Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Operacja kręgosłupa lędźwiowego L3,L4,L5 , zespól ogona końskiego


Gość Piotrek 36

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Piotrek 36

Witam. Jestem po dwóch operacjach kręgosłupa lędżwiowego. W 2007r. mialem usunięte dyski L3,L4 i szybko doszedłem do siebie podejmując kontynuacje pracy. Po 1.5 roku miałem druga operacje na L5 . Zaraz przed operacja zablokowało mnie od pasa w dół i nie moglem oddać moczu. Zanik mięśni w nogach,zdrętwiałe pośladki i zaburzenia czucia w okolicy krocza. Uszkodzenie ogona końskiego spowodowało że mam tez w dalszym ciągu problemy ze wzwodem. Nadal nie mam czucia przy oddawaniu kału i moczu. I tu mam pytanie, czy powróci czucie w okolicy krocza, czy odbudują się nerwy tak abym mógł mieć normalny wzwód podczas stosunku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alicja napisz co mowia lekarze na to ze masz dalej takie obiawy bo jesli o mnie chodzi to chodze od lekarza do lekarza i nie wiem co dalej dretwienie i brak czucia przeszkadza mi w dalszym funkcjonowaniu przeraza mnie to jesli ma to juz zostac na stale a takie sa opinie lekarzy . pozdrawiam eva

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam moje dolegliwosci zaczely sie po rwie kulszowej , zostalo mi porazenie czyli zanik czucia w lewej nodze i stopie i brak funkcji fizjologicznych , jestem rok po operacji mam wstawiona stabilizacje ale czynnosci nie powrocily . bardzo prosze o odpowiedz czy jest szansa ze wszystko powroci do normy? moze ktos wie gdzie teraz powinnam sie zglosic ? jestem zalamana bardzo prosze o rade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo prosze pana piotra o odpowiedz czy byl juz u jakiegos lekarza ktory mu pomogl? czy jest na to jakas rada? bo jak ja pytam to lekarze poprostu rozkladaja rece i mowia ze tak musi zostac? ale jak z tym zyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość darek- fizjoterapeuta

ja jestem po operacji usuniecia dysku L5-S1 mialem zaburzenia czucia. dzisiaj jest 19 kwietnia wiec operacja miala miejsce miesiac temu i wszystko powoli wraca do normy. Jesli ktos chcialby porozmawiac na ten temat bo czeka go lub jest po operacji to prosze pisac. Prosze sie nie zalamywac to jedyna zasada na wszelkie watpliwosci. Uklad nerwowy moze sie regenerowac bardzo dlugo wiec bez paniki cieprliwosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam . jak pisalam wczesniej minal mi rok od operacji . lekarz ortopeda powiedzial mi wprost ze sa nikle szanse na to ze czucie powroci, poniewaz juz powinnam czuc poprawe a jej nie ma , no i niestety bol od posladka do stopy dretwienie . nie wiem czy to minie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Piotrek 36

Przepraszam ze tak dlugo nie odpowiadałem.Teraz juz moge napisac ze powoli ale to powoli zaczynam wiecej czuć chodze o wlasnych silach. Z oddawaniem moczu tez się poprawiło bo czuje ze pęcherz jest wypełniony. Lewa noga ktora byla gorsza co do czucia teraz jest z nia coraz lepiej-więcej jej czuje. A jesli chodzi o lekarza p.Agnieszko to lekarza ma z Kielc,to wlasnie u niego sie lecze i dał mi tylko jedna rade tzn. musze dużo cwiczyc nogi, poprostu zeby ich odbudowac i wzmocnic. Pozdrawiam wszystkich i Życzę Dużo Zdrowia. 792018446 to moj telefon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam u mnie niestety zero poprawy , czekam na rezonans mam w czerwcu dopiero a potem wizyta u neurochirurga , bol jest non stop od posladka do stopy dretwienie ,rwanie , zero snu w nocy ,czucie nie wrocilo boje sie ze dzieje sie cos niedobrego poniewaz boli coraz bardziej pewnie czeka mnie nastepna operacja . caly czas jestem na srodkach przeciwbolowych . pozdrawiam aga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość elabialystok

drogi Piotrze powiem szczerze ze to co napisales napawa mnie optymizmem ..:)) ciezko znalezc informacje na temat naszej choroby:) bardzo sie ciesze ze zostawiles telefon .. masz bardzo atrakcyjny głos:)) i ciesze sie ze Cie poznalam.. Tobie tez zycze z glebi serca duuuuzooooo zdrówka:))))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli chodzi o ortopedę w Szczecinie to dr R.Krystowski ( na starzyńskiego), polecam neurochirurga Dr. Sagana. Uratował mnie przed kalectwem. Stabilizator, czyszczenie i zmiana ustawieniua obręczy miednicy, kości ogonowej. Długa rechabilitacja, ale teraz normalnie funkcjonuję. pozdrawiam D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podczas operacji dysku L4L5 mam uszkodzenie ogona konskiego. mAM NJEDOWLAD KONCZYN DOLNYCH I mozaikowe zaburzenia czucia od pasa w dol.Palcami nie ruszam. Nie mam rownowagi(powodem podobno sa stopy). Bez kul nie ustoje nawet 5 sekund. Trwa to juz 9 lat i poprawy nie ma. Juz sie z tym pogodzilam. Trzeba polubic swoja chorobe. Mam 62 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich.Widze ze i mężczyzni tez maja ta dolegliwosc:(Ja tez jestem po operacji L4/L5 S/1 i powiklaniem jest wlasnie zespol ogona konskiego:(Mam tez dretwe krocze,problemy z fizjologia chociaz z moczem nie jest juz tak zle:)Ostatnio zauwazylam ze cos sie dzieje nie tak,otoż moja lewa noga gdzie i tak juz jest dretwa robi sie jeszcze bardziej no i powoli idzie mi na prawa noge:(Obawiam sie ze cos powraca bo mam wlasnie takie rwace bole od stopy az do posladka,jak lekow nie wezme to nie moge chodzic tak boli:( Moniko ja w lewej nodze tez juz nie poruszam palcami i to mnie martwi bo jest chyba jakis wiekszy ucisk na nerwy!Piszesz ze chodzisz o kulach,wspolczuje:(U mnie wystapil paraliz obu konczyn i nie chodzilam praktycznie wcale.Ale po dlugiej rehabilitacji stanelam na nogi:)Więc trzeba woly wali i wiary:)Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich , ja mam również problem z dyskami L4 , L5 jak i również mam niespojenie łuku S1 jakieś pół roku temu wyskoczył mi dysk L4 prawostronnie od tamtego czasu czuję się nie najlepiej mam ciągłe bule lędzwi nie mogę się dobrze schylić jak i również wchodzenie po schodach w górę stanowi dla mnie problem . Drętwieje mi zewnętrzna część przedramienia i prawie nie czuję palców u prawej nogi , jak i również mam problem z wzwodem . Leczę się w Norwegii bo tu pracuję i tu mi to się stało dostałem skierowanie na wykonanie operacji w czerwcu ale ciągle się waham , że po niej dużo się nie zmieni a nawet że w ogóle przestanę chodzić , powiedzcie czy te operacje są bezpieczne i czy wogule coś to daje !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym co przeczytałem we wcześniejszych postach to na razie strach mnie ogarnia. Miałem zabieg usunięcia dysku na poziomie L5-S1. Po pierwszej operacji w lipcu 2010r było wszystko w porządku do czasu. Po pewnym czasie wszystko wróciło. W styczniu tego roku miałem ponowny zabieg. Obudziłem się ze zdrętwieniem krocza, miałem problemy z oddawaniem moczu i stolca (brak czucia) oraz drętwiejące kończyny (najpierw lewa, później do niej dołączyła prawa) w tylnej części oraz stopy. Trafiłem w zasadzie niemal natychmiast na oddział rehabilitacji neurologicznej gdzie dopiero teraz ktoś był w stanie mi powiedzieć co jest grane. Nadmienię, że lekarz neurochirurg był zaskoczony moim przypadkiem i jak to określił pierwszy raz coś takiego widział. Tak więc do momentu opuszczenia oddziału neurochirurgicznego nie wiedziałem do końca co mi jest. Dopiero dowiedziałem się na rehabilitacji. Rozpocząłem rehabilitację pełen zapału i chęci walki ale czytając niektóre wiadomości na temat tego symptomu to mogą ręce się załamać. Jestem żołnierzem zawodowym i pałam chęcią jak najszybszego powrotu do szeregów armii. Wiem, że czas pokaże tak samo jak ciężka praca co dalej ale moja niepewność jest tym bardziej głęboka czy sama rehabilitacja wystarczy czy trzeba będzie się zwrócić do specjalisty? No i jakiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich obolałych mam 36 lat walcze z bólem od 2 lat najpierw lewa noga potem prawa noga ciągle stany zapalne tak co 3 mies zastrzyki leki przeciw bólowe miałem dość a i nie mówiąc o masażach częstych. nie dano mi państwowo skierowania na rezonans zrobiłem sam prywatnie. Opis załamał mnie i samego lekarza wykonującego badanie.Wyrok jeden operacja ,załamałem się.Przepuklina l4,l5 .Leczenie fenestrscja prawostronna l5-s1,discectomia.Nie wierzyłem w to byłem u 2 lekarzy neurohirurgów i jedego profesora w Łodzi nie było tanio ale każdego były te same słowa operacja,albo grozi niedowład nóg i kalectwo. Obecnie jestem tydzień po operacji w Warszawie boli jak to po każdym zabiegu ale martwie się czy wszystko ok czy te bóle ustąpia .Ale nie mjałem innego wyjścia -zdecydowałem się. Jak jest ktos po takim zabiegu i chciałby pogadać to proszę o pisanie delfinw@tlen.pl.POZDRAWIAM WSZYSTKICH W BÓLU I CIERPIĄCYCH

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich tych ,którzy czekają na operacje kręgosłupa l4 l5 .Jestem po operacji wprawdzie dopiero dwa tygodnie,ale widzę dużą poprawę.Przed operacją miałem potworny ból w całej prawej nodze ,tak potworny że wogóle nie mogłem na niej stanąc.Cała noga była drętwa i zimna.Teraz po operacji z każdym dniem jest coraz lepiej,chodzę normalnie ból ustąpił.Jest to za krótki okres po operacji,ale czuję że zdrętwienie łydki jest coraz mniejsze.Za tydzień jadę do szpitala na 3tygodniową rehabilitację.Po takiej operacji trzeba do pół roku codziennie wykonywać cwiczenia zalecone przez szpital i niestety zmienić tryb życia,mniej jazdy samochodem a więcej spacerów i rowerek.Jeśli chcesz się dowiedzieć czegoś więcej napisz na jozek.los@interia.pl Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×