Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Przepuklina rozworu przełykowego przepony - jakie są skutki?


Gość Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Stwierdzono u mnie przepukline rozworu przełykowego przepony. dodatkowo mam nadżerki w żołądku. Czy przepuklina tego rodzaju boli? czy może mkieć jakies poważne konsekwencje? Chirurg nie chciał o tym ze mną rozmawiać. Nic nie wiem o metodach leczenia tego. Czy należy zachować jakieś środki ostrożności przy takiej przepuklinie? Prowadzić jakiś szczególnuy tryb życia? pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość haemophilus

Objawy mogą nie występować. Poza tym może pojawić się ból w nadbrzuszu, uczucie pieczenia za mostkiem, odbijanie, trudności z połykaniem. Objawy choroby po zmianie trybu życia i leczeniu farmakologiczny mogą się zmniejszyć (sen z głową uniesioną u wezgłowia, zaprzestanie palenia papierosów, dieta bogatoreszkowa i unikanie zaparć, obfitych posiłków, redukcja masy). W przypadku leczenia farmakologicznego stosuje się leki zobojętniające kwas żołądkowy, leki hamujące jego wydzielanie w żołądku, leki przyspieszające przechodzenie pokarmu z żołądka do dwunastnicy (prokinetyczne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Przepuklina_rozworu_prze%C5%82ykowego http://www.emedica.pl/szczeg_choroby.php3?nr=128&typ=1 http://www.drkasprzak.com.pl/artykoly/przepuklina.htm http://www.jestemchory.pl/chapter.via?id=52 http://www.przepuklinaroztworuprzelykowego.medserwis.pl/?p=5,327,8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja także mam stwierdzoną przepuklinę rozworu przełykowego . Biorę polprazol. Czasami złagodzi on objawy a czasami nie ma poprawy. Ale ja mam takie nietypowe objawy * zawroty głowy, duszności skoki pulsu. Nie wiem jaka duża jest ta przepuklina ale nie mogę przez nia normalnie funkcjonować . Nie wiem czy zdecydować się na operację , ponieważ niedawno miałam laparoskopie pęcherzyka żółciowego i czy to nie będzie przeszkodą. Mam ju8ż dość tych objawów, najgorsze są zawroty głowy przez które w pracy nie mogę normalnie funkcjonować i się skupić. Poradzcie co mam robić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.ja tez mam ten sam problem mam przepuchline tak jak wy i od czasu kiedy to sie pojawilo mam silne zawroty glowy az wzrok odbiera,nie myslalem ze to ma z wiazek z przepuchlina a jednak ma dlatego ze robilem wszystkie badania neurologiczne jakie sa i jestem zdrowy wiec to musi byc przez ta przepuchline ale tak jak koledzy pisali wyżej ze nie da sie zyc ja ciagle pijany jestem w pracy sie opuscilem i musialem sie zwolnic bo sie nie nadawalem do niczego.mecze sie z tym juz ponad rok i zycie mi sie zawalilo i nie wiem co to dalej bedzie bo obiawy sa takie same od ponad roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie stwierdzono przepuklinę wślizgową rozworu przełykowego, refluks żołądkowo przełykowy i nadżerki. Moje objawy to rozrywający ból w mostku jak przy zawale. Ból kręgosłupa pomiędzy łopatkami, jakbym miała tam wbity pręt. Duszności, zawroty głowy, brak skupienia i napadowy kaszel do wymiotów. Po nasilonych atakach czuję jak drętwieje mi twarz, nie mam siły, chce się płakać... Jak z tym żyć!?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam:))kochani ja też mam dużą przepuklinę,która bardzo się nasiliła może doszło do tego coś innego,duszności,nie moge przełykać,skurcze przełyku i uczucie takie pompowania to jest okropne a czy ma ktoś z Was coś podobnego?miałam bardzo dużo leków,ale nic nie pomaga:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Stanisław

STANISŁAW Witam:) u mnie stwierdzono endoskopowe cechy przepukliny rozworu przełykowego przepony, ale mam tylko puste odbijania bez żadnych buli. Objawy mam odwrotne niż powinny występować w pozycji leżącej wszystko ustaje gdy tylko wstanę mam puste odbijania nawet rano gdy jestem nadczo może ktoś z was ma to samo proszę o podpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam moją przepuklinę stwierdzono na gastroskopij w której też wyszła helicobacter na którą brałem antybiotyki z przepukliną mecze się ok 2 lat moje objawy na początku to dodatkowe skurcze serca ,duszności zgaga.sporadycznie zawroty głowy,uczucie dużego ciśnienia w miejscu przepony podczas wstawania tak jak by krew tętnicy brzusznej nie mogła swobodnie przepływać tak jak by coś uciskało na serce ,oczywiście zbieranie się powietrza w tamtych okolicach które musiałem od beknąć.przez te dwa lata leczyłem się polprazolem,nolpazą .Po pewnym czasie doszły uporczywe gazy następnie zaparcia , hemoroidy suchość w ustach,czasem muszę odbić powietrze z jedzeniem bo mnie zatyka zatrzymuje w miejscu przepony od ok 2 miesięcy zawroty głowy mam praktycznie cały czas utrata równowagi uczucie dezorientacji jak bym był pijany czy naćpany czuję się tak jak by codziennie brała mnie grypa ale tak się nie dzieje. od ok 1,5 miesiąca mierzę se temperaturę i jest 36,9-37,3 dwa razy było 35 z kawałkiem ale ogólnie jest 37 i wyżej zauważyłem też mocno biały język wydaje mi się że jest to candidia która mogła się wziąć od terapij antybiotykowej bez osłony plus od leków zmniejszających kwasy w żołądku a grzyby lubią takie środowisko lamblię z resztą też ostatnio doszedł straszny szum w głowie słyszę też bicie serca tak jak by mi mocno biło lecz kiedy se mierze ciśnienie to jest 115-70 puls ok 70.jestem zesztywniały czuję się jak bym miał gorączkę nie wiem co będzie dalej. a teraz do sedna do szpitala skierowanie dostałem dwa razy o które musiałem ciężko walczyć na izbie przyjęć zmierzono mi ciśnienie zrobiono ekg i stwierdzono że nie nadaje się do hospitalizacji czy to też dalszej diagnozy to ja się pytam co się muś stać czy mam tam paść czy co. po co istnieje taki szpital nie mowie że wszystkie ogólnie mówią na niego umierania dodam że akurat jestem osoba bezrobotną jak nie zapłacisz to do piachu.będę się starało o skierowanie do innego szpitala większość lekarzy według mnie jest niedouczona i tyle.lekarze pierwszego kontaktu to chyba tylko umieją zdiagnozować zapalenie gardła ewentualnie powiększone migdałki czy podwyższoną temperaturę czy my mieszkamy w Afryce. to tak z humorem na koniec.PS. sorry za błędy szumi mi w głowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.Mam prawie to wszystko o czym piszecie.Dodam tylko że nie mogę szybko chodzić i biegać bo mnie coś pompuje na przeponie.Natomiast podczas jazdy na rowerze nie mam tych objawów.Jestem bardzo nerwowy i zacząłem brać psychotropy .Coś ulżyło ale jeszcze nie do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mam to co Wy tj przepuklinę i to małą, ale jak powiedział lekarz w kiepskim miejscu. Moim zdaniem bardzo duże znaczenie w naszej chorobie ma właśnie psychika....czyli w jaki sposób do tego podchodzimy( pisząc do Was szarpie mi sercem + uczucie wędrującej piłki tenisowej w gardle). Jak się nie będzie cie tym zbytnio przejmować(czyli myśleć i analizować każdy np. skurcz), wówczas objawy zanikną lub znacząco się zmniejszą. Wiem to z własnego doświadczenia. Myśleć bez przerwy o naszych odczuciach sami się zatruwamy złymi myślami, które to z kolei potęgują dokuczliwe objawy. Wiadomo trzeba o siebie dbać(kilogramy w dół, aktywność fiz., wiadome wszystkim jedzenie i odpowiednie leki), ale też bez przesady, czasem można się napić trunków wyskokowych ...piwo i wino odpada.....i porostu się do tego całego dziadostwa przyzwyczaić. będzie dobrze......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie stwierdzono przepukline 6 lat temu i jakos żyłem do tej pory aż nagle dokładnie 10 kwietnie dostałem jakiegoś ataku myśłałem że to zawał zadzwoniłem po karetkę zrobili ekg i wszystko ok od tammtego momentu czuje sie fatalnie mam cały czas jakieś napady jakbym miał zemdlnąć, głowa boli cały czas jaki ból promieniujacy do karku , twarz mi sztywnieje prawa strona miał ktos podobne objawy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chociaz nie jestem sam:) hehehe też mam PRP 4 stopnia i do tego byly nadżerki na żołądku.Dla mnie najgorsze jest to uczucie w gardle jakby cos staneło tam a od tabletek IPP dokladnie Emanera mam wzdęcia i wszedzie krosty na ciele.Ogólnie życie z tym jest przerąbane!!! idzie zwariować, dlartego coraz częściej myśle o operacjii. POZDRAWIAM i trzymajcie sie !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam ja tez mam prp i moje objawy to szczegolnie doskwieraja mi na wieczor .jak sie piloze to tak jakby mnie zatykalo w klatce i wtedy szybko bije mi serce. w glowie tez dziwne zatykania i zawroty. objawy mialam gorsze ale zaczelam pic olej lniany i jest lepiej. prp dostalam w ciazy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o polecenie dobrego lekarza, który pomógłby mi w dręczącej przepuklinie rozworu przełykowego przepony i nadżerek. *Lekarz ,u którego się leczę, przepisuje mi tylko receptę na* Controlog 40* i teraz już biorę 2 razy dziennie. Dalej ulgi to nie przynosi. Mieszkam w okolicach Warszawa- Radom. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do *naszej* choroby mam dodane jeszcze:ch.wieńcowa,nadciśnienie,ch.nerek,cukrzyca,przeszedłem 2 zawały.Mam 46 lat :) Dzięki Wam dowiedziałem się coś o tej przepuklinie bo od lekarzy to niekoniecznie :/ Od kardiooga wiem,że...nie będę wiedział kiedy dokucza *nasze* choróbstwo a kiedy łapie mnie serce...Właściwie to do jakiegoś czasu [2 miesiące?] w ogóle ...nie interesowałem się hernia hiatus esophagi ale ostatnio nasiliły się objawy przede wszystkim potliwości,bezsenności i bólu *sercowego* podczas ruchu...,dość często boli mnie głowa [jak,np,długo jestem siedząc i z pochyloną głową:książka,komputer]. Od paru dni doszło lekkie *blokowanie przełykania* i uczucie *stanęło coś w gardle*.Dzięki Wam wiem co jest i ruszam denerwować lekarza pierwszego kontaktu [a będzie miał *Bliskie spotkanie III stopnia* :D ].Pozdrawiam i nie poddawajcie się chorobie!Grzegorz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość charloteweb

witam,nie wiem czy ktos jeszcze tutaj z was sie udziela ale przezywam teraz kryzys bo sama nie wiem co mi jest-choruje od urodzenia na serce-mam zwezenie zastawk(jestem juz po jednej operacji)-ostatnio stwierdzono u mnie przpepukline rozworu przełykowego,helicobcter,mam problemy z bólami głowy od jakeigos miesiaca(ucisk z tyłu głowy),nie reaguja na leki,niskie cisnienie,bradykardie.....mam 31 lat dopiero a czuje sie jak 70 latka....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Weronika

Witajcie. Ja miałam kilkakrotnie robione EKG i zawsze wszystko bylo ok. Jedynie na tle nerwowym, szybkie bicie itd. A biegalam co chwila:) zwlaszcza po porodzie, od noszenia dziecka mialam silne nerwobole promieniujace do klatki piersiowej. Raz za kiedy zdarzalo mi sie, ze czulam takie jakby *szarpanie serca* nie bol, nie ucisk tylko jakby w srodku od przepony w gore cos pompowalo i szarpalo. Teraz od ostatniego tygodnia, dzien w dzien mam takie szarpania, czuje jakbym miala zapowietrzony przelyk. Wczesniej zdarzalo sie to raz na miesiac albo rzadziej. Wyglada to tak, ze serce bije mi rowno i spokojnie i nagle czuje ze cos pompuje od zoladka przez przepone i w tym momencie odczuwam troche mocniejsze i przyspieszone - dwa lub trzy uderzenia serca i potem znow normalnie, rowniutko. Nie odczuwam bolu ale to strasznie dziwne uczucie i takie uporczywe. Po takim szarpnieciu panikuje i mam nerwowy nawyk zeby odbic to co *pompuje*. Dodatkowo po takim wymuszonym odbiciu, dostaje niekiedy zgagi ze az pali caly przelyk, a po calym dniu, to juz boli jak cholera bo tak jest zżarty. Nie ma reguly czy jestem na pustym zoladku czy pojedzona. Zauwazylam ze dzieje sie to zwykle, gdy mam ucisniety brzuch, siedze np przy stole, jade samochodem, czy leze jakos podparta. Kiedy chodze, stoje czy leze *jak kłoda*, w ogole to sie nie zdarza. Bardzo sporadycznie. Biore narazie controloc control. Zgaga ustapila, ale te szarpniecia sa nadal, wprawdzie mniejsze ale slusznie ktos napisal ze to od psychiki zalezy, ja im mniej na to reaguje i mysle, tym lzej to odczuwam a czasem w ogole. Nie nalezy sie zbytnio nakrecac. Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dopiero 25 lat i wykryto przepuklinę wślizgową. Wieczna chrypka, suchość w ustach i gardle. Ból gardła po prawej stronie, przytłumione lekko prawe ucho. Lekkie bóle prawej strony głowy. Lekkie bóle prawej strony szyi. Dziwne uczucie przy przełykaniu pokarmu w przełyku. Jak by kłuło i bolało i promieniuje po na cały przełyk do prawej łopatki. Łopatka co drugi dzień lekko boli. W tej chwili właśnie. Z przodu nie mam dużych objaw. Głównie poszło na plecy. Mam ciężką pracę za granicą co na pewno będzie mi przeszkadzać. Cały czas o tym myślę co pewnie nasila objawy przez nerwy i stres. Jest ciężko. Na gastroskopii wykryto tylko przepuklinę bez innych zastrzeżeń. Chyba zrobię jeszcze jedną dla pewności. Miesiąc temu miałem. Tes na Hp tak że ujemny. Jestem po prostu załamany. 25 lat i męczarnia z tym gównem do końca życia. Ani dobrze nie podjeść ani się napić. Biorę Dexilant60 i Zirid. Jedyne efekty to to że gardło trochę i klucha w nim ustąpiły. Tak beż większych zmian. Jest jeden lepszy dzień jak i gorszy. I tak na zmianę. Jeżeli dolegliwości się będą mocno nasilać pomyślę nad zabiegiem bo męczyć się pół życia to katastrofa. Do tego mam jeszcze czasem inne bóle jak noga czy ręka. Jest tego od groma. Jakie macie jeszcze dolegliwości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość nowo narodzony

Jestem po zabiegu fundoplikacji i miałem objawy takie jak wy, z tym że przeszedłem najpierw wszystkie badania - ogólnie zdrowy tj.kardiolog, laryngolog, pulmonolog, alergolog, neurolog. Mój gastrolog nie był w stanie powiedzieć dlaczego się tak źle czułem (duszności, mały oddech, ataki klucia w żebrach, pomiędzy łopatkami, w klatce piersiowe - więc tabletki które mi nic nie dawały. Oczywiście nawroty tych duszności to byłą normalna rzecz, ale mój lekarz twierdził że tak to bywa. Dwa razy wykonana gastro i stwierdzono przepuklinę rozowru - której raczej tabletkami się nie da wleczyć gdyż rozwór żołądka jest przez to otwarty, a jeżeli otwarty to opary z kwasów lecą w przełyk i płuca, powodując duszności, bóle głowy, sztywnienie szyji, barków, tylnej części pleców i te ataki braku tchu. Operował mnie prof Dzielicki. Na razie jestem na diecie, ale nie odczuwam już problemów z oddychaniem. Jak coś to odpisze więcej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×