Gość Mateusz Opublikowano 4 Stycznia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2017 Cześć. Jestem po jednej rekonstrukcji ACL w kolanie prawym, metodą STG, na początku grudnia 2016 roku zerwałem przeszczep, więc czekam na kolejną rekonstrukcję inwazyjną, tym razem BTB. Problem polega na tym, że zarówno teraz jak i po pierwszej ingerencji w kolano występuje nieprzyjemna dolegliwość. Otóż po wewnętrznej stronie prawego kolana, równolegle z rzepką jest około 3-4cm żyłka, która przeskakuje w stronę wiązadła piszczelowego, dalej równolegle do boku rzepki podczas zgięcia i wyprostu kolana. Jest ona wyczuwalna tuż pod skórą. Nie boli, ale przeskakuje czemu towarzyszy nieprzyjemne uczucie, jazda na rowerze, półprzysiady czy też wchodzenie po schodach jest bardzo nieprzyjemne. Czy może to być przerost fałdu błony maziowej? A może troczki przyśrodkowe rzepki się „*odkleiły”*. Nie wiem, czy coś takiego jest w ogóle możliwe. Występuje to już od 2015 roku, jakoś 2/3 miesiące po rekonstrukcji się zaczęło. Jest to niesamowicie nieprzyjemne i przeszkadza w normalnym funkcjonowaniu. Czy miał ktoś podobną dolegliwość, wiecie co to może być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.