Gość bart Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Czerwca 2012 Witam mam 26 lat, w listopadzie ubiegłego roku, w praktycznie niegroźnej sytuacji skręciłem lewą nogę w kostce. W czasie rtg okazało się, że na lewej pięcie jest zmiana torbielowa. Dostałem skierowanie na badanie tomografii komputerowej na której okazało się że mam w tej pięcie torbiel. Oto dokładny opis badania: *W trzonie kości piętowej lewej cienkościenna torbiel o wym. 20 x 22 x 20 mm, od strony bocznej przylegająca bezpośrednio do warstwy korowej kości. Poza tym kości stępu lewego prawidłowe*. Jeżeli ktoś miał podobną dolegliwość, to chciałbym się dowiedzieć, jakiego leczenia mogę się spodziewać? z tego co czytałem to prawdopodobnie będę miał tą torbiel łyżeczkowaną(co to właściwie znaczy?) a następnie przeszczep kości w celu jej wypełnienia. prawdopodobnie będę miał pobierane wiórki kostne z okolicy kręgosłupa(ale takie procedury z tego co czytałem stosuje się w przypadku mniejszych torbieli(czy w moim przypadku będzie tak samo?) ktoś pisał też o 2 miesiącach w gipsie i 8 miesięcznej rehabilitacji... czy naprawdę to może trwać aż tak długo? po prostu chciałbym wiedzieć na jak długa przerwę w życiu zawodowym mam się nastawiać, bo pracuje powiedzmy że pół - fizycznie. zastanawia mnie jeszcze czy fakt, że torbiel przylega do warstwy korowej kości bardzo działa na moją niekorzyść i czy będzie to utrudniać leczenie? dodam że noga przy normalnym funkcjonowaniu mnie nie boli. Chodzę normalnie, na rowerze jeżdżę jak wariat i biegać też mogę przenosząc ciężar na palce, ale zaobserwowałem że robiąc wszystkie te czynności strasznie na tą nogę uważam i nadrabiam pracą mieśni, ustawianiem i balansem co czasem wygląda dość komicznie ale daje dobre efekty bo z noga puki co nic się nie dzieje. w porównaniu ze zdrową prawą nogą, lewą trzymam w takim jakby napięciu, gotowości do natychmiastowej asekuracji niespodziewanych przeszkód hehe:) gram niezawodowo w piłkę ręczną i obecnie nie mogę grać na 100% ale grać mogę i zastanawiam się czy po operacji będzie dużo lepiej? za każdą odpowiedź będę wdzięczny, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anna Opublikowano 28 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2012 Ja tez mam torbiele w kosci szesciennej ok 5mm w lewej stopie.Sama bym sie chciala dowiedziec jakie leczenie mnie czekam.Prosze o odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość przem Opublikowano 6 Lipca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2012 i jak dowiedzxiąłes sie cos nowego,ja tez mam torbiel w kosci piety i nieweim co dalej:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość ola Opublikowano 28 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Września 2012 lyzeczkowanie - czyli usuniecie zawartosci torbieli (najczesciej plynu albo galaretowatej substancji) z tej cysty. potem nastepuje wypelnienie kosci przeszczepami czyli zrobienie konstrukcji z przeszczepow kostnych. ja gipsu nie mialam, podobno za miesiac mam normalnie stawac na noge juz. ale nadal jestem w trakcie leczenia (mialam tez lyzeczkowanie i wypelnianie przeszczepami tylko nie moimi), dokladniej 2 dni temu mialam operacje. moj organizm musi teraz zaakceptowac te przeszczepy i je *ozywic*. jednakze moja cysta była wieksza od twojej 2 razy. tez jej nie czulam i wykryto mi ją po skreceniu nogi. w szpitalu bylam w sumie 3 dni, teraz chodze o kulach. rana pooperacyjna troche boli, ale to zawsze jakies naruszenie ciaglosci tkanek. jak ktos ma jakies pytanie to odpowiem w miare mozliwosci, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość bart Opublikowano 25 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Października 2012 ja znalazłem jeszcze coś takiego http://www.polorthoptraumatol.com/fulltxt.php?lang=PL&ICID=496204 dużo przydatnego info. cześć Olu, miałaś 2 razy większą torbiel niż moja? czy anny? jeśli niż moja, to naprawde miałaś kawał torbieli, ale z tego co wyczytałem w linku który podałem wyżej, to właśnie takie, większe torbiele powinno się operować. tak więc wszystko pod kontrolą*) ciekawi mnie czy miałaś znieczulenie ogólne, czy miejscowe? i ile trwała operacja? pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Iwona Opublikowano 1 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Grudnia 2012 mój syn ma to samo - opis z TK torbiel kostna o sklerotycznym brzegu przednio-dolnej części kości piętowej z nadłamaniem ściany w jej górnej części o wym 27x18x19mm. cechy zwiększonej ilości płynu w obu stawach skokowych. Ma 14 lat. Lekarz zalecił zastrzyki sterydowe co 2-3 m-ce w znieczuleniu ogólnym. Po dalszych konsultacjach inny lekarz proponuje przeprowadzenie operacji z wypełnieniem przeszczepami. Tylko nie wiem czy go dobrze zrozumiałam - zaleca 4 miesiące w gipsie i potem rehabilitację. Proszę o informacje o przebiegu operacji i rekonwalescencji. Czy to naprawdę tak długo trwa. Znalazłam artykuł o endoskopowym usunięciu i wypełnieniu torbieli. Czy u nas coś takiego się stosuje? http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1067251606004625 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Bart Opublikowano 12 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2012 iwona z tego opracowania które podlinkowałem wyżej wynika że leczenie sterydowe nie przynosi dobrych efektów, z kolei operacja owszem. co do gipsu to sam nie wiem co myśleć, myślę że wystarczająca byłaby orteza, a najważniejsze to zapewnić nodze spokój - musi być odciążana przez kilka miesięcy(można wykonywać ruchy ale nie zaleca się stawać) aby kość się mogła dobrze przyjąć, zregenerować i odbudować. przeczytaj sobie to jeśli jeszcze nie czytałaś http://www.polorthoptraumatol.com/fulltxt.php?lang=PL&ICID=496204 tu jest wszystko opisane bardzo dokładnie. pełne wygojenie torbieli, jeżeli nie występują powikłania trwa ok 8 miesięcy. co do mnie to niestety sytuacja życiowa i finansowa zmusiła mnie do odłożenia operacji na przyszłość(nie mogłem sobie pozwolić na tak długa przerwe w pracy) na razie jeszcze mogę bezproblemowo chodzić i za bardzo mi ona nie przeszkadza. Olu jeśli jeszcze tu kiedyś zajrzysz to prosze bardzo wypowiedz się i odpowiedz na nurtujące mnie pytania: ciekawi mnie czy miałaś znieczulenie ogólne, czy miejscowe? i ile trwała operacja? pzdr możesz tez napisać do mnie na mail - jaallegrowicz@interia.pl pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Dawid Opublikowano 29 Grudnia 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2013 Witam. Miałem ta samą przypadłośc ( torbiel kości pięty) i opisze Wam od początku do końca przebieg mojej choroby.Półtora roku temu zaczęła pobolewac mnie pięta podczas chodzenia.Z czasem ból sie nasilał.Po 5 miesiącach poszedłem na rentgen, który wykrył u mnie duży torbiel na kości pięty.Lekarz zalecił dla potwierdzenia i upewnienia TK bez kontrastu.Jednak ten wynik TK nie był czytelny i lekarz podejrzewał,że torbiel jest ukrwiona( podejrzenie nowotworu złośliwego). Ponownie zrobiłem badania, tym razem rezonans magnetyczny z kontrastem( musi byc kontrast!).W badaniu wyszło, że torbiel nie jest ukrwiona.Operacja była konieczna natychmiast , ponieważ torbiel była na tyle obszerna, że mogło dojśc do złamania kości pięty. Poddałem się operacji po miesiącu .Wybrałem narkozę( dzień przed operacją nie jadłem i mało piłem).Operacja przebiegła pomyślnie .Trwało to mniej więcej 2 godziny( nic nie pamiętam).Przy skrobaniu torbiela nie pękła kośc pięty (istnieje taka ewentualnośc). W miejsce usuniętego torbiela ,wsadzono mi sztuczne przeszczepy kostne,które się przyjęly(biorą też własne przeszczepy z biodra,ale lekarz tego nie polecał,to już jest ostatecznośc). Cięcie było poniżej kostki wzdłuż stopy.Od operacji przez co najmniej dwa miesiące trzeba brac zastrzyki przeciw zakrzepowe w brzuch lub w udo.(Clexane, nie boli).Po operacji przez dwa miesiące praktycznie chodziłem,a jeżeli była taka potrzeba to przy pomocy kul). Pragnę dodac ,że nie miałem założonego gipsu tylko opatrunek i bandaż( gips tylko jeśli jest złamana kośc pięty). Dla lepszego gojenia rany polecam opatrunkowy Bactigrass (w aptece bez recepty). Najlepiej przez pierwsze trzy miesiące nie obciążac wogóle nogi(kule). Co trzy miesiące robiłem rentgen dla sprawdzenia przyjęcia się przeszczepu.Lekarz powiedział, że przez rok czasu od operacji nie mogę obciążac zbytnio nogi(bieganie, długie spacery, praca).Do chodzenia buta wyłożyc duża il.waty żeby było miękko.Operacja została przeprowadzona w Centrum Medycyny Inwazyjnej w Gdańsku (Akademia Medyczna) operował mnie dr. Piotr Łuczkiewicz .Myślę,że jest to najlepszy lekarz w Trójmieście. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Wiktoria Opublikowano 14 Listopada 2014 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2014 Ja miałam wlaśnie operacje na to jakieś 3 tyg temu i miałam nadłamaną też mi wyszło jak skręciłam nogę tylko że ja tą cystę miałam nadłamaną i mi po operacji założyli gips. Narazie jest dobrze tylko troche szczypie i tez nie wiem jak to będzie wyglądało dalej... ale operacja trwa bardzo krotko bo ok. 2 h Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Adin Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Kwietnia 2015 Witam, pokrótce opiszę moją historię: operacje na dość dużą cystę/ torbiel piętową odbyłem 10 tygodni temu (umieszczona dość bliskp ściany kości groziła jej złamaniem). Pobyt w szpitalu trwał 5 dni, w czasie operacji lekarz po łyżeczkowaniu umieścił obce wióry kostne oraz podał koncentrat mojej krwi. Nie chciałem gipsu więc otrzymałem *przydział* na ortezę stopy, którą można było zdejmować na przykład do wykonania prysznica. po około dwóch tygodniach od wyjścia ze szpitala miałem zdjęte szwy i to był start intensywnej rehabilitacji na którą składało się lampa bioptron oraz pole magnetyczne i laser, po kolejnych dwóch tygodniach zacząłem ćwiczyć staw skokowy przez ruch jedynie stopą w górę i w dół leżąc, oczywiście dalej kontynuowałem naświetlanie lampą i podane wcześniej zabiegi. po siedmiu tygodniach wykonałem zdjęcie kontrolne pięty i co było niespodziewane rekonstrukcja przyjęła się niemalże w stu procentach, otrzymałem pozwolenie na obciążanie czynne i bierne stopy oraz ćwiczenia. Dalej mam pole magnetyczne, laser masaż wirowy, przyznam że obecnie jestem po trzecim tygodniu intensywnych ćwiczeń a od niemalże tygodnia chodzę bez asysty kuli, dodałem do tego od siebie od dwóch tygodni basen co drugi dzień w tygodniu oraz codziennie w weekend dla szybszego odbudowania umięśnienia nogi - wczoraj poszedłem na basen samodzielnie łącznie około 2 i pół kilometra używając kijków do nordic walkingu. Z każdym dniem jest poprawa. Myślę że za niecały miesiąc pewnie w ogóle nie będę pamiętał o operacji. w połowie czerwca mam wyznaczone kolejne zdjęcie rentgenowskie sprawdzające zabieg. polecam wszystkim mającym podobną przypadłość jak najwięcej ćwiczeń oraz optymizmu i bezwględnego wypełniania zaleceń lekarskich w trakcie procesu leczenia. Dla wygładzenia blizny idealny jest Bio-oil, który uzywam od zdjęcia szwów. Pozdrawiam wszystkich, którzy to przeszli/przejdą! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Maciek Opublikowano 12 Maja 2015 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2015 Mi wykryto trobiel samotna przy złamaniu nogi około 13 miesięcy temu. Miałem już trzy razy wstrzykiwany do torbieli hormon wzrostu po drugimi razie była lekka zmiana za miesiąc ide na kolejny rendgen. Mam 15 lat a średnica mojej torbieli wynosi 2 cm. Czy jest szansa ze za trzecim razrm zacznie mi się regrnerowac ta torbiel samotna w kosci pięty???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Tomasz Opublikowano 16 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Stycznia 2018 2 stycznia 2017 roku gdy wyszedłem na zewnątrz poczułem ból w pięcie, potem zrobiłem TK i rezonans - diagnoza to cysta z dwoma torbielami o łącznej średnicy 3,5 cm, generalnie na RTG nie miałem 70% kości pięty, ogromna dziura. W marcu miałem operację pod znieczuleniem miejscowym, pobyt w szpitalu to trzy dni (1. dnia o 21 byłem w szpitalu, 12 h później miałem operację o 9 rano i następnego dnia pojechałem do domu), potem dwa tygodnie w gipsie, następnie orteza. W lipcu - 4 miesiące po operacji - pierwszy raz wyszedłem pobiegać, bez żadnych przeszkód czy bólu nogi, właściwie nie czuję żadnych efektów operacji, poza tym że gdy prostuję stopę to wygina się trochę do wewnątrz. O kulach chodziłem jakieś półtora miesiąca, pamiętam że po miesiącu - mimo że nadal nie mogłem stanąć na nogach - normalnie prowadziłem auto wciskając zoperowaną nogą hamulec i gaz. :D Jeśli chodzi o miejsce to w moim przypadku bardzo trudno się goiło, właściwie codziennie przez 4 miesiące leciała mi krew z rany, wg mnie szwy zostały zdjęte zbyt wcześnie (po 2 tyg). Jeżeli ktokolwiek zastanawia się nad operacją i ma tę dolegliwość - nie ma co zwlekać. Pierwsze dni po operacji były cieżkie, w szczególności pierwsza noc gdy zeszło znieczulenie i musiałem faszerować się kroplówką z lekiem przeciwbólowym, i noga cholernie bolała, ale potem jest już tylko lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość dodano Opublikowano 21 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2018 Wizyta u doktora wskazana, tu znajdziesz zdjęcia chorób http://www.bolimnie.com/galeria-chorob Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Gość Opublikowano 8 Czerwca 2018 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2018 W dniu 28.09.2012 o 23:20, Gość ola napisał: lyzeczkowanie - czyli usuniecie zawartosci torbieli (najczesciej plynu albo galaretowatej substancji) z tej cysty. potem nastepuje wypelnienie kosci przeszczepami czyli zrobienie konstrukcji z przeszczepow kostnych. ja gipsu nie mialam, podobno za miesiac mam normalnie stawac na noge juz. ale nadal jestem w trakcie leczenia (mialam tez lyzeczkowanie i wypelnianie przeszczepami tylko nie moimi), dokladniej 2 dni temu mialam operacje. moj organizm musi teraz zaakceptowac te przeszczepy i je *ozywic*. jednakze moja cysta była wieksza od twojej 2 razy. tez jej nie czulam i wykryto mi ją po skreceniu nogi. w szpitalu bylam w sumie 3 dni, teraz chodze o kulach. rana pooperacyjna troche boli, ale to zawsze jakies naruszenie ciaglosci tkanek. jak ktos ma jakies pytanie to odpowiem w miare mozliwosci, po ilu tygodniach po operacji można wrócić do pracy i do normalnego chodzenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.