Operacja przepukliny rozworu przełykowego laparoskopowo

[Gość Anna]

Ja mam jutro w Berlinie operację małej przepukliny żołądka. Odezwę się jak wrócę do domu. Pozdrawiam wszystkich zainteresowanych.

[Gość Magda]

a jakie masz dolegliwosci Ania? powodzenia !! ja jeste, 7 tyg po operacji u prof Dzielickiego

[Gość Krzysiek]

Niestety nie udało mi się dodzwonić do prof Dzielickiego . Słyszałem coś ze jest na urlopie czy to prawda?

[Gość .]

Profesor jest chory i z tego co wiem na razie jest niedostępny

[Gość Krzysiek]

A wiadmo już może kiedy Prof będzie przyjmował ?

[Gość .]

chyba w marcu

[Gość ANNA]

Witam. Jestem już w 4 dniu po operacji. Ogólnie jest nieźle. Czuję tylko silny ból barków i głowy.Operacja była przeprowadzona laparoskopowo poprzez 5 cięć, na których czuję tylko lekkie ciągnięcie i nie mam prawie żadnego bólu. Mam stosować dietę lekką 5 małych posiłków dziennie przez 2 tygodnie. Przepuklina okazała się dość duża i dawała mi masę dolegliwości. Od 28 lat cierpiałam na zgagę, uciski w brzuchu oraz problemy z krążeniem, zwłaszcza przy długotrwałym siedzeniu. Mój lekarz zalecił mi tą operację, więc się zdecydowałam, zwłaszcza, że tu w Niemczech jest łatwiej z terminem. Czekałam tylko miesiąc. Mam nadzieję, że w przyszłości będzie wszystko ok.

[Gość Bob]

Witam Ja miałem fundoplikacje metodą Toupeta.Laparoskopowo w ozimku w 2013 roku.Myślę że gdybym cofnął czas to nie zdecydował bym sie na nią.Jedynie w ostateczności.Miałem małe objawy i nie wielką przepukline ale zrobiłem ze względu na siłownię bo chciałem wrócić do treningów i dzwigania.No i wróciłem.siłownia masa jedzenia .zapomniałem o tym wszystkim.Gazowane,czasem okazyjnie alko no i teraz znowu mnie smali i czuje się źle.Problemy z odbijaniem i wzdeciami mam do dzisiaj od dnia operacji wiec już ponad 4 lata.Czasu nie da się cofnąć ale operować sie trzeba jeżeli to ostatecznosc.Bo operację zrobić można szybko ale cofnąć ją już nie da rady.Zastanawiam się co będzie dalej.Czy ktoś to kiedyś poprawi jeżeli bedzie taka potrzeba

[Gość Magda]

A jakie miałeś objawy ze zdecydowales się na operacje? Ja jestem 3 mc po również metoda Toupet. Myślę że objadanie się jak piszesz - masa jedzenia plus gazowane nie jest rozsądne. Po operacji trzeba jeść częściej a mniejsze porcje by nie wytwarzac zbyt dużego ciśnienia w żołądku. Wzdęcia po tego typu operacji niestety ale należą do skutków ubocznych z którymi trzeba się liczyć. Ja miałam wzdecia przed operacja jak i po ale radze sobie rozsądnym jedzeniem.

[Gość Seba]

Magda a wiesz moze czym się różni metoda Toupet a nissen? I jakie odczucia po operacji ? Da się normalnie funkcjonować ?

[Gość Magda]

Toupet to 280 stopni a nissen to pełna fundoplikacja czyli 360. Do miesiąca u mnie było dość ciężko .. później się normowalo, teraz jest dobrze.

[Gość Łukasz]

Magda Jak sie teraz czujesz po dłuzszym czasie po operacji.? Jesz juz wszystko? Prośba o kontakt: lukasho25@gmail.com Też mam przepukline, która sie ostatnio nasiliła

[Gość Andrzej]

Witam jestem tu pierwszy raz ,miałem operację w środę operował mnie prof Dzielicki .Dzisiaj jest piąty dzień po operacji a ja mogę tylko pić nic więcej co zjem oczywiście są to papki ból a raczej uczucie duszności wraz z bólem.Jak oddycham to boli w mostku,proszę o wypowiadanie się czy dług oto będzie trwało?Dajcie znać.

[Gość Magda]

Andrzej, też byłam operowana u profesora 3 mc. temu, do 3.5 tyg. miałam rozsadzanie w przełyku, problemy z oddychaniem, przeszło, dziś jem normalnie i czuję się dobrze, aczkolwiek mój refluks nie minął .. :((( a Ty jakie miałeś dolegliwości? Łukasz napisz na bartseen@poczta.onet.pl

[Gość Andrzej]

Magda.Piszesz ,że refluks nie minął to po co ta operacja jak ma być tak dobrze?.Ja miałem rozrywający ból w klatce piersiowej ,nie mogłem nic prawie jeść,nic pić ,miałem diety różnego rodzaju ale suma sumarom i tak po paru dniach wracało.Brałem różnego rodzaju leki z grup IPP ale to jest syf niemożliwy,od tychleków nabawiłem się mikroskopowego zapalenia jelita,90% zachorowań jest przez branie leków z tej grupy .Chcę Ci powiedzieć ,iż trochę tych leków wziąłem w swoim życiu.

[Gość Magda]

Andrzej, ja mam refluks niekwasny-zolciowy na ktory ipp nie pomagaja bo ipp sa na kwasny. U mnie refluks uderzyl w gardlo bo tak najczesciej objawia sie ten typ refluksu, w konsekwencji przepalil mi gardlo. Nie mam sluzowki, mam suche zapalenie gardla, przelykanie sliny jest bardzo bolesne, gardlo jest podraznione 24/7, do tego przytkane uszy, z takimi dolegliwosciami funkcjonuje od 1.5 roku, tyle czasu stracilam bo lekarze nie potrafili mnie zdiagnozowac, w dodatku mam przelyk Barretta, moj wpust byl wiotki i szeroko ziejacy. Nie mialam wyjscia, musialam poddac sie operacji i mam nadzieje ze gardlo dojdzie do siebie ale zdaje sobie sprawe z tego ze potrzeba czasu. Przy moich powiklaniach refluksu niestety nie odczuje poprawy zaraz. Jest to tzw refluks LPR - laryngologiczny a ten jest trudniejszy nawet dla samej operacji ale co mialam zrobic?

[Gość Andrzej]

Magda,no ta ja faktycznie przy Twoim to pikuś,myślę iż mi się polepszy bo co za sens miałoby robienie operacji jakby nie pomogła.Ja nie miałem aż tak poważnie jak Ty mimo wszystko zdecydowałem się na laparoskopię ,jak obiecywał pan profesor będę mógł jeść wszystko i pić wszystko-okaże się w praniu.

[Gość Magda]

Andrzej, wiesz z tymi operacjami to jest różnie podobno .. jak czytałam to jest jakieś 50/50, gastrolodzy też odradzają nie wiadomo dlaczego, może myślą że nie pomoże. No masakrę mam z tym gardłem straszną, żyć się nie da normalnie :( wykończona jestem tak fizycznie jak i psychicznie :(((

[Gość Andrzej]

Magda,gastrolog zawsze Ci odradzi operację bo co on z tego ma?-NIC, a gdzie są wielkie koncerny farmaceutyczne?one są ale w kieszeniach gastrologów i tak się nawzajem uzupełniają.Niestety my za wszystko płacimy i jeżeli byłyby t o tylko pieniądze to pal licho ale niestety płacimy zawsze własnym zdrowiem.

[Gość Magda]

Andrzej, obyś miał rację że to tylko z tego powodu odradzają, ale zobacz, jak są inne choroby i chodzi się do innych specjalistów np laryngologa to kiedy trzeba operację zalecają, a z fundoplikacjami to niestety jest tak że bardzo często w necie można przeczytać jak to gastrolog operację odradził więc albo dlatego że straciłby pacjenta albo dlatego że miał po tych operacjach pacjentów z jeszcze większymi problemami którym już nie można było pomóc, ale obyś miał racje w tym pierwszym że to tylko dlatego

[Gość Arek]

Witam wszystkich. Ja planowałem się zoperować jednak na razie zrezygnowałem z tego pomysłu. Zrzuciłem 13kg, jestem na dosyć ścisłej diecie i jakoś daje rade, wole to niż operacje. Zdecyduje się jeśli nie będzie innego wyjścia i refluks będzie powodował jakieś groźniejsze komplikacje. Operacje odradzał mi chirurg bo powiedział że fundoplikacja ma niezbyt dużą skuteczność i po kilku latach problem wraca, dodatkowo szanse na komplikacje po operacji są bardzo duże. Na razie staram się nie brać żadnych leków, gdy mnie bardziej meczy to biorę H2 blokery a IPP zostawiam na później jak już nie będę mógł wytrzymać, bo leki IPP do najbezpieczniejszych nie należą szczególnie jeśli się je bierze długo.

[Gość Magda]

ja niestety nie miałam wyjścia bo stan mojego gardła, to jak się czuję mogę z całą pewnością powiedzieć że zagraża życiu, niestety ale refluks laryngologiczny może skończyć się rakiem a wiem co czuję .. :( myślę też że ewentualne powikłania po operacji, komplikacje zależą od doświadczenia chirurga, ja teraz 3 mc po czuję się tak jakbym w ogóle nie miała operacji, jem normalnie, poza tym że gardło cały czas daje się we znaki funkcjonuje jak przed operacją

[Gość Justyna]

Witam ja mam bardzo uciążliwe dolegliwosci mam przepukline rozworu przełykowego,chrype,napadowy kaszel,kołatanie serca bóle żoladka.Chirurg odradza zabieg a ja nie moge normalnie funkcjonować :( Czy jest ktoś może z Krakowa i mogłby polecić dobrego chiruga?To moj mail juju1005@poczta.onet.pl

[Gość Monika]

Zależy jeśli ktoś ma wybór nie na dużych dolegliwości to owszem nie ma co się kłaść na stół.... Ale zgaga, odbijanie kwasem... Najgorsze co w życiu mnie spotkało żadne blokery kwasu nie pomagały... Ja zrobię to ponownie jeśli będę musiała. Operacja jest do przeżycia... Dla mnie osobiście cesarka była dużo gorsza niż fundoplikacja.

[Gość Marcin]

Ja choruje na przepukline rozworu przełykowego od niecałych 6 lat. Mam wersje wślizogową. W czwartek za tydzień mam zadzwonić do chirurga i umówić konsultację. Ta przepuklina rozworu przełykowego jest przyczyną zgagi u większości chorych na GERD. Jeżeli ktoś ma przepuklinę to na pewno ma zgagę i dlatego nie warto brać leków. Jestem na początku mojej drogi do operacji ale mam nadzieje, że się wyleczę i wreszcie uwolnie od leków. Pozdrawiam