Torbiel włosowata kości ogonowej

[Gość Daniel-Lublin]

Trudno powiedzieć trzeba pytać lekarza.

[Gość Michał]

Obawiam się, że od lekarza usłyszę podobnie to samo...

[Gość Przemek]

Operacje miałem 4.01.10 więc miesiąc i 10 dni temu. Na usg 3x0.6cm Rana jeszcze całkiem się nie zarosła , jest to bardzo malutkie troszkę jeszcze widać różową skórę ale dziury nie ma tylko delikatne wgłębienie.Ci co się wahają to powiem że nie ma się czego bać. Nie jest tak źle :) po operacji leżałem 6 dni ( nie wyleżałem znieczulenia) a po tygodniu po operacji już jeździłem za kółkiem, gorzej było jak mi wyjęli szwy. Dodam że miałem otwartą ranę ( ziarnowanie). Czy można jeszcze z całkiem niezarośniętą raną iść na basen ? bardzo bym chciał popływać lecz nie wiem jaki będzie wpływ chloru na ranę. Rana paprała się gdzieś przez 2-3 tygodnie od operacji, intensywnie przez 1,5 tygodnia. Przez miesiąc robiłem opatrunki 2 razy dziennie teraz robię raz. MYJCIE RANĘ KONIECZNIE W MYDLINACH nawet jak nic w szpitalu nie mówią. Mi nie powiedzieli. ze szpitala wyszedłem w poniedziałek a w środę jak poszedłem na kontrolę to zrobiły się skrzepy. Bolało nieziemsko bo musieli to wyczyścić. pozdrawiam torbielarzy :D

[Gość Michał]

skoro piszesz już o mydle to napisz konkretnie jakie najlepsze bo jest ich wiele. a co to basenu to dla pewności bym poczekał, nigdy nie wiadomo jak chlorują, ryzyko zawsze jest że coś można na to złapać.

[Gość Kwach1982]

Bylem prywatnie u profesora dałem za 10 min porady ponad 100 zł ale odradził operacje ( zalecana panstwowo) powiedział golic dokladnie okolice kosci ogonowej. Po miesiąc wyropialo mi kilka wlosow przetoka i teraz od jak tylko cos nie tak to gole i przechodzi, mam juz ta cyste/torbiel z 7 lat i jest mala nieprzeszkadzajaca jak sie zadba. Aktulanie zrobił mi sie na niej siniak i jakis guzek ale mam nadzieje ze to od potłuczen na piłce :D

[Gość Michał]

Kwachu to chyba zależy od danego organizmu, każdy ma co innego choć to prawie to samo. Co to tego się zgodzę, że jak się zadba to będzie ok. Ja dałem radę z tym żyć 6 lat bez jakiegoś konkretnego dbania. Z tym, że ostatnio zauważyłem, że mi się to powiększa i daję się znać całemu układu odpornościowemu, bo ostatnio zwykła infekcja trzymała się dłużej i to, że cały czas coś z tego cieknie. Z tego wynika że masz dobry ukł. odpornościowy.

[Gość zuch]

Witam ponownie. Byłem na kontroli.Lekarz powiedział przeszkadza to Panu. Powiedziałem że nie bardzo.Powiedział to bym to zastawił bo pół dupy wytną a nic to nie przeszkadza jak długo to jest. Poczytałem to forum i się wkurzyłem.Poszedłem do innego chirurga w tej samrj przychodni żeby wypisał mi skierowanie bo się zdecydowałem.On odparł że to sprawa mojego chirurga.Ja że tylko skierowanie.On zajrzał i jednoznacznie stwierdził że trzeba wyciąć.Wypisał skierowanie.Jak widać jeden chirurg odradzi bo po co, będzie długie gojenie a drugi wyśle jak najszybciej bez dwóch zdań. Chciałem żeby polecili jakiś a powiedzieli że każdy to robi a najbliżej to MSWiA Wołoska albo Solec.Wybrałem MSWiA w ciemno.Chirurg Kobryń obejrzał ponaciskał i powiedział to to nic ale czy swędzi mówie troszkę.Ta torbiel to nic przyjął bym na operacje od razu ale nie moge bo ma Pan drożdzyce i to najpierw trzeba wyleczyć i za 3tygodnie kontrola.Ale miałem pecha ta drożdzyca to lekkie swędzenie i zaczerwienienie w okolicy odbytu zaczeło mi się robić tuż przed wizytą w szpitalu.Teraz lecze i za tydzień kontrola.Kiedy się tych obu świństw pozbęde nie wiem. Napiszcie czy to może mieć powiązanie bo zpomniałem spytać.Czy tą cholerną drożdzyce długo będe leczył teraz.????

[Gość Michał]

mnie też czasem to swędzi, ale w miejscy ujścia przetoki. z tymi lekarzami maiłem podobnie co Ty. A tak w ogóle to gdzie masz dokładnie tą torbiel?

[Gość zuch]

Jestem po konsultacji.Mam byc pod narkozą.Diagnoza.Torbiel nadogonowa.Maja zadzwonić i następnego dnia ide do szpitala.

[Gość daria]

czy mógłby mi ktoś podać adres do chirurga w Warszawie( jeśli to możliwe), gdzie operacja taka się powiodła..Bardzo byłabym wdzięczna. Sama mam torbiel włosową i choć na razie mi nie dokucza to chciałabym wiedzieć gdzie mogłabym zrobić taka operacje..

[Gość zuch]

Ja ide w czwartek do szpitala w Warszawie MSWiA na operacje.Po wszystkim dam znać jak było. Pozdrawiam.

[Gość gucio]

jestem po zabiegu -2 tyg./z zaszyciem rany/ nosiłem to długo i wreszcie mam spokój. więc nie ma co zwlekac tylko do lekarza i * na stół* . Później jest juz tylko lepiej !!!

[Gość kaska]

czesc mnie bolalo 5 dni wkoncu poszlam do lekarza powiedzial ze juz trzeba operowac a ze pracuje w nimczech to mowie do niego ze wole byc w polsce operowana przecial mi to i powiedzial ze musze jechac do domu a ze pracuje na umowe musze tu siedziec jeszcze 3 tygodnie myslicie ze przez te trzy tygodnie zrobia mi sie przetoki dopiero w kwietniu bede w domu a 9 maja moja corka ma komunie myslicie ze moglabym z ta operacja poczekac prosze o odpowiedz

[Gość zuch]

Jestem po. Znieczulenie z zastrzykiem w kregosłup.To tylko boli a póżniej nie czuje sie nic.W czwartek poszedlem do szpitala. W piatek zabieg-operacja w sobote chcieli mnie wypisac ale sie nie dałem poczekalem do niedzieli bo w sobote ledwo nogami sunolem do przodu po kilka centymetrów.Szczerze odradzam szpital MSWiA.Warynki owszem bardzo dobre.Chirurg OK! ale w samym szpitalu komletna dezorientacja.Napisze wiecej po zdjeciu szwów.

[Gość zuch]

Dobrym w Warszawie wydawał mi się szpital im.Orłowskiego blisko Czerniakowskiej.Tam o pacjenta bardzo dbali i wszyskie badania na TIP-TOP,Byłem w 2007 na cukrzyce 2 tygodnie.Katarzyna nie ma co panikowac przetoki robia się latami a nawet pól roku nie ma znaczenia ja miałem 3 lata i była niewielka gólka wielkosci ziarna grochu. Naciecie około 3cm wzdłuz posladka dobrze sie goi jak na razie. Zdjęcie szwów jest po ponad tygodniu od operacji.Jak najszybciej mieć operacje za sobą.Najgorsze jest oczekiwanie i przeciaganie.STRACH MA WIELKIE OCZY.Co trzeba zrobic i tak zrobic jak najszybciej i mieć z głowy po operacji psyhiczny luz że juz po wszystki.Pobyt w szpitalu to tylko pare dni3-4.

[Gość Michał]

Ja jestem w końcu po. Nie wiem czy ktoś pamięta jak pisałem wcześniej jakie to mam duże, ale ranę po zabiegu mam mniejszą niż oczekiwałem (czy to dobrze to się okaże). Dodatkowo nie brałem i nie biorę jakiś antybiotyków z tym związanym oraz jak na tą ranę prawie nie ma bólu (oczywiście nie biorę środków przciwbólowych). Mam pytanie - czy ranę mogę po myciu po prostu wietrzyć przez jakis czas i poźniej założyć opatrunek?

[Gość Michał]

Dodatkowo dziś przy pierwszym myciu to miałem mały koszmar - nie dość że źle się umyłem, to jeszcze dostałem małego krwotku, *dzięki* któremu resztki krwi zostały w dup*ie i zaczęło swedziec. No i na koniec się nie źle wkur***em bo wyczułem, że z brzegu rany została jakaś grudka. Teraz sobie myśle, czy już znowu iść pod nóż i wyleczyć wszystko razem, czy doleczyć to co mam i potem działać (tylko przy tym drugim to istnieje ryzyko, że to będzie rosło).

[Gość Dziunia]

Najlpiej zgłoś się do lekarza, a doradzi Ci co dalej robić, ja na Twoim miejscu bym nie ryzykowała*)

[Gość Michał]

Dzięki Dziunia za odp., ale chciałby zaciągnąć waszej rady tym bardziej dlatego, że jest już pewien że mi nie wszystko wycieli. Jestem prawie tydzień po operacji. na wyciąganych opatrunkach z rany pojawia się oprócz krwii/surowicy, biało-szkilsta maź. na bokach rany widać jakieś białe plamy. Przy myciu się teraz boli bardziej niż dwa dni po zabiegu. dodam jeszcze, że ze wzgledów zaleceń lekarza jade tylko na samym octeniseptem. Co robić????

[Gość Przemek UK]

Tez to mam, narazie koncze leczyc stan zapalny ktory uniemozliwil mi chodzenie w ciagu kilku godzin!! Wracam do uk niedlugo bo tam mieszkam. Caly urlop w polsce skopany... i teraz pytanie czy po zaleczeniu operować??

[Gość Dziunia]

Michał, dokładnie znam te obiawy bo przechodziłam to rok temu. ta *maź* to najprawdopodobniej bakterie które uzbierały sie wkoło rany- zgłosiłam się wtedy do chirurga, pobrał próbke na posiew i wtedy gdy miałam wyniki co to za bakterie mógł przepisać antybiotyk na ich zwalczenie. Dodam, że trwało to długo zanim całkowicie to znikło. Wspomagałam to dodatkowo naświetlaniem lampą zeptera - dzięki niej rana szybciej zaczela sie goić. Po samym zabiegu nie miałam żadnych płynów ani antybiotyków do przemywania, zabroniono mi także wchodzić pod prysznic( i tak przez miesiac) przemywałam to jedynie wodą utleniona i rywanolem). A rana całkowicie zaczeła się goić dopiero po ok. 2 miesiącach. więc życze wytrwałości.*) Przemek Uk. - lepiej wyciąc to odrazu niż mają zrobić Ci sie przetoki - a ból przy tym jest podwójny

[Gość w]

Spedzilem 5 dni w szpitalu, operacja trwała 45 minut pod narkozą. Generalnie polecam narkoze, obok mnie lezal koles po znieczuleniu w kregoslup i nie ruszal sie przez kilka godzin a po tym zabiegu lepiej lezec na boku lub brzuchu. Dwa dni po operacji wyjeli mi dren, który odprowadzał rope i krew. Po tygodniu zdjeli mi szwy, mialem 4. 3 tygodnie po nic mnie nie boli i moge normalnie siedzieć. Rana wygląda ok.

[Gość zuch]

Jestem znowu. 5 tygodni po operacji. 4 tygodnie zwolnienia z pracy.raz w tygodniu kontrola.2 razy zmiana opatrunku dziennie.Zalecenie octenisept i teraz pasta cynkowa na noc.rozpoznanie cysta pilonidalna wrzeconowaty fragment skury o wym4x1,5cm z tkanką podskurną,grubości 1,5cm.Mam pracę siedzącą przyznam ciężko się siedzi 8godzin muszę wstawać od czasu do czasu.Na rower absolutnie boli,basen wykluczone.Cirurg mówi że goi się dobrze ale ja myślałem że będzie to krócej wszystko.Chodzenie nie problem, leżenie też tylko siedzenie i pewnie jeszcze długo.Bez poruszania się nawet około 6 razy dziennie takie strzyknięcia jakby ktoś szpile wbił.Jest dziura w du.... ale trudno cierpie ale oby się goiło.Kobieta mówi że zanim sie zrośnie to jeszcze ze dwa miechy jak nic.Jak długo jeszcze pewnie zależy idywidualnie od organizmu i wielkości dziury.Zdrowia wszystkim życze tym pooperacyjnym, a tym przed doradzam najszybszą decyzje o operacji.

[Gość Kamiś]

Gdy byłem przed operacją i czytałem te posty bałem się potwornie... teraz jak czytam te posty zazdroszczę wam, że tak elegancko się goi. Po krótce w maju 2009 rozpoznanie torbiel, listopad operacja i do dnia dzisiejszego się z tym męczę!!!!. Prosiłem lekarzy żeby zostawili ranę do ziarninowania a oni to zszyli. i co lekko zrośnie się rana to zaraz się rozwali. Pół roku bez siedzenia! Mało tego w lipcu chcą znowu mnie ciąć bo teraz zrobią to lepiej!! Pytajcie o prywatnych chirurgów!!

[Gość Miodek89pl]

Witam was wszystkich którzy zetknęli się z tą przeklętą chorobą */ Pamiętam jak dziś dzień w którym powstało to coś u mnie i z wielkimi bólami pojechałem do szpitala dowiedzieć się co mi jest. Lekarz stwierdził właśnie torbiela włosowatego. Miałem wtedy prawie 19 lat za pół roku czekała mnie matura i egzamin na technika. W wielkim przerażeniu wróciłem do domu i natychmiast zacząłem szukać informacji na temat mojej choroby (jak pozostali nie mogłem siedzieć ból był powalający wyłącznie skazany byłem spać na brzuchu na którym nie na widziłem */ ale co zrobić inaczej się nie dało) Po wielu przeczytanych postach jak to się dzieje u innych osób NIE ZGODZIŁEM SIĘ NA OPERACJE TORBIELA myślałem że to błąd ale na pewno bym się nie zgodził się na te męczarnie które opisywali inni. Codziennie mama mi wyciskała ropę z tego dziadostwa (trwało to jakiś tydzień ból okropny)potem kupiła mi w aptece jakąś maść wysuszającą rany czy coś takiego niestety nie pamiętam nazwy preparatu ale bardzo dobry był.Potem było już coraz lepiej mogłem chodzić bez bólu. po około 1,5 miesiąca wygoiło się i jest zajebiście skaczę pływam gram w piłkę jeżdżę na motorze i nic mi nie jest do dnia dzisiejszego minęło około 2 LAT od tamtego dnia. Jestem informatykiem i przy kompie przesiaduję około 8 godzin dziennie na uczelni jak i w domu cieszę się że nie poszedłem na ta operację :) Nie wiem jak może być z wami ale u mnie jest pięknie :) i co najważniejsze mogę spać na plecach bez obaw. Jeśli ma ktoś pytania mogę odp na maila oto mój grzechuxx3@gmail.com