Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Choroba Mondora na prąciu


Gość WIKTOR

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Mam wszystkie oznaki choroby Mondora z lokalizacją na prąciu. Obecnie są to trzy zatory żylne w formie twardych zgrubień. Jestem również po wizycie u urologa, niestety nie pomógł mi. Choroby nie znał. Chciałem zapytać czy we wczesnej fazie tej choroby mogę stosować Heparinum, czy coś jeszcze? Co się kryje pod nazwą niesterydowe środki przeciwzapalne? Choroba ta nie jest raczej charakterystyczna dla specjalizacji urologicznej. Czy w takim razie powinienem udać sie do innego doktora???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choroby nie znał. Chciałem zapytać czy we wczesnej fazie tej choroby mogę stosować Heparinum, czy coś jeszcze? - jeśli to rzeczywiście zakrzepica żylna to wystarczające jest stosowanie środków z zawartością heparyny Co się kryje pod nazwą niesterydowe środki przeciwzapalne? - patrz strona http://pl.wikipedia.org/wiki/Niesteroidowe_leki_przeciwzapalne Choroba ta nie jest raczej charakterystyczna dla specjalizacji urologicznej. Czy w takim razie powinienem udać sie do innego doktora? - można jeszcze w tej sprawie skonsultować się z chirurgiem naczyniowym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Jednym z leków przepisanych przez urologa był Acard (kwas acetylosalicylowy), który miał rozrzedzić krew (w rezultacie zapobiedz zakrzepicy zylnej?). Wygląda na to, że lek ten należy do niesterydowych środków zapalnych. Czy powinienem stosować go równolegle z Heparinum? Drugim lekiem był Detralex, który wydaje mi się zbyt mocnym lekiem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam mam to samo od 3,4 lat i dosyc sporo tych zył az mnie to przeraza */ czy mozna to wyleczyc ? czym leczyć ?? udać sie do urologa ? Prosze niech ktos opisze mi ten problem bede bardzo wdzieczny , nie moge nigdzie znalezc konkretnych info na temat tej choroby Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lepiej iść do urologa, chociaż może on akurat na tej chorobie się nie znać, bo to raczej specjalność chirurgów naczyniowych (cyt. kolege przede mną). Na początek można stosować miejscowo maść z heparyną (np. heparinum bez recepty), u mnie po tygodniu bez żadnego efektu :/ Może ten Acard i Detralex pomogą - chociaż wolałbym się skonsultować z jakimś chirurgiem, który miał już przypadki tej choroby. Dołączam sie do prośby o podanie konkretnych informacji o lekach i efektach leczenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

byłem dzis u lekarza i powiedziął ze to normalne ????? yyyyyyyyyyyyyyyyyyy jak dla mnie to nie ?? Nadal isc na wizyte ?? ale innego urologa ?? Bolą mnie czasami te zyły i czuje jak sie rozwijają :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie przepisał . Powiedział , że wszystko Ok . Eh Ci lekarz kiedys meczyłe msie z trądzikiem i zwiedziłem multum lekarzy az dopiero ostatni wiedział , co sie dzieje i mnie wyleczył :(( Pomocy !!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pisałem wcześniej o lekach. ACARD, DETRALEX, HEPARINUM - wszystkie mają w swej szerokiej gamie zastosowań również zakprzepice żylne, wiec powinny pomagać. Chociaż podobno leczenie takich zatorów to dłuższa kuracja (*miesiąc). Ja jestem w trakcie ... zobaczymy. Gdyby ktoś dostał jakieś inne konkretne wskazówki i recepty na leki to dajcie znać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, te leki przepisał urolog (w zasadzie tylko DETRALEX jest na recepte-drogi jak cholera!). Opis zastosowań tych leków trochę mnie przeraził, ale faktycznie mają zastosowanie w leczeniu zatorów żylnych. Sama choroba z nazwy jest dla urologów dużym zaskoczeniem (byłem u dwóch) i ogólnie mówili, że raczej z zatorami na penisie się nie spotykali. No, ale oprócz dolegliwości urologicznych znają się też na ogólnych i leki przepisali. Podsumowując, po ponad 1 tygodniu stosowania niestety bez widocznych zmian :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze aż sie boje. Mam nadzieje , że Ci mi i wszystkim innym którzy na to cierpią pomoże. A uprawiac seks można ? Bo wyczytałem ze choroba mondora wlasnie jest wrazliwa na seks i trzeba sie wstrzymać . Dał Ci lekarz jakieś rady odnośnie wspołżycia ? Kurcze aż sie boje co mi powie lekarz w środe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O współżyciu i jego intensywności nic nie mówił i nic nie radził. Jednak z uwagi na opisy choroby z netu radziłbym się wstrzymać (sam tak zrobiłem). Piszą nawet, że po ustąpieniu objawów przez jakiś czas nie współżyć bo może być nawrot choroby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiktor nie wiem co mam robić na prawdę, jestem załamany ............. Pokazałem facetowi wydruk odnośnie choroby mondora a on do mnie ze nie mam go uczyć , Na prawde zyły sa grube czasami mam takie jakby ukucie raz na jakis czas i lub uczucie jakby zyły coś mowiły do mnie ,, tzn sie ruszały.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, wiem też tak miałem. Lekarze źle znoszą wszelkie sugestie od pacjentów... Powiem ci, że ja również przy wzwodzie czułem czasami jakby delikatne ukucie (wczesniej tego nigdy nie odczulem). U mnie przynajmniej lekarze zgodzili się ze mną, że są to zakrzepy żylne. Ja mam takie punktowe jakby kulki, wiec łatwo je wyczuć. A u ciebie są zgrubienie odcinkowe na całej długości żył?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hey, U mnie ukucia w stanie spoczynku się ujawniają . Delikatne ale czuć je. Nie bolą . Żyły są na całej długości są napuchnięte po lewej i prawej stronie. a na górze po środku pajęczynka cienkich żyłek. Kupiłem w zeszłym tyg lioton 1000 i smarowałem to lepiej się czułem ukuć itp wql nie było czuć. Natomiast żyły nadal były wypukłe. Przy zwodzie to już wql te żyły bardzo brzydko wyglądają. Nie wiem co mam robić dalej wydawać kase na urologów ? Dwóch powiedziało mi , że nic mi nie jest , dziwne. P.S Z jakiego województwa jesteś?? Jeżeli z pomorskiego to udam sie do Twoich lekrzay, u ilu byłeś ?? Wszyscy byli zgodni ?? Czy sam podsunąłeś im myśl na temat choroby a oni potwierdzili bądz też od razu wiedzieli co to jest po spojrzeniu na Twój ,, sprzęt** Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem z centrum Polski. Byłem u dwóch urologów, choroby z nazwy nie kojarzyli, również z zatorami żylnymi na prąciu się raczej nie spotykali, ale .... przynajmniej nie zaprzeczali, że to normalny stan i przepisali leki, które są stosowane w zakrzepowym zapaleniu żył. No i jak narazie jakby powolutku pomagały. Te leki (detralex i acard) troche mnie przeraziły bo w opisach miały, że stosowane przy żylakach, po zawałach serca itp. ale faktycznie również w zakrzepach. Tak więc łykam i jestem dobrej myśli. Lekarz wspominał właśnie o Liotonie (jako alternatywa dla Heparyny). Ja na towim miejscu brałbym Acard tj. aspiryna bez recepty, która przyczynia się do *rozrzedzenia* krwi. Pozdro, powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umówiłem się jeszcze do dwóch urologów na NFZ dopiero na maj także będzie coś wiadomo a od seksu się powstrzymam. Będę do tego czasu smarował Lioton 1000 a z tym acardem to nie wiem jeszcze ponieważ biorę silne leki na trądzik wiec nie chce mieszać muszę skontaktować się z moim dermatologiem odnośnie leku Acard p.s gdy zakończysz kuracje napisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×