Ucisk pod lewym łukiem żebrowym

[Gość Arek]

cześć, ja się z tym uciskiem męczyłem chyba 1,5 roku,dwa razy usg,krew w normie. Okazało się że mojej kuzynki mąż ma podobne problemy i okazało się że ma piasek w nerkach. Więc kupiłem urafuragine czy jakoś tak litre wody niegazowanej i po 2dniach wielka ulga. Niestety nie zrobiłem badań moczu przed kuracja ale mi pomogło czyli chyba w tym jest problem. Nie trzeba

[Gość Bartek]

Czy ktoś jeszcze ma podobne problemy? Ja męczę się z uciskiem pod lewym żebrem od 1,5 roku. W tym czasie krew, Ob, usg dwa razy, kolonoskopie, gastroskopia, ogólne moczu, posiew z moczu i kału, przeswietlenie płuc, próby watrobowe i trzustkowe i wszystko w normie. Ma ktoś jakiś pomysł jeszcze?

[Gość ARTUR]

bartek ja to samo i nic nie wyszło próbowałem wszystkiego i nic

[Gość Lucyna]

Znalazlam te stronke w necie i tak jakbym czytala o swoich dolegliwosciach.U mnie trwa to juz poltora roku i powoli jestem totalnie zalamana. Uciska ,czasami piecze czasami poprostu daje o sobie znac ten bol pod lewym lukiemzebrowym. Zrobilam wszystkie badania ,bylam trzy razy w rurze i wszystko dobrze. Moj lekarz domowy jest bezradny. Boli jak siedze albo sie schylam. Podejrzewam caly czas ze to trzustka i mam okropnego stracha. Po nocach nie moge spac ,jestem zestresowana i znerwicowana. W przyszlym tygodniu mam termin u innego lekarza. Zmieniam lekarza domowego. Juz nikomu nie wierze

[Gość Gosia]

Moi drodzy mam podobne objawy, właśnie dziś na usg wykryto mi powiększoną śledzionę, a zeszłym razem nikt tego nie widział.Teraz idę na konsultację do ogólnego.

[Gość Marcin]

Mam ucisk od 3mcy, gastroskopia wykazała dysfunkcje wpustu rzałądka(bajorko zółci i refluks) ,to co zauważyłem to po soku z kapusty przechodzi mi na kilka dni. Polecałbym zrobić badania na obecność pasożyta Lamblia

[Gość aska]

gluten i nabiał - winowajcy :)

[Gość Pawel]

Ja celuje w trzustkę. Boli mnie zaraz na żebrach. Strasznie się tym stresuje. Najgorsze ze badania z krwi są OK.

[Gość piotr]

Ja tez to mam. Bol jest taki jakby napadowy. Nie jest straszny ale uciążliwy. Jestem po wynikach krwi i mam za dużo leukocytów neutocytow i lekko podniesiony alat (55) . Moja lekarka kazala powtozyc badania za miesiąc bo twierdzi ze to reakcja na serie antybiotyków które Bralem na zatoki i zapalenie ucha. Nie zlecila na razie usg...

[Gość Łukasz]

Poczytajcie na temat zespołu SIBO

[Gość Ola]

Jaki lekarz w Polsce a najchętniej Łodzi leczy SIBO i ma o tym szerokie pojęcie?

[Gość Łukasz]

Polecam przychodnie Prima w Warszawie i grupę na FB zespół sibo

[Gość grzegorz]

witam mam podobne problemy od roku lekarz zapisał probiotyk SANPROBI pomogło objawy ustąpiły, zalecił wykonanie gastro i kolonoskopi .

[Gość Daro]

Witam wszystkich, ktos to wyleczyl? Bo ja tez mama podobne objawy i nie wiem co robic... 😐 

[Gość Adrian 18 LAT]

Witam ja również mam podobne objawy, mianowicie ten ucisk pod żebrami, tylko ja mam  czasami z jednej strony czasami z drugiej... nie wiem kompletnie co to może być, do tego mam też bóle żeber z przodu tak jak by 2/3 cm od mostka jest to ból którego nie umiem opisać( może taki ściskający lub gniotący) nie jest on stały mam go czasami. Do tego pojawiły się bóle brzucha w nadbrzuszu i podbrzuszu. Jestem skierowany na usg w celu ocenienia śledziony, oraz badanie krwi w celu wykluczenia bądz potwierdzenia Mononukleozy. Wyniki krwi które zalecił mi lekarz wcześniej mam dobre więc szukają przyczyny gdzieś indziej

[Gość Franio]

Ja zmagam się z podobnym problemem. Od około roku. Najpierw było to jak mechaniczny ból najniższego lewego żebra, z czasem przeszło w odczucie takie jakby coś było delikatnie nie na swoim miejscu albo pojawiła się "narośl" i jedno uciska drugie. Usg jamy brzusznej ok, krew ukryta w kale brak. Zalecenie zmiana diety, więcej ruchu - nie pomogło. 

Dyskomfort utrzymuje się nadal, bólem tego nazwać nie mogę. Gdy leżę na plecach i próbuję wstać mam w tym miejscu uczucie "ciągnięcia" "napięcia". Pracować mogę normalnie, biegać, skakać, dźwigać. 

Mam też problemy z kręgosłupem, przerosty, zmyknięcia, przepukliny i czego tam jeszcze nie ma, oba odcinki szyjny i lędźwiowy zdewastowane. Wizyta u neurologa z wynikami badań kręgosłupa pod koniec grudnia o ile covid19 nie zdecyduje inaczej. Niby mogę z tym żyć ale jest to już trochę uciążliwe psychicznie życie z takim towarzyszem. 

[Gość Ewela]

Chirurg powiedział że jedną z przyczyn może być zwyrodnienie kręgosłupa, warto wykonać rezonans kręgosłupa w odcinku piersiowym. 

[Gość Ryszard]

Ci wszyscy, którzy mają wyniki rozlicznych badań OK, niech w te pędy ruszają do dobrego fizjoterapeuty! To problemy z kręgosłupem, odc. piersiowy. Szczególnie, jeśli masz "zwyrodnienia, dzioby itp." w pozostałych odcinkach, odcinek piersiowy dostaje "swoje"!
Mi fizjoterapeuta pomógł - najpierw zrozumieć przyczyny, potem usunął dolegliwości.
 

[Gość Speed]

Witam czy udało się komuś znaleźć przyczynę waszej dolegliwości ???I w jaki sposób z nią poradziliście ?  Pozdrawiam