Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Torbiel szyszynki i anomalnie żylne a podejrzenie stwardnienia guzowatego


Gość MAJUCHNA83

Rekomendowane odpowiedzi

Gość MAJUCHNA83

w styczniu 2012 roku jadąc rano do pracy nagle straciłam na około 2-4 minuty wzrok. początkowo obraz jakby zwinął mi się w klepsydrę a potem widziałam już tylko maleńkie czerwone punkciki. okulista nie stwierdził nic oprócz znacznie ograniczonego pola widzenia (dziwił się, że w ogóle widzę). w sierpniu doszly kolejne objawy, oprócz występującego co jakiś czas zaniku wzroku (uczucie jakby gałki oczne coś ściągało mi dośrodka - lekko bolesna dolegliwość) obudziłam się i okazało się, ze moja rodzina mnie nie rozumie bo mówię *innym językiem* tzn. mnie się wydawało, że mówię normalnie ale zupełnie przekręcałam literki w wyrazach lub nie potrafiłam nazwać konkretnej rzeczy plus jąkanie. taki stan rzeczy powtórzył się jeszcze we wrześniu i listopadzie 2012. 28 grudnia 2012 miałam wykonane badanie mri wynik: od kory otaczającej od tyłu lewą bruzdę boczną po strop trójkąta lewej komory bocznej rozciąga się pasmo nieprawidłowego sygnału. w korze jest on intensywniejszy i towarzyszy niewielkiej redukcji objętości. w obszarze tym nie stwierdzamy żadnych nieprawidłowych wzmocnień sygnału po dożylnym podaniu środka cieniującego. opisane zmiany mogą ale nie muszą być zejściem stanu zapalnego. rzadziej formę taką przyjmują zmiany naczyniopochodne na tle zaburzeń dopływu żylnego. musimy też pamiętać o stwardnieniu guzowatym, ale ne ma innych manifestacji tego schorzenia w badanym obszarze. od zmian dysraficznych oczekiwalibyśmy zaś wyrazniejszego zaakcentowania cech obecności komórek balonowatych. musimy zatem przyjąć postawę wyczekującą i ocenić ponownie to znalezisko na kontrolnym badaniu mri za 3 miesiące. dodatkowe znalezisko to drobna, rozwojowa anomalia żylna rozgałęziająca się pod korą lewego płata czołowego a w szyszynce obecna jest gładkościenna torbiel wielkości 9mm kolejne badanie mri mam 7 marca 2013, dzisiaj byłam u neurochirurga, który bardzo długo ze mną rozmawiał i wypytywał o wszystko od samego początku. powiedział, że jesli torbiel wzrośnie o ponad 1 cm trzeba ją będzie operować a takie zabiegi wykonuje się podobno tylko w warszawie. poza tym wspomniał o tym, ze mam padaczkę *wzrokową* absence (leczenie poprowadzi neurolog) i zostaną przeprowadzone dodatkowe badania w kierunku stwardnienia guzowatego. obecnie napady *utraty wzroku* na około 2-4 minuty mam częściej (tak jest od około listopada br) boli mnie głowa tak jak bolała przez ostatnie lata czyli koszmarnie, czasami powracają problemy z mową. moje pytanie jest następujące, jak odbywa się operacja torbieli szyszynki (otwiera się całą czaszkę czy może są inne metody), gdzie ją najlepiej wykonać (czy to na prawdę tylko warszawa wykonuje takie operacje), i chyba najważniejsze - jakie są możliwe skutki uboczne takiego zabiegu. będę bardzo wdzięczna za odpowiedź gdyż lekarz kazał mi sobie wszystko przemyśleć i kiedy przyjdę do niego w marcu mam wyrazić swoje zdanie na temat proponowanej mi metody leczenia. serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów i życzę wam dużo zdrowia i wytrwałości w zwalczaniu naszych przypadłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×