwosci nie mam, bo za 3 tygodnie do pracy musze sie stawic, to pewnie pozostanie przyszly rok, zeby to wszystko doszlifowac. Pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam miałam zabieg usunięcie hemoroidów metodą tradycyjną 14 dni temu i zamiast lepiej jest gorzej ból przy wypróżnianiu straszny i z dwie godziny po wypróżnieniu.Już prawie nie krwawię ale mam od dwóch dni taki kujący ból jakby igły siedziały we mnie.Biorę ketonal 100 i piję ta parafinę.A żeby tego było mało zauważyłam ze znów mi wyszły nowe hemoroidy i ci ja mam zrobić ten ból jest okropny.Czy ktoś miał podobnie?ile to będzie czasu mnie bolało?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ANETA - dbaj o to, zeby stolec byl luzny, pij duzo plynow, zaopatrz sie w syrop - Lactulosum, do tego owoce, kefiry, jogurty, platki, itp. Zadnego alkoholu. Moze to szwy uwieraja w srodku, u mnie tak bylo na poczatku, uczucie drutu kolczastego w pupie chociaz po 14 dniach powinno byc ok, ja mialem operacje16 dni temu i jest bardzo komfortowo, chociaz przy wyproznianiu odczuwam rowniez troche dyskomfortu. Robisz nasiadowki? - do miski z ciepla woda odrobina szarego mydla i zanurzyc pupe na 3-4 minuty. Moze to te nowe hemoroidy bola? Zdecydowanie powinnas wybrac sie do proktologa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasiadówki robiłam z kory dębu ale nic mi nie pomogło,wiec przestałam.Lactulosum piłam prawie przez dwa tygodnie 3xpo 15ml lecz wtedy kupkę robiłam nawet 5 razy to za dużo bólu:-( Wiec zaczełam pic parafinę i zobaczę jak to będzie.Pozdrawiam i dziękuję za odpis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć cierpiący. Jestem prawie 2tyg po operacji hemoroidów i szczeliny (dywulsja). Jestem na L4 i postanowiłem założyć forum wzajemnego wsparcia dla wszystkich z dolegliwościami tego typu zapraszam na hemki(kropka)pl - będzie mi miło jeśli się tam spotkamy. Możecie zapoznać się tam także z moją historią choroby.. Pozdrawiam i głowy do góry. Kiedyś będziemy zdrowi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odkryłem tę stronkę. Jestem w lekkim szoku - gdy czytam o bólu. Jestem posiadaczem winogronka od wielu, chyba kilkudziesięciu lat. Mój problem polega na tym, że to mnie nie boli (3-4 stopień wew.i zew.). Problemem jest krwawienie do którego się przyzwyczaiłem. Przynajmniej tak myślałem do trafienia do szpitala z silną anemią. Lekarze powiedzieli, że powinienem zejść z tego świata. Ludzie , jak mi dali krew, żelazo, itp. to dopiero zrozumiałem co to jest życie! Oczywiście do czasu. Dziś zdecydowałem, że idę do chirurga (oczywiście mam w kolekcji kilka skierowań do szpitala). Bardzo słabo się czuję , jestem osłabiony i blady. Trzymajcie kciuki i proszę reagujcie w porę, bo życie jest jedno. Strach i wstyd i ból można pokonać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno. Jestem kierowcą zawodowym. Na jaki czas mogę być wyłączony z pracy. Oczywiście jest to sprawa indywidualnego leczenie, ale tak na *oko* - wiecie jak to jest z pracodawcami. Dzięki i pozdrowienia - będę informował o leczeniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozdrawiam wszystkich ! Operacje mialam 9 dni temu przy zupelnej narkozie. Od dwoch dni wyszedl mi na zewnatrz guzek, ktory mi dosyc mocno boli. Dodam ze 3 dni temu bylam na imrezie i pilam alkochol. Czy to moga byc znowu hemoroidy, czy to mi sie cofnie. Nie wiem czy mam znowu isc do lekarza. Moze ktos mi cos poradzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w moim przypadku gojenie postępuje właściwie. ciesze sie, że zdecydowałam się na zabieg. Myślałam, że ból będzie gorszy, a byl prawie niewyczuwalny (metoda laserowa). Zabieg przeprowadził specjalista, doktor Kodrębski z Euro Kliniki, z którego jestem bardzo zadowolona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małgorzato, a jak zrezygnujesz to co innego? jakie są wyjścia? ja póki co biorę czopki, lekarz powiedział, że potrzebna będzie najprawdopodobniej operacja, Jak to wszystko przeczytałam, chyba wole skoczyć pod pociąg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem po operacji hemoroidow dwa miesiace poszlam na zabawe sylwestrowa izaczelam krwawic ale w sumie nie jest zle prz oddawaniu stolca nie mialam klopotu niewiele bralam lekow przeciw bulowych ale bardzo warzne myslec pozytywnie nie zaMARTWIAC SIE BEDEZIE DOBRZE SKORO OPERACJA MUSI BYC REGINAR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam , jestem 2 miesiące po usunięciu wewnętrznych hemoroidów metodą tradycyjną, ból był nie do opisania , teraz pozostało pieczenie i mam pytanie * czy jest ktoś kto może tu napisać jak długo się goi i czy jest ktoś kto wyzdrowiał i w jakim czasie ?? Pozdrawiam wszystkich cierpiących

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Szczęśliwa

Witam. Jestem po zabiegu usunięcia hemoroida wewnętrznego metodą klasyczną w znieczuleniu miejscowym. Po przeczytaniu różnych przeżyć pacjentów miałam mega pietra i bałam sie zabiegu. Dodatkowo zabieg miał być w znieczuleniu miejscowym. Lekarz ostrzegał mnie że będzie bolało, zwłaszcza przy oddaniu pierwszego stolca. Jeśli miałabym podjąć jeszcze raz taka decyzje to......................zdecydowanie zrobiłabym to jeszcze raz. W moim odczuciu to ból nie był taki silny jak myślałam ze bedzie. Sam zabieg trwał ok.10- 15min, generalnie było ok. Po zabiegu dostała recepte na Ketonal 100mg który od razu wzięłam. Kupiłam sobie lactulose i wieczorem przed snem wypiłam 15ml płynu. Wieczorem po zabiegu czułam dziwne ciągnięcie, ból, ale naprawde do wytrzymania(zdecydowanie podczas miesiączki boli gorzej). Pierwszy stolec.....płynny dzięki lactulosie więc nie bolało. Profilaktycznie 2 x dziennie piłam lactulose i brałam KETONAL, do przemywania rany Octanisept spray. W sumie po 4 dniach przestałam brać leki bo juz nie musiałam. W moim odczuciu najgorsze były pierwsze 2 dni, choć jak pisałam wczesniej nie było tak źle jak to niektórzy piszą. Normalnie chodziłam, robiłam różne rzeczy, troszke nie mogłam siadać, ale poza tym było ok. Po tygodniu usunięcie szwów. Teraz mijaja 2 tyg.od zabiegu. Wszystko jest ok. rana goi się prawidłowo. Jedynie to odczuwam dyskretne ciągnięcie podczas oddawania stolca, ale mysle ze to powoli minie. Jedyne czego żałuje to ze nie poddałam sie temu zabiegowi wczesniej. Dlatego do wszystkich niezdecydowanych: jesli znajdziecie dobrego lekarza proktologa to wstyd odstawcie na bok i czym prędzej pozbadzcie sie tego paskudztwa. Ja miałam wczesniej 3 zabiegi metodą Barrona. Dwa hemoroidy dzięki temu zniknęly a tego 3-ciego dopiero teraz skutecznie się pozbyłam, bo jak powiedział dr po wycięciu na pewno nie nawróci. Dla ciekawych zabieg miałam w Lublinie u dr A.Jamroża w prywatnym gabinecie - polecam tego wspaniałego dr. Pozdrawiam.Szczęsliwa :-))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam Wszystkich!!! żyje i jest miło:) w czerwcu 2013 roku miałem operacje wycięcia hemoroidów i tu na tym forum wylewałem żale o bólu, teraz ( tj 01.2014, zresztą już od dłuższego czasu!!) mam spokój ! jest naprawdę miło i wszystkim niezdecydowanym a mającym hemki IV stopnia tak jak ja miałem radzę się nie poddawać tylko operować! na początku jest ból i to straszny ale potem z perspektywy czasu to naprawdę warto! Pozdrawiam Wszystkich cierpiących i tych którzy tu w tym samym czasie co ja wylewali żale i mam nadzieję, że u Was tez tak dobrze jak u mnie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, 28.01. zabieg metodą Milligana Morgana. Na zabieg trafiłam chyba mało świadoma bólu, ponieważ miałam zwłóknienie na odbycie do usunięcia. Podczas zabiegu okazało się, że mam dwa guzki extra w środku, które wycięto. Znieczulenie w kręgosłup i jedna niecała doba w szpitalu. Szybko mnie wypisano. Dostałam dwie maście - jedna do gojenia, druga przeciwbólowa ( w mojej ocenie nie pomaga w niczym). Dodatkowo dostałam Refastin oraz Poltram Combo. Minęła piąta doba po operacji. Pierwsza wizyta w toalecie była drugiego dnia. Myślałam, że umrę. Ból nie do opisania. W ustach gryzłam ręcznik, podtrzymując się wszystkiego co było pod ręką. Oblały mnie gorące poty, myślałam że zemdleję. Niestety nikt mi nie przepisał syropu, o którym przeczytałam tu na forum i nie wspomniał o parafinie. Po każdej wizycie w toalecie bardzo ważna jest higiena osobista, tak więc zamiast papieru toaletowego musiałam wspiąć się do wanny. Czułam jakbym zdobywała Mount Everest. Miałam wrażenie, że leki nie pomagają wcale. Po wizycie w toalecie dochodziłam do siebie trzy godziny. Zupełnie nie rozumiem zaleceń lekarza, który powiedział, że mogę jeść wszystko, żadnej diety oraz że mogę od razu wrócić do swoich czynności. Dziś odbieram to jako żart.... O diecie, syropie i parafinie przeczytałam tutaj. Natychmiast zakupiłam wszystko co niezbędne. Dzięki Wam dziś żyję :) O powrocie do pracy nie ma na razie mowy. Mam siedzący tryb pracy prawie po 12 godz. dziennie. Na szczęście mam jeszcze tydzień zwolnienia. Co będzie później nie wiem. Dziś po upływie piątej dobry i kilku wizytach w toalecie jest ciut lepiej. Od wczoraj zmniejszyłam dawki leków przeciwbólowych. Cały czas sączy się ze mnie krew. Nie wiem jak długo to potrwa. Noszenie wacika w pupie jest mało komfortowe... Może będzie lepiej jak szwy się rozpuszczą. Podobno może to nastąpić nawet w ciągi trzech tygodni. Trochę długo :( Na razie jestem na etapie, że bardzo żałuję zabiegu. Nie zdawałam sobie sprawy z bólu. Miałam mieć malutki zabieg i po tygodniu wrócić do formy, a tu okazuje się, że przyszło mi gryźć ściany :( Liczę na to , że z każdym dniem będzie coraz lepiej. Dam znać jak już będzie po wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mija ósmy dzień od operacji. Leki przeciwbólowe odstawiłam w piątej dobie. Miałam wrażenie, że i tak mi nie pomagają. Odstawiłam też syrop Lactulose, ponieważ po nim miałam trzy-cztery wizyty w toalecie, więc tego bólu było już za dużo. Parafiny też na razie nie piję, bo po dwóch dniach miałam straszne bóle żołądka. Zauważyłam jedną rzecz - zaraz po przebudzeniu natychmiast czuję parcie. Bywa różnie... może dwa razy miałam lekkie, pozostałe nadal są ciężkie i bolące. Pomimo ścisłej diety mam problem z lekkim wypróżnianiem. Zwieracz boli strasznie, pewnie to też przez szwy, które mam zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. Kolejną kontrolę mam za dwa dni. Może poproszę lekarza żeby trochę poprzycinał te wystające nici. To one drażnią całą pupę :( Krwawienie niewielkie, ale cały czas jest, szczególnie po wypróżnieniu. Cały czas smaruję maścią gojącą rany. Różnicy a razie nie widzę. Jedyne co zauważyłam to to, że mój zwieracz wygląda tak jakby granat mi wybuchł. Ma takie wystające kawałki skóry i dużo tego jest. Może się wchłonie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam... ja również jestem tydzień po operacji... doznania te same wiec nie bede sie powtarzał. Mam jednak pytanie innego typu. Ja mialem hemoroidy wewnętrzne i po usunieciu martwi mnie to że z odbytu wystaja mi 3 bolesne zgrubienia - guzki. Po tygodniu od operacji troche się zmniejszyly ale nadal są dosc duże i bolesne! Czy to jest normalne? Czy ktoś z was tez tak miał? Czy one z czasem znika? Martwie się strasznie ze nie wycueli mi wszystkiego i stad te guzki... Nie dość że cierpie strasznie z bólu to jeszcze wizja powtornej operacji jest przerażająca. Niestety wizyte u proktologa ktory mnie operowal mam dopiero za 2 tyg :-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość cierpiąca

Witam, mija tydzień od mojej operacji.. wszystko co powyżej napisane w zasadzie opisuje mój przypadek, więc nie będę tego powielać. Ja niestety po wyjściu ze szpitala nie otrzymałam recepty na żaden lek przeciwbólowy, wiec mój lekarz uważał chyba, ze po 4 dobach boleć mnie już nie powinno.Na szczęście z pomocą przyszedł lekarz ogólny i przepisał mi Lignocainum (lek znieczulający stosowany w anestezjologii). Smaruję odbyt w trakcie oddawania stolca i chwile później, Dzięki temu jestem w stanie przetrwać ten szok. Niestety znieczulenie trwa 20-30 min, ale zawsze to coś. Piszę, bo może komuś się to przyda. Mam jednak do Państwa inne pytanie, prześledziłam cały wątek i nikt nie wspominał o tym fakcie. W trakcie zabiegu do samego odbytu włożono mi zwinięty bandaż, taki *knot*, który wyciągano dnia następnego. Niestety robiono to na *żywca* bez żadnego znieczulenia. Bólu nie potrafię opisać. Pielęgniarka wyszarpywała ten bandaż dwoma ruchami rozrywając na nowo zaschnięte rany. Czy wy też tak mieliście. Bardzo proszę o odpowiedź.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie jestem już 4 miesiące po operacji metodą klasyczną i w tej chwili nie czuje bólu a jedynie pieczenie i dyskomfort , jednak po przeczytaniu wpisu od MATA żyje nadzieją że z miesiąca na miesiąc wszystko zupełnie ustąpi , bardzo tu brakuje wpisów od osób które są już w zupełnej formie a szkoda bo takie informacje pomagają przetrwać te bardzo trudne chwile... Chcę odpowiedzieć na pytanie zadane przez MAXa , więc te zgrubienia- guzki występują prawie u wszystkich i po dłuższym czasie maleją i stopniowo przestają boleć , co do całkowitego wchłonięcia to tego nie jestem pewna ale myślę że tak już pozostanie. Odniosę się także do pytania CIERPIĄCEJ , więc ten bandaż który został pani wyciągnięty bez znieczulenia to opatrunek czyli korek który wchłania krew itd i nie pozwala na zamknięcie kanału a to bardzo ważne , korek został pani wyciągnięty i jest to bolesne ale bywa że lekarz każe pacjentowi siłami natury wypchać go a to jest ból o wiele większy i dłużej trwa.. Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę cierpliwości oraz zdrowia , czekam także na wpisy tych którzy nie pamiętają o tym że kiedyś cierpieli . :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem 3 miesiące po usunięciu hemoroidów metodą naturalną i przyznam się że szału nie ma:(. Cały czas boli i występuje krwawienie podczas oddawania stolca. Najgorsze jest to , że żeby się do końca wypróżnić to chodzę do ubikacji 4 razy w ciągu 1,5-2 godzin, nie wiem czy to normalne ale na pewno bolesne:((.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Miałam zakrzepicę ,guzek był na zewnątrz wielkości ziarna bobu cały fioletowy.Lekarz proktolog zaproponował ambulatoryjne rozcięcie i wyciśnięcie skrzepu ,bez szycia blizny.Po przeczytaniu przeżyć pacjentów na tym forum ,kategorycznie odmówiłam.Przepisał heparynę (lioton 1000). Pomagało tak sobie.Ale od tygodnia stosuję magnetoplag .To zestaw 2 magnesów produkcji Polfy Łódź.Koszt 300 zł na Allegro.Guzek przestał boleć i zmniejszył się do ziarenka grochu.Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem 4 dni po trzecim z rzędu zabiegu usunięcia hemoroidów metodą Fergusona. Dwa pierwsze zabiegi to koszmar. Ból ogromny. Najlepsza jest lignocaina w żelu zastosowana 2-3 minuty przed wypróżnieniem. Ketonal 150 mg dwa razy na dobę. Piję len mielony co pomaga w wypróżnieniu.Stosuję Posterisan w maści i nasiadówki z kory dębu które są jednak najlepsze z tego wszystkiego. Niestety krwawienia długo się utrzymują a guzki odrastają jeżeli są słabo przycięte ale bez wachania poddam się kolejny raz jak będzie trzeba. Hemoroidy są bardzo krępujące zwłaszcza dla kobiety. Zabieg miałam w znieczuleniu ogólnym. Trwa to ok. 20 minut. Pierwsze dwa zabiegi to ból od którego prawie mdlałam aż miałam zimne dreszcze przez kolejne 2-3 godziny od wypróżnienia. Dieta jest konieczna. Najlepiej zero tłuszczu i mięsa oraz pieczywa i ziemniaków. To naprawdę pomaga. Zabiegi miałam w ramach NFZ w ramach jednodniowego pobytu w Sanitas w Lublinie. Polecam taki sposób na pozbycie się tego ustrojstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×