Gość Wojtek Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Witam, mam 39 lat, od kilku dni boli mnie lewe jądro, szczególnie przy chodzeniu, mam też częste parcie na pęcherz, bóle czasami obejmują również podbrzusze, a nawet schodząc do lewego pośladka, udałem się do urologa który po badaniu w tym również badaniu USG stwierdził że mam zapalenie najądrza lewego jądra. Przypisał mi antybiotyk i kazał leżeć, trochę mnie przy tym nastraszył mówiąc że jeżeli tego nie zrobię to dostanę zapalenia jądra i operacja. Aktywnie uprawiam sporty w tym boks, i inne prace też mam taką że wymaga ode mnie dużej aktywności fizycznej. Moje pytanie jest takie czy naprawdę muszę cały czas leżeć bo od tego wariuję, jeśli tak jak długo ? po jakim czasie mogę wrócić do wyczerpujących treningów i pracy, ponadto czy moje objawy nie wskazują również na równoległe zapalenie dróg układu moczowego, a jeśli tak czy powinien przyjmować jakiś leków odnoszących się do tego, mam przypisaną doxcyclinum na własną rękę biorę furaginum. I z góry przepraszam za jeszcze jedne pytanie, ale z żoną staramy się o dziecko ( trzecie ), i nie wiem czy pierwotna przyczyna moje zapalenia może mieć wpływ na płodność, czy ma to jakiś związek z prostatą, ok. 10 lat temu miałem stwierdzone w USG liczne zwapnienia w gr. prostaty na wskutek przebytych zapaleń, czy też przyczyna ma jakiś związek z zakażeniem bakteryjnym a jeśli tak jak uchronić przed tym żonę, czy powinienem robić jakiś dodatkowe badania, np. moczu. Z góry dziękuję za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2012 Witam. Dostałeś Wojtku jakąś odp. ??? albo już wiesz coś więcej ? Ja mam identyczne objawy - też uprawiam sport, bardzo dużo biegam - średnio około 16 km dziennie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość wojtek Opublikowano 22 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2012 niestety nie dostałem odpowiedzi, ale w między czasie byłem u urologa który stwierdził że mam powiększoną prostatę ok. 32 cm/objętości tak więc kicha, nie ćwiczę nadal, co prawda nie bolą mnie już jądra, ale od tego czasu przeszedłem jeszcze zapalenie układu moczowego, i to też przeszedłem, obecnie boli mnie szczególnie po długim siedzeniu na odcinku między moszną a odbytem, nie boli tylko przy chodzeniu w tym miejscu też zrobiła mi się spora opuchlizna tak że sam nie wiem co się dzieje, od ok. 3 tygodni po prostu zacząłem się ,,sypać* .Nie wiem czy to wszystko jest ze sobą jakoś powiązane, odpowiedzi chyba już na tym forum nie dostanę. Będę się starał pójść jeszcze raz do urologa, bo jakby nie patrzeć opuchlizna w kroczu i ciągłe uczucie rozpierania to coś nowego. Mam nadzieję że to nic poważnego i tak już żal patrzeć jak rodzina i moje mała dzieci się przejmują, staram się nic im nie mówić ale jak tu nic nie zauważyć jak ciągle się ,,kręcę* siedząc i zrezygnowałem całkowicie z aktywności fizycznej . Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Andrzej Opublikowano 22 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Kwietnia 2012 No to współczuję. Będę musiał też się przejść na badanie PSA oraz moczu. Mój ojciec zmarł na nowotwór prostaty więc jestem w w tzw. gr. zagrożenia. Dziękuję za informacje i życzę szybkiego powrotu do zdrowia oraz sukcesów na ringu. PZDR. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.