Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Skręcone kolano


Gość Basia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, tydzień temu, wstając z pozycji siedzącej po turecku na boso, skręciłam kolano.
Pojechałam na SOR, ściągnięto mi 70 ml krwi, wykonano RTG, które nic nie wykazało. Dostałam zalecenia, okłady, chodzenie o kulach, wstawienie się za dwa dni w POZ.
Tak się stało, otrzymałam pilne skierowanie do poradni chirurgi oraz drugie do poradni ortopedii, też w trybie pilnym.
Pominę fakt dzwonienia po różnych placówkach, próbach dostania się gdziekolwiek....Jest to nieporozumienie. Nawet zważając na obecną sytuację pandemiczną,
terminy w trybie pilnym za miesiąc, dwa oraz stosunek lekarzy do pacjenta jest straszny. A przecież to zawód z powołaniem. Tak zawsze myślałam.
Człowiek po jakimkolwiek wypadku, urazie jest w takim stanie, że nie do końca wie, jakie kroki podjąć i gdzie szukać ratunku. Zawalają się plany, nie wspominając o bólu, a tu jeszcze odsyłają cię z miejsca na miejsce. Załamujesz się podwójnie, bo również psychicznie. Mam jednak nadzieję, że jest garstka lekarzy z powołaniem 😉
Przechodząc do tematu, trafiłam do prywatnego ortopedy, ściągnięto mi kolejnego krwiaka 60 ml, zlecono USG, które wykazało że łąkotka przyśrodkowa ma cechy uszkodzenia rogu tylnego w okolicy korzenia. Dostałam kolejne zalecenia oszczędzania nogi, okładów oraz chodzenia o kulach ( bez ortezy ) i przede wszystkim pilne skierowanie na operację ( artroskopię kolana ).
Dzisiaj mija tydzień, opuchlizna trochę zeszła, krwiak znowu się pojawił.  Nadal niestety nie potrafię nawet stanąć na tej nodze, poruszam się o kulach.
Udało mi się umówić do ortopedy w ramach NFZ, ale to  jeszcze tydzień czekania. Pytań mam mnóstwo....Chciałabym się dowiedzieć, czy rzeczywiście konieczna będzie operacja, jakie są szanse na powrót do sprawności, ile generalnie może potrwać powrót do normalnego poruszania się ( oczywiste, że każdy chce jak najszybciej wrócić do sprawności, mi bardzo zależy, chociażby z przyczyn finansowych, nie mogę sobie pozwolić na przestój ).
Dodam, że 2,5 roku temu miałam podobną sytuację, tylko z prawym kolanem. Trafiłam wtedy pod opiekę chirurga, który praktycznie prowadził całe leczenie. Noga w ortezie, na szczęście rezonans wykazał nieduże uszkodzenie - uszkodzenie przyczepu rzepkowego troczka przyśrodkowego rzepki. Obyło się bez operacji, po 1,5 miesiąca wróciłam do pracy.
Stąd moje kolejne pytanie, skąd taka kruchość kolan w młodym wieku ( mam 25 lat ).
Czy powinnam już teraz zacząć ćwiczyć te kolano po urazie?
Jaki szpital w Wielkopolsce można polecić w moim przypadku ( póki co udało mi się zapisać w Rakoniewicach ).
Czy są jeszcze jakieś dodatkowe zalecenia? I czy istnieję możliwość, że pierwsze USG wykonane 2 dni po urazie w jakimś stopniu było błędne np. przez opuchlizę,  i czy tak na prawdę uraz może być mniejszy lub większy
Czy powinnam nosić ortezę? Pan robiący USG powiedział, że tak natomiast ortopeda, że nie. 
Będą wdzięczna za udzielenie odpowiedzi, zdaję sobie sprawę, że wirtualnie ciężko i powierzchownie ale liczę na cień nadziei 😉
Mam też obawy, że podczas poruszania się o kulach i obciążeniu wyleczonego już prawego kolana znowu je uszkodzę, jak powinnam je zabezpieczyć?
Nadmiar czasu sprawił też, że tak się rozpisałam.
Pozdrawiam serdecznie, czekam na jakąkolwiek odpowiedź 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Myślę, że kolejnym krokiem w Pani przypadku będzie konsultacja fizjoterapeutyczna.

Co do części wątpliwości, które Pani przedstawiła - nie można jedynie na podstawie USG podjąć decyzji o interwencji chirurgicznej.

Po pierwsze łąkotka przyśrodkowa (w swojej części ukrwionej posiada potencjał gojenia) - oczywiście musi mieć stworzone ku temu warunki - ale ma taką możliwość - przy zastosowaniu leczenia zachowawczego, które przede wszystkim opiera się na fizjoterapii.

Bardziej precyzyjna ocena, która część MM została uszkodzona możliwa jest dzięki wykonaniu badania RM (rezonans magnetyczny)

Po drugie badanie obrazowa należy zawsze skorelować z aktualnym wywiadem oraz badaniem klinicznym - to może dać odpowiedź czy postępuje u Pani proces gojenia (m.in. uszkodzonej MM) czy też nie.

To czy potrzebuje Pani ortezy, jakie wykonywać ćwiczenia, jaka może być proflikatyka drugiej kończyny ustali Pani ze swoim fizjoterapeutą.

W mojej ocenie dostęp do fizjoterapii nie powinien być tak skomplikowany.

Pozdrawiam i powodzenia,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×