Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Przewlekła szczelina odbytu, operacja niezbędna?


Gość Asia

Rekomendowane odpowiedzi

OD około 5 lat walczę ze szczeliną, w międzyczasie nie naliczę ilu lekarzy odwiedziłam prywatnie + NFZ), w międzyczasie ciąża, w czasie której słysząłam, że jak chciałam być w ciąży to muszę zaakceptować, że ma boleć. 
Na początku leczono mnie na hemoroidy, nie wiem czy były, ale podejrzewam, ze nie. 
Jedna chirurg jak chciała mi zrobić badanie per rectum nie mogła (bolało), napisała hemoroidy 2 stopnia i dała skierowanie na zabieg. W szpitalach jak widzieli, ze 2 stopnia to nawet nie chcieli oglądać. Miałam nasiadówki z kory dębu, czopki, maści z nitrogliceryną (te najbardziej załogadzały ból), nawet w kwietniu wstrzyknięcie botuliny. Botulina kosztowała mnie w Gdyni 500 zł i pomogła może na 2 miesiące. Teraz jestem umówiona na rektoskopię i mam nadzieję, że coś mi zrobią z tym dziadostwem. To przecież masakra jak całe życie się koło d...y toczy. Wszyscy zaangażowani. 
Teraz spać nie mogę, ponieważ przed chwilą się wypróżniłam i ból .... 

Lekarz, któy wstrzykiwał mi botulinę powiedział, że mam przewlekłą postać i mam jeszcze przetokę. 
Tak jak o leczeniu samej szczeliny poczytałam tak powiedzcie jak się leczy tą przetokę i na czym ona polega?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.08.2018 o 02:28, Gość Dziunia napisał:

OD około 5 lat walczę ze szczeliną, w międzyczasie nie naliczę ilu lekarzy odwiedziłam prywatnie + NFZ), w międzyczasie ciąża, w czasie której słysząłam, że jak chciałam być w ciąży to muszę zaakceptować, że ma boleć. 
Na początku leczono mnie na hemoroidy, nie wiem czy były, ale podejrzewam, ze nie. 
Jedna chirurg jak chciała mi zrobić badanie per rectum nie mogła (bolało), napisała hemoroidy 2 stopnia i dała skierowanie na zabieg. W szpitalach jak widzieli, ze 2 stopnia to nawet nie chcieli oglądać. Miałam nasiadówki z kory dębu, czopki, maści z nitrogliceryną (te najbardziej załogadzały ból), nawet w kwietniu wstrzyknięcie botuliny. Botulina kosztowała mnie w Gdyni 500 zł i pomogła może na 2 miesiące. Teraz jestem umówiona na rektoskopię i mam nadzieję, że coś mi zrobią z tym dziadostwem. To przecież masakra jak całe życie się koło d...y toczy. Wszyscy zaangażowani. 
Teraz spać nie mogę, ponieważ przed chwilą się wypróżniłam i ból .... 

Lekarz, któy wstrzykiwał mi botulinę powiedział, że mam przewlekłą postać i mam jeszcze przetokę. 
Tak jak o leczeniu samej szczeliny poczytałam tak powiedzcie jak się leczy tą przetokę i na czym ona polega?

Mam przewlekłą szczeliną od 7 lat a właściwie kilka szczelin z przerośniętym fałdem przy odbycie, uczę się z tym żyć, nie wiem już co mogłoby mi pomóc, po złych doświadczeniach omijam proktologów z daleka, pewnie to nie najlepsze rozwiązanie, bo mogę przeoczyć coś poważnego, ale czuję się bezsilna. Raz jest lepiej, raz gorzej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam was jestem kilka godzin po Zabiegu usunięcia szczeliny która powtarzam już 2 raz i walczę o każdą minutę już nawet ketonal nie daje rady. W zeszłym roku po dililatoraxh  masciach  dietach zdecydowałem się na wycięcie  w przychodni medispace  było ok może miesiąc i krwawienia powróciły teraz kolejna operacja i ból jak przypoekanym żelazem... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrzej

ludzie spróbuje tzw. dilatatorów, ja miałem szczelinę z powodu zbyt dużego napięcia mięśni odbytu, czyli po prostu spinałem dupę 😛 nie miałem zaparć, dilatatory rozluźniają ten miesień 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jestem trzeci dzień po zabiegu. Chorowałam bardzo długo i zwlekłam z cieciem ze strachu itp. Bóle przez ostatni miesiąc były okropne, nawet mocne środki przeciwbólowe nie pomagały. Zdecydowałam się na zabieg po świętach i żałuję że tak późno. Sam zabieg w prywatnej lecznicy nie uważam za najgorszy, ból jedynie przy wkłuciach z znieczuleniem miejscowym. Bałam się okropnie ale teraz wiem że strach i panika to zły doradca. Ważne żeby zabieg przeprowadził lekarz z dużym doświadczeniem. Dziś trzeci dzień po zabiegu i jestem wniebowzięta, mały ból po zabiegu i z dnia na dzień mniejszy. Mam nadzieję że tak już zostanie. Nie zwlekajcie jak ja z zabiegiem na ostatni moment, z bólu wylałam tonę łez, teraz wiem że niepotrzebnie skazywałam się na cierpienie. Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich. Chciałbym nawiązać do paskudnej przypadłości jaką jest szczelina odbytu. Miała ją moja 22 letnia córka która ma porażenie mózgowe od urodzenia. Nabawiła się jej ze względu na problemy z wyprużnianiem. Walczyliśmy z tym 1,5 roku. Nic nie pomagało. Wizyty u lekarza, kolonoskopie,  pielęgniarki, różnego rodzaju maści gotowe i robione. I bez efektu. W końcu wizyta u chirurga aby może zaradzić operacyjnie. Chirurg obejrzał i stwierdził że jeszcze czas na operację. Najpierw przepisał antybiotyk  xifaxan który podaliśmy ze skutkiem jak było przed tak i po. Przez to że miała problemy z wyprużnianiem to podawaliśmy jej dicopek na rozżedzenie  kału. Podczas kolejnej wizyty  w aptece okazało się że nie ma chwilowo dicopeku i pani aptekarka stwierdziła że ma xennę a to jest niby to samo. Więc skoro to samo to kupiliśmy i zaczęliśmy jej podawać. Jakież było nasze ździwienie jak rana zaczęła w oczach zanikać a po kilku dniach zanikła całkowicie. Na tą chwilę minęło już 8 miesięcy i zapomnieliśmy o tym problemie i mamy nadzieję że więcej czegoś takiego nie doświadczymy. Przedtem gdy szukałem pomocy przeglądałem różne fora i jedyne co znajdowałem to to że ktoś ma problem a nigdzie jak się tego pozbyć. Opisałem ten nasz przypadek bo sam nie wiem jak mam to rozumieć i co w końcu pomogło czy to xenna czy też cud.  Nikt nie potrafił nam dopomóc. Fakt jest jeden dwie ostatnie rzeczy jakie zrobiliśmy to było podanie antybiotyku xifaxan ( po którym nie było efektu ) a następnie xenny . Ktoś może powiedzieć że jestem stuknięty jak taka xenna może pomóc, ja też tego nie wiem ale cieszę się  z jednego że moja córka ma to już po za sobą. I cieszył bym się gdyby  to nasze doświadczenie komuś też się przydało  i pomogło wyleczyć z tego paskudztwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc wszystkim, ja rowniez od kilku lat walcze ze szczelina. Na poczatku poszedlem do chirurga i powiedzial ze mam szczelinena tylnej sciance i kilka guzkow krwawniczych. Zalecil masc z nitrogliceryna ale nie dalem rady, po tygodniu odstawilem bo myslalem ze leb mi wybuchnie, poza tym w pracy nie mialem mozliwosci zeby jej uzywac. Na nastepnej wizycie lekarz zapisal mnie na zabieg przeciecia zwieracza (sfinkterotomia boczna), zabieg pod narkoza, trwal moze z 15 min, w ten sam dzien poszedlem do domu. Na drugi dzien zero bolu, tylko obfite krwawienie przy wyproznieniu ale to krew po zabiegu sie nazbierala. No i prawie 2 lata byla bajka, po tym czasie problemy wrocily, znowu krew i bol podczas wyproznien. W międzyczasie zmienil sie chirurg u nas w szpitalu, poszedlem do niego i dostalem skierowanie na kolonoskopie, w badaniu wyszly tylko hemoroidy ale lekarz wykonujacy zabieg nie bardzo sprawdzal okolice odbytu tylko odrazu "wlecial do srodka :p". Po badaniu kolejna wizyta u chirurga, okazalo sie ze to znowu inny chirurg heh. Zbadal mnie perrectum i pow ze on nic nie czuje a anoskopi nie zrobi bo nie ma przyrzadu, odeslal mnie z kwitkiem. No to pojechalem prywatnie do proktologa, ktory wykonal anoskopie. Wyszlo ze jest szczelina na przedniej sciance i 3 hemoroidy, zalecil mi uzywanie dilatatora czy jakos tak a guzki bedzie trzeba gumkowac. Zamiast tego przyrzadu kupilem sobie korek analny 😛 taki w ksztalcie stozka, w sumie to 4 w roznych rozmiarach. No i od jakichs 2 tyg codziennie pod prysznicem lece z tematem 😛 do tego kazal mi uzywac masci ANUSIR, taka z kwasem hialuronowym. Jak na ten moment, jesli chodzi o bol i krwawienie to jest bajka, czyli nie boli i nie krwawi 😛 wszystko niby fajnie ale kilka niedogodnosci zostalo. Mianowicie.. W okolicy odbytu mam duze guzki wartownicze, niby to nic zlego ale przez nie po kazdym wyproznieniu (a jest ich od 2 do 6 dziennie), zostaje mi kał miedzy zwieraczem a tymi guzkami. Moge zuzyc cala rolke papieru a i tak nie bedzie czysto, wiec musze brac masc na palec i zrobic co trzeba.. Wydaje mi sie ze te szczeliny robia mi sie wlasnie przez to ze fekalia zostaja miedzy zwieraczem a szczelina. Czy ktos moze orientuje sie jak dlugo moge uzywac tej masci anusir? W ulotce pisze ze chyba 2 tyg, lekarz mi zalecil 4 tyg i nie wiem czy moge dluzej. Najprosciej byloby zapytac lekarza ale niestety przez obecna sytuacje nie mam kasy zeby do niego pojechac. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.08.2018 o 13:09, Gość Przewlekly napisał:

Czesc. Mecze sie ze szczelina conajmniej 5 lat. Pierwsze 2 lata masci i potem co roku operacja, nacięcie plus botox. 

Szczelina ciagle wraca. Nie wiem co robic. Sama rana wyglada paskudnie. Jakbym mial rozerwany, zabliznowacony odbyt w dolnej czesci. Boli przy wyproznianiu, krew jest rzadko. 

Chcialbym kiedys wrocic do normalnego zycia ale stracilem juz nadzieje. Mialem 3 operacje na Solcu w Warszawie u dr Langner. Moze mi ktos polecic innego lekarza, sprawdzonego, w Warszawie?

A w ogole to istnieja jakies zabiegi rekonstrukcji odbytu, żeby nie wygladal jak przeciety nozyczkami i nieladnie zrosniety?

Pozdrawiam 

Hey właśnie u niej mam mieć zabieg nie wiem miałeś / miałaś dodatkowe inne choroby czy nic ??  Ona jest aż tak kiepskim lekarzem mam się bać ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×