Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Choroba Sudecka


Gość aga

Rekomendowane odpowiedzi

Witam .W czerwcu złamałam V kość sródstopia Szyne gipsową nosiłam 4 tyg po zdjęciu ,noga ciągle mnie bolała,była opuchnięta,,taka bordowo sina.po wykonaniu ponownie zdjęcia wyszło ze złamanie ładnie się zrosło ale jest plamisty zanik tkanki kostnej,dostałam ponad 30 zastrzyków z kalcytonimy/mogę pomylić teraz nazwe/wyciąg z łososia oraz tabletki na poprawe krążenia ,przeciwbólowe i depresyjne.po około 2 mięsiacach opuchlizna zeszła ale otrzymałam jeszcze do miejscowo w bolace miejsce zastrzyk przeciwbólowy,po którym po paru dniach wońcu przestałam kulec i poszłam do pracy.Mam takie pytanie od tego leczenia minęło już pare m-cya od paru dni noga zaczyna mie bolec ,ból jest różnu zdazało juz się ze czasami zaczynam kuleć,pieczę,czy choroba mogła powrócić,a lekarz stwierdził u mnie zespół pourazowy algodystroficzny ,choroba sudecka.CO mam robić.A ta noga /stopa/jest na wszystko wrażliwa,ból po zdjeciu gipsu umiejscowił się w innym miejscu niz miejsce złamania.Prosze o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba w tej sprawie ponownie udać się na kontrolę do ortopedy. Zapewne trzeba będzie wykonać kontrolne RTG, być może będzie zalecona rehabilitacja. Niestety w przypadku zespołu Sudecka takie dolegliwości mogą utrzymywać się miesiącami. Po badaniach ortopeda zdecyduje o dalszym sposobie postępowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mam rsd ale rsd nie ma mnie

Niestety te dolegliwości mogą a raczej na 99% będą się utrzymywać do końca życia. Najważniejszą rzeczą jest rehabilitacja ruchowa - choroba często zostaje na zawsze w pierwszej fazie (to dobrze) a najgorsze objawy takie jak palący ból po około dwóch latach często ustępują do *akceptowalnego* poziomu. Sam choruję na rsd/crps/zespół sudecka/algodystrofię już siedem lat - choroba zaczęła się od złamania nadgarstka po czym przeniosła się na drugi a następnie wlazła do łokci (choroba bardzo często zajmuje kolejne stawy). Na początku ból był tak duży 24/7 że nie mogłem utrzymać dłużej pustej szklanki ale szybko podjęta rehabilitacja sprawiła że po dwóch latach choć z dużymi ograniczeniami mogę znowu w miarę normalnie żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadmieniam, że w ręce tej nie mam węzłów chłonnych z powodu raka piersi. Wieżę, że wiara czyni cuda! Byłam załamana! Płakałam, krzyczałam, chciałam jej się pozbyć - ale - pomalutku dzięki ćwiczeniom mojej Pani mgr Agnieszki odzyskiwałam sprawność. Nie mogę lasera, pola magnetycznego. Odwagi!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam operację halluxa, po której ponad 3 miesiące utrzymuje się ból, obrzęk stopy oraz zaburzenia krążania (stopa sinawo-czerwona). Obecnie ortopeda, który mnie operował, stwierdził, że to zespól algodystroficzny. Biorę podskórne zastrzyki (calcitonin), tabletki propranol wzf i calcium, ponadto już 2 miesiące chodzę na zabiegi: laser, pole mafnetyczne, wirówka + fizjoterapia. Poprawa jest minimalna, utykam, stopa nie mieści się w żadnym normalnym bucie (kupiłam filowe lapcie 2 numery większe), a ja wpadam w stany strasznego przygnęienia. Ortopeda jest badzo niemiły (mimo że operował mnie prywatnie). Jutro odbieram wypis ze szpitala (nie dał mi go wcześniej, musiałam wymusić) oraz ksero dokumetacji leczenia i chcę iść na konsultacje do innego lekarza. Jak poczytałam o tym zespole, po prostu się załamałam. Pocieszcie mnie, bo chuba oszaleję, Bronia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tez mam zespół sudecka konczyny dolnej,a raczej kolana po przeprowadzonej błędnie artoskopii.Też sie mecze,kalcytonina nie pomaga wiem po sobie,mozna leczyc sie mannitolem w szpitalu na oddziale,ale to kazdy lekarz inczej ustala i trzeba sie wszytkiego pytać. ja jestem teraz w klasie maturalnej i z tym cholerstwem mecze sie od roku,bylam na kuracji mannitolem cztery razy na oddziale,teraz rozwazam inny zabieg aby byl skuteczniejszy,jest taka strona na www.rehabilitacjadomowa.pl. i w ktoryms artykule zespol sudecka ludzie do siebie pisza i wysylaja sobie porady. Prosze tam zajrzec,moze sie pani cos dowie,zycze powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Miałem chorobę sudecka ale zwalczyłem ją drogim lekiem który kosztuje 200zł na 2 tygodnie starcza jedna buteleczka jest w niej 12 albo 14 dawek Nazywa sie miacalcic nasal przepisał mi lekarz i pomogło . http://trade.indiamart.com/details.mp?offer=2649236995 tak to wyglada

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Patryku jeżeli jeszcze tu zaglądasz to proszę przybliż mi trochę przebieg leczenia lekiem MIACALCIC NASAL. Moja mama u której stwierdzono zespół Sudecka ma przepisane leczenie właśnie tym lekiem,a za razem doktor z pewną obawą mówił o tym,że mogą wystąpić jakieś skutki uboczne i powinno się to odbywać w obecności anestezjologa. Trochę o tym czytałem,lecz nie ma nic napisane o hospitalizacji w okresie leczenia. Zwracam się do wszystkich, którzy mieli do czynienia z tym lekiem, proszę o jakiekolwiek informacje na ten temat. Z góry bardzo dziękuję, bo moja mama jest strasznie przestraszona, a jednocześnie wykończona fizycznie i psychicznie ciągłym bólem ręki już od przeszło roku czasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to może i ja się dołączę. Witam Was wszystkich - niestety dołączyłam do grona cierpiących na zespół Sudecka. Mam 16 lat więc leczenie podobno będzie trudniejsze. Może zacznę od początku.. w styczniu br. zostałam uderzona na lekcji wf kijem od unihokeja. Diagnoza - złamanie V kości śródręcza. Szczerze mówiąc, nie przejęłam się tym bardzo, ponieważ miałam już wszelkie inne złamania. Gips miałam założony na 3,5 tygodnia. Po zdjęciu gipsu (6 lutego) zaczął się horror. Inaczej tego niestety nazwać nie mogę. Lekarze olewali sprawę, twierdzili, że po złamaniu ręka ma prawo boleć. Dopiero w marcu trafiłam na rehabilitację, a tam Pani Doktor zaczęła podejrzewać dystrofie współczulną. Niestety Ona mi nie mogła tego stwierdzić i dać odpowiednich leków, a inni lekarze nadal nie widzieli problemu. W lipcu trafiłam do Specjalistycznego Szpitala w Międzylesiu. Tak Pan ordynator Ortopedii Urazowej potwierdził Sudecka i przypisał leki. Ze względu na wiek nie chcą mi dawać mocnych lekow przeciwbólowych, więc dostaję Zaldiar. Zaczynam teraz branie MIACALCICu, jednaj nie NASALa, lecz w zastrzykach. Czy ktoś ma o tym leku jakieś informacje? Sa spore skutki uboczne, a ja dodatkowo jestem alergikiem. Pan Ordynator nakazał, żeby robiono mi zastrzyki leku w szpitalu, gdyby była potrzebna nagła pomoc. Dodatkowo biorę ALAnerv, oraz chodze na rehabilitację. Aktualnie mam ćwiczenia czynno-bierne, jonoforezę z NIVALINEM 5mg, laser skaner, magnetronik, fluidoterapię. Miałam jeszcze bemer - laser i pole magnetyczne, laser prysznic, hydroterapię, oraz jonoforezę wapniową. Co możecie jeszcze polecić? Co sądzicie o lekach? Jak się macie? Zdrowia życzę, Marta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.... Tez miałam Zespół Sudecka po operacji reki,zlecono mi Miacalcic Nasal w aerozolu(zadne uboczne działania u mnie nie wystapiły)no może oprócz zmęczenia,ale z tym dałam rade.Dodatkowo brałam i biorę nadal Calcium Vitrium,Rantudil Forte,Osteogenon,na poczatku jeszcze Agapurin.Jestem po 7 tygodniowej rehabilitacji.Od operacji minęło 5 miesięcy i Zespół ustapił,mam nadzieję,że na zawsze. Bądzcie też dobrej myśli,ćwiczcie,pozdrawiam i życze zdrowia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MARTA ALAnerv sobie daruj to placebo... z takim składem kwas alfaliponowy który jest wymiataczem wolnych rodników i regeneruje uszkodzone włókna komórek nerwowych nie działa. Nie ma prawa działac bo chociażby selen który tam jst go neutralizuje. Tylko czysty kwas alfaliponowy brany na czczo 1/2 h przed śniadaniem działa. I to rzeczywiście pomagał w niejednym ciężkim przypadku np przy neuropatii cukrzycowej m.in. On tez działa przeciwbólowo i przeciwzapalnie po dłuższym stosowaniu (po 3 tyg. powinny się pojawiać tego efekty), nie działa tak szybko jak NLPZ bo musi popracować i ponaprawiać. Jeśli dawka 300 to preparat Alfalipogamma, jednak przy takim schorzeniu dawka 600 mg jest mocno uzasadniona bo to dawka lecznicza i będzie o niebo bardziej skuteczna - jedynym preparatem z czystym kwasem alfaliponowym w dawce leczniczej jest Thiogamma 600. Dodatkowo to bardzo naturalny kwas który syntezujemy w wątrobie i wydalamy przez nerki. Pierwszy tydzień trzeba brac dawke podwóną żeby wysycić komórki a pózniej 1 dziennie na czczo - koniecznie ! Jest to na pewno dobry trop z wymiataczem wolnych rodników bo przy zespole algodystroficznym się to stosuje. Pozdrawiam i życzę powrotu do zdrowia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Jestem ponad 2 msce po urzaie stawu skokowego, po zdjęciu gipsu lekarz ortopeda postanowił przeciwdziałać zespołowi Sudecka. Powyżej piety pojawił sie ból przy próbie markowania chodu. Biorea agapurin, osteogon, ćwiczę udo, staram sie trzymac noge w górze i wykonywac ruchy, by rozruszac kostkę i ruszać palcami. Gdy choc przez chwile mam noge w pozycji stojącej zwieszona ona sinieje. niepokoi mnie ten ból powyżej piety w stopiei wyczuwalny utzrymujący sie obrzek kostki. Czy ktos może coś doradzić?W przyszłym tyogdniu (za1,5tyg) mam kolejna wizytę u ortopedy...Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Agnieszka

Witam. Jestem mamą dziesięcioletniej Krysi, u której miesiąc temu zdiagnozowano CRPS. Boli ją lewa noga powyżej stawu skokowego i często jest chłodniejsza niż prawa. Miała podawany przez 9 dni dożylnie Ketensin, dzięki czemu noga jest chłodna, bo wcześniej cały czas była lodowata. Wszystkie badania: usg z przepływami, prześwietlenie nogi, morfologia, usg stawu kolanowego dają dobre wyniki. Dziecko leczy się od 5 lat na padaczkę. Od 2 tygodni ma odstawiane leki p.padaczkowe, gdyż podobno i one mogą powodować dystrofię. Ma włączoną fizykoterapię. Czy ktoś może powiedzieć, jak długo może potrwaćjej leczenie? Czy z pojawieniem się dystrofii tuż nad stawem skokowym może mieć coś wspólnego uraz sprzed roku w stawie kolanowym? Był to upadek na kolano, po którym przez 2 tygodnie utrzymywał się ból i lekkie zasinienie. Prześwietlenie wtedy nic nie wykazało. Córka na szczęście od tygodnia wytrzymuje bez środków p.bólowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, moja mama cierpi na ten zespół Sudecka. Zabiegi rehebilitacyjne pomogły jej w niewielkim stopniu. Za 2 dni je kończy i...co dalej? Nie mamy pojęcia co robić. Mama jest załamana. Nie śpi po nocach z bólu i drętwienia ręki. Jak ćwiczy cały dzień wieczorem jest w stanie do połowy skulić palce, ale rano jest to samo - sztywne i spuchnięte palce, jakby nic nie robiła. Dodatkowo zaczął ją boleć staw barkowy, zanikają jej mięśnie ręki... Rehabilitacja barku przewidziana jest na czerwiec.....a mamy marzec!!! Chciałabym jej wykupić jakiś turnus z intensywną rehabilitacją, ale zupełnie nie wiem czy takie turnusy istnieją. *Przekopałam* internet i znalazłam 2 ośrodki, które prowadzą takie turnusy...Nałęczów i *Włókniarz* w Ustce. Jutro będę dzwonić i pytać jak się tam dostać. Czy nikt z Was nie wie nic na temat takich turnusów? Oczywiście nie przez NFZ bo ręka jej odpadnie zanim doczeka swojej kolejki... Proszę o pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sudeckowiec

Pani Marzeno, słyszałem z w Busku Zdroju jest super rehabilitacja o raz CKR w Konstancinie Jeziornej. Niech Pani mama sobie poduchę pod ręke podkłada jak idzie spać ja, sobie pod nogę kładę i jakoś znoszę noc. A i można tymi okładami żelowymi lub termoforme ogrzewać, u mnie to łagodzi ból. Pozdrawiam i życzę wytrwałości :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choruje od 15 lat na chorobe sudecka z duzymi przykurczami reki ..( 15 lat na rencie ) ...a teraz nagle uzdrowiła mnie pani orzecznik CUD!!! poprostu CUD!!! gdyby ktos był chetny podam namiary do tej pani uzdrowicielki moze komus pozmoze zostac bez srodków do zycia i leczenia ... polska rzeczywistość ... brak słow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich, miesiąc temu miałam wypadek - samochód mnie potrącił na pasach, efekt - wieloodłamowe złamanie obu kości podudzia. Noga boli strasznie - ale to pewnie normalne, ale co mnie niepokoi to ogromny ból stopy - jest czerwona, gorąca, nadwrażliwa na dotyk, odczuwam jakby przechodzenie prądów w niej, czy to może być zespół Sudecka? Wizytę kontrolną mam za miesiąc dopiero...powinnam się martwić czy może to normalne przy złamaniu podudzia? Proszę o jakieś info...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Grażyna

W kwietniu złamałam nogę w dwóch miejscach,staw skokowy, kostka boczna i tylna. Po zdjęciu gipsu byłam przerażona, noga czerwona, skóra świecąca. Na RTG wyszło odwapnienie. Na początku ból nie do opisania. Od razu (tydzień po ściągnięciu gipsu) zapisałam się na rehabilitację, tzn gimnastykę . Cwiczyłam po 1,5 godziny dziennie staw skokowy. Noga bolał, na początku nie mogłam na nią stanąć. Trafiłam jednak na dobrego rehabilitanta z Bydgoszczy, który zawziął się tak, że po 6 miesiącach ćwiczyłam już z Chodakowską. Najważniejsza jest w sudeckiej rehabilitacja ruchowa, magnetroniki, lasery nie pobudzą układu do pracy. Ku mojemu zaskoczeniu, noga dzis nie różni się wizualnie, nie odczuwam żadnego bólu. Notabene po 2 miesiącach od ściągnięcia gipsu pojechałam w góry i robiłam po 15 kilometrów dziennie o kijkach(one odciążają stawy). Rehabilitant stwierdził, że to chęć wyjścia z choroby najbardziej pomaga. Dlatego nie poddawajcie się, to tylko sudecka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 lata walczę z zespołem sudecka. Rok bolesnej rehabilitacji. Niestety ręka już nigdy nie bedzie sprawna. Nie zamykam jej. Dłoń jest zniekształcona, zimna i mokra. Boli codziennie.. Są dni kiedy jest do wytrzymania a są takie dni kiedy nimesil pozwala mi przetrwać dzień .. Przeczulica została mi tylko w jednym miejscu. Lekarz zbyt ciasnym gipsem przestawil mi kości nadgarstka i dwa stawy są nieczynne. Do tej pory spotkałam tylko jednego lekarza który miał jakiekolwiek pojęcie o tej chorobie. Leczył mnie amityptylina (antydepresantem) faktycznie były dni kiedy nie czułam ręki. Ale były takie po dłuższym stosowaniu kiedy nie było zmian. Miesiąc spędziłam na rehabilitacji stacjonarnej ale ona też nie przyniosła efektu.. Życzę dużo zdrowia o cierpliwości w walce z tą chorobą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kogo polecacie do diagnozy i pomocy? Prof. Zyluk w Szczecinie wyczytalam ale on jest od reki a w moim przypadku to nogi.. Kliniki bolu? Ortopeda? Neurolog? I gdzie sie rehabilitowac? To jest jakis koszmar brak wiedzy w Polsce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×