Martwica skóry po operacji plastyki brzucha

[Gość Piotr]

Witam serdecznie !chcialgym uzyskac jakies dokladniejsze informacje odnosnie leczenia martwicy skory. dotyczy to bezposrednio mojej zony ,ktora 10 dni temu tj.7.05.2010. przeszla operacje plastyki brzucha , przy czym wycieciu kawalka skory.jestesmy zaniepokojeni tym ze w okolicach rany i szwu utwozyla sie bardzo ciemna powiezchnia na okolo 1/3 rany prawdopodobnie utwozyla sie martwica skory ktora przez czas od operacji tj.10 dni troche sie powiekszyla prosimy o porade co dalej mamy z tym robic , czy antybiotyk przepisany po operacji wystarczy ? jak mymy sie w tej sytuacji zachowac? dziekuje i pozdrawiam

[Gość stapler]

Trzeba pilnie w tej sprawie skonsultować się z poradnią przyszpitalną, gdzie odbywał się zabieg. Dopiero chirurg po obejrzeniu rany zadecyduje o dalszym postępowaniu. Jeśli to rzeczywiście martwica skóry antybiotyk raczej tutaj nic nie pomoże, gdyż martwica zapewne powstała na podłożu niedokrwienia (powstały zapewne odnaczynione płaty skórne). Jeśli martwica dokonała się jedynym sposobem jej leczenia jest jej chirurgiczne usunięcie z późniejszym ziarninowaniem rany.

[Gość Rozczarowana]

Witam, Wlasnie przeszlam ten sam zabieg i wystapila martwica - o ktorej wystapeiniu zostalam uptrzedzona tuz przed samym zabiegiem. Prosze o informacje osoby ktore rowniez znalazly sie w takiej sytuacji. Mam wrazenie ze posiadam otwarta rane brzucha, choc po zabiegu jest juz 2 miesiace. Nie mozna sie myc i nawet nie wiem czy moze sie w ten sposob zarazic jakas bakteria ktora podziala na rane w/na brzuchu i czy to nie zagrozi mojemu zyciu. Prosze o wiadomosc co teraz? Gdzie szukac porady?

[Gość Deneris]

Witam! Przychodzi mi na myśl tylko dr. Paruzel mikrochirurg Chirurgii Ogólnej w Trzebnicy specjalizujący się też w hirudoterapii. Email DOKTORA:mparuzel@onet.pl. Powodzenia!

[Gość andżelika]

witam 17lipca przeszłam operacje przepuchliny , plastyki brzucha i wyszła martwica lekarz wzleka bo sądzi ze jaśnieje jak dla mnie to nic nie zmienia koloru mój meil proszę pisać andzela.endzi@interia.pl