Gość Julia Opublikowano 10 Marca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2012 Ponad miesiąc temu przeszłam operację prostowania przegrody nosowej pod narkozą. Miałam wykonaną septoplastykę, konchoplastykę oraz poszerzenie otworu gruszkowatego. Płytki teflonowe zostały wyjęte tydzień po operacji, gdyż jedna z płytek przekrzywiła się i *zachaczyła* o szew. PO kolejnym tygodniu zostały wyjęte ceratki o raz szwy. Pani doktor była zadowolona wyglądem przegrody, nosa w środku, a ja sama świetnie się czułam. Regularnie natłuszczałam nos Alantanem i Emofixem na przemian. W jednej dziurce u wlotu, tam gdzie był zdejmowany szef, pojawił się kilka dni po zdjęciu pęcherzyk z białą zawartością, był piekący (widać go było gołym okiem). Przekłułam go zdezynfekowaną igłą, nie powrócił. Podejrzewam, że powstał wskutek wycierania nosa chusteczką (starałam się nie pocierać, ale mimo wszystko dotykałam, przykładałam regularnie chusteczki). Dzisiaj po ponad miesiącu czuję na tej części przegrody nosa znajdującej się przed szwem lekkie pieczenie. Spodziewałabym się, że po takim czasie będę mogła dotknąć dziurki, lecz jest ciągle bardzo wrażliwa i zaczerwieniona. W chwili obecnej od ok.2 tygodni maść Alantan stosuję jedynie na noc, za dnia używam Nozoil. W tej samej dziurce, w której była krostka, widzę mniejsze kolejne pęcherzyki położone odrobinę dalej (nie zamierzam ich przekłuwać). Proszę o radę, jak zadbać o przegrodę, czym są pęcherzyki i czy mogą być oznaką złego gojenia pooperacyjnego? Dziękuję z góry za pomoc. Pozdrawiam, J (29l) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Julia Opublikowano 12 Kwietnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Kwietnia 2012 już zniknęły :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.