Strach i perspektywy po urazie stawu kolanowego

[Gość Darek z Gdańska]

Witam Czy każdy po urazie stawu kolanowego, uszkodzeniu aparatu więzadłowego jest skazany na endoprotezę w przyszłości? Po zabiegu rekonstrukcji więzadła krzyżowego przedniego chirurg mnie wystraszył stwierdzeniem: kolano jest zniszczone. Pytam sie w jakim sensie zniszczone i dowiaduje się że chodzi konkretniej o chrząstkę stawową, pytanie tylko w jakim stopniu jest ona uszkodzona, wiem że był to stan po kompresyjnym złamaniu kłykcia bocznego lewej kości piszczelowej - czyli co chrząstka uszkodzona na fragmencie kłykcia czy na większej powierzchni. Już chirurga nie chciałem męczyć pytaniami bo nerwowy facet. Nie wiem czy do uprawiania sportu kolarstwa będę mógł wrócić jeżeli tak to z jakimi ograniczeniami będzie się to wiązać. Chrząstka sie podobno regeneruje szklista jest zastępowana przez włóknistą niestety o większym współczynniku tarcia. Są podobno zabiegi przeszczepu chrząstki nie wiem tylko czy u nas w całości refundowane i na jakim etapie one są czy w Polsce jest to dość rozwinięte żeby było stosowane z powodzeniem? Pytałem się chirurga o to czy każdy po urazie kolana i takim jaki ja miałem po wypadku jest skazany w przyszłości na endoprotezę odpowiedział że nie.

[Gość haemophilus]

Na pewno jest to problem typowo ortopedyczny, trudno jest mi powiedzieć czy taki zabieg będzie refundowany. http://www.carolina.pl/article.php?id=155