Gwoździowanie śródszpikowe z ryglowaniem

[Gość Seweryn]

Witam serdecznie! W kwietniu bieżącego roku miałem wypadek samochodowy w Anglii, w którym m.in. doznałem złamania kości udowej z przemieszczeniem.Operacja (Gwoździowanie śródszpikowe z ryglowaniem) wydawałoby się przebiegła pozytywnie lecz co się później okazało nie do końca.Problem polega na tym, że Anglicy zrobili zdjęcia rentgenowskie z jednego kąta widzenia, z którego wszystko wygląda ok.Gdy po kilku tygodniach wróciłem do Norwegii gdzie mieszkam poszedłem do szpitala w celu ponownego prześwietlenia nogi i okazało się, że jedna śruba ryglująca znajduje się poza kością tzn. obok niej (w górnej części nogi).A udało się to stwierdzić dlatego, że Norwegowie prześwietlają z różnych kątów w przeciwieństwie do Anglików. Noga cały czas mnie boli w szczególności w górnej części operowanego miejsca (ból jest czasami ostry i przenikliwy jak kłucie igłą, jakby od środka) mięśnie są jeszcze słabe i wciąż kuleję.Dodam iż mam 27 lat i chodziłem na fizjoterapie. Moje pytanie brzmi:czy powinienem żądać odszkodowania za tzw. błąd w sztuce lekarskiej i czy wiąże się to z jakimiś konsekwencjami zdrowotnymi ? ponieważ został popełniony błąd przez który prawdopodobnie będę ponownie operowany, co wiąże się z dodatkowymi kosztami.Prawnik z Anglii namawia mnie bym założył sprawę szpitalowi, dlatego potrzebuje specjalistycznej opinie żeby się później nie ośmieszyć w razie czego. Z góry dziękuję i pozdrawiam.

[Gość mateusz]

Posiadając odpowiednie dowody może Pan rozpocząć postępowanie, z opisu jasno wynika iż operacja i okres pooperacyjny budzą duże wątpliwości co do jakości leczenia. Takie rzeczy w angli zdarzają się w placówkach publicznych, które są gorzej finansowane niż szpitale polskie. Konsekwencje zdrowotne - ból i podrażnienie mięśni na skutek przemieszczania się gwoździa w odpowiedzi na skurcze mięśni. Wskazana jest powtórna operacja.