Uczucie łaskotania i dyskomfrotu w odbycie

[Gość Marek]

Nie radzę na własną rękę się pozbywać hemoroidów, bo można zrobić sobie krzywdę. Naprawdę bezpieczniej jest iść do proktologa. Ja wiem, że z pozoru to brzmi przerażająco, ale po to właśnie są lekarze. Dr Grochowicz ze szpitala św. Elżbiety jest bardzo sympatycznym lekarzem, nie odczuwa się żadnego dyskomfortu podczas badania i można być z nim całkowicie szczerym. Robił mi gumkowanie hemoroidów, bezbolesny zabieg robiony w warunkach ambulatoryjnych. Guzki niedługo potem całkowicie zniknęły

[Gość Anulka]

Jest to niedobór wapna i magnezu musicie uzupełnić diete wapno 2 razy dziennie+magnez mi pomoglo i drgania ustaly wam tez pomoze

[Gość Hanna]

Nie należy wyjaławiać odbytu poprzez intensywne mycie i używanie nieodpowiednich środków czystości. Do mycia okolic odbytu użyć niewielkich ilości, łagodnych środków myjących. Nie używać gąbek, szmatek itp. Osuszyć, posmarować kremem Clotrimazolum 10 mg/g. Postępuj tak po każdym wypróżnieniu. Mi pomogło już po pierwszym zastosowaniu. Już nie swędzi. Myślę, że kuracja może potrwać do dwóch tygodni, zresztą sami zobaczycie jak długo potrwa leczenie. Łykam też magnez.

[Gość Agnicha]

To i ja się dołączę, bo widzę, że wątek od paru lat aktualny. Moim problem jest głównie ogromny świąd, który uaktywnia się zazwyczaj w nocy przez co się wybudzam po kilka razy i nie mogę spać. Jest on połączony właśnie z tym uczuciem "gmerania" w odbycie. Trwa to już 4 miesiące i się nasila. Do niedawna przesypiałam chociaż noce, teraz jestem rano nieżywa. Czekam na wizytę u proktologa, przez ten czas używałam  czopków Proctoglyvenol, czopków z rokitnika, maści Ruskorex, nic nie daje rady,a wręcz mam wrażenie, że jak okolica odbytu jest tłusta/wilgotna od maści, to świąd jest jeszcze gorszy. Teraz ratuję się jeszcze tym krioczopkiem Anurex, uczucie chłodu spoko, trochę działa na mniejszy obrzęk odbytu, ale i tak swędzenia nie niweluje. O pasożytach myślałam, ale wydaje mi się to mało prawdopodobne, choć nie wiem co byłoby lepsze :(, mieć robale czy nie widzieć co mi w ogóle jest. Liczę na proktologa, bo jeszcze trochę a oszaleję.

[Gość gość 2]

kupcie sobie wszyscy

Procto-Hemolan Control 1000 mg, 20 tabletek

tabletki są w aptece bez recepty wydawane.

Opisane przez wszystkich przypadki to początki hemoroidów miałem to samo nic nie robiłem potem wyskoczyła żyła tak zwana hemoroida , wizyta u chirurga od razu był chętny aby to wycinać, byłem umówiony na zabieg , przypadkiem spotkałem kogoś kto miał ten sam problem wspominał o tym leku , kupiłem i bez wizyty u lekarz po kuracji po około 3 miesiące żylak sam się schował już po kilku dniach była ulga do tego gdy ktoś ma bule proszę kupić krem

Procto-Hemolan (50 mg + 20 mg)/ g, krem doodbytniczy, 20 g

cena za opakowanie kremu i tabletek około 20 zł za paczkę plus , minus. 

[Gość Yeti]

 

Choroby skórne odbytu    =>>   mojachoroba.pl/lokalizacja/odbyt

 

 

[roxi39]

To i ja dorzucę od siebie trzy grosze.

Przez pół roku męczyłam się ze swędzeniem odbytu, uczuciem ciała obcego w odbycie, łaskotaniem, poruszaniem itd. Wszystkie objawy które opisujecie. Nie tylko w nocy, ale i w dzień. Latałam po chirurgach, proktologach. Nic. Jakieś tam hemoroidy 1 stopnia. Wykonałam wszystkie możliwe badania kału. Nic.

Po pół roku moja córka zauważyła poruszające się owsiki w kale. Cała rodzina została przeleczona. Moje objawy się skończyły.  Owsiki obecne w kale świadczą już o dużej inwazji tego pasożyta. Zazwyczaj nie widać ich w toalecie.

Tak więc słuchajcie - nie zawsze robaki wychodzą w badaniu kału.  Kał najlepiej zanieść do laboratorium PARAZYTOLOGICZNEGO, bo w normalnym laboratorium często guzik wiedzą na temat jaj pasożytów. Trzeba kał oddawać kilka razy. Druga kwestia - owsiki bada się za pomocą specjalnego plastra. To zupełnie inne badanie niż oddanie kału do analizy. U mnie nic nie wyszło w tych badaniach, a okazało się że owsiki były.

Należy pamiętać, że jak ktoś w rodzinie ma owsiki - cała rodzina musi się przeleczyć. Na bank wszyscy są chorzy. Nawet jeśli nie mają objawów. Owsiki mogą także nie dawać objawów. Jeśli będziemy leczyć jednego domownika - objawy powrócą - dojdzie do kolejnego zakażenia. My braliśmy trzy różne leki. Po lekach bez recepty - pyrantelum u dziecka nie było efektu leczenia. Braliśmy też vermox i po dwie dawki zentelu - nie jedna jak jest zalecana. Cały dom musi być gruntownie wysprzątany. Wymyte podłogi, kurze. Pościel prana w wysokiej temperaturze. Poczytajcie o tym. Jaja owsików są mega inwazyjne. Są tak lekkie, że latają razem z kurzem. 3 tygodnie mogą zarażać.