Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Ból po operacji kręgosłupa lędźwiowego


Gość Krystyna

Rekomendowane odpowiedzi

Aga dodzwoniłaś się do *mojego* lekarza? Napisz co załatwiłaś, kiedy idziesz do niego. Powiem szczerze że powinnaś myśleć o sobie i kręgosłupie. Nie warto poświęcać zdrowia bo rzadkością jest żeby w pracy potrafiono docenić poświeceni i pracowanie w bólach. Też po czasie doszłam do takiego wniosku, a teraz wiem że z kręgosłupem to nie ma żartów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodzwonilam sie ide pod koniec miesiąca na wizyte powiem cie ze nie wierzyłam w to ze sie dodzwonie juz poprostu Basiu popadam w depresję boje się o prace a jednoczesnie wiem ze od tygodnia nawet chodzenie sprawia mi ból więc co tu mówic o pracy w sklepie towarze podnoszeniu dzwiganiu ale cały czas sie boje tego zwolnienia , wiem że za poswięcenie mi nikt nie podziękuje , doktor bardzo sympatyczny rzadkosć w dzisiejszych czasach powiem ci ze juz straciłam wiarę w lekarzy w to ze przestanie bolec , a najbardziej boje sie ze utrata czucia straciłam w lewej nodze od posladka do uda , ze będzie cos gorszego , nigdy nie myslałam że od kręgosłupa tak wszystko sie posypie pozdrawiam serdecznie i dziękuje za namiary do doktora

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga bardzo się cieszę że Ci się udało.Doktor na pewno znajdzie sposób żeby Tobie pomóc.Ja jestem bardzo zadowolona że akurat na tego lekarza los mnie skierował. Jestem po dwóch operacjach, odcinek szyjny i lędźwiowy.Po drugiej operacji niestety nie jest dobrze,mam właśnie takie problemy jak Ty opisałaś.Pracę straciłam i teraz z zusem walczę o rentę bo o pracy nie ma mowy.Napisz w jakim jesteś wieku i ile masz lat pracy.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Basiu mam 39 lat i 17 lat pracy , jeszcze tyle lat pracy przede mną nie wiem jakim cudem uda mi się to wypracowac w moim stanie człowiek ostatkiem sił stara sie robic wszystko w pracy zagluszasz ból lekami zeby tylko dotrwac i jakos pracowac , miałam już sytuację z zus po pierwszej operacji anulowali mi zwolnienie kazali wracac do pracy tak pani pracująca tam zadecydowała byłam w szoku ze cos takiego moze mieć miejsce , narazie czekam na wizyte u doktora dzis pani neurolog która wystawiła mi zwolnienie powiedzialą ze jest pewna ze bez kolejnej operacji sienie obejdzie i czekam co doktor powie boję się że stopa w ktorej tracę czucie bedzie jeszcze bardziej bezwładna , pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga wiara w naszej sytuacji to połowa sukcesu, a kiedy są myśli optymistyczne, chociaż po części to kręgosłup też mniej boli. Nawet nie myślałam kiedyś, że są to tak połączone mechanizmy. Ja w wyniku tych wszystkich problemów, od prawie dwóch lat leczę się na depresje. Początkowo lekarz rodzinny wypisywał mi leki p/depresyjne, z upływem czasu mój stan się pogarszał i córki mnie zawiozły do Szczecina do psychiatry.Jestem pod opieką tej samej psychiatry w poradni i dzięki zapisanym tabletkom mogę powiedzieć że mam teraz spokój. To nic strasznego, ani wstydliwego, to taki sam specjalista jak internista czy ginekolog. Jeżeli sądzisz że depresja również utrudnia Tobie życie, radzę wybierz się do lekarza. Od swojej lekarki dowiedziałam się szczegółów jak to wszystko jest ze sobą powiązane. Może również wystawić zwolnienie, jeżeli twój stan nie pozwala pracować. Byłam na L4 z powodu depresji trzy miesiące. Teraz wizyty mam ustalane co 2-3 miesiące.Jak będziesz miała pytania,wątpliwosci,wal śmiało.Pomogę ze wszystkich sił.Jestem od Ciebie starsza piętnaście lat..Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo bardzo Basiu dziękuję za dobre slowo będe pisala tak często jak będe mogła łatwiej przez to przejsc jak ma się kogoś kto wie ,przechodzil przez to i rozumie bo ludzie w pracy nie rozumieą nie wiedzą ze boli ze nie można , i uslyszaląm tylko ta znowu coś z tym kręgołupem nie chce się juz tym przejmowac chcę zeby przestalo boleć i jakoś funkcjonować chodzic mam jeszcze małe dzieci one są ważne a jest gorzej ze nie mogę się schylic i widzą ze ciągle boli , jeszcze raz bardzo dziękuje trzymaj sie Basiu ja też będe starala się jakos trzymac , i masz rację przytłacza mnie to wszystko bardzo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam Was i...uswiadamiam sobie,ze poki mozna, trzeba zyc. Coz, mi z ledzwiowym lepiej, ale mam teraz to samo z szyjnym. Dretwienie , mrowienie, sztywnosc prawej dloni....Piernicze rehabilitacje, psu na bude to. Niewiele pomaga, na opercaje juz sie nie pisze. Bo ile mozna miec operacji, za kilka miesiecy mam na zacme.Dzis ajde na tydzien do Kolobrzegu, by odpoczac, wyspac sie, bo w domu jestem za nerwowa, by sie wyspac. Tyle, ze pogoda sie zepsula, szkoda...Moja rada, jak komus proponuja opercaje, niech nie zwleka latami. Mlodszy organizm zawsze lepiej znosi takie cos. Ja bylam wsrod operowanych jedna ze starszych.Rafal, czy sanatorium Ci pomoglo? Ale szczerze, bo mi nie pomagalo. TYlko 15 lat temu, pierwszy raz, to troche dalo. Pozniejsze, kiedy choroba byla zaawansowana juz nic. Ktos tu pisal o lekarzach. W Slupsku do Nuza na przyklad ludzie stoja od rana, on przyjmuje zas od 16.00. OPieka zdrowotna w Polsce to kataklizm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beatko ---obecnie przyjmuję Asertin 50 mg rano i w południe po jednej tabletce,wieczorem Aciprex 10 mg.Mam na sen Promazin 25 mg.Wcześniej brałam inne leki,bo lęczona jestem z powodu depresji już prawie dwa lata.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Witaj ,Basiu, czekam na wizyte u doktora jak na zbawienie będe wiedziała co dalej , jakie kroki podjąć czy jest cos na to żeby pozbyć się bólu i drętwienia napewno poprawilam sobie dzwiganiem w pracy ale co zrobić jak człowiek liczy się z kazdym groszem i zdrowie jest na dalszym miejscu dobiero jak zacznie doskwierac tak że kroku nie można zrobic szukasz pomocy , i najgorsze ze z dnia na dzien nigdzie sie nie dostaniesz , i ciagle ten pesymizm co dalej co z pracą co ze mną juz nie chce o tym myslec boje sie pozdrawiam was wszystkich bardzo bardzo serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :))) Witaj Gosiu :) Czy sanatorium mi pomogło? Tak pomogło, to co pisałem wcześniej to parę dni po powrocie mnie bolał kręgosłup, ale miałem jakieś dwa tygodnie temu, że mnie bolało ale nie kręgosłup tylko w trakcie chodzenia czułem takie rwanie w lewym pośladku na samym środku coś chyba podobnego do rwy kulszowej takie miałem wrażenie i za każdym razem na wieczór, miałem tak przez tydzień ale nie codziennie. Teraz tego nie czują, myślę że było to spowodowane długotrwałym chodzeniem, teraz staram się dłużej odpoczywać niż się przemęczać i chodzić na przymus. Aga widzę że coraz gorzej z tobą, powinnaś wybrać, albo praca, albo zdrowie, wiem łatwo mi powiedzieć, może zmiana pracy na mniej wysiłkową? Jak poddasz się operacji to życzę ci szczęścia i dużo siły :) Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Rafał łatwo powiedziec praca albo zdrowie nie ma tak w naszym pięknym kraju musimy tyrać do czasu aż padniemy niestety , a po kilkunastu latach pracy też nie bardzo jest jak sie przekwalifikować a cos sie buduje otwiera w szczecinie oprucz sklepów , niestety nie czekam na wizyte u doktora co mi powie pomoże jakoś oby do srody , pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie z deszczowego szczecina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich, no cóż pewnie sie spodziewałam czegoś co mi odrazu pomoże ale tak nie jest , ludzi masa , nawet z poza szczecina doktor opinię ma bardzo dobrą każdy miłe słowo następnej osobie szepnie, do gabineu weszłam półtorej godziny po czasie ale naprawde bardzo szybko zeszło każdy o sobie coś tam powiedział w poczekalni, bardzo miła atmosfera , weszłam doktor podał ręke przywitał sie powiedziałam co mi jest zobaczył rezonans ale to bylo z roku 2011 więc mówił pierwsze co to rezonans i to jak najszybciej i ze najlepiej odpłatnie bo czasu szkoda jak takie ubytki mam i to rezonans nie tomografie bo tomograf bardzo szkodzi tak mi powiedział , z rezonansem mam wrócic i wtedy zobaczy czy zabieg i kiedy. i tak to wygladało zwolnien doktor nie wypisuje napisał kartkę do rodzinnej i ona ma mi wypisac zwolnienie .poradzcie co robic niestety nie stac mnie na prywatny rezonans to połowa mojej pensji zostaje mi czekać na normalny z nfz te 3 miesiące , i tyle na zwolnieniu w niepewnosci bardzo prosze piszcie bo ja już sama nie wiem co mam robic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga teraz zaufaj doktorowi, napewno się nie zawiedziesz :-). Skierowanie na rezonans niech Ci wystawi rodzinny i podzwoń we wszystkie miejsca w Szczecinie, gdzie wykonują badanie. Spróbuj na Al.Powstańców Wielkopolskich 72 tel.914315095.Ja miałam tam robiony rezonans i nie czekałam długo, możesz zaznaczyć, że bardzo Ci zależy żeby termin był jak najszybciej bo cierpisz i od badania zależeć ma Twoje leczenie. Jest też infolinia z informacją jak długo czeka się na specjalistyczne badania, a to numer 800804016.Kochana nie trać nadziei, musi być lepiej. Jesteś młodą dziewczyną, masz dzieci. Bierz się ostro do działania. Życzę powodzenia i pisz jak tylko będziesz miała potrzebę. Jestem z Tobą i jak będę mogła będę się starała pomóc.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basiu bardzo bardzo ci dziękuję , bardzo się cieszę ze jesteś na forum i podtrzymujesz mnie na duchu , mam takie okropne chwile załamania że na zapas się strasznie martwię i myslę co dalej. byłam dzis u rodzinnej ale powiedziała mi że ona nie wystawia skierowan na specjalistyczne badania ale wzięlam od niej skierowanie do neurologa i moja doktor neurolog wystawi mi skierowanie i tak jak piszesz obdzwonie wszystkie poradnie , wiem że w szpitalu w zdrojach jest rezonans nowo otwarta pracownia deneruję się bo to wszystko trwa i jestem w niepewnosci brak mi cierpliwosci a to wszystko wraz z bólem wraca poraz trzeci znowu jestem w tej samej sytuacji i niestety nie moge sobie wbić do głowy że juz nie jestem tak sprawna jak przed operacjami i to wszystko mnie dopada mysl o pracy o tym co dalej , ale uzbrajam sie w cierpliwosc i w poniedziałek ze skierowaniem w ręku działam dalej pozdrawiam bardzo bardzo bardzo serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, tak właśnie jest z tym skierowaniem na rezonans magnetyczny. Kiedy idziesz do neurologa? Jesteś pod stałą kontrolą neurologa ,i masz regularne wizyty? Dobrze żebyś przy każdej wizycie poprosiła o zaświadczenie o Twoim stanie. Wszystkie papierki zachowuj bo mogą się przydać np.gdybyś musiała starać się o rentę. Kseruj i zachowuj wszystkie skierowania i wyniki, to wszystko może się przydać. Tam podobno im więcej papierów tym lepiej.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :) Aga trzymaj się, będzie dobrze, trzymam kciuki żeby nie było tak źle niż to wygląda :) Basia i Ewa mają rację :) Jak ja byłem na RM to nie którzy też mieli na skierowaniach napisane że PILNIE i faktycznie krótko czekali na wynik :) Pozdrawiam i będę co jakiś czas tu zaglądał :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich bardzo bardzo serdecznie w poniedziałek idę do pani neurolog niech ze skierowania z gabinetu prywatnego wypisze na fundusz i wtedy ze skierowaniem już będę dzwoniła bo chciałam odrazu ale oni pytają o jakiś numer skierowania i nie można wczesniej już sobie zarezerwować terminu zostało mi czekanie i zobaczymy co dalej , pozdrawiam wszystkich pogoda się w szczecinie poprawiła i samopoczucie troszkę lepsze będę pisać i zaglądać pozdrawiam raz jeszcze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich już piszę tak mam skierowanie i obdzwoniłam wszystkie przychodnie rezonansu i w szczecinie w zdrojach najszybciej 25 sierpien poniedziałek . w szpitalach na unii czy też arkońkiej pazdziernik listopad . myslałam ze uda się jeszcze szybciej mimo tego że pani doktor napisała cito ale zleci juz mamy lipiec więc dam radę . a potem będe wiedziala co dalej doktor powie tniemy czy też nie . piszcie jak wasze samopoczucie Basiu jak u ciebie i Rafal czy ty masz jeszcze jakieś kręgosłupowe dolegliwosci czy mijają ja mam okropne problemy ze snem kilka godzin spie budzę się nad ranem wszystko boli , zamiast spac mysle co dalej i tak noc w noc pozdrawiam bardzo bardzo serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga cieszę się bardzo że nie będziesz długo czekała na rezonans. Wynik dla doktora to podstawa w podjęciu odpowiedniego leczenia. Spróbuj teraz optymistycznie patrzeć w przyszłość, wierzyć że będzie lepiej za jakiś czas. Jak będziesz u swojego lekarza rodzinnego, opowiedz o swoich problemach ze spaniem. Myślę że znajdzie na to sposób, zapisze coś na sen. Ja tak właśnie zrobiłam i teraz chętnie wieczorem się kładę do łóżka, chociaż bóle budzą mnie,wysypiam się. Walka z zusem jeszcze trwa ale wierzę że zakończy się pomyślnie dla mnie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×