Przewlekłe zapalenie łokcia tenisisty

[Gość ewa]

Czy operacja przewlekłego zapalenia łokcia tenisisty daje szanse na powrót sprawnosci reki

[Gość haemophilus]

Na pewno leczenie operacyjne stosowane jest przy nieskutecznym leczeniu zachowawczym. Ręka może nie być tak sprawna jak uprzednio. Radzę w tej sprawie skonsultować się z ortopedą mającym doświadczenie w tej dziedzinie.

[Gość Ania]

A czy moge wiedziec jakie Pani miala objawy? Mnie lokiec boli od pewnego czasu, ale tylko przy dotyku.

[Gość Krysia]

Ja też mam problemy z łokciem tzw. łokieć tenisisty. Ból łokcia był bardzo duży napuchnięty i promieniował do palców , nawet wzięcie do ręki kubeczka graniczyło z cudem trzeba było używać drugiej ręki. W zeszłym roku dostałam 2 zastrzyki z diprofosu w odstępie 2 miesięcznym i przez prawie rok było całkiem dobrze. Ale niestety w tym roku się powtórzyło i znów ta sama terapia ale tylko 1 zastrzyk. Rękę trzeba było trochę oszczędzać. Teraz trochę czuję ale tak już może być. Ale niestety to powraca i pewnie kiedyś będzie musiało skończyć się operacją. Pozdrawiam.

[Gość Dora]

ta choroba wraca po lekach po blokadzie po wszystkim,, nie ma wyjścia tu trzeba sprawnej reki lekarza niestety i skalpela brrrr..albo zmienic całkowicie prace na wyeliminowanie bolecej reki z gry...taka jest prawda..sama i dę za miesiąc na operacje

[Gość bogusia]

ja bylam zoperowana prawie 2 miesiace temu i mam jeszcze wieksze bole niz przed operacja jestem zalamana lekarze mnie zbywaja od poniedzialku ide na zabiegi-rehabilitacje. a 15-go marca do tego lekarza ktory mnie operowalnarazie jest zle i nie jestem pewna czy operacja to dobry pomysl.

[Gość aga]

ja również mam stwierdzoną tą chorobe i czynnie uprawiam tenis stołowy. a raczej trenowałam bo teraz miałam rehabilitacje i za kilka dni niestety zatsrzyk mnie czeka. jak szybko to wyleczyć bo ja jednak potrzebuje sprawnej ręki. Ból sprawia mi coraz większy problem przy pisaniu na wykaldach..

[Gość Darek]

Mam narośl na kości -łokciu ,która powoduje ,że nie mam pełnego wyprostu w łokciu .Czyli Łokieć tenisisty niestety .Lekarz chirurg zalecił usunięcie narośli chirurgicznie ,na którą się zgodziłem .Ostatnio jednak uslyszałem o bezinwazyjnym zabiegu polegającym na skruszeniu narośli laserem czy coś w tym stylu . Nie wiem czy iść na planowaną operację ,czy lepiej nie operować narośli i poszukać coś alternatywnego . Nie wiem co lepsze .Proszę o poradę.

[Gość Krystyna]

Ta choroba wraca po zastrzykach, blokadach.Mialam ten problem w obu rekach.Prawa zoperowano mi prawie rok temu, przez pierwsze dwa miesiace bylo zle,ale teraz nie narzekam.W tej chwili mija miesiac po operacji lewej reki i z dnia na dzien jest lepiej.Moge tylko powiedziec nie czekajcie!

[Gość Małgoś]

Ja również mam stwierdzoną chorobę, łokieć tenisisty, najpierw blokady na pół roku pomogły po pół roku znowu blokady, rehabilitacja, ale nic nie pomagało, bolało coraz gożej, lekarz zalecił zabieg, hormon wzrostu, ale i to nie pomogło, jestem już trzy miesiące po tym zabiegu i nic jak bolało tak boli, nie wiem co mam robić poradzcie

[Gość Lucja]

Witam . proszę o pomoc,od dwóch miesięcy cierpię na dokuczliwy i przeszywający ból łokcia prawej ręki (zewnętrzna strona)ból nasila się przy zaciśnięciu pięści ,zgięciu nadgarstka,podnoszeniu np.widelca nie wspominając o kubku z kawą :(.Czekam na wizytę u ortopedy ,ale wiadomo jak to jest z NFZ...otrzymałam także skierowanie na rtg,ale za darmo nikt nie chce mi go wykonać.Jakieś 2 tyg. temu pojechałam na ostry dyżur ,otrzymałam 2 zastrzyki domięśniowe ,tabletki i czopki, smarowałam rękę maścią(nie jedną),robiłam okłady zimne i ciepłe , pomogło na 3 dni.Znajoma rehabilitantka pomaga mi ćwiczyć i masuje. Z racji tego ,że jestem fryzjerką nie mogę pozwolić sobie na nie przeciążanie ręki,jestem prawo ręczna wiec cały czas ręka jest w ruchu.Nadal pracuję ze łzami w oczach i zaciśniętymi zębami. Zaczynam się do bólu przyzwyczajać ale nie wiem czy stan łokcia się nie pogorszył:(((( Nie wiem jak długo jeszcze wytrzymam,wczoraj zauważyłam zmiany na łokciu ,jest lekko zniekształcony,całkiem inny niż lewy. Proszę o pomoc i z góry dziękuję za odpowiedz.

[Gość grazyna]

Witam prosze isc do ortopedy,bo to samo nie przejdzie. Dzis bylam u ortopedy z tymi samymi objawami.NIC NIE POMAGALO I BYLAM JUZ ZMECZONA:dostalam 2 zastrzyki w obie strony lokcia i tabletki z dickofenakiem.Man to w obu rekach.zdruga reka ide za 2 tygodnie. Po paru godzinach bol sie zmniejszyl,poprawila sie ruchliwosc reki. Meczylam sie 3 miesiace i teraz mysle sobie ze bylam glupia. Znowu chce mi sie zyc. U mnie to lokiec tenisisty i lokiec golfisty na kazdym stawie lokciowym. Przyczyna moze byc praca,ale to mozna podleczyc ,chociaz czesto wraca. Glowa do gory, bo z wlasna choroba czasami sie trzeba zaprzyjaznic ,jezeli nie mozna jej wyleczyc calkowicie.Za drugim atakiem bedzie Pani szybciej reagowac i wiedziec co zrobic. Glowa do gory,prosze nie czekac bo nie warto,a zastrzyki idzie wytrzymac. Zycze zdrowia i pozdrawiam

[Gość Lucja]

Jestem Po wizycie u Ortopedy dostałam miesiąc zwolnienia i natychmiastową rehabilitację,boli troszkę mniej tzn. już nie boli w nocy i mogę się wyspać.....jutro wizyta kontrolna.Mój ortopeda jest przeciwny wstrzykiwaniu...ciekawe co teraz?? może gips?!Zobaczymy ,a tym czasem trzymam kciuki za wszystkich cierpiących

[Gość Lucja]

a jednak gips....masakra,ręka nadal boli ale wytrzymam do 22 marca :( prawdopodobnie dostane blokadę ale jest tyle przeciwwskazań ze nie wiem co myśleć :(

[Gość kokoplina]

ja też jestem po tym zabiegu mam nadzieje że będzie dobrze

[Gość Mariola]

właśnie dzisbyłam oszczyknięta,leczęge cos w domu sie półtora miesiąca a wsumie ręka boli mnie od pół roku.Wykonuje dośc ciężka prace więc mam powiedziane ze muszę ją zmienić na lżejsza.to w dzisiejsztch czasach problem duży.problem mam tylko bo nie zostałam poinformowana czy po takim zabiegu mogę coś w domu robic

[Gość Monika]

Witam mam ten sam problem z łokciem tenisisty miałam różne leczenia dwie blokady rehabilitacje i nic prywatne wizyty u chirurgów i ortopedy i nic w końcu po dłuższym cierpieniu zdecydowałam się na zabieg, ciekawi mnie tylko jak długo będę siedzieć w domu po tym zabiegu i jak to wygląda, bo chcę jak najszybciej wrócić do pracy.

[Gość Ew@]

Witam a ja borykalam sie od lutego! wpierw byl gips potem cztery razy szpryca i juz jestem po operacji,Mialo byc male ciecie na 2do4cm a mam 8cm i 9szwof rana sie szybko goi ale boli jak cholera nikogo nie strasze.Do tego mam ten sam problem z prawa reka i czeka mnie to samo!*(( pozdrawiam *))

[Gość paweł]

Ja już męczę się z tym dziadostwem prawie 13 lat.Wcześniej masa zabiegów rehabilitacyjnych, jonoforeza,lasery,mrożenie,lampy,wirówki i inne cuda które kompletnie nic nie pomogły.Miałem również sterydy wstrzykiwane które poza bólem niczego nie zmieniły.Trzy razy miałem wstrzykiwane osocze bogato płytkowe (GPS) które pomogło ale tylko na jakiś czas, a później wszystko wróciło od nowa.Ostatnio miałem naprawdę bolesne zabiegi falą uderzeniową, pomogło, ale niestety też tylko na jakiś czas a później znowu wszystko wróciło. Obecnie muszę się zdecydować na leczenie operacyjne ale nie u ortopedy tylko w klinice chirurgii urazowej i chirurgii ręki gdzie są od tego specjaliści.Najbardziej ból się nasila kiedy coś podnoszę albo za coś ciągnę albo siedzę przy komputerze i klikam myszką.Najlepiej mieć coś zawsze pod łokciem,poduszkę albo coś miękkiego,tak aby łokieć nie *wisiał w powietrzu*.Ból też powoduje kiedy strzelam palcami, ale na szczęście zaczynam się tego głupiego nawyku odzwyczajać.Trzymam kciuki w leczeniu za wszystkich * tenisistów* :)

[Gość Anna]

Witajcie. Ja walcze z prawym łokciem od początku listopada. Do tego doszło jeszcze wcześniej zapalenie ścięgien w całej prawej ręce i nosiłam 3 tyg gips i brałam silne tabletki przeciwzapalne. Muszę stwierdzić ze po rezygnacji z pracy i zbędnego wysiłku w pracy stan ręki poprawił się minimalnie. Dziś jestem po pierwszym zastrzyku sterydowym, boli jak diabli ale może z czasem przejdzie. W końcu niedawno zaczęłam pracę. W końcu najlepiej powiedzieć żeby nie pracować. Ale jak kiedy w domu niespełna trzyletnie dziecko i masa innych obowiązków. Trzymam za wszystkich kciuki. Mnie to zaczyna przerastać ...a tu juz polowa marca . Pozdrawiam:):)

[Gość Anastazja]

Ja stosowałam zastrzyki z osocza bogatopłytkowegi i na szczęście mi pomogły. Od dłuższego czasu ból nie wraca i mam nadzieję że tak już pozostanie :) Moim lekarzem był dr Marcin Malcewicz, bardzo sympatyczny człowiek, który doskonale zna się na ortopedii regeneracyjnej. Polecam dla osób z Wrocławia i nie tylko :)

[Gość AGA]

Jestem po sterydzie dwa miesiące ale ból wrócił ze wzmożoną siła i nawet najprostszy ruch bez zbędnego wysiłku sprawia mi ból nie wspominając o dźwiganiu a moja praca na tym przede wszystkim polega. Lekarz zaproponował mi ostrzyknięcie osoczem ale za 1500 tyś jeśli nie zdecyduję się na to, to jedyną szansą jest operacja. Ja jednak mam wątpliwości, bo jeśli zastrzyk będzie działał tak długo jak steryd to całkiem bez sensu a i kasa w błoto. Zabieg operacyjny ponoć skuteczniejszy ale to znów duża ingerencja [tak źle tak nie dobrze] pomóżcie podjąć mi decyzję. Aha lekarz nie daje gwarancji ze po tym zastrzyku będzie ok.!

[Gość Piotr]

Ja od ponad tygodnia cierpię na potworne bóle łokcia, chirurg stwierdził łokieć tenisisty. Zapytacie dlaczego chirurg, a no dlatego że było szybciej ortopeda za pół roku.Ale wracając do tematu, gdzieś wyczytałem że na zmniejszenie bólu dobre są okłady z podgrzanego miodu gorczycowego dziś pierwsza próba:) czytałem również o takim urządzeniu jak vitafon lecz niestety cena nie mała ale ponoć skuteczne.

[Gość Lucja]

Witam ponownie,walczę juz z łokciem półtora roku. Jak pisałam w poprzednich postach ,miałam już rehabilitację,gips i wystrzykiwania,mój lekarz po pół roku podziękował mi i powiedział ,że mam szukać ratunku u lekarza od kręgosłupa :/ ..więc zmieniłam lekarza ale także na ortopedę tylko ,ze w Kaliszu .Doktor Kurpik jest wspaniałym człowiekiem ,ostro wziął sie za moj łokieć ,po badaniach nerwu okazało sie ze dokucza mi również łokieć golfisty. W piątek 28 czerwca będe miała operację.Trzymajcie kciuki aby nie trzymali mnie zbyt długo w szpitalu,bo w rękę chirurga wierzę:) :) :) mam nadzieję ,że wszyscy *tenisiści i golfiści * jesteście ze mną.Odezwę się jak już będę mogla pisać :) POZDRAWIAM

[Gość Lucja]

Jestem po operacji ,strachu co nie miara,ale nie potrzebnie. Na stół wjechałam o 12 a o 18 już byłam w domu. Bół oczywiscie pooperacyjny był i terazz ,tydzień po też jest ,ale chyba musi bolec.Mam nadzieje,że ból zniknie i będę w koncu funkcjonować. w razie pytan piszcie