Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Duży, bolący guzek w pachwinie


Gość Kasia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, Mam 23 lata. Okolo 5 lat temu zauwazylam maly guzek o okolo 10 mm srednicy w okolicy prawej pachwiny. Na poczatku probowalam go wycisnac, poniewaz myslalam, ze to po prostu pryszcz. Nie udalo mi sie, za bardzo bolalo. W ostatecznosci zostawilam to w spokoju z nadzieja, ze niedlugo zniknie. Co jakis czas sprawdzalam czy dalej go posiadam i guzek nie bolal i nie rozrastal sie lecz zmienil swoja strukture. Na poczatku byl miekki, a po jakims czasie zaczal coraz bardziej twardniec. Przy dotykaniu go mialam wrazenie, ze mam nieregularny kamien pod skora. Na szczescie po okolo 3 miesiacach guzek calkowicie zniknal. Nie wiem czy ten guzek mam cos wspolnego z moim obecnym stanem, ale wolalam opisac tamta sytuacje jesli ta informacja sie przyda. Mniej wiecej 2 miesiace temu znowu powstal mi guzek, tym razem w lewej pachwinie. Biorac przyklad z mojego poprzedniego doswiadczenia postanowilam to zostawic w spokoju majac nadzieje, ze rowniez zniknie jak poprzedni. Niestety nie znika i coraz bardziej sie powieksza, obecnie ma okolo 30mm srednicy i ma strukture podobna do poprzedniego guzka jest mniej twardy, ale mozna go zlapac wokol jak kamien pod skora. A najgorsze jest to, ze bardzo boli. Zaczelam juz nawet chodzic w luzniejszych spodniach i kupowac sobie majtki o pare rozmiarow wiekszych zeby tylko nie bylo w tamtym miejscu ucisku. Wiem, ze wiekszosc osob czytajacych to uzna, ze to glupota, ze jeszcze nie zglosilam sie do lekarza, ale moj problem polega na tym, ze od paru lat mieszkam za granica, a mianowicie w Irlandii, moj angielski nie jest zbyt dobry i dlatego szukam porady, poniewaz nie wiem do jakiego lekarza sie zglosic, na jakie badanie, bo tutaj sluzba zdrowia wyglada inaczej niz w Polsce. Dlatego prosze o pomoc, bo juz zaczynam sie obawiac najgorszego. Bardzo bym prosila, jesli moglby mi Pan Doktor napisac, co to moze byc, jakie badanie Pan by zalecal i do jakiego lekarza najlepiej sie zglosic. P.S. Tylko prosze nie pisac, ze powinnam sie zglosic do lekarza rodzinnego, bo tutaj ci lekraze nic wiedza, maja taka sama albo i gorsza wiedze na temat ludzkiego zdrowia jak normalny czlowiek bez wyksztalcenia medycznego. Z gory dziekuje. Kasia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość stapler

To prawdopodobnie powiększony węzeł chłonny (np. na podłożu stanu zapalnego dróg moczowych - zleciłbym badanie ogólne moczu, morfologię krwi z rozmazem), a być może przepuklina np. udowa. Trudno mi określić bez badania co to może być. W Polsce diagnostyką tego stanu powinien zająć się lekarz rodzinny. Trzeba by też rozważyć wykonanie USG, ewentualnie biopsja i konsultacja chirurgiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam takie cos bardzo często, niestety sama ingerowałam i tak podcisnełam ten guzek ze pękł i wylała sie z niego ropa. nie sądzę żeby było to najmądrzejszym rozwiązaniem....nie wiem jak sie tego pozbyć, z tego co słyszałam to przez wrastające włoski ale takie guzki w tych miejscach (pachwiny) pojawiają mi się czasem w odstępach rocznych a czasem kilkutygodniowych) ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi pojawił się taki guzek w prawej pachwinie, strasznie boli jak chodzę, jak siadam, jak podnosze nogę, właściwie nie mogę nic robić, chodzę skulona i kuśtykam.... jutro rejestruje się do lekarza. pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie taki guzek zrobił się tej zimy w lewej pachwinie. Na początku myślałam, że sam zniknie, bo zwykle w okolicach zimy robiły mi się zgrubienia ropne przy uszach lub na brodzie (o wiele mniejsze), które po jakimś czasie niknęły. Zgrubienie także bolało przy chodzeniu, siadaniu, podnoszeniu nogi... Próbowałam to wyciskać, bo myślałam, że pęknie i wyleje się ropa, a potem zagoi. Niestety, przy wyciskaniu ból był tak ogromny, że nie dałam rady, zwłaszcza, że nie było ujścia. Bałam się też, że pogorszę stan. Do lekarza nie poszłam, dopiero miesiąc temu przy okazji wizyty u ginekologa napomknęłam o tym. Niestety, usłyszałam, żeby nie wyciskać, że nie da się wyciąć ani przekłuć, bo to ponoć zapalenie mieszka od wrośniętego włoska po depilacji. Kazał obserwować. Jak powiedziałam, że mam to pół roku, że tylko twardnieje, rośnie i boli, to zupełnie to zignorował. Boję się, że to może być zmiana rakowa, a lekarz to olał. Myślę o pójściu do lekarza ogólnego albo do dermatologa, bo to w końcu jakaś zmiana skórna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Już kilka razy miałam taki guzek, za każdym razem w tym samym miejscu i po kilku tygodniach sam znikał. Raz przy wizycie kontrolnej u ginekologa pokazałam mu tego guzka, to stwierdził, iż może być to tzw. kaszak i sam zniknie. Wczoraj znów się zrobił, dziś znacznie się powiększył i strasznie boli przy siedzeniu, chodzeniu czy nawet staniu. Jeszcze takiego dużego i bolącego nie miałam. Muszę w poniedziałek wybrać się do rodzinnego, tylko ciekawe jak weekend przeżyję z tym bólem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja rowniez mam taki guzek,od 2 lat,powieksza sie i zmniejsza,jest bolesny,moj ginekolog sie tym nie przejal,poszlam do lekarza rodzinnego w koncu i dostalam skierowanie do chirurga,tam dostalam masc ale nic nie pomagala,wiec teraz jestem umowiona na wyciecie tego cholerstwa,dodam ze juz 3 dni chodze z tym czyms w pachwiniei wciaż boli i rośnie,w srode mam wizyte u chirurga ,dam znac jak bede po ,i radze nie bagatelizowac takich guzkow,i nie wyciskac bo mozna pogorszyc sprawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest to zapalenie mieszka włosowego, to co w takim razie mają zrobić kobiety regularnie depilujące okolice pachwin! Kobiety doradźcie jak na stałe pozbyć się włosków. Ja również mam guzek i sukcesywnie staram się go wyciskać, jego treść to ropa zmieszana z krwią. Wcześniej kilkakrotnie miałam takie guzki ale każdorazowo po wyciśnięciu zasuszały się i w końcu znikały. Tym razem jest inaczej, męczę się i narażam na ból wyciskając ( nie wspominając już o dyskomforcie na jaki jestem narażona, dokładniej mówiąc pozycję podczas tego zabiegu ), ale niestety nigdy nie udało mi się usunąć tej treści do końca, nazajutrz zaś on pojawia się odrodzony czyli w takiej samej postaci jak dzień wcześniej, czasami nawet większy! Znowu zaczyna boleć a majty, wyraźnie doskwierają! Dziewczyny pomóżcie! Chętnie pozbędę się owłosienia laserowo-ale czy to na pewno jest na stałe, ile kosztuje taki zabieg i gdzie najlepiej go wykonać? Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też próbowałam do wycisnąć ale się nie udało dopiero po kilku dniach sam pękł i wyszło coś co nie nazwałabym ropą tylko białym serem, twarde i białe. I spokój, do następnego razu bo już kilka razy coś takiego mi się pojawiło. Myślę, że to zapalenie mieszka włosowego. Nikt nic na to nie poradzi. Podobno wychodzą tylko u osób które mają grube uda. U mnie tak właśnie jest...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam... Ja równiez mam takiego bolesnego guzka , ktory niestety rosnie i bardzo boli. Około miesiac temu byłam u gin... pwiedz ze to powiekrzone wezły pachwinowe polecil wizyte u lekarza rodz wczesniej tez przepisal antybiotyk niestety guzek sie troszke zmnuejszyl po przyjeciu dawki i jak odstawilam antyb pojawila sie jeszcze wiekszy jutro ide na bad,krew mocz i jakies bad osnosnue chyba raka-boje sie moze ktos cos wie czy powinnam sie martwic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszak albo woreczek z ropą od zapalenia mieszka włosowego, tormenliol, tribiotic, albo oxykort (wybaczcie błędy) nie dłubać ani nie przebijać, węzły chłonne są na wysokości jajników, a jeśli to jest niżej to pewnie mieszki sie zapaliły :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam coś takiego parę miesięcy temu w prawej pachwinie. Najpierw było to małe i nie bolało ,powiększało się z miesiąca na miesiąc.Zaczęło sie robić czerwone a potem aż bordowe.Wielkość miało hm,jak to określić,podłużne jak jakaś globulka ok5 cm.Nie mogłam chodzić,majtki przeszkadzały,nogą aż mnie trwała.Poszłam do ginekologa ale pani doktor wysłała mnie do chirurga.Okazało się, że to ropień i nacieli i wycisneli, bez znieczulenia,bo tam nie można znieczulać tak powiedział chirurg.Wsadzili mi w to nacięcie jakiś wacik czy coś takiego nie kazali moczyć przez 2 dni.Dostałam jeszcze zastrzyk przeciwzapalny Ketonal,potem Ketonal w tabletkach do domu.Potem do kontroli,za parę dni znów kontrolą aż się zagoiło.Teraz znowu zaczyna mnie boleć.Pani ginekolog mówiła,że to od bakterii,bo tam mają cieplutko, mieciutko.Mówiła też że to może od replikacji ale ja zauważyłam,że to mi się zrobiło po miesiącach a potem zniosło a tamtym razem nie znikło a teraz chyba znowu mnie czeka chirurg.Znowu będę się darła jak opętana jak będzie mi to wyciskac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałam taką gule wielkości orzecha włoskiego ,nie mogłam normalnie chodzić ani siadać taki ból. Na początku nawet nie dało się tego wycisnąć musiało samo peknac pełno krwi wylecialo i trochę ropy ,ropa saczyla się tydzień czasu cisnelam to odkażalam spirytusem myślałam że się zagoi i koniec .Tym czasem została gulka wielkości gumy orbit w pastylce jak się tego pozbyć raz na zawsze nie chce z tym iść do lekarza boje się cięcia .Boje się ze znowu to nabierze gigantycznych rozmiarów ja aż ryczalam z bólu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też urósł. . Boli jak cholera, smaruję tribiotikiem Ale nie ma poprawy. Może jakieś domowe sposoby? Przez skórę przeswituje jasna wydzielona więc pewnie mieszek sie zapalił. Nie wyciskam - choć nie ukrywam, że nie wygląda to pięknie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo od miesiąca po lewej stronie w pachwinie , boli bardzo jest wielkości orzecha laskowego, z poczatku też probowalam wyciskac ale bez skutku nawet igła przebijalam ale wylko krew jak po zastrzyku struktura pęcherza jakby mini woreczek, po przeczytaniu forum boje się iść po poradę do ginekologa chyba pójdę prywatnie do chirurga ale to kosztowne nie wiem co robić sprawia mi to ogromny dyskomfort:-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też mam to ustrojstwo od jakiegoś czasu...&#128547* dzisiaj wbilam w to igle i trysnela żółta ropa, potem lała się krew i zdezynfekowalam to spirytusem salicylowym... po tym zabiegu troche zmalało, coś okropnego A najgorsze że to się odnawia &#128546*

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×