Powikłania po laparoskopowej fundoplikacji sposobem Nissena z implantacją siatki

[Gość Magda]

a robiłeś jeszcze w ciągu tych 5 lat gastroskopię żeby zobaczyć czy trzyma cały czas szczelnie wpust?

[Gość Marc]

Tak.1.5 roku temu robiłem bo też miałem sporadyczne akcje z żołądkiem,ale gastroskopia wyszła ok.Wpust szczelny i brak przepukliny którą miałem przed operacją.Ale miałem zapalenie żołądka chociaż z wycinka nic nie wyszło bo myślałem że może od helicobakter.Nic z tym nie zrobiłem.Może nadal jest te zapalenie i dlatego mi coś szwankuje ten żołądek.Bronię się przed tymi gastrologami bo większość to nie wie wogule o co chodzi tylko leki dają na odczepnego i to wszystko.Jeżeli jest przepuklina to tylko fundoplikacja może ja zlikwidować i objawy się wycofaja

[Gość Magda]

ja też jestem po operacji metodą Toupeta, a zmieniłeś styl życia/dietę czy Twoja dieta raczej wygląda tak jak to opisałeś powyżej?, szukałeś jakiejś innej przyczyny?, jakie miałeś dokładnie dolegliwości przed operacją że się na nią zdecydowałeś? i czy w czymś Ci ona pomogła a teraz te same dolegliwości wracają czy jak? 

co do gastrologów to się zgadzam w 100%, recepty na odczepnego, zero zainteresowania pacjentem, szukania przyczyny no dramat z nimi jednym słowem .. 

[Gość Marc]

Sam nie wiem czemu tą operacje zrobiłem bo nic mi nie pomogla ani nie zaszkodziła.Jedynie co problemy czasem mam to z odbijaniem po jedzeniu wtedy mnie wzdyma.Stylu życia nie zmieniłem dalej jem dużo i wszystko na co mam ochotę,trenuje na siłowni,dźwigam i biorę czasami odżywki.Ogulnie przed operacją mialem takie uszczucie jakby coś mi sciekalo po gardle i musiałem odchrzakiwac i pół roku po operacji było ok a teraz dalej zbiera mi sie ta slina i chrzakam ale czasem odczuwam takie dziwne uczucie jakby zgaga ale mi się wydaje ze jest to przez nadmiar gazów jak jem i podrywa te kwasy zoladkowe bo nie mogę odbić po jedzeniu.Jestem 5 lat po fundoplikacji i nadal mam czasem problem z odbijaniem.A jak jest u Ciebie po tej operacji ? Ile juz jesteś po i gdzie miałaś ja robiona bo Toupeta rzadko jest robiona przeważnie robią Nissena

[Gość Marc]

Zastanawiam się jak to jest w sytuacji kiedy to się schrzani całkiem?Czy wykonują kolejną operację czy już nic nie da rady z tym zrobić.Co do zmiany stylu życia po zabiegu to mówiono mi że mam żyć normalnie po miesiącu.W sumie po to robi się ten zabieg bo w innym wypadku to nie było by sensu robić tej operacji

[Gość Magda]

To się Tobie trochę dziwie ze tak żyjesz .. o to trzeba bardzo dbać bo to nie są operacje na stałe. Tak toupeta robią rzadko, byłam operowana niespełna 9 mc temu, pod Częstochową, ja mam laryngologiczne powikłania tej choroby, problemy z gardłem i z uszami. Niestety ale gardło się nie zregenerowalo. Generalnie nie mam żadnych powikłań po operacji, gdyby nie ten ogromny laryngologiczny dyskomfort czuje się dobrze 

[Gość Marc]

No do końca nie zgodzę się z Tobą.Mi profesor mówił że normalnie można z tym żyć jak przed operacją.Przecież po pewnym czasie to sie zrasta.Wytwarza sie zrost na tych szwach i powinien utrzymać to bez problemu inaczej te zabiegi nie miały by sensu.Ja już 3 miesiące po operacji poszedlem na siłownię,pracę też mam fizyczną a big maca jadłem już po 3tyg od operacji.Ja bylem operowany w Ozimku przez profesora Dzielickiego.Bardzo dobry specjalista .Jem pod sam korek i nic mi się nie ulewa.Poprostu mam te problemy dalej z tą flegma i klucha w gardle no i czasem te wzdęcia ale przy moim odżywianiu to wszystko możliwe ale zaszkodzić mi nie zaszkodziła.Napewno profesor jest dobrym specjalistą i wie co robi.Zreszto jest chłopak ktory też miał przepukline i operowal go profesor a teraz trenuje kulturystyke i nawet wygrał dwa razy mistrzostwa Polski w kulturystyce.Więc jak jest coś dobrze zrobione to nic nie powinno sie stać.Ja miałem przepukline i objawów nie miałem jedynie sporadycznie,ale już przy treningu odczuwalem i dokuczala mi a nie chciałem do konca życia siedzieć i zarastac tluszczem a pracę też mam fizyczną dlatego sie zdecydowałem.Teraz podam Ci przykład.Kobieta robi zabieg fundoplikacji.Po pewnym czasie zachodzi w ciążę i rodzi i po porodzie już wszystko rozerwane i zabieg popsuty?Jeżeli jest doborze zrobione to musi to wytrzymać.Pisałem kiedyś z gościem co byl operowany przez profesora 13 lat temu i mówił że wszystko jest ok.Pozdrawiam

[Gość Marek]

Mariusz czy możesz podać do siebie jakiegoś maila albo kontakt bo też. Mam problem po fundoplikacji i nie wiem co robić.4 lata temu mialem metodą toueta ale pracę mam ciężka fizyczną dużo dźwigam i odnoszę wrażenie że wraca mi wszytko.Tzn pali mnie cały brzuch zgaga .Gęsta ślina w gardle po nocy.gastroskopię mialem 3 miesiące po operacji i było dobrze a teraz jest nie za ciekawie i jeszcze te mega wzdęcia.Co bym nie zjadł czy napil sie to odbijać mi się chce wtedy czuje mega gazy w żołądku i palenie.Ogólnie jest gorzej niż przed operacją

[Gość Magda]

Marek a kiedy robiłeś ostatnie gastro? tylko to jedno 3 mc po operacji? czy jeszcze?

[Gość marek]

Tak mialem dwa razy raz po operacji i było ok natomiast kolejną miałem dwa lata temu?może trochę dalej.Obydwie wyszły ok tylko przy drugiej miałem w jednym miejscu zapalenie żołądka ale czemu to nie wiem bo nie konsultowałem tej gastroskopii z lekarzem.A zrobiłem bo dziwnie sie czułem i tak jakby wracal mi refluks.Teraz też czuje sie dziwnie.Tzn raz mi się odbije a raz nie i wzdyma mnie w tym żołądku tak jakby od tych gazów podrywało kwasy żołądkowe i wtedy czuje pieczenie a tak ciągle ta gesta ślina która była przed operacją. I nadal jest.Z rana kapeć że masakra.Od dzisiaj łykam raz dziennie helicid 20 i pieczenia nie czuje.Boje się ze moglo mi to już zepsuć sue i na marne operacja.pobiore ipp z miesiąc i odatawie jak objawy wrócą. To będę musiał umówić sie do gastrologa i zobbacze co dalej bo wkurzony jestem a miało to być juz naprawione do konca zycia wg profesora

[Gość Magda]

też byłam operowana przez Profesora, a jakie miałeś dolegliwości przed operacją?,  coś Ci minęło?, robiłeś ph metrię?, jak u Ciebie z dietą czy jesz wszystko i dużo?

[Gość Marek]

Tylko gastroskopię miałem i nic innego nigdy nie miałem.Jem wszystko i czasami dużo.Nic mi nie pomogła operacja bo nie mialem silnych objawów.Nawet leków nie brałem a teraz ma pieczenie w żołądku od kilku tygodni i powikłania w postaci wzdęcia i czasem mam problem żeby odbić powietrze.Jak jest u Ciebie.Odbijasz normalnie.Wszystkie objawy minely?Ile jesteś po zabiegu i czy leki bierzesz?

[Gość Magda]

O rany nic Ci nie pomogła?, to dlaczego się na nią zdecydowałeś jeśli nie miałeś silnych dolegliwości?, mnie leki nie pomagaly, robiłam ph metrie nie mam refluksu kwaśnego wiec pewnie dlatego nie pomagaly .. moje dolegliwosci to problemy z gardłem i uszami nic się nie poprawiło a wręcz jest coraz gorzej 😞 jestem 9 mc po operacji. Mnie się nigdy nie odbijalo przed operacja i teraz tez nie. Może Twoje dolegliwości są właśnie nasilone zła dieta i zbyt duża ilością jedzenia ?

[Gość marek]

Magda zrobiłem operację bo nie skonsultowałem tego z innymi lekarzami tylko zrobiłem gastroskopię pojechałem do profesora i tak wyszło że zapisał mnie na operacje ale czy potrzebna była?wg niego tak a wg mnie nie.Można bylo zwlekać jak nie dokuczała mi tak ale bałem się że jak będę ćwiczył na siłowni to pogorszy mi się to ze względu na treningi zrobiłem ten zabieg.Trenować już dwa miesiące od operacji zacząłem.Konsultowałem to z profesorem i mówił że mogę normalnie trenować.Dziwią mnie Twoje objawy.Czy to na pewno jest od refluksu bo po tym zabiegu w tak krótkim czasie jak u Ciebie musi być wszystko szczelnie wiec i objawy się wycofują.Ja pierwsze pól roku byłem tak szczęśliwy że czułem sie jak nowo narodzony dopiero po pól roku im więcej jedzenia jadłem i przybierałem na masie od silowni i odżywek plus dużo jedzenia to objawy zaczęły wracać ale dawałem radę bez leków nawet piwko raz w tygodniu wypiłem ale teraz to co dzieje mi się od kilku tygodni to zaczyna mnie niepokoić.Biorę helicid i jest lepiej ale zobaczymy jak odstawię co będzie sie działo.Słyszałaś może coś na temat reoperacji?Znasz jakieś osoby po reoperacji?

[Gość Magda]

Marek, to co ja mam to są tak zwane poza przełykowe objawy refluksu, refluks laryngologiczny inaczej LPR, niestety nic nie jest lepiej a wręcz gorzej .. :((( może zrób gastroskopię? ja myślę że Ty sobie tą siłownią szkodzisz, wiesz Profesor mówi że można wszystko .. ale to jest jednak zszycie, to działa na sztywno, mięśnie już tak nie pracują jak u zdrowego człowieka żeby Ci same zaciskały ten wpust. Pytałam profesora o reoperacje, ilu miał takich pacjentów ale niestety nie uzyskałam odpowiedzi, moja ph metria najprawdopodobniej pokazuje że cały czas przepuszcza gaz a w tego typu refluksie który ja mam to właśnie chodzi o kwas bo on leci wysoko do gardła, uszu i niesie w większości nie kwas (nie mam refluksu kwaśnego) a enzym - pepsynę bo to ona odpowiada za LPR. nie wiem już co robić .. zrobiłam w maju gastroskopię jest okej, leki mi nigdy nie pomagały zresztą nie chciałabym ich brać bo ipp też nie są dobre, kolejna operacja mi się nie uśmiecha i nie wiem już zupełnie co począć .. :((( ciągle tylko uważam na jedzenie, w przeciągu 1.5 roku z 58 kg. ważę teraz 43 kg. a dieta i tak nie przynosi ulgi mojemu cierpieniu. Ja przed operacją wykonałam mnóstwo badań i poza tymi gastrologicznymi wszystko miałam w normie, więc to jest refluks .. 

[Gość marek]

Magda napisz w jaki sposob moge sie z Toba skontaktowac na pw bo na forum to nie ma sensu zasmiecac tematu.Podejrzewam ze u mnie ta ciagla gesta sciekajaca slina to tez moze byc jakis objaw refluksu bo co to by bylo jak ciagle czuje te sciekanie z zatok albo ciagle zbiera mi sie w gardle i chrzakam przypomniala mi sie jedna rzecz jak leżałem w szpitalu ale to juz nie na forum temat

[Gość marek]

Ja to jestem jakiś pechowiec co do przepuklin bo dwa lata po fundoplikacji dostałem przepuklinę pachwinową i mialem operację a przyczyną były przysiady ze sztangą na siłowni oraz ciężka praca fizyczna

[Gość Magda]

Marek napisz na barteseen@poczta.onet.pl i jak masz FB to później połączymy się przez messengera okej?

[Gość Dawid]

W dniu 12.06.2018 o 23:58, Gość Mariusz napisał:

Witam. Miałem tą operację 2 lata temu u prof. Dzielickiego z Tarnowskich Gór. To największe dziadostwo jakiego świat nie widział. Zamieniło zgagę na potworne gromadzenie gazów w żołądku i jelitach, wzdęcia i wiatry, rozregulowany stolec, biegunki, bóle brzucha. Przed operacją czegoś takiego nie miałem. Jakbym wiedział, że będą takie skutki uboczne po operacji, to nigdy bym się na nią nie zdecydował. Wolałbym łykać IPP do końca życia, przynajmniej byłem zdrowy. Teraz jest tragedia, a po wizycie kontrolnej pan Dzielicki uważa, że to nie jego problem. Ludzie przestrzegam przed tą operacją, a w szczególności przed profesorem Dzielickim. Ta operacja zrujnowała mi życie. Boję się oddalić od toalety, żeby nie być zaskoczonym, bo stolec przychodzi znienacka. I jeszcze te krępujące gazy. Stanowczo coś poszło nie tak podczas tej operacji, ale profesorek nie ma odwagi do tego się przyznać.

Dzien dobry, na prawde nic Pan z tym nie zrobil? Jesli cos Panu pomoglo to mozna sie jakos skontaktować?

[Gość Katrub2411]

Prosze o informacje jak długo mogą trwac gazy i wzdecia po fundoplikacji jestem juz prawie 4 tygodnie po, jem papki w niewielkich ilościach a i tak mnie troche zatyka czasem boli zoładek nawet ruch powoduje u mnie przytkanie jakby te gazy przytykały mi nawet przełyk,bulgotanie to mam cały czas.Jestem po poprawce bo miałam zaciasny mankiet myslałam ze teraz to juz bedzie dobrze fakt jest lepiej bo nie wymiotuje ale juz mi brakuje cierpliwosci jak długo mozna tak byc po tym zabiegu prosze o jakies rady ewentualnie,lekarz ktory mnie operował kazał czekac i na tym koniec .

[Gość Magda]

Katrub 

 

jesteś po poprawce u tego samego chirurga?, czy wcześniej miałeś niepełną fundoplikację i zrobiono Ci pełną czy jak? odezwij się proszę, mój mail jakby co barteseen@poczta.onet.pl 

[Gość Katrub2411]

Magda próbowałam wysłać meila ale nie chce mi coś wysłać.Napisz Ty do mnie eldoro8@tlen.pl .Pozdrawiam 

[Gość Mariusz]

W dniu 7.08.2018 o 11:18, Gość Marc napisał:

Wzdęcia co by nie zjadł problemy z odbijaniem i gazy to problem do dzisiaj.Ja nie konsultowalem tego .3 miesiące po operacji zrobiłem gastro i to wszystko.Mi nie byla ta operacja potrzebna bo nie mialem powikłań i zadnych zmian.Leki brałem sporadycznie a czemu ją zrobiłem?Sam nie wiem ale już za późno....

Witam. Tak jak napisałeś, po co to nam było. Ja też nie miałem żadnych powikłań, po prostu miałem zgagę, ale dało sie po lekach normalnie funkcjonować. Przestrzegam wszystkich przed ta operacją, bo później jest już za późno. Nie poddawajcie się temu lipnemu zabiegowi. Wzdęcia, bóle brzucha i biegunki są nie do zniesienia. Czuję się jakbym miał cały czas grypę jelitową i infekcję rotawirus. To jest okropne i nie daje się normalnie żyć. Dajcie sobie spokój z tym pseudo-zabiegiem uzdrawiającym, bo wywołuje więcej problemów niż pożytku.

[Gość olla]

To prawda,jestem 2 lata po operacji,objawy wracają ,ni i te gazy.

[Gość relen]

W dniu 12.06.2018 o 23:58, Gość Mariusz napisał:

Witam. Miałem tą operację 2 lata temu u prof. Dzielickiego z Tarnowskich Gór. To największe dziadostwo jakiego świat nie widział. Zamieniło zgagę na potworne gromadzenie gazów w żołądku i jelitach, wzdęcia i wiatry, rozregulowany stolec, biegunki, bóle brzucha. Przed operacją czegoś takiego nie miałem. Jakbym wiedział, że będą takie skutki uboczne po operacji, to nigdy bym się na nią nie zdecydował. Wolałbym łykać IPP do końca życia, przynajmniej byłem zdrowy. Teraz jest tragedia, a po wizycie kontrolnej pan Dzielicki uważa, że to nie jego problem. Ludzie przestrzegam przed tą operacją, a w szczególności przed profesorem Dzielickim. Ta operacja zrujnowała mi życie. Boję się oddalić od toalety, żeby nie być zaskoczonym, bo stolec przychodzi znienacka. I jeszcze te krępujące gazy. Stanowczo coś poszło nie tak podczas tej operacji, ale profesorek nie ma odwagi do tego się przyznać.

Popieram, profesor powinien już sobie dać spokój i iść na emeryturę a nie kasę zarabiać na życiu innych.

Wykończył moją mamę, z osoby samodzielnej, po 2-mcach od operacji umiera na intensywnej terapii. Przestrzegam was przed prof.