Ból kostki i w okolicy stawu skokowego

[Gość Minie]

Witam, od jakiegoś czasu mam kłopoty z lewą kostką. Raz bolała z niczego jakby conajmniej była skręcona (zero opuchlizny, ból przy chodzeniu ponad 2tyg, później jakiś czas spokój potem znowu jakieś bóle na kilka dni i tak w kółko. Jakoś w pierwszych dniach sierpnia poszłam pobiegać. Po tym zdarzeniu jakiś tydzień odczuwałam ból mimo braku urazu czy złego stanięcia. Później gdy ból ustał poszłam znów pobiegać, ale bardzo ostrożnie i w bardzo delikatnym tempie, więc nie ma mowy o przeciążeniu. Jednak znów bolało, potem kilka dni spokoju i od tygodnia ból jest [sam z siebie] znowu. Opuchlizny czy jakiś zmian w tym miejscu brak. Najgorzej jest z rana i jak wstaję (np po 10min jazdy autobusem czy każdym *dłuższym* przyjęciu pozycji nie stojącej). Ból nie jest bardzo mocny, w miarę *rozgrzania* jest lepiej chyba że krzywo stanę (tylko na zewnątrz). Na załączonym zdj zaznaczyłam kolorem obszar który mnie boli (najmocniej boli ten półokrąg tuż za kostką). Mam stopy płasko-koślawe jeśli to ma jakieś znaczenie, ta lewa jest jakby bardziej krzywa. Mam 20lat. link do zdjęcia: http://commed.pl/download/file.php?id=8287&t=1

[Gość Ola]

U mnie było identycznie. Ortopeda orzekł, że to zerwanie troczka ścięgien strzałkowych. Zalecił klasyczne dla tego obrębu zabiegi fizjoterapeutyczne(pole magnetyczne, ultradźwięki, laser i krioterapia). Podobno w bardzo wielu przypadkach pomaga, lecz niestety mi nie pomogło. Wróciłam do lekarza, zrobił mi zastrzyk blokadę(odradzam, bo ból się zwiększa) i po tygodniu kazał wykonać badania(USG,RTG i rezonans magnetyczny). Co dalej? Tego nie wiem, czekam jeszcze na wizytę u doktora, który obecnie przebywa na urlopie. Ale mam nadzieję, że Tobie takie zabiegi pomogą i poczujesz się lepiej : ) Pozdrawiam