Ściąganie napletka po obrzezaniu

[Gość Tomek]

Witam. Jestem 4 tygodnie po częściowym obrzezaniu (miałem stulejkę), teraz mam taki problem, że napletek naszedł mi już z powrotem na żołądź i opuchlizny już prawie nie ma, ale kiedy chcę naciągnąć znowu napletek, to blizna (miejsce zszycia) wydaje się być bardzo wąska przez co mam bardzo duże trudności ze ściągnięciem napletka. Robię to po to żeby posmarować miejsce maścią Solcoseryl. Tak samo gdy już posmaruję baaardzo ciężko jest zsunąć napletek na żołądź. To miejsce szycia jest za małe! Czy to tylko jest taki chwilowy stan? Czy skóra tam się na nowo uelastyczni? Boję się ponownej operacji.

[Gość stapler]

Prawdopodobnie to tylko taki chwilowy stan. Prawdziwych właściwości blizna nabiera dopiero po około 3 miesiącach. Trzeba systematycznie ćwiczyć napletek przez ściąganie go i nakładanie na żołądź. Zapewne takie ćwiczenia, systematyczność w nich uelastyczni bliznę.

[Gość Tomek]

zacząłem ćwiczyć mój napletek jak pan kazał mimo wielkiego bólu i trudności, teraz zaczął on na nowo puchnąć i robić się fioletowy. Nie wiem co się z tym dzieje, co mam z tym zrobić. Mam dalej mimo wszystko ćwiczyć? Czy może przestać na jakiś czas? Ale zaś się boję ze ta blizna pozostanie taka zwężona. Bardzo proszę o szybką odpowiedź.

[Gość stapler]

Jeśli mimo ćwiczeń zauważa Pan pogorszenie stanu miejscowego radzę z tym problemem udać się do urologa. Być może konieczne będzie zastosowanie jakiś żeli specjalistycznych celem uelastycznienia blizny.