Twardy niebolący guzek za uchem

[Gość DAGMARA]

Jakiś miesiąc temu wyczułam za prawym uchem podłużny bardzo twardy niebolący guzek, przypominający w dotyku kość. Guz jest nieruchomy. Zaniepokojona udałam sie do lekarza pierwszego kontaktu, który powiedział iż nie wie co to może być i skierował mnie do lekarza chirurga. Podczas wizyty u chirurga lekarz nawet nie dotykając zmiany stwierdził, że jest to kaszak i za dwa dni kazał mi przyjść na zabieg. Podczas zabiegu chirurg stwierdził iż *sam nie wie co to jest* może mi tylko powiedzieć, że jest to stwardniała zmiana na węźle chłonnym i że to usunie i wyśle dalej do badania. Jestem drugi tydzień po zabiegu lekarz mówił, że go usunął natomiast ja cały czas mam go za uchem. Na wynik trzeba poczekać jeszcze miesiąc, a ja się denerwuje. Mam 28 lat przyjmuję tylko leki antykoncepcyjne.

[Gość stappler]

Trudno określić czym jest ten guzek bez wyniku badania histopatologicznego. Trzeba poczekać na wynik badania histopatologicznego, aby podjąć decyzję co do dalszego postępowania. Obecnie nie ma możliwości oceny klinicznej. Pozdrawiam.

[Gość alla]

tez mam taki guzek za prawym uchem, niebolacy, przypomina ziarno grochu, chodze z nim juz rok, w sumie nic sie nie dzieje ale mam wrazenie, ze sie troszke powiekszyl. Bylam u 2 lekarzy, kazdy odeslal mnie z kwitkiem, nawet dobrze go nie ogladajac. co mam robic? dalej z nim chodzic czy isc do nastepnego?

[Gość stapler]

Najlepiej, żeby guzek obejrzał chirurg. Prawdopodobnie jest to kaszak i może to wymagać leczenia zabiegowego. O tym zadecyduje chirurg po badaniu.

[Gość kasia s.]

Dagmara, czy mogłabyś napisać, jak skończyła się Twoja historia? Czy guzek zniknął? Ja wyczułam za uchem dokładnie taki sam guzek jak ty opisujesz, dzisiaj wybieram się do lekarza i nie będę ukrywać, że mam spore obawy... Z góry dziękuję za odpowiedź

[Gość Magda]

Dziewczyny napiszcie co dalej w wszysch sprawach, bo mam identyczny problem

[Gość Iwona]

ja mam taki guzek od kilku (conajmniej) lat, nie rośnie, nie boli, no problem *) nie ma tam żadnej ślinianki ?

[Gość kasia s.]

wiecie co dziewczyny... mnie ten guzek sam zniknął, mam już gładką skórę za uchem. Co to w ogóle mogło być??

[Gość alla]

nie bylam u lekarza ale guzek rosnie...

[Gość Agawa]

To moze byc guz slinianki przyusznej. Lepiej udac sie z tym do dobrego laryngologa, bo jesli trzeba bedzie usunac, musi to robic lekarz, ktory ma duze doswiadczenie (w tej okolicy przebiega nerw twarzowy i operacje odbywa sie z uzyciem mikroskopu).

[Gość xyz]

Witam, ja jakieś dwa miesiące temu wyczułam twardy niebolący guzek za prawym uchem, przez jakiś czas czułam się ogólnie osłabiona, senna, tak jest nadal, niedawno wyczułam że nie jest tylko jeden pod spodem jest drugi guzek, mniejszy ale za to pobolewa, czuję się ogólnie zmęczona i osłabiona. Nie wiem od czego może to być, planuję niedługo wybrać się do lekarza pierwszego kontaktu.

[Gość Aguśka]

Witam, ja jestem z tym samym problemem. Od kilku lat mam twardy guzek wielkości dwuzłotówki za prawym uchem. Do tej pory mi nie przeszkadzał ale od jakiegoś czasu jestem jak chodzące zombie, mogę spać po 16 godzin, co jest jednak trudne bo mam dwójkę dzieci, które nie bardzo na to pozwalają*) Jestem wiecznie zmęczona, wyniki ogólne w normie, tylko cholesterol nieznacznie podwyższony i TSH niskie ale jestem na Euthyroxie więc lekarz zmniejszył mi dawkę- mam Hashimoto. Dodatkowo wymacałam- a lekarz to potwierdził- powiększone węzły chłonne- jeden po prawej stronie na szyi i po 2 w pachwinach, podobno jeszcze potyliczne ale ja nie mogę wymacać. Na 20- go mam umówione usg jamy brzusznej a potem jakby co dostenę skier. do laryngologa ale juz się niecierpliwię. Lekarz zasugerował depresję ponieważ tak śpię ale szczerze- czy pozostałe objawy sa bez znaczenia? Poradźcie gdzie warto jeszcze uderzyć. zaczęła się nakręcać ziarnicą bo swędzi mnie skóra i mam nocne poty ale to równie dobrze może być od tarczycy a w Wielkim Poście nie piję alkoholu więc nie wiem, czy bóle alkoholowe u mnie wystepują...Pozdrawiam i dziękki z góry za jakąkolwiek odpowiedź. Aha, mam 34 lata.

[Gość dominika]

ja dzisiaj znalazlam dwa guzki za uchem sa twarde i zaczynam sie martwic ... nie bola

[Gość Agata]

ja taz mam takiego guza za prawym uchem lekasz mi powiedzial ze to powiekszone wezly chlonne sa najprawdopodobniej i czekam az samo zniknie

[Gość ana]

ja tez mam 2 gozki ale za lewym uchem i bolace ale boje sie isc do lekarza.

[Gość nika]

Mam taki sam problem,tyle że przewiało mi nad morzem prawe ucho i dobiero dzisiaj zorientowałam się , że mam za tym uchem guzek wielkości grochu.Nie boli mnie, chyba że go dotknę.Jest jakby przyczepiony do kości - tak mi się wydaje....Mam 16 lat. Proszę , niech ktoś napisze co to może być.

[Gość ewa]

szkoda ze nikt nie napisal co z tego wyszło... ja tez mam hoschimoto, niedoczynnosc tarczycy i wyszedł mi taki guzek pod prawym uchem, jest wardy i nie przesuwalny... a nie mam mozliwosci isc do lekarza.

[Gość Joanna]

dziś w trakcie śniadania znałazłam zgubienie za prawym uchem , co to może oznaczać , narazie nie powiedziałm nikomu komu , jak do dotykam to trochę boli a się nie przesuwa a do kogo ma sięz tym zgłosić

[Gość Anna]

Ja mam ten sam problem i nie wiem co robić do jakiego lekarza pójść

[Gość siwusw3k@wp.pl]

Miałem podobnie W sumie poszedłem z ojcem w jego sprawie a zarejestrowałem się w swojej. Więc Na wizycie po oględzinach dotykowych chirurg stwierdził, że usuwamy. Po 30 min strachu było po, wszystko znieczulone w prawdzie profesjonalnie. Teraz siedzę i czytam co i jak. wiem tyle że nie warto hodować tego w sobie. Wysłane na badania za 3 tygodnie dowiem się co to było. Czuję się jak bym dostał młotkiem w głowę, ale da się jeść wiec jest ok. Pozdrawiam.

[Gość anita]

Od dwóch dni mam dwa guzki za prawym uchem. Nie boli ale czuje, ze się powiększają. Od jakiegoś czasu chodzę jak zombi, zmęczona , mogłabym spać i spać ale przy dzieciach się jednak nie da. Każdy tu pisze o tym problemie ale nie ma konkretnych odpowiedzi coco to jest. Ja już pisze sobie czarny scenariusz co jeszcze bardziej przeszkadza mi w spaniu. Pleas jeśli ktoś ma wyniki niech je opublikuje na forum.

[Gość Mad]

Witam. Też mam zgrubienie za uchem. Biegnie od wyrostka sutkowego pod mięśniem szyi i jakby chował się za żuchwą. Byłam już u laryngologa który na jednej wizycie stwierdził że to powiększony węzeł, A na następnej wizycie powiedział że to jest opuchnięte ścięgno. (jeden lekarz dwie diagnozy) Jest twarde jak kamień i duże na ok 2- cm. Niewidoczne tylko wyczuwalne pod palcami, w dotyku twarde jakby kość. Jak ktoś ma już diagnozę to proszęo napisanie.

[Gość Jlona]

Witam mam 26 lat.Też mam pod prawym uchem guza,jest twardy ale nie boli mam go od ok 5ciu lat,byłam 2 lata temu u lekarza kiedy guz był jeszcze mniejszy lekarz stwierdził,że to węzeł chłonny i kazał mi zmienić szampon olałam tą diagnozę bo lekarz powiedział,że to nie jest grożne i ten szampon,że niby miał pomóc,ale guz rośnie,mam dwoje dzieci i boje się co to może byća jak poczytałam o waszych przypadkach to chyba udam się jeszcze do innego lekarza,napiszcie jak macie diagnozę.

[Gość basia]

i co wam wyszlo z tymi guzkami/

[Gość Ewa]

Mi tez sie pojawił taki guzek za uchem. W dotyku przypomina kość. Ciągnie mnie od nie niego szyja.