Gość Jacek Opublikowano 31 Lipca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Lipca 2011 Sześć miesięcy temu podczas podnoszenia sztangi wzdłuż tułowia stojąc poczułem nagły napływ krwi do lewego bicepsa natychmiast przerwałem ćwiczenie.Na drugi dzień czułem ból w bicepsie i nie był to zakwas,od tamtej pory zrobiłem krótką przerwę w ćwiczeniach,bo bałem się,że naderwałem biceps.Po pewnym czasie rozpocząłem treningi na nowo, ale z mniejszym ciężarem,niestety czułem ,że przy ćwiczeniach na plecy i bicepsy lewy biceps cały czas szybciej i mocniej się pompował i bardziej męczył niż prawy .Od tamtej pory parę razy byłem u ortopedy,On jednak nie stwierdził żadnego urazu i dawał mi zapobiegawczo jakieś tabletki przeciw zapalne i przeciw bólowe(nie pamiętam ich nazwy) i kazał smarować maścią.Nie ćwiczę już sześć miesięcy biceps nie boli,ale wystarczy,że przy spacerze z pracy,grze w koszykówkę lub bieganiu czuję napięcie wewnątrz przedniej części barku.To nie jest ból,bardziej napięcie wewnątrz mięśnia,zmęczenie w przedniej części barku po w.w czynnościach nie czuję czegoś takiego w prawym barku,nadmieniam,że podczas wizyt u ortopedy prześwietlenie barku nic nie wykazało.Boję się,że gdy wrócę na siłownię kontuzją odnowi się w większym stopniu.Bardzo proszę o porady i mam pytanie,czy na przykład badanie USG barku (które kosztuje 120zł)coś w ogóle wykaże?W okolicach barku lub bicepsa nie było: -opuchlizny -śiniaków -zaczerwienienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.