Ból w okolicy jądra a kamica nerkowa

[Gość aleks]

Mam problem z bólem w okolicy lewego jądra. Jakiś czas temu udałem się do lekarza z bólem w okolicy jądra i w okolicy lędźwiowej. Początkowo nie wiązałem tego ze sobą. W wyniku wywiadu lekarskiego i wykonanych badań, wykryto u mnie złogi wielkości 2-3 mm w lewej nerce. Orzeczono, że ból jądra jest następstwem przesuwania się tych złogów przez przewody moczowe (badanie jąder nie wykazało żadnych niepokojących lekarza objawów). Mimo tej diagnozy, ból wciąż mnie niepokoi, zwłaszcza że ból w okolicy ledźwiowej ustał i nawraca naprawdę rzadko, natomiast ból w okolicy jądra (trwający już od miesiąca) regularnie się pojawia i jest dużo bardziej dolegliwy. Stosuję przepisane przez lekarza leki (ułatwiające wydalanie kamieni nerkowych, rozkurczowe, bakteriobójcze), ale niepokojące objawy nadal występują. Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić, żeby sobie ulżyć. Sprawa mnie dręczy i dość mocno zajmuje, a ból sprawia, że jestem nieznośny dla otoczenia. Jak jeszcze można postępować w przypadku takich dolegliwości (może ktoś przechodził przez coś takiego i może coś doradzić)? A może to nie od nerek i należy przeprowadzić jeszcze jakieś inne badania?

[Gość aleks]

Jakieś pomysły?

[Gość haemophilus]

Jeśli tym lekarzem nie był urolog to radzę właśnie z nim się skonsultować, ewentualnie wykonać badanie usg. Taki ból od złogłów w nerce może promieniować w kierunku jąder.

[Gość Marek]

Urolodzy jak i reszta tych co tylko o podwyżkach myślą bardzo często badając jądro robią usg jądra a olewają np żylaki czy splątania przy jądrze. W moim przypadku po zgłoszeniu takiego bólu na onkologii opanować badanie nawet usg. Po pół roku pozbywamy się jądra bo rak.