Gość kate1511 Opublikowano 27 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2016 Witam, Moja siostra ulegała wypadkowi w pracy. Duża szyba (tzw. kora dębu) ścięła jej skórę z zewnętrznej strony dłoni, a następnie odcięła łydkę. Nie zostały przecięte ścięgna - na szczęście. Podczas operacji do zszycia nogi użyto 110 szwów a do dłoni 20. Lekarz stwierdził iż skóra na nodze powinna się zaadoptować, natomiast gorzej z ręką w której jest 20 szwów. Jak dalej postępować. Co jeśli skóra się nie przyjmie? Dziś mija 3 doba po operacji a w niektórych miejscach na nodze siostra nie ma czucia. Jesteśmy bezsilni, lekarze udzielają nam znikomej informacji. Boimy się, że wypuszczą moją siostrę ze szpitala z ogromną, bolącą raną. Jak jej pomóc, z kim skonsultować? Czy i kiedy zastosować rehabilitację? A co jeśli blizna będzie znaczna? Kiedy wchodzi w grę możliwość operacji plastycznej, to młoda dziewczyna i pewnie chciałaby założyć spódnicę oraz mieć ładną lewą dłoń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.