Gość daga5578 Opublikowano 5 Marca 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2015 12 grudnia poślizgnęłam się i upadając, doznałam złamania szczytu kostki bocznej. Gips miałam założony od palców stopy pod kolano. Gips zdjęto 14 stycznia, nie wykonując żadnego prześwietlenia. Dziś jest już 5 marzec, a moja stopa jest wciąż spuchnięta i boli. Ruchy mam bardzo ograniczone. nie mogę normalnie na tej stopie stanąć. W bocznej częsci stopy czuję drętwienie , nie mam tam normalnego czucia. Martwi mnie ten stan, czy wszystko przebiega normalnie ? 20 lutego byłam u ortopedy do kontroli, mówiłam to wszystko co mnie niepokoi, prosiłam o prześwietlenie, lekarz powiedział, że nie potrzeba prześwietlać...Prosiłam o rehabilitację, żeby tę nogę usprawnić jak najszybciej i też nie dostałam skierowania, lekarz tylko skwitował ironicznym stwierdzeniem, że i tak pół roku musiałabym czekać na rehabilitację... Po tej wizycie czuję się zignorowana przez lekarza. Bardzo proszę o jakąś wypowiedź ortopedy w mojej sprawie, bo noga dokucza, boli, opuchnięta, częściowo bez czucia, chodzić wciąż normalnie nie mogę i niepokoję się czy to wszystko jest normalne ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.