Skocz do zawartości
eChirurgia.pl

Postępowanie z pozostawionymi szwami po cesarskim cięciu


Gość kolezanka

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kolezanka

Po c.cesarskim położna nie umiała wyciągnąc mi szwu skórnego - nić nierozpuszczalna z tego co dowiedzialam sie od operujących - po kilku próbach ostatecznie uzyła znacznej siły i nić uległa zerwaniu (na narzedziu, peanie, szew był ciagły). Po konsultacji telefonicznej a nastepnie osobistej niezbyt ginekolodzy umieja mi pomóc. Uzyskalam informacje, ze najprawdopodobniej nic w powłokach zapętlono z położonymi głebiej i dlatego tak sie stało. Ze kiedys nic wyjdzie - za miesiace lub lata. Proponuja cesarke za 2 lata to wtedy problem sie rozwiaze. Chyba ze wczesniej zaropieje i zagoraczkuje. A co do tego czasu? Martwi mnie reakcja mojego organizmu - wokól rana jest obrzeknieta, okresowo sie otwiera malenka dziurka i upuszcza płyn w głównej mierze surowiczy, wyczuwam tez naciek twardy wokól rany. Nie ma go na samych brzegach -chyba dlatego, ze tam szwy ucieto? Czy to odczyn na szew? Jak postepowac, dbac o rane by jej nie nadkazic. Czy rana ta bedzie sie tak *babrac* poki jest wewnatrz szew? Nie ma innej rady niz rozciecie i wydobycie go, w jakim znieczuleniu powinno byc to zrobione? Jaką nic powinno sie uzyc do zeszycia powłok wtedy? Chirurg czy ginekolog tym sie powinien zajac? Przyznam, ze boje sie bo po cesarce b. długo sie zle czułam i goiłam (cukrzyca ciezarnych, rana poczatkowo wygladała koszmarnie, obrzek, zaczerwienienie, wysiek krwisty, surowiczy, ale ginekolodzy mowili ze jest OK i tak mnie wypisali w 3 dobie, dopiero w domu lusterkiem obejrzałam rane i sie przeraziłam. Podzieliłam sie obawami z polozna i wziełam antybiotyk Augmentin (12 dni), bo nie byłam w stanie chodzic, by wyjsc do lekarza, no i male dziecko w domu. Rana w oczach pekniała, ale minimalny obrzek pozostała tak jak opisałam wyzej. Jestem zrozpaczona, male dziecko w domu, a ja nadal 3-miesiac sie nie goję. Ganiam od jednego gabinetu do drugiego. Ile wchłaniaja sie sie szwy wewnetrzne, bo obawiam sie ze rozetna mi blizne na całej długosci bo znowu, gdzies to zapętlone miejsce bedzie *trzymac*? Jutro kontrola krzywej cukrowej, CRP, morfologii i wymaz - sama sobie zleciłam, moze jeszcze cos powinnam zbadac?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudno mi oceniać samą bliznę bez jej oglądania. Myślę, że w tej sprawie dobrze by było skonsultować się jeszcze z chirurgiem bezpośrednio. Szwy wchłanialne używane w tkankach podskórnych powłok brzusznych mają z reguły długi okres wchłaniania (6-9 miesięcy). Bardzo często jeśli pozostanie szew niewchłaniany w tkance podskórnej nie dochodzi do żadnego odczyny, rana wygaja się prawidłowo i powstaje prawidłowa blizna. Jeśli u Pani doszło do zropienia trzeba zrewidować to miejsce. Najczęściej można to zrobić w znieczuleniu miejscowym. Czasami udaje się znaleźć taki szew z odczynem zapalnym i usunąć go. Badania robi Pani prawidłowe. Najlepiej z wynikami tych bedań udać się na konsultację do chirurga. On zadecyduje o dalszym postępowaniu. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Dorota 26

mam na Imie Dorota mam 26 lat mam synka urodzil sie 38 tyg z 10 punktami bylo wszystko ok z mojim malym synkie ale zaczol sie dramat dlamnie gdy syn skonczyl 15 bylam u lekarza ginekologa nie pokil mnie bol w prawej stron pocieciu cesarskim wyczulam guza myslalam ze to normalne ale pojawial sie zbyt czesto co miesiac w miesiac myslalam ze to torbiel ale to nie to nie pokoji mnie to boje sie dalszych badn ginekologicznych tyle sie sucha o operacjach i tesz innych spraw pisze do was dziewczyny lepiej badac sie i wiedziec co sie dzeje moja blizna po cieciu cesarskim jest tesz czerwona i pod bordowy fiolet i ruzowy masakra tesz nie jest zleczone jak tszeba stosowalam na bole ruzne metody masze w okolicy goza tabletki przeciw bolowe i tez ketanol ile mozna brac asz niedobrze sie robi . pisze o tym problemie bo tesz sie skarze na bole jak inne kobiety po urodzeniu dziecka i cesarskim cieciu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×