Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Podejrzenie przewlekłego zapalenia trzustki


Gość monika35

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Monika39

Mi w tk i kiedyś usg wyszła zagęszczona żółć i grudki,ale nie kamienie,czy to w zwieraczu Odiego może cos powodować? Próby wątrobowe mam ok,ale często przy bólach swędzi mnie skóra,czy mozna mieć zółtaczkę i bilirubine ggtp w normie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekarz mówił dziś ze po podaniu kontrastu może będzie widać jakies bloto czy cos drobnego w przewodach czy trzustce, ze warto sprawdzić, bo już inne badania były, to badanie może pokazac dysfunkce tego zwieracza. Nie wiem co robic, mam czas do wtorku żeby się namyslic, ale chyba już podjęłam decyzje, ze zrobie to badanie, wiem ze jest obarczone ryzykiem ale z bólu już tez nie dam rady, i mam nadzieje ze to cos wyjasni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika39

Mi się też coś zagęszcza w tym woreczku i lekarka mówiła o *błotku*,ale ja mam ujscie osobne przewodu to by trzustki nie zapychało raczej....Basik mnie tak wnerwia to uczucie zatkania,że ja już mam dośc!Zyć się nie chce:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika co tu się namyślać. Innej opcji nie ma. Jeśli to ma pomóc to nie ma nad czym się zastanawiać. Może uda się w końcu znaleść przyczynę Twoich dolegliwości i coś z tym zrobić. Nie masz 80ciu lat by powiedzieć sobie, że jeszcze trochę dasz radę tylko sporo życia przed sobą i chyba nie chcesz go spędzić cierpiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Meggi, dokładnie*) Dziekuje*) Nie chce myśleć o tym co może się stać, bo i tak mnie boli i ciężko mi codziennie życ, najchętniej bym przespała cały dzień bo wtedy nie czuje nic, ale tak się nie da. Mam nadzieje ze znajdą przyczynę, chociaż gdzies z tyłu głowy mam ze się nie ma co oszukiwać bo to trzustka, i już tak będzie. Bole pleców nadal się utrzymują, az ramiona mnie bolą, dziwne promieniowanie*(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika,ja mialam kilkakrotnie ercp,jeszcze przed operacja,nie mialam powiklan,kazdy zabieg mialam w narkozie.Mysle ze to jest jakis trop,juz ci kiedys pisalam,ze na moje oko to moze byc cos z drogami zolciowymi,a jesli tak to i trzustke moze draznic.W tym badaniu bardzo wazne jest zeby operator ktory je przeprowadza mial duze doswiadczenie.,to minimalizuje ewentualne powiklania..Ja mialam te zabiegi w osrodku edoskopowymOLIMPUS w Warszawie na Brzeskiej[dr. Pertkiewicz]i u nich naprawde nie spotkalam sie z powiklaniami.Jesli sie zdecydujesz na to badanie,szkaj dobrego osrodka,jezeli bedziesz miala mozliwosc wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje M69, mam możliwość wyboru, u nas każdy ośrodek to robi, wczoraj rodzinny mi polecał jeden i to blisko domu, wiec pewnie tam pojade. Wczoraj czytałam na forum Frosta, ze on na usg, tk i eus miał wsio ok, dopiero na ercp wyszły złogi w drogach żółciowych, wiec nie do końca tak jest ze eus takie dokładne, to może i mri tez mogło cos nie pokazac? Naczytałam się wczoraj o chorobach dróg żółciowych i aż się powyłam, kurde tez to nie wygląda na takie co się wyleczy*( Niby się ciesze ze coś się dzieje ale zdołowana jestem*( dociera do mnie to, że jestem chora, ja co zawsze się jakos wywija i udaje mi się to tu nie da się nic zrobić. Pamietam ze na wyrostek cierpiałam ok 10 lat, badan miałam ogrom i nic, az się wylał, bo usg nie pokazywało, może ja taki przypadek ze ciężko się pokazuje co chore? z zebami ma podobnie, az mnie czasem szlag trafia, ide mówie ze boli, a lekarz ze zdrowy, mija jakiś czas ide, i wiertło się zapada a niby plamka jest malenka*( taki urok podobno*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika39

Pika podaj rękę z zębami mam tak samo! Basik nie mam dwudzielnej(chyba w tk by stwierdzili)tylko przewód trzustkowy osobno uchodzi to PŻW(w 90% uchodzi wspólnie)czyli ,jestem w 10% wyjątkowych!Pani doktor gastrolog powiedziała,ze może mam inną budowę i niby zgrbienie jest w zagięciu trzustki ,bo ściśnięta między innymi narządami(normalnie ludzie narzady mają przedzielone jakąs tkanką tłuszczową ja w środku mam jej mało,za to oponka jest,raczej była ,bo dieta.Pika boli mnie też i do pleców i ramion i to taki nieprzyjemny ciągnący od mostka ból,niestety mam wrażenie,że bóle są silniejsze i chyba trudno,ale pójdę do szpitala,bo ja sie leczę teraz ibuprom już,a diagnozy nie mam i dodatkowo luźniejsze stolce,a kreon bioręjak nie brałam były bardziej uformowane,już nie wiem o co chodzi ,ale bóle sa nie do życia.Dzieci moje już widzą,że mama nie ta,a jak im powiem ,że do szpitala przed świętami????:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika39

Może ja kosmitka jestem? Myślałam,ze kara za to picie mnie spotkała,choć normalą mamą jestem i do pracy chodzę i domem się zajmuje,ale popijałam winko ulubione to teraz mam,ale jak ludzie*niewinni* tez cierpią to już nie rozumiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika39

W poradni bez rozpoznania przypuszczam leków się będą bali mocniejszych przepisać i koło się zamyka,najbardziej boję się,ze najpierw ta trzustka mi będzie marniała z dnia na dzień,potem coś się w końcu zrobi i stwierdzą wyciąć(mowię o kilku latach choroby),a potem nawet jak wytną już i tak ten ból mi zostanie.Wiecie chodzi mi o to zjawisko bólu po usunięciu przyczyny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie żeby nie ten ból miedzy łopatkami i pod nimi, to bym nawet nie narzekała, ale ten ból nie puszcza*( A jeszcze jedno, jak byłam u lekarza to badał mnie i uciskał mi tam gdzie pęcherzyk i po raz pierwszy poczułam taki balonik, nie bolało to jakos mocno ale czułam, gorzej z lewej strony bolało po ucisku. Lekarz mowil ze bolą mnie punkty wskazujące na drogi żółciowe , a na pytanie o trzustke nie odezwał się. A i patrzył na badania krwi ostatnie, bo robie na tarczyce co jakiś zcas i robia mi wtedy tez na watrobe, to mowil ze wszystko zawyżone jest znowu. A było ok, w lipcu, wiec nie wiem co się dzieje znowu. Az się boje tych trzustkowych wyników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika39

Mnie też boli jak po prawej naciskam przy wątrobie ale tam też głowa trzustki jest,ja wątrobowe ok,ale coś z tą zółcią zagęśzczona kilka razy miałam,Pika dla mnie najgorsze te tępe bóle takie cisące od nadbrzusza do pleców między łopatkami i do barków tak dziwnie ciągną,az pot oblewa i wiem,ze to nie nerwica,masz to non stop,czy na pare godzin,dzień przechodzi a potem wraca jakby wyraźniejsze?W prawym boku ból sie zaczyna a potem idzie na lewo i w tył tak wogóle,rzadko boli od lewej,ale czytałam ,że trzustka w całym brzuchu może boleć...Mam jak boli w mostku to uczucie przeszkody i wtedy takie mdłości,ale nie mogę zwymiotować tylko slina się zbiera....I swędzi mnie skóra,czyli objaw żółtaczki,ale bilirubina ok,nie wiem może swędzi bo mam cukrzycę. Ból zaczyna się od prawej strony właśnie często,ale ja myślę,że to głowa trzustki,choć pogrubienie jak jest to w trzonie,a jeszcze czuję dławienie w gardle az...Trzustka tam też sięga?Ja nie wiem ile dam rady życ z tymi objawami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie lekka poprawa, wieczorem zjadłam nawet troche, ale od rana biegunka, błyszczaca jak cholercia, już mi humor popsuła, bo niby wiem, ze to trzustka szwankuje ale ciagle szukam zaprzeczeń .Druga sprawa ze po tylu dniach niejedzenia prawie niczego, zjadłam troche sałatki z majonezem, i rolade z bita smietana, bo robiłam i nie mogłam się oprzec, wiec dość tłuste rzeczy, bólu o dziwo większego nie mam, tylko ta biegunka. Nadal to dziwne uczucie ciagniecia az do barków mam, jak by uczucie zimna. A i wczoraj piłam 4 herbatki na watrobe i drogi zółciowe, i miałąm wrazenie ze po nich mi się wieczorem poprawiło, ale może tylko mi się tak wydaje, i po prostu już puszczało Jutro już badania, wtorek wyniki, czekam jak na szpilkach bo wiem ze od nich zależy skierowanie, bo jak będzie wsio ok to nie maja mnie z czym wyslac, wiec z jednej strony chce żeby było ok, a z drugiej chce mieć to badanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Monika39

Ja coraz gorzej się czuję,prze ten ból nawracjacy mam już głęboką depresję i najgorsze,że nic i nikt mi nie pomoże ,bo co na pzt moga zrobić?Nawet bólu nie mogą wyleczyć,dlatego to taka straszna choroba przez ten ból ,który nie daje żyć.Podziwiam Niejolę ,że jest taka dzielna,a ja boję sie kolejnego dnia i co za chwilę będzie nawet jak nie boli to i tak wiem ,że :(Strach ,że to już nigdy nie przejdzie i dołuję Was tutaj tylko...Przecież nawet to przecięcie nerwów,to też nie chcą robić tego tylko w ostateczności,a ja już nie akceptuję bólu,chcę żyć jak dawniej i to jest tragedia....Ciągle płaczę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika ale to aż tak mocno Ciebie boli? Próbowałaś Spasmolinę? To o niebo lepsze niż nospa. Także poproś lekarza by Ci przepisał. Może przyniesie Ci ulgę. Na pewno nie zaszkodzi, bo to lek rozkurczowy. Od depresji to spec ze mnie marny i może przydałby się psycholog, ale taki od terapi, a nie przepisania leków. Szkoda życia na łzy ... to na pewn, ale w bólu nie da się normalnie funkcjonować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monika ja przeplakalam kilka miesiecy, potem jakos do tego sie przyzwyczajasz i cieszysz kiedy nic nie boli, to ciezkie ale z choroba przewlekla chyba jak z zaloba przechodzi sie te wszystkie etapy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Kochane Dziewczeta. Pikus, wydaje mi sie, ze raczej wyjscia nie masz, w przewleklym bolu zwlaszcza z malymi dziecmi nie da sie na dluzsza mete zyc. Nie jestem ekspertem od inwazyjnych metod badania Czeski, tu M69 wiedzie prym, skoro Ona miala tyle razy wykonane bez powiklan ja bym sie nie wahala... mozesz tylko zyskac moim zdaniem. Ryzyko istnieje zawsze, powiklania po grypie tez bywaja smiertelne a i przypadki czkawki konczyly sie zgonem. Nie zglebialam tematu i nie wiem czym rozni sie to badanie ktore Tobie proponuja od ECPW, czasem nazewnictwo jest zamiennie stosowane a czasem w roznych publikacjach wyglada na to, ze to 2 rozne badania. Nie ukrywam, ze na oddziale byli z powiklanym ostrym ale byli po tzw. ECPW i z tego co tam sobie miedzy soba lekarze szemrali wywnioskowalam, ze taki niefart mieli, bo powiklania niezmiernie rzadko sie zdarzaja. Nie pisze tego tytulem straszenia, a raczej rozwiania Twoich watpliwosci, bo prawdopodobienstwo trafienia szostki w lotka jest rownie niskie zeru, a tez bym w mojej obecnej syt. rodzinnej raczej nie chciala - za duzo sepow*-) U mnie w miare ok, celebruje *bezbolowe* chwile, M na zwolnieniu.. Mea maxima culpa, wiecej z chlopiecego kataru sie nie napi...lam, od razu wdrazam ciezka artyleria (lewatywa z czosnku czy cos rownie hardcorowego) *-) Pozdrawiam forumowych chlopakow, mam nadzieje, ze macie bardziej wyrozumiale matki, zony i kochanki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pika serio, idz i zrob badania, ja mam taki styl wypowiedzi, ze jak ode mnie wychodzi psiapsiolka ktora przyszla z wazkim problemem zyciowym badz osobistym to ja mam poczucie, ze zrobilam wszystko by ja podbudowac, a Ona na odchodne - no Ty jak mnie k..wa pocieszysz to tylko pod pociag sie rzucic*) Ale wraca i nadal sie pocieszamy choc raz nasza przyjazn wystawila na szwank:) Zapytala, czy oddalabym Jej nerke a ja najpierw bez wahania: no pewnie, a pozniej, eee czekaj czekaj, mam Kota i 2 dzieci, doslownie w tej kolejnosci powiedzialam:/ i sie troche zdegustowala ( nie lubi kotow a moje wszystkie koty tez Jej nie trawily, za to jej pies mnie uwielbia i ma zal*p ) Dlatego ja mam dosc waskie grono znajomych z racji *wysublimowanego zartu* a juz grono przyjaciol to na palcach moge policzyc.. ale liczymy na siebie od dzieciaka i mysle, ze nikt nigdy sie na nikim nie zawiodl i pewnie bysmy sobie te nerki oddali, ale ja sie lubie przekomarzac. Z drugiej strony co po *przyjazni*, ktora na Twoim pierwszym zakrecie zyciowym legnie w gruzach. Sorry za spam, ugrzezlam na dluzej na tym jednodniowym wypadzie i brakowalo mi Was:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Basik ,u mnie tez bylo dokladnie tak jak mowisz..Najpierw wiele przeplakanych tygodni,a potem przychodzi czas na akceptacje.Jak nie mozna czegos zmienic ,trzeba nauczyc sie z tym zycPisalam Wam juz o wyborze pogrzebowej kreacji i miejsca na cmentarzu.Ale w pewnym momencie przyszlo opamietanie i cale szczescie,bo przeciez juz 6 lat sie z tym bujam i mam przynajmniej poczucie ze tych lat nie stracilam.Amoze jeszcze wiele lat przede mna......No to sie powymadrzalam.Zjadlam dzis kawalek pizzy i niby trzustka jakos mocno nie boli,ale czuje ze ja mam.Pika jak sie czujesz.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello, u mnie w miare ale ten ból pleców okropny, ok 5 h robiłam tort dla córki przyjaciólki bo fanka piłki nozej i tort jej klubu robiłam, i już tak mnie plecy bolą, ze ledwie siedzę. Jutro rano badania krwi, stresa mam trochę. Ale dłużej nie dam rady z tym bólem, wiec coś musze robic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×