Złamanie V kości sródstopia

[Gość robert.ka]

Witam. Mam ponad 18 lat. 15 marca w czasie zajęć WF złamałem V kość śródstopia prawej stopy zeskakując na jej prawą krawędź. Przez tydzień nie zdawałem sobie z tego sprawy i pomimo bólu chodziłem utykając na tę nogę, unikałem też nadmiernego wysiłku czy uprawiania sportu. Po tygodniu od złamania udałem się na prześwietlenie w związku z tym, że ból przy stąpaniu (jedynie) nie ustępował. Lekarz stwierdził na podstawie RTG złamanie/nadłamanie V kości śródstopia. Po 6 dniach (30 marca) zmieniłem gips na szynę, którą noszę do teraz, zdejmuję ją jedynie do snu i kąpieli. Przy okazji lekarz zrobił mi USG tego miejsca, na którym widać to złamanie o wiele wyraźniej. Faktycznie jest tam przerwana ciągłość. Noga obecnie w ogóle mnie nie boli, opuchlizna właściwie prawie zniknęła. Kilka razy zdażyło mi się na niej stąpnąć, nie czuję żadnego bólu ani dyskomfortu, przy dotyku, ani jakiejkolwiek próbie ruszania czy chodzenia. Mimo to chodzę o kulach, według zalecenia lekarza, bo jednak cały czas USG wykazuje, że jest tam jakaś szczelina. Poniżej załączam zdjęcia RTG. https://abload.de/img/0y9j6v.jpg https://abload.de/img/ablod9ykok.jpg Złamanie jest dość słabo widoczne, na USG widać je nieco lepiej. Najprawdopodobniej nie jest ono całkowite, a sama kość jest jedynie nadłamana. Mam kilka pytań: 1. Czy w tym przypadku szyna czy inne usztywnienie ma jakikolwiek sens? I tak chodzę o kulach, nie stąpam na tę stopę oraz nie przenoszę na nią ciężaru. Nie mógłbym chodzić po prostu w zwykłych, wygodnych, sportowych butach do biegania o szerokiej podeszwie, pozostając jedynie przy kulach. 2. Jak długo może zająć mi powrót do dawnej sprawności? 3. Kiedy rozpocząć próby samodzielnego chodzenia? Lekarz który założył mi szynę powiedział, że mam w niej chodzić jeszcze dwa tygodnie, co daje łącznie 4 tygodnie i jeden dzień od daty złamania. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Zależy mi przede wszystkim na ustaleniu, czy mogę chodzić o kulach bez usztywnienia na chorej stopie, które dość mocno zatruwa mi życie.

[Gość Filip]

O co chodzi z szynami i co jeżeli mnie boli a nie była spuchnięta?