Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Niedobór wapnia po usunięciu tarczycy


Gość Marek

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Pani Nino jak się Pani teraz czuje i wygodę jak się Panie z forum czujecie. Ja jestem rok po operacji przytarczyce mi usunęli ja już nie mam siły do życia jestem.jak wrak takie mam bóle problemu z kamica nerkowa z włosami. przez te bóle miałam robione tysiące badań od rezonansu całego ciała przez badania na pasożyty borelioza bartonele tocznia w wynikach czysto.Przez pół roku mieszkałam.w Niemczech tam lekarze od razu stwierdzili że to przez usunięte przytarczyce zrobili że mnie kaleke z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej czasem bóle są takie ze mnie wykreca i nie mam siły wstać. Czy u was się coś poprawiło czy może kiedyś będzie lepiej jak podpisywał zgodę na operację mowy nie było o przytarczyce zrobiłam sobie nawet zdjęcie tej zgody z wpisanymi powikłania komplikacjami po zabiegu gdyż anestezjolog zostawił ja na chwilę żeby się zastanowić. pani Nino zrobiła Pani coś w tej sprawie może. Jeśli zagląda Pani jeszcze na forum proszę o kontakt.Szukalam na forum osób które mają ten sam problem. Mój email toshiba813@wp.pl Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich OKALECZONYCH :)... 13 lutego b.r. minęło 30 lat od chwili kiedy i ja stałam się ofiarą chirurga...wraz z tarczycą (wole obojętne) usunięto mi przytarczyczki. Trafiłam na to forum przypadkowo , szukając jakichś informacji n.t. skutków ubocznych przyjmowanych leków. Powiem Wam tyle - współczuję wszystkim borykającym się z tym problemem , bo sama przechodziłam przez wszystkie te cierpienia , których teraz Wy doświadczacie. Najgorsze dla mnie było to,że przez około dwa lata nie wiedziałam co się ze mną dzieje, lekarze kazali mi jedynie co dwa tygodnie wykonywać badania na poziom wapnia i łykać ogromne ilości calcium gluconicum i vit.D w śmiesznych dawkach , co oczywiście nic nie dawało. Koszmarne samopoczucie, tężyczki &#8230*.to najgorsze wspomnienia z pierwszych lat po operacji. Nie było wtedy tak szerokiego dostępu do informacji, pozostawało cierpienie w samotności &#8230* Któregoś dnia pojawił się jednak promyk nadziei... przez splot różnych okoliczności znalazłam się na Nefrologii, gdzie lekarz zapisał mi Tachystin (chyba już się nie stosuje tych kropli) i zalecił stosowanie Calcium Carbonicum (w proszku) i już następnego dnia poczułam się jak nowo narodzona. Po latach pojawił się Alfadiol i Calperos, które stosuję do dziś... Jak widać , moja historia jest bardzo długa, ale postanowiłam się nią podzielić by dać Wam nadzieję na lepsze jutro. Czuję się dobrze i jedynie konieczność regularnego przyjmowania leków przypomina mi o chorobie. Mam nadzieję ,że również każde z Was trafi na lekarza, który odpowiednio dobierze właściwe leki, a Wasz organizm je właściwie wykorzysta. Życzę wszystkim dużo zdrowia i optymizmu :). Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usunięto mi całą tarczycę ok 15 lat temu, obecnie zażywam Letrox 125, u endokrynologa na badaniach kontrolnych byłam trzy razy, lekarz nie przepisał nic ponad Letrox 100 a i tak po pół roku od operacji kiedy przytyłam 15 kg. Wapno zażywam z własnej inicjatywy, poziom hormonów kontroluję u lekarza pierwszego kontaktu, jest na dolnym poziomie normy ale ok. Ogólnie czuję się nie najgorzej, udało mi się schudnąć z max 82 kg do 65 kg, trochę problemów z drętwieniem rąk, ostatnio wystąpiły u mnie problemy wynikające z braku kobiecych hormonów ale temu zaradził ginekolog. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAM JESTEM 1.5 MIESIĄCA PO OPERACJI NA POCZĄTKU BRAŁEM 3XDZ. CALPERO ORAZ ALFADIOL1X  TERAZ ZSZEDŁEM DO 2 CALPEROSÓW GDY ZSZEDŁEM DO JEDNEJ 1 TAB. DOSTAŁEM MROWIENIA . LEKARZ POWIEDZIAŁ ŻE PRZY TARCZE MOGĄ BYĆ NIE DOKRWIONE ALE COŚ MI SIĘ WYDAJE ŻE MOGLI JE WYCIĄĆ LUB TRWALE USZKODZIĆ. KUZYNKA PO OPERACJI WO GULE NIE ŁYKAŁA WAPNIA ALE MIAŁA OPERACJE PRYWATNIE PS. BIORĘ JESZCZE DEVIKAP ZAMIAST ALFADIOLU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem po całkowitym usunięciu tarczycy z powodu wola guzowatego. Bardzo żałuję tej decyzji. W badaniu histopatologicznym guzki okazały się łagodne. Czuję się okropnie. Mam cały czas niedobór wapnia, doszły okropne bóle kręgosłupa i wszystkich kości, pogorszenie wzroku. |Suplementy niewiele pomagają. Czeka mnie jeszcze 13 lat pracy. Nie wiem jak to zniosę, bo z trudem wstaję z łóżka.  Przed operacją byłam zdrowa, w niczym te guzki mi nie przeszkadzały. Jeśli ktoś nie boi się biopsji to zdecydowanie odradzam operację. Nikt nie uświadomił mi czym to grozi, nie było żadnej rozmowy. Jestem załamana i żałuję ,że sama bagatelizowałam problem . Pełna optymizmu poszłam na usunięcie tarczycy tak jak do fryzjera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×