Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Pika rok temu umarł mój wujek na białaczkę ... formalnie brat mojego dziadka. Żył długo z chorobą ... z 15 lat i dopiero końcówka była ciężka. Bardzo dużo tych białaczek teraz, ale trzymam mocno kciuki by to było coś innego. W moich początkach brzucha moja mama bardzo się bała, że u mnie też to może być białaczka ... szczególnie jak tak bardzo chudłam. W tym początkowym okresie faktycznie marniałam w oczach. A wiadomo jak rodzice się martwią. Większość tu ma dzieci i pewnie za własne pociechy by życie oddało. M69 dzięki Ci serdeczne za słowa ... może Tobie uda się przemówić do naszych Pań. Z drugiej strony choroby nie choroby... starzejemy się i na to nie ma rady. Mówię to tylko do osób po 35 roku życia .... bo to jest mniej więcej granica od której że tak powiem się zwijamy *) Tym samym z pzt czy bez i tak coraz więcej komórek w nas będzie działało gorzej. Smutna prawda ... albo po prostu życie. Moim ukochanym podsumowaniem życia jest tytuł filmu, bardzo lubianego przeze mnie: Życie jako śmiertelna choroba przenoszona drogą płciową. Co byśmy nie zrobili, tak to w przyrodzie się dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

M69 wiem,ze dużo przeszłaś już i bólu i strachu i wstawianie stentów, wreszcie operację i bardzo się cieszę,że lepiej się czujesz,ale mi się wydaje,nie wiem ,czy to wyrzuty sumienia,że przez picie moje pzt ,a Ty nie piłaś i,że ta wersja pijaka jest jakby gorszą wersją,tzn.przebieg ma gorszy,że w tej alkoholowej to nic nie pomaga,to jakby taka kara.Chodzi o to,ze kiedyś czytałam artykuł o różnych przyczynach pzt i jakoś tak wyczytałam,że alkoholicy mają najgorszą wersję,choć nie jestem menelką i nikt mi nie wierzy,że butle wina nieraz przez cały dzień wytrabiłam i patrza jak na wariatkę....Jestem w miarę zadbana,jakoś ubrana,papierosów nie palę więc cera jako taka,choć blada zawsze byłam. U Ciebie M69 przyczyną kamieni musiały być albo przytarczyce,albo inny powód hiperkalcemii,z nerkami zdaje sie też cos się działo u Ciebie? Ale w alkoholowej tez sie robią w późnym stadium kamienie chyba?M 69 koniecznie zrób badania usg przytarczyc i poziomu kalcytoniny,żeby już nie było nawrotów.Dziwię się lekarzom,ze nie zlecili tych badań....To śmieszne,bo podobno nawet męza twojego pytali ,czy piłaś?A jak człowiek mówi,ze pił to nie wierzą!:)))Też martwię się o Niejolę...Coś za długo sie nie odzywa....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi jak cofałam się w czytaniu postów to,tez odzczuwałaś takie dretwienie pleców i brzucha po boku i jakby coś zesztywniało pod żołądkiem,masz to nadal czasami?Jak mi to *wlezie* i siedzi to mam wrażenie,że to zwłókniała trzustka i tak juz zostanie,ale potem na jakiś czas mija.Albo jak zasypiam czasem Niby nie boli,ale takie kopanie od srodka,czy sekundowe ścisnięcia mięśni brzucha,które nie dają zasnąc szybko.Generalnie brzuch żyje własnym życiem i jakby tak odciąc jakieś przewodzenie,to byłabym w super formie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika trzymam kciuki za Twoją mamę i dzidziusia siostry:-) Meggi kochana Ty, jak zwykle mądrze mówisz, ale ta głupia trzustka i ten lęk cały czas siedzi w głowie. Ja staram się normalnie funkcjonować, chodzę do pracy, dbam o siebie, dom, męża, rodzinę, ale w oczach mam smutek. Spotykam się ze znajomymi, ale rzadziej niż kiedyś, i tak na tych spotkaniach jestem nieobecna, bo myślami jestem przy trzustce*-) I masz absolutną rację trzeba cieszyć się tym, że teraz nie boli, a jak zaboli to będę się wtedy martwić, przecież mogę nawet nie dożyć pierwszego ataku, bo umrę z innego powodu*-) Ale, jak to wytłumaczyć tej głupiej głowie, żeby o tym nie myśleć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basik no ja piłam dużo:-( Norma to były 2 piwa lub 2 lampki wina dziennie, a nierzadko 3. W weekend to butla wina szła dziennie, a jak impreza to więcej. No i na urlopach sporo, ja często wyjeżdżałam, w sumie w roku ze 2-2,5 miesiąca to byłam na wakacjach i wtedy się piło dużo. A to piwko, a to winko, wieczorem coś mocniejszego na obce bakterie*-) No i to trwało latami, nie rok, dwa, ale z 10 jak nic. Jedynie jedzeniem nie trułam trzustki, może dlatego tak długo wytrzymywała. Lubię lekko jeść, nietłusto, jedyny grzech to sery. Gotowców, mcdonaldów i innych tego typu fast foodów nie jadałam, nie lubię. Raz w życiu jadłam w Mcdonaldzie:-) Teraz na urlopie nie piłam dużo (wg mnie*-), 1-2 małe piwka przy basenie, 1-2 lampki szampana wieczorem. W Sylwestra trochę więcej, ale żadnej wódki czy whisky. Skutków ubocznych nie było*-) Nie czułam się inaczej niż wtedy kiedy nie piłam wcale. Coś tam gniotło, gdzieś tam zaswędziało, zaszczypało, ale tak, jak zawsze. Ogólnie czułam się dobrze. Jadłam też sporo, więcej niż normalnie, ale hiszpańską kuchnię, więc raczej niezbyt ciężko. Za wyjątkiem serów. Nie umiem sobie odmówić. Teraz też odpukać czuję się ok. Tzn. nie jest tak, że nic nie czuję, bo brzuch czuję cały czas, raz z lewej, raz z prawej, raz niżej, raz wyżej, i najbardziej czuję rano, jak się rozruszam to jakby mniej. Najlepiej się czuję zawsze wieczorem i jak jestem najedzona. Zauważyłam, że moja trzustka nie lubi głodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja zazdroszcze Ci ze mozesz jesc normalnie, ja jem tylko kisiele, warzywa gotowane, ryby i zero tluszczy, dzis zjadlam troche chlebka pizzowego z sosem i sie cala skrecam, wiec to jest dopiero chora trzustka moja Droga :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja dziekuje*) Ból mi daje popalić, kurcze co atak to mocniejszy, nawet już nie umiem opisac co boli, jade na przeciwbólowych i ziołach a poprawy brak, nawet zasnąc nie mogę, a to nowość bo normalnie na ból szłam spac i jakos było, a dziś noc była nieprzespana bo mnie boł budził i dzień tez nie dało się spac*( Wiem, ze inni mają gorzej, ze zawsze może być gorzej, ale z bólem tez ciazko zyc, i pogodzić się ztym tez mi ciężko. Chyba jak już usłysze diagnozę, będę musiala się z tym uporac. Szukałam i znalazłam klinikę która zajmuje się trzustka, a daleko i z tego co widze to gł już tam z rakiem jada, i operacjami, niby diagnostyka jest ale rezonansu z sekrentyna nie mają*( Zostaje mi ercp, boje się ale wyboru nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie Pika,a to EPCW nie można rezonansem dróg żółciowych zastąpić?A jak coś będzię do usunięcia(znajdą)to dopiero to inwazyjne?Bo ja też się boję....I też noce nieraz mam do kitu,bo coś mi się w tym brzuchu przewala,albo pulsuje,albo ściska i wtedy umęczona jestem nad ranem i ten sen taki niepełny:(a jak człowiek jeszcze sen ma skopany to jak funkcjonować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie Pika bierzesz p/bólowe?Ja też jestem Basik tylko na gotowanym,ze słodyczy czasem herbatnik,suche wafle,surówek prawie wcale,liście szpinaku młodego,pomidor bez skóry do kanapki,mandarynka czasem,gotowane jabłko,banan,soki,po świętach miałam nauczkę:(To widzisz Pika ten znajomy Meggi miał szczęście w nieszczęściu,że jego trzustka znalazła się w stanie,który wymagał częściowego usunięcia,a my musimy się cieszyć,że nasze są ładne,ale bolą:(Do dupy z tym!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z Niejolą się dzieje?Mam nadzieję,że ma się dobrze i odpoczywa od cześkowych tematów:)Pika ,ale Ty właściwie nie piłaś z tego co pamiętam? A miałaś kiedyś coś z woreczkiem?Bo u Ciebie próby wątrobowe podwyżśzone? U mnie nawet wątrobowe ok...Tyle,że juz kiedyś w usg miałam grudki w żółci,no i w tk też jakaś gęśtośc zróżnicowana tej żółci.Jak EPCW w arkozie robią to dodatkowo obciążenie,wiem,że przy tym badaniu najmniejszy ruch pacjenta to zagrożenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uffff dobrnołem... ale się to rozrosło. Przeczytałem od początku... Też podejrzewam u siebie trzustkę... alkohol sporo powyzej zalecen WHO. Niestrawność bóle itp. od 6 tyg. Zdązyłem zrobić wszytskie badania (prawie) 2* USG, Gastro, Kolono, MR, MRI, EUS, markery wszystkie, badanie krwi i moczu na watrobe i trzustke wszystko w normie raczej w dolnej normie. Oczywiscie wg. lekarz nic mi nie jest. Tylko że boli*-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od wczoraj biore po 2x buscopan z paracetamolem, 2x ibuprom, ale mam ketonal i ibuprofen 600, i chyba na noc wezme, bo plecy mi daja w kosc, i to o dziwo nie tam gdzie zwykle ale w dole, od połowy do dołu*( Ja się ciągle łudze ze jakiś zatkany przewod, nie wie, ale cos co się jakos usprawnić, bo jak zostane tak z bolem bez pomocy to szok. Na pogotowiu robia badanie krwi jest ok i do domu, wiec nie mam co jechać, bo krew mam zawsze ok. Basik nie znalazłam, popytam u gastrologów ale ja mieszkam na zadupiu i może być ciężko*( Mirra, Luisa, Tomala zaglądacie tu jeszcze? Odezwijcie się, jestem ciekawa co u Was? Niejola, Niewola i Jola gdzie się zaszyłaś? Odezwij się*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny a Wy nie jecie surowizny bo się źle czujecie po tym czy, że tak powiem profilaktycznie, bo nie wskazane? Ja jem dużo surowych, banany, jabłka, gruszki, kiwi, winogrona, kilogramami mandarynki, mango i avocado dużo, a to tłuste i kaloryczne, ale bardzo lubię. Dziennej porcji tłuszczu też nie liczę, nie jem tłusto, ale kanapkę masłem smaruję normalnie, sera podjem, zupę gotuję na mięsie drobiowym, a nie wodzie, jakieś mięso czasami zjem, tłuste ryby, no z pewnością przekraczam zalecaną w diecie trzustkowej dzienną porcję tłuszczu. A to chyba niedobrze?, czy mi się szybciej trzustka *zepsuje* do reszty?. Czy skoro nie szkodzi to można jeść, bo już sama nie wiem. Jola odezwij się bo się martwimy:-( Witaj Simon w klubie cześkowym*-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika ja gdzieś czytałam, że trzustka nie lubi ibupromu, że ją podrażnia. Najlepszy jest paracetamol, ale tego z kolei nie lubi bardzo wątroba. Na forum Frosta czytałam, że komuś pomagała bardzo pyralgina. Ja jak mam bolesny okres (czasami) to biorę właśnie pyralginę, ale to też świństwo jest, niestety na mnie nic innego nie działa, a mam takie bóle, że aż poty ze mnie wyłażą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gaja czytałam właśnie forum Frosta*) Czzytam wpisy Joanny, ma podobne bóle do moich, kurcze, tyle ludzi się z tym meczy i nie ma diagnozy i pomocy. Pytalyscieo ercp, nie robialm jeszcze, mam skierowanie ale czekam na wtorek, mam wizyte u gastrologa i jego zapytam gdzie i czy robic, bo mam trochę stracha, o te powikłania się boje, żeby nie zrobić sobie jeszcze gorzej*(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika nie dostaniesz ERCP. Odchodzi sie od tego badania z powodu powiklan OZT. Co najwyzej mozesz wbic na Cholsngio-MR. Bez inwazjne i bezpieczne. Koszt 450pln. Ktos w koncu na tym forum zostal zdiagnozowany na PZT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika moje bóle też się nasilają.Są takie,że się ich boję.Takie rwące.:(Gaja ja myślę,że twoje dolegliwośći co do trzustki to jedynie strach,gdybyś miała chorą Cześkę to produkty,które spożywasz nie przeszły by w życiu bez echa:)nie mówiąc o alkoholu. Dieta raczej nie uszkadza bardziej Cześki tylko chodzi o nie podraznianie jej,co prowadzi do zaostrzeń.Tłuszcz tez musi być w diecie ,tylko tzw dobry i rozsądnie.Dopóki dolegliwości nie wpływają na normalne funkcjonowanie to możnna przeżyć,ale ja się kładę i nie wiem jaka noc będzie i wstaję rano i nie wiem co mnie czeka. Jak bóle silniejsze to boje się* tego co do tyłu chodzi*.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w razie bólu nospa teraz debridat i cholestil,apap i apap noc(taki co ułatwia zasypianie)+persen forte. Tramalu i Ketonalu jeszcze nie brałam,ale pewnie mnie to czeka.Strasznie się boję:(Czemu to nie mija?Choć na jakiś czas....Tzn u mnie 2 dni mało co boli,a potem znów bóle jakby silniejsze.....Ty Pika też masz wrażenie,że kolejne są silniejsze,albo inny rodzaj bólu?Nie da się z tym żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To okropne,bo niektóre bóle po chwili same przechodzą,a nieraz jak się rozkręci to trzyma i trzyma.Nic nie można zaplanować!!!!W tym tyg już 2 razy w pracy nie byłam....Martwię się co dalej.....Raty do spłaty,leki kosztują,życie drogie.A tu taki pracownik schorowany komu potrzebny?Na pzt nawet renty nie przyznają.To jak tu do pracy z takim silnym bólem iść,jak ledwo myśleć można i z łózka się człowiek zwleka ostatkiem sił.Pika Ty masz chociaż czasem coś z wątrobowymi,a ja nic! I wedle badań oprócz niskiej hemoglobiny nic mi nie jest.Ja się tego gastrologa pytam z wojskowego,a te odczynowe węzły krezki delikarnie powiększone to co?Swiadczą o stanie zapalnym?A on czytanie wyników lekarzom niech Pani zostawi.No nie trzeba lekarzem być,żeby wiedzieć ,że przy stanach zapalnych i infekcjach węzły sie powiększają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczeta zyje, mam problem z kompem i poszedl do zaprzyjaznionego informatyka a ciezko mi na tel. pisac i czytac - nie ogarniam i nerw mnie bierze. Wole nie korzystac ze sprzetu domownikow, po cholere maja wiedziec ze caly dzien siedze na e-chirurgii*-) wystarczajaco krwi im napsulam w swieta i sylwestra tak mnie zlapalo:( Wieczorem powinnam odzyskac swoje okno na swiat:*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe,co mój szef-lekarz na to jak mi diagnozę postawią:pzt.Przecież on najlepiej wie,że to częste pobyty w szpitalu. I co wtedy z moją pracą?Co z dziećmi,które będą patrzeć na matkę zwijającą się z bólu.One już widzą,że smutna jestem,popłakuję po kątach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niejola witaj! Przykro,że znów te cholerne bóle dopadły.Ja też po świętach miałam pogorszenie:( i chciałam kiedyś zapytać,czy zauważyłaś u siebie różnicę bólach,czy zawsze są identyczne?Mam nadzieję,że teraz już lepiej :)Daj znać na spokojnie jak już będziesz mieć swój sprzęt:)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×