Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Stabilizacja po złamaniu kręgu kręgosłupa


Gość Adrian 19 lat..

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Adrian 19 lat..

Jestem totalnie zdesperowany, rok temu chyba 15 kwietnia. pod wplywem alkocholu wszedlem na drzewo i spadlem z niego. w wyniku czego kręg L2 ulegl zniszczeniu. lekarze mowlili ze nie bede chodzil. ale zaparlem sie i od dluzszeg czasu chodze o kulach. bylo by pieknie, gdyby nie.... BÓL, cholerny ból. niemoge perz niego zyc. kiedy przejde dluzszy dystans lub nawet dluzej posiedze to strasznie bolą mnie plecy. to przez ta stabilizacje, wiem o tym. lekarz mowi ze nic nieda sie z tym zrobic. ale ja wiem, mam nadzieje, i wierze ze mozna cos z tym zrobic. inaczej moje zycie bedzie porazką... mam dopiero 19 lat. Moje pytanie brzmi. czy jest możliwosc *wyrzucenia* tej stabilizacji i wstawienie jakiegos sztucznego kregu L2. nie pytam czy to trudne w wykananiu czy nie. tylko czy jest taka mozliwosc. czy zostal kiedys wykonany taki zabieg itp. bardzo prosze o pomoc z góry dziekuje ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość marcin 25lat

Witaj ,ja w listopadzie miałem wypadek samochodowy złamanie l4 mam wstawiona stabilizacje od l2 do l5.Mam tak samo jak Ty ból w plecach przy dłuższym chodzeniu siedzieć też za długo nie mogę najlepiej leżeć.W zeszłym tyg byłem na konsultacji w konstancinie,pani doktor robiła mi prześwietlenie powidziała że kręgi ładnie się zrastają i proponuje mi wyjęcie stabilizacji ból w plecach powinien minąć może nawet bede mogł wrocic do pracy...,kiedy zapytałem o ryzyko to powiedziała że nie ma...kolejna konsultacje mam w grudniu i musze zdecydować czy wyjać to zelastwo czy żyć z tym bolem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Adrian 19 lat..

ja mam troche gorzej niz ty. kręg zostal doszczetnie zniszcozy. zostalo z niego kawalek kostki. prawie go niema, uszkodzenie rdzenia w wyniku czego moje nogi zostaly sparalizowane. dluga rechabilitacja. i mam szanse chodzic choc nie do konca bo lewa noga ma duze niedlady i nie wiadaomo jak to bedzie. ale bylo by ok gdyby nie ten bol.. u mnie nie mozna cyciagnac stabilizacji gdyż kregu niema... a jesli chodzi o twoja sprawe to na twoim miejscu podjoł bym sie tego. jesli lekarz mowi ze niema ryyzyka to raczej go niema, gdys nie ryzykowal by operacji po ktorej moze stracic prawo do wykonywania zawodu:) jesli kregi sie zrosly to bez problemu mozesz podjąc sie tej operacji. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×