Ból po operacji kręgosłupa lędźwiowego

[Gość gosia]

Wigilia dzis, smatna, bo bez corki. U taty, z bratem...Zycze Wam zdrowych, spokojnych i cieplych Swiat....Czytam wpisy wciaz, choc sama juz czesto nie wpisuje. Walcze z ZUSem, teraz pisze pozew do sadu i zadam powolania trzech bieglych sadowych. Nie widze nic na jedno oko...A...jak Was czytam, ze 6 tygodni bez siedzenia, masakra. Dalej w to nie wierze, bo tutejsi neurochirurdzy pukaja sie w czolo na takie cos...Dalej, nic w domu nie robic. Ja po miesiacu robilam wszystko a od pierwszego dnia w domu bylam sama i wokol siebie tez wszystko sama. Jedzenie, mycie, ubieranie..Jak czlowiek musi, zrobi wiele, mimo bolu....Najgorszy bol, zycze zycia bez bolu, choc u nas tego sie chyba calkiem nie wyeliminuje...Pozdrowionka..

[Gość Joasia]

Moi Drodzy, życzę Wam radosnych i pięknych Świąt Bożego Narodzenia, pełnych ciepła, miłości, w gronie rodziny i przyjaciół i żebyśmy zapomnieli o bólu, przynajmniej w te wyjątkowe dni. Pozdrawiam Asia.

[Gość Basia]

Wszystkim Znajomym z forum składam najserdeczniejsze życzenia na Święta Narodzenia Pańskiego,oraz tylko pogodnych dni w Nowym 2015 Roku.Pozdrawiam Basia

[Gość Beata B]

Bez stresu, bólu i tabletek a z miłością i radością oraz w zdrowiu wchodźmy w nowy rok. Jeśli chodzi o operacje nie mogę być ekspertem ponieważ nie miałam większych zaburzeń fizjologicznych .Po operacji ok 3 tygodni brałam tabletki , obecnie dzień zaczynam od szklanki wody i paru śliwek suszonych, pomaga.Tabletki przeciwbólowe są w dużej mierze odpowiedzialne za te problemy, nie licząc niekompetencji lekarzy.I duzo wody. Gosiu, w moim przypadku chodzenie po 2 dniach, na początku z balkonikiem , samochód prowadziłam po 3tygodniach, siedzenie ograniczone i na twardym zero rehabilitacji zero skręcania , schylania wiec co lekarz to inne ograniczenia. Jeszcze raz wszystkiego dobrego i duzo optymizmu

[Gość gosia]

Fakt, kazdy lekarz wie swoje a ich opinie czesto sie wykluczaja. Ale, taka ich wiedza,ze co drugi lekarz ze specjalizacji innej niz neurochirurgia, nie wie, ze robi sie operacje kregolsupa z dostepu przedniego. Wciaz sie mnie bowiem pytaja, skad mam na brzuchu blizne od pepka w dol...Masakra, sami powiedzcie...Zycze zdrowych, bezbolesnych Swiat Bozego Narodzenia...Zeby sie Wam poprawilo, gdyz jak czytam z kolei o powtornych operacjach, wspolczuje...

[Gość Beata B]

Nie wiem czy nie przesadziłam w aktywności przedświątecznej , teraz leżę i * kwicze*. Mam nadzieje ze jest to tylko przejściowe i po odpoczynku przejdzie. Czy mieliście tez takie sytuacje czy mam już się bać ?

[Gość Rafał]

Witajcie :))) Dziękuję za życzenia :) Witaj Beatko B, moim zdaniem powinnaś teraz bardzo na siebie uważać bo następny raz może być gorszy od pierwszego :( Ja nie żartuje, nie przesadzaj, z pewnością już nie będziesz fikać jak sarna, też się zapomina o tym jak nic nie boli. Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku :)))

[Gość Joasia]

Witam, mam nadzieję,że Święta mijają Wam spokojnie. Mnie leniwie,aż dziwnie, ale tak sobie obiecałam. Podobnie jak Beata, kiedy się przeforsowałam, to potem musiałam odleżeć i powoli wracałam do formy. Mam nadzieję, że i Ty Beato, czujesz się już lepiej. No niestety po operacji musimy zmiecić tryb życia, wszystko wolniej i ostrożnie. Którejś nocy przewróciła nam się choinka,*zerwałam się z łóżka, poleciałam do salonu i ból poczułam dopiero przy choince, ale potem leżałam i przeszło. Mnie wtedy od razu drętwieją palce u stopy, tak jak przed operacją. Teraz sypie śnieg, a na 14 idziemy na obiad, trochę się obawiam spaceru, bo blisko. Ale ładnie za oknem. Pozdrawiam.

[Gość Joasia]

PS U mnie już 12 tygodni po operacji.

[Gość Beata B]

Dzisiaj stawiam na mądre spędzenie czasu czyli -lenistwo. Jestem 10 tygodni od operacji i nadal mam dziwne pieczenie i bóle w nogach.kregoslup tez czuje wiem mam implanta i śruby wiec obce ciała musza zostać zaakceptowane , ale cieżko i obawy są okrutne czy czegoś nie popsuło się .Fajnie pogadać z ludźmi co idealnie rozumieją nasze rozterki , ludzie zdrowi są znudzeni takimi tematami.Spacery dla kręgowców bardzo wskazane

[Gość Natalia]

Witajcie! Ja w swieta tez dalam czadu, z pomoca i siedzeniem. Moze nie boli az tak ale w glowie mysli ze nie powinnam. Nie czuje duzego bolu i czasem zapominam sie ze nie moge czegos robic... a potem jestem zmeczona i muszeclezec. Ja za miesiac wracam do pracy. Operacje mialam 14.11 i niewiem czy to nie za wczesnie... no ale lekarz wie co robi. Mam nadzieje... Wsystkiego dobrego!

[Gość Rafał]

Witaj Natalko :) Moim zdaniem za wcześnie wracasz do pracy, ale to też twoja decyzja. Pozdrawiam :)

[Gość natalia]

Witam Rafale :) tyle dostalam w szpitalu zwolnienia, wydaje mi sie wlasnie ze to troche wczesnie. A Wy kiedy wrociliscie do pracy?

[Gość Beata B]

Jestem przerażona , już kilka dni bardzo mi się pogorszyło . Ból w okolicy operowanej , mrowienia w nogach nawet jak leżę . A było już lepiej i oczywiście coś nadwyrezylam . Szukam kontaktu z osoba która ma implanty ze stabilizacja . Interesują mnie etapy w okresie po operacyjnym co można robić co nie. Mój lekarz dał mi bardzo enigmatyczne wytyczne. Może powinnam panikować i zrobić RM a może zdążają się takie sytuacje

[Gość Rafał]

Witajcie :))) Witaj Natalko :) Ja też miałem miesiąc zwolnienie ze szpitala, a od lekarza pierwszego kontaktu brałem kolejne zwolnienia co miesiąc. Wróciłem przed końcem 162 dni. Witaj Beatko B :) Gosia miała implant ze stabilizacją. Nadwyrężyłaś się to tak jak byś nożem palca skaleczyła i byś chciała żeby się w parę minut zagoiło, tak szybko to nie jest i w twoim przypadku potrzebujesz więcej odpoczynku, chyba że za bardzo sobie uszkodziłaś i zostanie tylko RM i co ci opiszą. Święta święta i po świętach, ale ten czas leci :( Pozdrawiam :)))

[Gość Joasia]

Witajcie, ja też po wyjściu ze szpitala dostałam miesiąc zwolnienia, a potem przedłużałam u lekarza rodzinnego, dłużej niż 30 dni nie dają. A czy Ty Natalio w ogóle czujesz się na siłach, żeby wrócić do pracy? Myślisz, że dasz radę? Przemyśl sama i podejmij rozsądną decyzję, myślę, że żaden lekarz nie będzie robił problemu z przedłużeniem zwolnienia. Już pisałam, że moja koleżanka wróciła do pracy po 2 m-cach, czuła się dobrze. Beatko, może skonsultuj swoje obawy z lekarzem, który Cię operował i dbaj o siebie, nic nie rób, mam nadzieję, ze przejdzie. Mnie doktor powiedziała, ze jak się zrobi RM krócej niż 3 a nawet 4 miesiące po operacji, to wynik może być przekłamany. Rafale, zaraz znowu wolne, więc odpoczniesz. Pozdrawiam.

[Gość Natalia]

Witajcie, Joasiu w sumie nie czuje sie najgorzej. Tylko boje sie ze przy normalnym trybie zycia, praca, droga do pracy i inne normalnczynnosci ... ze wtedy nie dam rady. Bo teraz mam tak, ze po dluzszym wysilku czy wyjsciu na miasto jestem okropnie zmeczona :/ ajjj no niewiem. W pracy mojej siedze ale tez przechylam sie czesto ( do bagazy by je okleic) rehabilitacji nie mam, na basen tez jeszcze chodzic nie moge a przez zime --- sliskie chodniki mniej spaceruje. Jeszcze moja rana sie calkowicie nie zabliznila :/

[Gość Basia]

Ja też mam śruby i stabilizator w odcinku L4/L5,no i w szyjnym C4/C5.Bóle dokuczały mi po operacji,dretwiała lewa noga.Miałam na oddziale wykonane rtg,w celu sprawdzenia czy wszystko jest na miejscu.Po upewnieniu się lekarz puścił mnie do domu.Rezonans miałam 6 mies.po zabiegu.W miejscu operowanym jest wszystko dobrze i na miejscu,ale znaczne zmiany z osteofitami i uciskiem na nerw kręgowy są po stronie prawej i teraz mam problemy od pasa w dół po stronie prawej.11 grudnia neurochirurg zrobił mi blokadę w szpitalu.Dzięki temu Święta miałam udane,ale między kolejnymi czynnościami w kuchni często odpoczywałam,kładłam się i pozwalałam aby mój kręgosłup się *relaksował*.25 marca mam wizytę umówioną u neurochirurga,ma mi dać skierowanie na MR,wyniki porówna i powie co można zrobić,czy operować,czy też nie.Z zabiegu w lutym jestem bardzo zadowolona i jeżeli po kolejnej operacji,miało by być tak samo,zdecyduję się bez mrugniecia okiem.A postepowac ostrożnie i rozsądnie z myslą o kregosłupie to już trzeba będzie do śmierci.Pozdrawiam Wszystkich i życzę SAMYCH DOBRYCH DNI W NOWYM 2015 ROKU.

[Gość Beata B]

Mam umówiona wizytę w przyszłym tygodniu. Na RM obawiam się ze jest za wcześnie ale zapytam . Jak na razie żadnej rehabilitacji czy ćwiczeń wzmacniających ale spacery bardzo wskazane. Robię podstawowe czynności domowe , gotowanie , ale unikam sprzątania i podnoszenia z podłogi. Jest prawie 3 miesiące a ja nadal nie usnę bez leków przeciwbólowych . W dzień jakoś sobie radzę chodzę , leżę , postoje . Pytałam czy ktoś miał problemy z wypadaniem włosów i czy można jakoś zachamowac ten proces? Każda rada miłe widziana.

[Gość Natalia]

Hey Beata! Mi tez po operacji wypadaly wlosy. Ja biore tabletki vitapil oraz uzywam szamopnu i takich kapsulek do wcierania do wlosow firmy BIOXINE. Mi bardzo, bardzo pomogly takze polecam. Uzywam juz miesiac i po pierwsze nie wypadaja i sa w naprawde swietnej kondycji i co wiecej poprawily mi sie od tego paznokcie!

[Gość Joasia]

Witam. Beato, mnie włosy bardzo wypadają po operacji, rozmawiałam z fryzjerką, która powiedziała, ze tak jest, ze wiele osób ma podobny problem. Może to trwać pół roku, zobaczymy, nie stosuję żadnych suplementów, może spróbuje rad Natalii. Mam nadzieję, ze już lepiej się czujesz. Ja po świętach, już doszłam do siebie,palce u stopy nie drętwieją. Dużo spaceruję. Z podłogi najlepiej podnosić kucając, nie należy się schylać. Najgorszy problem mam ze sznurowaniem butów, macie swoje patenty na tę banalną czynność? Życzę Wam spokoju w Nowym 2015 Roku, aby nie był gorszy od minionego i aby nic nas nie bolało. Pozdrawiam.

[Gość Beata B]

Dzięki dziewczyny za wpisy o wypadaniu włosów już myślałam ze to tylko moja przypadłość . Zaczęłam brać belissia40 plus intense zrobiłam badanie krwi. Lekarz zasugerował ze to może być problem z tarczyca po narkozie. Jak bedą wyniki napisze.,Cóż można życzyć na Nowy Rok &#127881*byśmy następnego tańczyli cała noc bez bólu , drętwienia nóg i obawy ze znów się *zacznie*

[Gość Rafał]

Witajcie :))) Joasiu, sposób na wiązanie butów jest prosty :) Trzeba kupić buty wsuwane :))) Dziękuję za życzenia i życzę Wszystkim wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, radości, miłości i czego sami byście sobie życzyli :))))))))))))))))) Pozdrawiam cieplutko :)))

[Gość Beata B]

Widzę ze wszyscy odpoczywaja po sylwestrowych szaleństwach . To bardzo obiecujące. A może propozycja dobrego filmu na te zimowe wieczory?

[Gość Gosia]

Wszystkiego dobrego dla Grupowiczow w 2015 roku. Zdrowia , przede wszystkim...Me trzy grosze...ktos tu chce po miesiacu od opercaji wracac do pracy. SMiech na sali. Zwolneinie lekraskie wszedzie daja zazwyczaj na miesiac, potem sie je przedluza. Dopiki trzeba, a lepiej byc na zwolnieniu dluzej w naszym przydaku niza za krotko...Co do zalecen, z ktorymi zawsze polemizowlam, jak z tym zakazem siedzenia. Mam wrazenie,ze co szpital, to inaczej. Napisze, czemu...Teraz czytam wszytsko o opercaji zacmy, bo czekam juz 15 miesiecy na nia. Mialam miec 5 stycznia, ale mam czekac na info, bo nie predzej niz za 3 tygodnie. Ze jestem sama, wiec dowiaduje sie, co mi wolno, a na co musze uwazac. Tez jak przy kregoslupie, zakaz dzwigania, wysilku, schylania, ...Ale, sa roznice. Jeden lekarz powie,ze dwa tygodnie nie spac na stronie operowanego oka, inny,ze tylko trzy dni. Jeden,ze glowy nie myc tydzien, inny,ze mozna, ale odchylajac ja do tylu...Jeden,ze nie czytac i nie ogladac tv czy kompa dluzej niz kilka godzin, inny,ze od razu to bez ograniczen mozna...Wiec, sami widzicie,ze sa na rozne tematy medyczne, rozne poglady...W kazdym badz razie, dalej wiem,ze w Slupsku wszyscy po opercaji moga od razu siedziec, czty maja implanty, czy nie...I niech ktos mi powie, dlaczego Wam zabraniaja nawet miesiac siadania?Bo , na razie, to slysze tylko, nie bo nie...Ale, dlaczego, nie wiem...Pozdrawiam...