Powikłania po operacji wyrostka, brak racy jelit, krwiaki

[Gość EWA____EWA]

Mąż miał operację po silnym bólu brzucha,wycieli my wyrostek. Na następny dzień rano okazało się że coś w brzuchu wylało więc wzięli go na drugą operację i wyczyścili ok litra krwi. dopiero po drugiej założyli dren. Teraz minęło 7 dni od opeacji a mąż dalej ledwo je. Dren wyciągnęli wczoraj, ma 6cm krwiaka jeszcze w brzuchu. Wyniki pokazują na delikatnie słabszą krzepliwość krwi, a usg że jelita nie pracują. dodam że mąż dostał zupę chyba po dwóch dniach po operacji co powodowało wzdęcia a czasem wymioty. teraz znowu cofnięto dietę. Nie wiem co myśleć...proszę o jakąś podpowiedź

[Gość norbert]

ja mialem praktycznie to samo po tej operacji, brak pracy jelit, ciagle wymioty, no ale w koncu po kilku dniach ruszylo w koncu jelita ruszyly i po 2 tygodniach wyszedlem ze szpitala. niestety, powstaly zrosty i do tej pory (a jestem kilka lat po operacji) mam stany podniedroznosciowe, przelewania w brzuchu, codziennie bole w zoladlu. nic z tym nie moge zrobic, operacja usuniecia zrostow jest bardzo ryzykowna i jesli nie ma pelnej niedroznosci to jej raczej nie wykonuja - cierpienie do konca zycia mam nadzieje, ze maz bedze mial wiecej szczescia *)

[Gość Janek]

Może głodówka pomoże, proszę poszukać wykładów dr Ewy Dąbrowskiej. Podczas głodówki ciało się fantastycznie regeneruje i naprawia, w tym i układ trawienny, tylko proszę pamiętać aby bardzo łagodnie i stopniowo wychodzić z długotrwałej głodówki,i nie ma z tym absolutnie żadnych żartów, tu nie mozna sobie pozwolić na błąd. Bowiem nawet jest powiedzenie że nie sztuką jest głodować sztuką jest umiejetne i prawidlowe wyjscie z głodówki. Krotko mówiąc aby nie stracić tego co zyskalismy podczas głodówki.