Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Monika39

Pika siedzę w pracy,czytam w wolnej chwili i płakać mi się chce,nie mogę uwierzyc,jak to wszystko dziwnie sie toczy,ze przezz kilka lat nic nie widzą potem nagle bum!Inny lekarz,inny opis i to co piszesz o wizycie w klinice,o cierpiacych ludziach,o tym,ze nic nie pomaga na ból....Jakie teraz masz leki p/bólowe?Ja sie najbardziej bólu boję.To,ze nie można cofnąc ,czy zatrzymać tej choroby to jakoś da sie przerzyć ,ale ból na codzień....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika dobrze, że trafiłaś w końcu na solidnych lekarzy i wyjaśniło się coś. Czytałam kiedyś o tym zaniku ogona i o ile pamiętam jest to wada rozwojowa i może dawać objawy albo i kompletnie nie. Taka loteria. Mam nadzieję, że teraz się solidnie za Ciebie wezmą i znajdzie się w końcu metoda na tą paskudę. Przepukliny też mogą dawać bóle ostre. Kolega przy pachwinowej miał non stop bóle i myślał, że to jelita ... po operacji jak ręką odjął. Także na pewno też warto się niby zająć a na przyszłość odpuścić targanie mebli itp. Ja niestety taki sam bałwan jestem i ciągle coś przesuwam, pcham, noszę i to zdecydowanie za dużych gabarytów, Co do samopoczucia to jak pisałam tydzień temu..faza kilka dni bez kibelka a potem apokalipsa. Niestety kolor wciąż rudy. Wczoraj makabrycznie mnie bolało lewe podżebrze, przede wszystkim w plecach i aż po ramię łupało i całe podżebrze było totalnie sztywne...jakby spuchło mi do rozmiarów piłki lekarskiej. A w toalecie to musiałam się solidnie namachać szczotą takie to było tłusto ciągnące jak cukierek toffi. Do tego te smugi. I wychodzi tylko na trzuchę, bo skoro załatwiam się siódmego dnia od ostatniego wypróżnienia, to taki kolor i konsystencja świadczy o problemach z enzymami. Jedyne na co nie mogę narzekać to apetyt. Żreć...żreć i jeszcze raz żreć. Nie wiem czy pisałam Wam, że jakiś czas temu byłam na firmowej imprezie i wlazłam w małą czarną z gołymi rękami i non stop ktoś do mnie z pracy podchodził i pytał co mi się stało i dlaczego tak bardzo schudłam. Także muszę wyglądać słabo. Szczególnie w korelacji tego ile jem, taki wygląd może budzić niepokój. Jeszcze z takich info apropos żołądka i gerd...ostatnio jakoś zagadałam z kumplem o brzuchu i okazało się, że ma z tym problemy od lat - wcześniej wrzody i helikobacter,,,obecnie żółciowe zapalenie żołądka i gerd. Zapalenie żółciowe jest u niego konsekwencją braku woreczka żółciowego i Kochani on ma takie bóle, że leży plackiem jak coś nie takiego zje... Do tego do toalety leci biegiem, po jakimś trefnym żarciu i zero kontroli. A jest typem przykładnego obywatela...dobra forma fizyczna, nie pijący, nie palący. Też przeszedł tony badań. Tym samym nie musi być od razu trzucha by bardzo skomplikować życie. Ogólnie serdecznie wszystkich pozdrawiam ....poza Moniką... Monika Ty masz ode mnie solidnego kopa w dupę! Czasem żałuje, że nie mieszkam gdzieś obok bo bym Ciebie ostro przeprostowała za te głupoty, co Ci po łbie chodzą. Nie wiem ile tam u Ciebie stopni i czy jest śnieg. Jak tak to proponuje orzełka na śniegu z gołą głową.... co by się solidnie schłodziła. Pika raz jeszcze trzymam kciuki, za nas wszystkich też ...by ie bolało to kure.... *-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika39

Pika jaki przypadek chorobowy miałaś na mysli pisząc o osobach w naszym wieku,które z jękiem wychodzą z gabinetu?Coś gorszego niż pzt? Co miałaś na myśli mówiąc,że twój przypadek potraktują jako lekki? I dziwi mnie,że kobieta ma torbiele na trzustce,a oni mówią,ze to nie powinno boleć....?Czy mówiła coś lekarz o autoimmunologicznym więcej?Np jak często się zdarza?Jaki ma przebieg?Bo podobno najczęściej objawia się zmianami guzowatymi w trzustce i nawracającymi ozt. A miałam zapytać,Ty ozt też nie miałaś nigdy stwierdzonego? Ani amylazy lipazy podwyższonej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika39

Nie dość ,że to wszystko takie trudne,niewiadome i bolesne,to mój mąż nie wierzy tak do końca w moją chorobę ,bo przecież do tej pory nic mi nie znaleźli...:(Nawet niewiele czytał o pzt,bo twierdzi,ze nie ma po co skoro ja tyle przeczytałam:(Niby widzi,że czasem licho ze mną(kiedy nie biegam po domu z mopem i nie krzyczę do roboty bałaganiarze!*))tylko leżę w łóżku po pracy i wszystko mi jedno,ale nie zdaje sobie sprawy z całej sytuacji:(To też trochę przez to,że kiedyś miałam silną nerwicę i już nie jedną chorobę przerabiał,a teraz na ironię losu taka choroba,która nie daje sie wykryć zbyt szybko.Życie pisze najwybitniejsze scenariusze!Zdrugiej strony nie jednej osobie z pzt na początku wmawiano nerwicę...Bo co zrobić jak badania niczego nie wykazują....? Na chwilę obecną nie mam żadnych planów,ani wyjścia,ani wyjazdu,ani remontu zaplanować się nie da,bo nie wiem co za godzinę odwali Cześka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika39 zluzuj..., aż się źle czyta to co piszesz. Każdy z nas choruje...ale sianie defetyzmu w Twoim wykonaniu jest ciężkie do strawienia. Skorzystaj z psychologa i psychiatry - nie jest to złośliwość tylko rada z autopsji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika pisząc o dziewczynie wychodzącej z gabinetu miałam na myśli to ze jej zmiana okazala się rakiem, i usłyszała wyrok. Dlatego pisałam, żeby nie szastać słowami, pzt to nie wyrok, trudna choroba, nieuleczalna, ale dajaca nam zyc. Monika mój przypadek jest lekki, nie mam stanu zagrazajacego zyciu, nie ma powikłan, nie wołam morfiny, nie jest zle*) nie mam cukrzycy, nie musze być operowana, mogę tak wymieniac..jednym słowem mówiąc nie powinnismy tak demonizować tej choroby, sa gorsze, a my nakrecajac się tylko pogarszamy swój stan. Twoje tk ogladalo kilku lekarzy moje tylko jeden zawsze ten sam, to on popełnił błąd. Jestem pewna ze twoje tk jest ok, inaczej ktoś by cos mowil. Monika bóle opisywane przez Ciebie sa inne niż moje, chyba inne niż M69 i Niejola, moje się pokrywały z ich opisemTo dodatkowo powinno się uspokoić. Cokolwiek nie napisze i tak znajdziesz jakies ale, jestem pewna ze eus tez Cie nie uspokoi, powiesz ze lekarz zle zrobił, nie wiem co by Cie przekonało*( My tu na forum nie umiemy, a wierz mi staramy się. Nie mowila nic więcej o autoimmunologicznym zapaleniu, ja nie pytałam więcej bo tak jak powiedziała lekarka jak badania to potwierdza będzie my rozmawiać a teraz to ona gdybac nie ma czasu. Nigdy nie miałam podwyższonych norm dla trzustki. Monia mówie to z sympatia, ja mam diagnozę wiec wiem co to pzt, i staram się myslec pozytywnie, nie chce was straszyć, nie chce być najmadrzejsza, jeśli to co ja się dowiem wam pomoze to będę się cieszyc. Niestety przez to ze tak szalejesz boje się pisać, bo boje się ze będziesz dopasowywać objawy, informacje do siebie i jeszcze bardziej się nakrecac,. Naprawde musisz się uspokoić, bo jak lekarze zobaczą ze tak reagujesz to szybciej ci relanium wypiszą niż jakiekolwiek badania, nie będą Cie poważnie traktować*(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Niejola, kurcze tyle podobieństw*)) Zapytam o to zapisze sobie zaraz i będę pytac*)) Nielola dużo czytasz o trzustce? A Monia pytałaś o pania z torbielami i info ze to nie powoduje bóli, z ta pania mam kontakt, jest polka. Ma usunięty pęcherzyk i często robi się zółta, mysle ze u niej to cos z zwieraczem oddiego, z zarzucaniem zółci*( Monika nie wiem na jakiej podstawie jej tak powiedzieli, ale te torbiele nie sa przyczyna bóli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz juz praktycznie wcale, juz caly druk wyczytalam przez te lata az mi oczy wygniwaly*-) i nic mi to nie dalo oprocz frustracji, bo co ma wisiec nie utonie i tak. Pamietalam, ze gdzies mi sie o oczy obilo cos podobnego do Twojej anomalii i wyszperalam. Cale 5 minut mi zajelo, brawo ja*-)*) Faktycznie sa duze podobienstwa ale nie ma co gdybac, szczegolowe badania na pewno rozwieja watpliwosci. Raczej jako ciekawostke podeslalam, zebys sie nie czula taka osamotniona z Twoja znikajaca czeska*]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Niejola*) Ja mam teorie że moja Czesia usłyszała o moim pomysle wyjazd do Czech i cichym wycięciu jej i cichaczem postanowiła sama spierniczyć, a nie dac się wywalić*) Tak czy siak, to co zaoszczedze na czeskiej operacji Czeski, wydam na lifting face*) A poważnie, to naprawdę niewiele w necie znalazłam o mojej nieśmiałej Czesi*) Gdyby nie plecy nie byłoby tak zle, ale te plecy mecza cholernie, czekam na wizyte u rodzinnego bo mam wypisane jakie leki ma mi wypisac żeby próbować, które zadziałają*) Ja się czujesz Niejola?Masz jakies badania te z czeska związane i nie tylko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lupalo dzis zdrowo, teraz troche zelzylo. Nie, nie planuje na razie mojej Czeski molestowac, za duzo mialam TK, EUS mam zeszloroczny watpie zeby cos nowego tam znalezli. Chyba ze gdzies trafie tfu tfu, dobrowolnie mnie juz wolami nie zaciagna na zadne badania, jedynie genetyke regularnie odwiedzam co 3m-ce, po miesiaczce mam zrobic mammo bo dawno mnie rentgenami nie traktowali i zaczynaja sie niecierpliwic*] Pika zapytaj rodzinnego czy moze plastry p/bolowe zapisac, zawsze tak nie obciazaja jak leki i wygoda. Nie wiem jak z uprawnieniami, mnie w szpitalu kiedys dziewczyna z sali *poczestowala* naklejka, specjalnie mi nie pomogla ale ona sobie chwalila, chyba raz na 10 dni zmieniala i jakos naklejala jeden na drugi na zakladke przed koncem dzialania pierwszego. Niestety za cholere nie pamietam nazwy i nie mam pojecia kto jej wypisywal ale ona dosc powaznie byla chora i bez nich ani rusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika39

Niejola to był chyba Transtec-palster z bupremorfiną,czy jakoś tak?Moja znajoma na gościec używa,ale po miesiącu musiała zwiększać dawkę,bo ta wcześniejsza za mało działała...,ale chyba mała dawka,bo ona prowadzi auto przy tym!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika39

Pika ,ale Ciebie tylko plecy bolą i tak non stop,czy brzuch czasem też?Same plecy,przy chorej trzustce tez mogą boleć?Jakie dawki Kreonu obecnie łykasz i ,czy p/bólowo pomagają jakoś?Ja teraz nie biorę,bo idę raz dziennie rano zazwyczaj do toalety,a na ból mi nie pomagały to nie biorę.Czy biegunki Ci doskwierają bez Kreonu?Ja miałam luźniejsze stolce z Kreonem ostatnio.Zwariować idzie,o co chodzi w tym wszystkim!Niejola Ty bierzesz Kreon?Chciałam Wszystkich przeprosić za mój zły nastrój i pesymistyczne wpisy na forum,ale tak fatalnie na mnie wpływa choroba,która się skutecznie ukrywa.Jeszcze pare tyg temu wierzyłam,ze bóle znów miną choć na jakiś czas,ale wiara w to z każdym dniem jest mniejsza...Nie wiem za bardzo w sumie na co mogę mieć jeszcze nadzieję..?Bo żeby jakoś normalnie żyć nawet jak boli trzeba mieć nadzieję,tylko ja już nie wiem na co?Stąd te moje wpisy. Nie umiem się ustosunkować do tej choroby,żeby nie zwariować.Nie chciałam nikogo dołować.Czy ktoś z Was był u psychiatry? I co mu powiedział?Że cierpienie uszlachetnia?że powinieneś cieszyć się słońcem ,mimo,że ściska Cię pod sercem,łopatką,albo szczypie w brzuchu?Gdyby była tabletka,która to wyłączy i wystarcza,że łykasz ją np.co 6 godz to masz kontrolę nad własnym życiem,a tak?Zero?Raz tabletka pomoże,a raz niekoniecznie.Jak to ogarniacie?Psychiatra pomoże? Czy przepisze takie prochy,że z łóżka nie wstanę i zapomnę jak się nazywam?Niejola zastanawiam się ,czy Ciebie boli zawsze tak samo,czy bóle stają się mocniejsze,czy bardziej wyraźne,bo mi się wydaje,że moje przybierają na sile,ale nie wiem już sama czy tak jest,czy to wkręcam sobie,bo nastawiłam się,że będzie gorzej ,bo tak piszą o tej chorobie....Jestem skołowana,tym ,że utknęłam w jakimś punkcie i o niczym innym nie jestem w stanie myśleć.ŻYCZĘ MIŁEJ I BEZBOLESNEJ NIEDZIELI!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika39 - ja byłem u psychiatry za 10 dni mam kolejną wizytę (dostałem Sympramol czy jakoś tak) dodatkowo raz w tygodniu psycholog. Trochę mi bóle osłabły więc śpię spokojnie i jakoś wracam do życia. Więc trudno powiedzieć na ile to pomoc psychiatry/psychologa. Ale piguły mocno mnie wyluzowały... Poziom użalania się nad samym sobą spadł*-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi eus robił Annabhani na Borowskiego. Teraz w środę mam Usg . Mnie te bóle wykańczaja. Czy was tez tak bolą te plecy ? .boją juz nie mogę. W nocy spać nie mogę. Na prawym boku leżeć nie mogę bo mnie aż zebra bolą i aż mi coś uciska od środka. Generalnie od 2014 bardzo mi się to nasiliło. Jak każdy tu też się boję. I nie dziwie się ze czasem ktoś ma gorszy dzień i się załamuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika, od ok 3 miesięcy mam biegunki, kreon pomaga na bol nie wiem nie pilnowałam tego , teraz będę zwracać uwagę*) U mnie najbardziej i najmocniej bola plecy, brzuch tez ale poza silnymi bolami ( miałam 2 do teg pory) raczej da się je znieść. Biore paracetamo, ketonal, metocostam*) buscopan z paracetamolem. Tomala a mri pleców tego odcinka robilas? Ja mam tam stan zapalny, ale i mam już te zmiany w trzustce i to pewnie razem mi tak daje popalić*( Monia, ja nie złośliwie - naprawdę musisz się zebrac do kupy, bo uwierz mi, pewnie Niejola i M69 powiedzą to samo, jak już jesteś chora to nie ma odwrotu, jesteś i już i musisz się z tym pogodzić, poukładać zycie - możesz się na jakiś czas załamać ale potem wstaniesz, bo masz dla kogo*) Jestem pewna ze Ty tez dasz rade, tylko teraz się boisz i wypierasz chorobę, i stad ta panika( ja tez tak miałam*)) szalałam tu na forum ze oj oj, ze mnie Dziewczyny nie wykopały stad na zbity pysk to cud*) Dziekuje im za to*) Simon tez brałam sympramol jest swietny, sama chce do niego wrocic, po ok miesiecu zaczęłam stawac na nogi*) niestety tu w De nie ma go , pomimo, ze tu go produkują*) jest odpowiednik ale mi nie pasuje jakos*) Monia jesten na fb jeśli masz ochote,*)) a poza tym to mysle ze nie masz chorej trzustki*))) Miłej niedzieli ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×