Guzy pod blizną po usunięciu wyrostka robaczkowego

[Gość Kasia]

Witam,jestem Kasia lat 32,dość dawno temu zauważyłam ze mam powiększoną dolna prawa cześć brzucha,nie zwracałam na to zbytnio uwagi, niedawno jednak wyczulam parę guzów przebiegających bezpośrednio pod moją 20-letnia blizną po operacji wycięcia wyrostka robaczkowego,guzy są rożnej wielkości (od małych jak pestki wiśni aż po jeden wielkości piłki do tenisa stołowego )i jest ich cały ciąg, sama nawet nie wiem ile.Ból jest jedynie chwilowy i delikatny występuje też przy niektórych ruchach i to szarpiący promieniuje do pachwiny oraz dość często się zdarza ze mnie w tych miejscach dość mocno i długo pali i mam uczucie jak by ktoś nalał mi tam gorącej wody,badania krwi 3 miesiące temu wykazały za małą liczbę białych krwinek , powtórka już była w normie.Objawów typu gorączka ,nudności nie mam ,jedynie jestem bez ustanie zmęczona,nie do życia.Może podpowie coś moje historia ...cztery lata temu miałam metoda laparoskopowa usuwany woreczek żółciowy,dwa lata temu poprze cesarskie cięcie przyszedł na świat mój syn , niedawno zdiagnozowano u mnie zespół jelita drażliwego .Dodam ze mieszkam w Anglii i byłam już w tej sprawie u lekarza i odesłano mnie do domu po badaniu dotykowym z diagnoza ze to są guzki tłuszczu i mam się nie przejmować,ale zauważyłam ze się powiększają i nie chce mi się wierzyć ze można tak łatwo ocenić czy jest to tłuszcz czy coś innego. Bardzo proszę poradzić co mam robić i czy to mogą być tylko tłuszczaki czy powinnam brać pod uwagę też coś innego?