KamilM
Members-
Postów
17 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Ostatnia wygrana KamilM w dniu 14 Stycznia 2023
Użytkownicy przyznają KamilM punkty reputacji!
Ostatnie wizyty
Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.
Osiągnięcia KamilM
1
Reputacja
-
Witam. Ciężko mi odnieść się do tego o czym mówisz bo nie wiem jak wygląda dokładnie proces wygajania się po zabiegu laserowym czy operacji. Poczytaj moje poprzednie wpisy tam dokładnie opisywałem jak to wyglądało u mnie. Ale tez nie było zbyt kolorowo. I po miesiącu bolal i rwał mnie tyłem i czułem jakbyś nosił tam śliwkę. Ale przede wszystkim dieta, zero alkoholu, leki, dużo cierpliwości, niezalamywania się i z czasem powinno być lepiej. Ja szczerze po 3 miesiącach mogłem powiedzieć że było już z górki. A na l4 byłem ponad pół roku. Miałem dokładnie tego silna anemie a pierwszy miesiąc na silnych lekach przeciwbólowych minął mi ją w jakimś transie, z bolącą dupa. Udaj się może najlepiej do jakiegoś innego dobrego lekarza na konsultacje po zabiegu i zobaczysz co on Ci powie. Ja polecam gabinet Zbigniew Kotur Radom.
-
Ja zdecydowanie polecałbym metodę laserową. Osobiście powiem że mi pomogło to bardzo uporać się z problemem hemoroidów. Może jestem zbytnio przesądny i nie chce mówić że po czasie od zabiegu, który miałem przeprowadzony 28.12.2022 i dojściu do prawidłowego stanu zdrowia które zajeło mi to blisko 6 miesięcy jest już wszystko ok(bo to tak jak z samochodem albo zębami że jak się komuś powie że wszystko jest dobrze to coś się popsuje albo zaczyna boleć) ale od jakiegoś roku mogę normalnie żyć i funkcjonować i na przykład kucnąć bez obaw że coś mi pęknie w tyłku i będzie plama krwi. Ja zmieniłem swój tryb życia- więcej ruchu, zdecydowanie inna dieta, zero alkoholu, gazowanych napojów, zero niezdrowego jedzenia. Również miałem silną anemię którą musiałem wyleczyć i problemy z układem trawiennym. Ale silna motywacja i każdy da radę. Także polecam pozbyć się tego utrapienia. Mam nadzieje iż nie będe miał jakiś nawrotów choroby itp.
- 17 odpowiedzi
-
- hemoroidy
- (i 7 więcej)
-
Powiem tak. Nie chcę filozofować i prawic jakiś rad bo każdy przypadek jest indywidualny. I faktycznie zabieg laserowym wiąże się ze sporymi kosztami ale w moim przypadku nie żałuję tych wydanych pieniędzy. Mój komfort zdrowotny i co za tym idzie psychiczny poprawił się znacznie. Nie boje się już na przykład kucnąć z obawa że coś mi peknie w tyłku i będzie lecieć krew. Po roku czasu wszystko jest ok. Zapomniałem o bolu, dyskomforcie i różnych innych problemach związanymi z hemoroidami. I mam nadzieję że tak zostanie. U mnie całkowity koszt zabiegu plus długie zwolnienie z pracy wysiolo 3 tys. Mogę podać namiary gdyby ktoś potrzebował.
-
Podobno gumkowanie sprawdza się w przypadku mniejszych hemoroidów np. 2 stopień. Ja osobiście nie miałem więc trudno coś mi powiedzieć na ten temat, jedynie mogę zasugerować opinie innych osób z którymi się spotkałem czytając różne fora, że gumkowanie guzik pomaga, jest bolesne i mało skuteczne. Ja miałem przeprowadzony zabieg usuwanie hermoroidów laserem moetodą lhp. Opisywałem swoje przeżycia w postach powyżej. Na tradycyjną operację raczej bym się nie zdecydował lepiej korzystać z alternatywnych metod jeśli istenieje taka możliwość. A co do bólu po zabiegu to swoje trzeba przeżyć i przecierpieć.
-
Dzień 6 po zabiegu. Niestety dosyć spore i silne krwawienie przy wypróżnieniu. Podobne do tego które występowało przy chorobie hemoroidalnej. Nie wiem czy tak powinno być, zapytam lekarza przy wizycie kontrolnej. Dzień 7. Bol brzucha, biegunka i dosyć silne krwawienie brudna, czarna wyglądająca jak gluty albo śliskie skrzepy krwią. Dzień 8. Podobnie jak wczoraj. Krwawienie pojawia się nie tylko przy wypróżnieniu ale krew wypływa samoistnie z odbytu, na papierze widać grudki, skrzepy krwi. Dosyć silny ból odbytu, czuć takie jakby ciągnięcie w środku. Dzien 9, 10. Podobnie jak w poprzednich dniach z ta różnica że krwawienie mniej intensywne. Człowiek jest już tym wszystkim zmęczony. Po wizycie w toalecie metlik w głowie, zwłaszcza gdy widzi się takie śliskie skrzepy brudnej czarnej krwi wymieszanej z kalem. Cały czas biore żelazo w związku z anemia, stąd czarny kolor kału. Dzien 12. Bez większych zmian. Krwawienia, ból itp. Po kontakcie telefonicznym z lekarzem wykonującym zabieg informacja że jest to normalne i tak powinno być. Przy mniejszym bólu stosuje Pyralgine przy większym któremu powarzyszy takie jakby rwanie, ciągnięcie w odbycie Skudexe. Dzień 15. Po pierwszej kontroli i badaniu informacja że wszystko goi się prawidłowo. Niestety ból dosyć spory i obfite krwawienia, chirurg powiedział iż z racji tego że miałem spore hemoroidy stan powrotu do zdrowia i regeneracji może się trochę wydłużyć. Ogólne osłabienie z racji krwawien. Dwa tygodnie po zabiegu hemoglobina 11.5, przed zabiegiem 13.5. Miesiac po zabiegu. Chyba już będzie z górki. Dwa ostatnie tygodnie na lekach przeciwbólowych. Ale na chwilę obecną widzę poprawę. Krwawienia już prawie nie ma. Bol do wytrzymania. Czasami coś tam zakuje. Na ostatniej wizycie kontrolnej lekarz powiedział że do 6 tygodniu trwa proces regeneracji i niestety tak pewnie jest. Także podsumowując. Czas leczy rany. Musicie dać sobie czas na zagojenie i jakos przetrwać ten ból i czasami okropny fizyczny i psychiczny stan. Ogólnie polecałbym zabieg laserowym lhp, nie żałuję. Mam nadzieję że uporałem się z hemoroidami. Teraz trzeba zmienić trochę nawyki i tryb życia. I mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze.
-
Dzień 6 po zabiegu. Niestety dosyć spore i silne krwawienie przy wypróżnieniu. Podobne do tego które występowało przy chorobie hemoroidalnej. Nie wiem czy tak powinno być, zapytam lekarza przy wizycie kontrolnej. Dzień 7. Bol brzucha, biegunka i dosyć silne krwawienie brudna, czarna wyglądająca jak gluty albo śliskie skrzepy krwią. Dzień 8. Podobnie jak wczoraj. Krwawienie pojawia się nie tylko przy wypróżnieniu ale krew wypływa samoistnie z odbytu, na papierze widać grudki, skrzepy krwi. Dosyć silny ból odbytu, czuć takie jakby ciągnięcie w środku. Dzien 9, 10. Podobnie jak w poprzednich dniach z ta różnica że krwawienie mniej intensywne. Człowiek jest już tym wszystkim zmęczony. Po wizycie w toalecie metlik w głowie, zwłaszcza gdy widzi się takie śliskie skrzepy brudnej czarnej krwi wymieszanej z kalem. Cały czas biore żelazo w związku z anemia, stąd czarny kolor kału. Dzien 12. Bez większych zmian. Krwawienia, ból itp. Po kontakcie telefonicznym z lekarzem wykonującym zabieg informacja że jest to normalne i tak powinno być. Przy mniejszym bólu stosuje Pyralgine przy większym któremu powarzyszy takie jakby rwanie, ciągnięcie w odbycie Skudexe. Dzień 15. Po pierwszej kontroli i badaniu informacja że wszystko goi się prawidłowo. Niestety ból dosyć spory i obfite krwawienia, chirurg powiedział iż z racji tego że miałem spore hemoroidy stan powrotu do zdrowia i regeneracji może się trochę wydłużyć. Ogólne osłabienie z racji krwawien. Dwa tygodnie po zabiegu hemoglobina 11.5, przed zabiegiem 13.5. Miesiac po zabiegu. Chyba już będzie z górki. Dwa ostatnie tygodnie na lekach przeciwbólowych. Ale na chwilę obecną widzę poprawę. Krwawienia już prawie nie ma. Bol do wytrzymania. Czasami coś tam zakuje. Na ostatniej wizycie kontrolnej lekarz powiedział że do 6 tygodniu trwa proces regeneracji i niestety tak pewnie jest. Także podsumowując. Czas leczy rany. Musicie dać sobie czas na zagojenie i jakos przetrwać ten ból i czasami okropny fizyczny i psychiczny stan. Ogólnie polecałbym zabieg laserowym lhp, nie żałuję. Mam nadzieję że uporałem się z hemoroidami. Teraz trzeba zmienić trochę nawyki i tryb życia. I mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze.
-
Dzień 6 po zabiegu. Niestety dosyć spore i silne krwawienie przy wypróżnieniu. Podobne do tego które występowało przy chorobie hemoroidalnej. Nie wiem czy tak powinno być, zapytam lekarza przy wizycie kontrolnej. Dzień 7. Bol brzucha, biegunka i dosyć silne krwawienie brudna, czarna wyglądająca jak gluty albo śliskie skrzepy krwią. Dzień 8. Podobnie jak wczoraj. Krwawienie pojawia się nie tylko przy wypróżnieniu ale krew wypływa samoistnie z odbytu, na papierze widać grudki, skrzepy krwi. Dosyć silny ból odbytu, czuć takie jakby ciągnięcie w środku. Dzien 9, 10. Podobnie jak w poprzednich dniach z ta różnica że krwawienie mniej intensywne. Człowiek jest już tym wszystkim zmęczony. Po wizycie w toalecie metlik w głowie, zwłaszcza gdy widzi się takie śliskie skrzepy brudnej czarnej krwi wymieszanej z kalem. Cały czas biore żelazo w związku z anemia, stąd czarny kolor kału. Dzien 12. Bez większych zmian. Krwawienia, ból itp. Po kontakcie telefonicznym z lekarzem wykonującym zabieg informacja że jest to normalne i tak powinno być. Przy mniejszym bólu stosuje Pyralgine przy większym któremu powarzyszy takie jakby rwanie, ciągnięcie w odbycie Skudexe. Dzień 15. Po pierwszej kontroli i badaniu informacja że wszystko goi się prawidłowo. Niestety ból dosyć spory i obfite krwawienia, chirurg powiedział iż z racji tego że miałem spore hemoroidy stan powrotu do zdrowia i regeneracji może się trochę wydłużyć. Ogólne osłabienie z racji krwawien. Dwa tygodnie po zabiegu hemoglobina 11.5, przed zabiegiem 13.5. Miesiac po zabiegu. Chyba już będzie z górki. Dwa ostatnie tygodnie na lekach przeciwbólowych. Ale na chwilę obecną widzę poprawę. Krwawienia już prawie nie ma. Bol do wytrzymania. Czasami coś tam zakuje. Na ostatniej wizycie kontrolnej lekarz powiedział że do 6 tygodniu trwa proces regeneracji i niestety tak pewnie jest. Także podsumowując. Czas leczy rany. Musicie dać sobie czas na zagojenie i jakos przetrwać ten ból i czasami okropny fizyczny i psychiczny stan. Ogólnie polecałbym zabieg laserowym lhp, nie żałuję. Mam nadzieję że uporałem się z hemoroidami. Teraz trzeba zmienić trochę nawyki i tryb życia. I mieć nadzieję że wszystko będzie dobrze.
- 17 odpowiedzi
-
- hemoroidy
- (i 7 więcej)
-
Witam ja już po zabiegu. Podzielę się swoimi przeżyciami może komuś to pomoże w podjęciu decyzji. Łatwo mi teraz powiedzieć że lepiej nie czytać i nie sugerować się wszystkim co znajdziemy w internecie, a sam to robiłem, bo każdy przypadek jest indywidualny i każdy organizm różnie to znosi. Trzeba się dobrze nastawić i przygotować psychicznie, dzień czy dwa przed zabiegiem najlepiej przejść już na dietę lekkostrawna a po samym zabiegu płynna. Zalecane picie dużej ilości wody. Najgorsze jest podanie znieczulenia miejscowego w okolicach odbytu. Ja miałem około 12 wkluc przed samym zabiegiem i powiem szczerze to jedyny taki duży ból. Najlepiej się nie spinać i oddychać głęboko ale to tylko łatwo się mówi. Sam zabieg praktycznie bezbolesny chociaż czasami czuć lekki bol. Mój onkolog dodatkowo znieczulał mi same hemoroidy w trakcie zabiegu ale to już tak nie boli bo pewnie działa już wcześniejsze znieczulenie. Sam zabieg trwała około 20 minut. Wizyta w gabinecie 50 minut. Doktor cały czas dokładnie mówi co robi i w miarę możliwości stwarza przyjazna atmosferę. Hemoroidy 3 stopnia, silnie krwawiące. Każdy jeden dostał może 6, 7 impulsów. Teraz czeka mnie wyjecie opatrunku i co najgorsze wypróżnienia. Wyjecie opatrunku poszło nawet sprawnie i bezboleśnie. Tylek trochę piecze, lekarz zalecił okłady z rumianku. Na chwilę obecną mogę powiedzieć że chyba bolą miejsca po wklociach igly. Jakieś 30 godzin po zabiegu pierwsze wypróżnienia do którego podchodziłem z pół dnia. Nie było aż tak strasznie. Bardziej chyba blokada psychiczna przed tym czego się naczytalem w internecie i strach przed bólem, którego naprawdę nie ma. Jedynie pieczenie i lekki bol. Zalecam picie parafiny, syropu na przeczyszczenia o nazwie Lactulose, picie dużej ilości wody i przestrzenie diety i będzie dobrze. Ze swojej strony chciałbym dodać iż zalecam dobre przygotowanie się do zabiegu. Najlepiej już jakiś czas przed zmienić nawyki żywieniowe i tryb życia. Odstawić wszystkie używki. Ja po wyjściu że szpitala, do którego trafiłem z silna anemia przez obfite krwawienia spowodowane hemoroidami przez około 1.5 miesiące przyjmowałem żelazo, które najlepiej wchłania się z witaminą C i kwasem foliowym. Dodatkowo witaminy b, d, magnez, lek diosminex, maści i czopki na hemoroidy i może dzięki temu jakoś boli mniej, przynajmniej mam taką nadzieję. Z każdym dniem będzie coraz lepiej, bol będzie coraz mniejszy. Za około 2 tygodnie mam kontrol także dam znać co się dowiedziałem. Mam nadzieję że po laserowym zabiegu hemoroidy nie będą powracać i że wyleczyłem je na dłuższy czas. Trzeba zmienić trochę tryb życia, więcej ruchu zwłaszcza przy pracy siedzącej, zdrowsze jedziecie i dbać o zdrowie które jest najważniejsze.
-
Witam ja już po zabiegu. Podzielę się swoimi przeżyciami może komuś to pomoże w podjęciu decyzji. Łatwo mi teraz powiedzieć że lepiej nie czytać i nie sugerować się wszystkim co znajdziemy w internecie, a sam to robiłem, bo każdy przypadek jest indywidualny i każdy organizm różnie to znosi. Trzeba się dobrze nastawić i przygotować psychicznie, dzień czy dwa przed zabiegiem najlepiej przejść już na dietę lekkostrawna a po samym zabiegu płynna. Zalecane picie dużej ilości wody. Najgorsze jest podanie znieczulenia miejscowego w okolicach odbytu. Ja miałem około 12 wkluc przed samym zabiegiem i powiem szczerze to jedyny taki duży ból. Najlepiej się nie spinać i oddychać głęboko ale to tylko łatwo się mówi. Sam zabieg praktycznie bezbolesny chociaż czasami czuć lekki bol. Mój onkolog dodatkowo znieczulał mi same hemoroidy w trakcie zabiegu ale to już tak nie boli bo pewnie działa już wcześniejsze znieczulenie. Sam zabieg trwała około 20 minut. Wizyta w gabinecie 50 minut. Doktor cały czas dokładnie mówi co robi i w miarę możliwości stwarza przyjazna atmosferę. Hemoroidy 3 stopnia, silnie krwawiące. Każdy jeden dostał może 6, 7 impulsów. Teraz czeka mnie wyjecie opatrunku i co najgorsze wypróżnienia. Wyjecie opatrunku poszło nawet sprawnie i bezboleśnie. Tylek trochę piecze, lekarz zalecił okłady z rumianku. Na chwilę obecną mogę powiedzieć że chyba bolą miejsca po wklociach igly. Jakieś 30 godzin po zabiegu pierwsze wypróżnienia do którego podchodziłem z pół dnia. Nie było aż tak strasznie. Bardziej chyba blokada psychiczna przed tym czego się naczytalem w internecie i strach przed bólem, którego naprawdę nie ma. Jedynie pieczenie i lekki bol. Zalecam picie parafiny, syropu na przeczyszczenia o nazwie Lactulose, picie dużej ilości wody i przestrzenie diety i będzie dobrze. Ze swojej strony chciałbym dodać iż zalecam dobre przygotowanie się do zabiegu. Najlepiej już jakiś czas przed zmienić nawyki żywieniowe i tryb życia. Odstawić wszystkie używki. Ja po wyjściu że szpitala, do którego trafiłem z silna anemia przez obfite krwawienia spowodowane hemoroidami przez około 1.5 miesiące przyjmowałem żelazo, które najlepiej wchłania się z witaminą C i kwasem foliowym. Dodatkowo witaminy b, d, magnez, lek diosminex, maści i czopki na hemoroidy i może dzięki temu jakoś boli mniej, przynajmniej mam taką nadzieję. Z każdym dniem będzie coraz lepiej, bol będzie coraz mniejszy. Za około 2 tygodnie mam kontrol także dam znać co się dowiedziałem. Mam nadzieję że po laserowym zabiegu hemoroidy nie będą powracać i że wyleczyłem je na dłuższy czas. Trzeba zmienić trochę tryb życia, więcej ruchu zwłaszcza przy pracy siedzącej, zdrowsze jedziecie i dbać o zdrowie które jest najważniejsze.
-
Witam ja już po zabiegu. Podzielę się swoimi przeżyciami może komuś to pomoże w podjęciu decyzji. Łatwo mi teraz powiedzieć że lepiej nie czytać i nie sugerować się wszystkim co znajdziemy w internecie, a sam to robiłem, bo każdy przypadek jest indywidualny i każdy organizm różnie to znosi. Trzeba się dobrze nastawić i przygotować psychicznie, dzień czy dwa przed zabiegiem najlepiej przejść już na dietę lekkostrawna a po samym zabiegu płynna. Zalecane picie dużej ilości wody. Najgorsze jest podanie znieczulenia miejscowego w okolicach odbytu. Ja miałem około 12 wkluc przed samym zabiegiem i powiem szczerze to jedyny taki duży ból. Najlepiej się nie spinać i oddychać głęboko ale to tylko łatwo się mówi. Sam zabieg praktycznie bezbolesny chociaż czasami czuć lekki bol. Mój onkolog dodatkowo znieczulał mi same hemoroidy w trakcie zabiegu ale to już tak nie boli bo pewnie działa już wcześniejsze znieczulenie. Sam zabieg trwała około 20 minut. Wizyta w gabinecie 50 minut. Doktor cały czas dokładnie mówi co robi i w miarę możliwości stwarza przyjazna atmosferę. Hemoroidy 3 stopnia, silnie krwawiące. Każdy jeden dostał może 6, 7 impulsów. Teraz czeka mnie wyjecie opatrunku i co najgorsze wypróżnienia. Wyjecie opatrunku poszło nawet sprawnie i bezboleśnie. Tylek trochę piecze, lekarz zalecił okłady z rumianku. Na chwilę obecną mogę powiedzieć że chyba bolą miejsca po wklociach igly. Jakieś 30 godzin po zabiegu pierwsze wypróżnienia do którego podchodziłem z pół dnia. Nie było aż tak strasznie. Bardziej chyba blokada psychiczna przed tym czego się naczytalem w internecie i strach przed bólem, którego naprawdę nie ma. Jedynie pieczenie i lekki bol. Zalecam picie parafiny, syropu na przeczyszczenia o nazwie Lactulose, picie dużej ilości wody i przestrzenie diety i będzie dobrze. Ze swojej strony chciałbym dodać iż zalecam dobre przygotowanie się do zabiegu. Najlepiej już jakiś czas przed zmienić nawyki żywieniowe i tryb życia. Odstawić wszystkie używki. Ja po wyjściu że szpitala, do którego trafiłem z silna anemia przez obfite krwawienia spowodowane hemoroidami przez około 1.5 miesiące przyjmowałem żelazo, które najlepiej wchłania się z witaminą C i kwasem foliowym. Dodatkowo witaminy b, d, magnez, lek diosminex, maści i czopki na hemoroidy i może dzięki temu jakoś boli mniej, przynajmniej mam taką nadzieję. Z każdym dniem będzie coraz lepiej, bol będzie coraz mniejszy. Za około 2 tygodnie mam kontrol także dam znać co się dowiedziałem. Mam nadzieję że po laserowym zabiegu hemoroidy nie będą powracać i że wyleczyłem je na dłuższy czas. Trzeba zmienić trochę tryb życia, więcej ruchu zwłaszcza przy pracy siedzącej, zdrowsze jedziecie i dbać o zdrowie które jest najważniejsze.
- 17 odpowiedzi
-
- 1
-
- hemoroidy
- (i 7 więcej)
-
Dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi i opisanie swoich przeżyć związanych z chorobą hemoroidalną. Ja na chwilę obecną wybrałem metodą laserowego usuwania hemoroidów. Zabieg mam mieć przeprowadzony 28 grudnia br. Mam nadzieję iż podjąłem słuszną decyzję i w przyszłości nie będę tego żałował. Ewentualnie gdy okaże się nieskuteczna na pewno poddam się chirurgicznemu zabiegowi usuwania hemoroidów. Po zabiegu postaram się dokładnie opisać sam jego przebieg jak i dalszy stan organizmu.
-
Dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi i opisanie swoich przeżyć związanych z chorobą hemoroidalną. Ja na chwilę obecną wybrałem metodą laserowego usuwania hemoroidów. Zabieg mam mieć przeprowadzony 28 grudnia br. Mam nadzieję iż podjąłem słuszną decyzję i w przyszłości nie będę tego żałował. Ewentualnie gdy okaże się nieskuteczna na pewno poddam się chirurgicznemu zabiegowi usuwania hemoroidów. Po zabiegu postaram się dokładnie opisać sam jego przebieg jak i dalszy stan organizmu.
-
Dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi i opisanie swoich przeżyć związanych z chorobą hemoroidalną. Ja na chwilę obecną wybrałem metodą laserowego usuwania hemoroidów. Zabieg mam mieć przeprowadzony 28 grudnia br. Mam nadzieję iż podjąłem słuszną decyzję i w przyszłości nie będę tego żałował. Ewentualnie gdy okaże się nieskuteczna na pewno poddam się chirurgicznemu zabiegowi usuwania hemoroidów. Po zabiegu postaram się dokładnie opisać sam jego przebieg jak i dalszy stan organizmu.
- 17 odpowiedzi
-
- hemoroidy
- (i 7 więcej)
-
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź i dokładne opisanie swojego przebiegu leczenia. A ogólnie słyszała może coś Pani na temat laserowego usuwania hemoroidów metodą LHP? Czy jest skuteczne czy może lepiej od razu wybrać operacyjne usuwanie?
-
KamilM obserwuje zawartość Hemoroidy - zabieg: operacja czy laser?
-
Witam Prosiłbym o pomoc, udzielenie porad i wskazówek oraz odpowiedzi na moje pytania, które mnie nurtują i już chyba zaczynam wariować. Hemoroidy 3 stopnia, wewnętrzne, silne krwawienia. Nabawiłem się anemii, jestem 3 tygodnie po wyjściu ze szpitala. I muszę już się zdecydować na zabieg usunięcia hemoroidów. Na początku myślałem nad tradycyjną metodą usunięcia chirurgicznego metodą MM w szpitalu. Po zasięgnięciu informacji i czytaniu masy opinii w internecie że ból jest bardzo duży zacząłem szukać innych rozwiązań i myślę nad zabiegiem LHP. Czytałem i analizowałem wszystkie Państwa wpisy na tym forum i dochodzę do wniosku że też proces dojenia po zabiegu jest bolący. Co jest bardziej korzystne, mniej bolące i mniejsze są powikłania bo zabiegu: operacja chirurgiczna czy laser? Jak wygląda proces usuwania hemoroidów za pomocą lasera? I czy późniejsze dojenie się ran jest bolesne? I co dzieje się z hemoroidami po laserze odpadają? I czy podczas takiego zabiegu usuwane są wszystkie hemoroidy? Czy po takim zabiegu zdarzają się jakieś komplikacje, powikłania? I najważniejsza kwestia. Czy po usunięcie hemoroidów trzeba przeprowadzać jakieś inne dodatkowe zabiegi? Czy nie wystaję jakaś powiedzmy skóra z odbytu po hemoroidzie? Czy po laserze hemoroidy powracają po jakimś czasie? Bardzo prosiłbym o odpowiedzi na moje pytania. Boję się podjąć jakąś decyzje ale raczej zdecyduje się na zabieg LHP. Proszę tych którzy już mają taki zabieg za sobą by podzielili się opiniami na ten temat czy nie żałują takiej decyzji. Słyszałem opinie że operacja, skalpel to już ostateczność i gdy istnieją alternatywne, bezoperacyjne metody usuwania takie jak laser to warto z nich skorzystać. Na chwilę obecną biorę żelazo, muszę się trochę podleczyć z anemii i decydować na zabieg bo już powiem szczerze dosyć mam takiego życia.
- 17 odpowiedzi
-
- hemoroidy
- (i 7 więcej)