Gość piotrzyk Opublikowano 22 Września 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2016 Dzień dobry. Mam pytanie odnośnie do żylaków powrózka nasiennego. 3 lata temu zdiagnozowane je na moim lewym jądrze. Szybko odbył się zabieg laparoskopowy. Na jakiś czas to pomogło. Jednakże niedawno żylaki się odnowiły. Lekarz, który zdiagnozował je twierdzi że nie są one duże i nie potrzebna jest podobna operacja. Uważa, że nie wykonuje się ponownej operacji laparoskopowej, lecz nacina się brzuch w 4 miejscach i jest to ryzykowne. Udałem się jednak do innego urologa. ten twierdzi, że żylaki są duże i należałoby się tym zająć. Zrobił usg stosując metodę napinania mięśni brzucha. Odczuwam coraz większy ból. Dodatkowo wartość plemników o prawidłowej budowie przed zabiegiem to 10%. Niedawno ponownie zbadałem nasienie i jest ich już tylko 7%. Moje pytania: czy rzeczywiście nie można przeprowadzić ponownego zabiegu laparoskopowego? czy można robić jakieś ochładzające okłady, aby rozgrzane jądra nie powodowały uszkodzeń plemników? jaki Pańskim zdaniem powinienem postąpić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.